Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
słodka idiotka

storczyki

Polecane posty

YARIS vel EWKA (Ewuńńńńńńńńńńcia:D) Wyrzuć...........nic już nie poradzisz. Skoro padł (a w rezultacie go odcięłaś) stożek wzrostu (po korzeniach najważniejszy) to pupa blada.........nic już z Jegomościa nie wyciśniesz:) Natomiast szczerze gratuluję powodzenia w reanimacji masakrycznej ilości 6-ciu Storczyków , no masz łapkę do tych Wybredniaczków Ewka!!!!! ASIOOONIA Nie ma czego zazdrościć - zobaczysz, za jakiś czas też takową posiądziesz:), ja osobiście dnie i noce w necie spędzałam by teorię poznać i przysposobić, nie powiem, przydało się :) Choć przyznam że w części "życie" samo zweryfikowało pewne teorie, choćby to, że po roku już bez obserwacji korzeni wiem kiedy mam napoić moje Skarby...........jedyna kwestia pozwalająca na uniknięcie rutyny w uprawie tych kwiatów to..........ich kompletna nieprzewidywalność...........jeden zakwitnie zaraz po zrzuceniu kwiatów, drugi wypuści nową łodyżkę niebawem po ścięciu już uschniętej,a kilka innych się będzie "boczyć" w nieskończoność....... nie wiedzieć czemu zresztą:D. Może jak Je poznam bardziej to mi się uda na nich wymusić zdecydowanie większą aktywność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też przyszła -już obecna mama
LA KOBIETA No jest też taka szkoła, jednakże z doświadczenia wiem, że choćbyś i obcieła nad trzecim oczkiem to jak łodyga sobie umyśli uschnąć w całości/części poniżej 3-go oczka to też tak zrobi. W związku z powyższym przerzuciłam się na szkołę drugą, zostawiam łodygę by sobie uschła ile jej pasuje, następnie obcinam zaraz nad linią uschnięcia. Mam takie okazy które ususzyły całą łodyżkę, mam też takie które jej pół się pozbyły a i takie które zachowały całą łodyżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yaris68
dzieki przyszła-obecna mamo. Wiem, że najwygodniej jest go wyrzucić, ale jakos nie mam serca. nadal go pielegnuję i wierze, że w końcu sie namyśli. I drgnie. Odczekam jeszcze trochę, jesli faktycznie "wypnie się" na mnie, to ja zrobię to samo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de Antonios
Jestem szczęśliwą posiadaczką kilku Falków:) W kilku z nich zauważyłam mech w doniczce. Słyszałam, ze w takiej sytuacji należy roślinkę przesadzić, bo zgniją jej korzenie. Generalnie, ze mech jest zły. Zauważyłam też, że niektóre korzenie są suche. Pojedyncze listki w Falkach zmieniają kolor, już nie są tak zielone jak były, słowem - chyba będą usychać. Ogólnie rzecz biorąc korzenie są w dobrej formie, przynajmniej te, które widać przez doniczkę. Storczyki przekwitły już, zrzuciły kwiaty, ale łodyżka wydłuża się i pojawiają się pąki. I tutaj rodzi się moje pytanie. Przesadzać czy nie? Niby jest zima, niby są pąki... Ale te suche końcówki korzeni, mech, te listki, które będą usychać prawdopodobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de Antonios
W jednym z Falków są dwa listki, które wyglądają troszkę podobnie jak w tym temacie, tzn. są takie jakby wgniecenia, z tym, ze liscie są twarde, ciemno zielone i poza tym wyglądają zdrowo. http://www.floraforum.pl/index.php/topic,14771.0.html Postaram się wrzucić zdjęcia moich listków. Tymczasem posłuze sie chwilowo zdjeciami znalezionymi w internecie: http://img141.imageshack.us/i/s5001868.jpg/ http://img231.imageshack.us/i/s5001870.jpg/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de Antonios
zapomniałam dodać, ze poza tymi wgnieceniami listki wygladaja ok, nie ma nie proszonych lokatorów, przyglądam sie tym listkom i wydaje mi się, ze zmiany się nie powiększają. Te "wgniecenia" były już w momencie kupna. Kupiłam go przecenionego, bo już przekwitał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiaty mogą mieć chorobę, widać jaka jest ziemia, gleba, korzenie. Kiedyś paprotka śmierdziała, liście były żółte, trzeba było wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de Antonios
podniosę, moze ktoś mi odp... P.S. Czy można przesadzać teraz storki, którym wydłuza się łodyzka i pojawiaja się juz spore pąki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ;) Mam dobrą rade na wyhodowanie wspaniałego storczyka... A zatem zakupcie sobie mgiełke dla storczyków z firmy '' Zielony Dom" jej koszt to jedyne 5 zl a wystarcza na długo, po drugie korzonki storczyka powinny wystawać na zewnątrz doniczki, najlepiej doniczke w której znajduje się ów storczyk wsadzić do drugiej i wlać ok 2 cm wody. Co do tej mgiełki należy spryskiwać nią liście i korzonki. Efekt po upływie czasu powinien być zadowalający :) Pozdrawiam miłosników storczyków!!!:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak jest z podlewaniem? jedni mowia zeby wstawic je do wiaderka z woda na 15min a inni zeby podlewac z gory i potem czekac az odcieknie..to wkoncu jak ? a odzywke to mam nalac do wiaderka i wstawic do niego kwiata ? pomocy :P a i jeszcze 1: czy zima moze stac na oknie na ktore pada słonce przez 4h? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniochhxxxxxxxxxxa
mój kolega jest ogrodnikiem i on mi pilnuje zielska w domu a raczej leczy napiszcie do niego, coś wam doradzi jurekogrodnik@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość small_girl
dostałam ostatnio stroczyka na walentynki (mój pierwszy) sliczny pieknie kwitł miał b. duzo kwiatów i pąkow, ale teraz zauważyłam ze kilka pąków zżółkło pomarszczyło się i odpadło plus liście na brzegach zaczynają brązowieć :( pomóżcie nie chce go zmarnować dodam że stoi na oknie południowym i pani w kwiaciarni kazała mi go podlewac raz na 2 tyg na pare minut wstawić do wody ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange nick in black
są dwie mozliwe przyczyny: 1. jeżeli usychają listki najstarsze, czyli te na samym dole, to mozliwe jest, ze kwiat się klimatyzuje u ciebie. Dlatego zrzuca kwiaty - to częste, ale nie niepokojące. A listki mogą usychac ze starości - storek moze uznać, ze ich nie potrzebuje już. A za jakiś czas i tak wypuści nowe:) 2. obstawiam tą przyczynę: nie stawia się storków na parapecie południowym, bo się ugotują:( Czyli właśnie kwiaty opadają, liście maja plamy, brązowieją, usychają i opadają. Przestaw ja na północne lub wschodnie - one to lubią. Jezeli musi stać na południowym, to niech ma rozproszone swiatło - jakieś rolety, zaluzje, bo storczyki nie lubią bezpośredniego światła słonecznego. Musi byc dużo, ale rozproszone, bo padną. Jeśli chodzi o podlewanie, to musisz obserwować korzenie. Nie jest powiedziane, ze będzie wymagał podlewania co 2 tyg. Zwłaszcza w lato:) Jeżeli korzenie są srebrzysto-zielone to wymagają podlania. Jezeli są zielone, albo np. srebrzysto-zielone, ale są kropelki pary wodnej na doniczce - wstrzymaj się z podlewaniem. Przelanie też jest nie wskazane, podobnie zresztą jak przesuszenie;) Ja swoje podlewam w ten sposób, ze wstawiam je do wody tak, by min. 3/4 doniczki było zakryte wodą. I zostawiam na 10-15 min. I radzę zakupić nawóz do storczyków;) powodzenia w hodowli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Storczyk opadł, nie ma ani jednego kwiatka, trzeba zasilić nawozem, nie będzie przecież tak smętnie stał przez całe życie, pochwalicie się swoimi kwiatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość craxa
witam ja posiadam obecnie 2 :) białe, jeden od jakiegoś roku drugi hmm od miesiąca pierwszy kupiłam w momencie kwitnięcia i kwitnie do dziś tzn dolne kwiaty opadają wyrastają nowe , na jednej łodydze ma drugie odgałęzienie z kwiatami lecz bez korzeni - bez liści teraz ma 16 kwiatów zaczynają się na wysokości ok 25 cm od samej nasady przy liściu liście ma zielone,sztywne jest ich 6 i wypuszcza właśnie nowego w środku największy to ok 12 cm drugi to malizna taki dzidziuś liści ma 5 ale hmmm takie po 6 cm a łodyga jedna cała ma jakieś 25 cm i jest na niej 7 kwiatów ale wypuszcza nowe na końcu storczyki są w przeźroczystej doniczce a ona w szkle,stoją na oknie podlewam je normalną kranówą raz na tydzień jak jest słońce jak pochmurnie raz na dwa ale gdy korzenie są srebrzyste nie używam żadnych nawozów, nie mocze ich po prostu przelewam obficie a gdy obciekną do szkła i na okno zawsze przy podlewaniu zraszam też liście widać wtedy jak pija od góry w nasadzie liści momentalnie jest wchłaniana woda odpukać puki co nie mam z nimi żadnych problemów ps.po zakupie nie przesadzałam ich ze ściółki i dodam że kupiłam je po pieniądzach w jednym z marketów choć nasłuchałam się że kwiaty z marketów po prostu umierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość craxa
witam ja posiadam obecnie 2 :) białe, jeden od jakiegoś roku drugi hmm od miesiąca pierwszy kupiłam w momencie kwitnięcia i kwitnie do dziś tzn dolne kwiaty opadają wyrastają nowe , na jednej łodydze ma drugie odgałęzienie z kwiatami lecz bez korzeni - bez liści teraz ma 16 kwiatów zaczynają się na wysokości ok 25 cm od samej nasady przy liściu liście ma zielone,sztywne jest ich 6 i wypuszcza właśnie nowego w środku największy to ok 12 cm drugi to malizna taki dzidziuś liści ma 5 ale hmmm takie po 6 cm a łodyga jedna cała ma jakieś 25 cm i jest na niej 7 kwiatów ale wypuszcza nowe na końcu storczyki są w przeźroczystej doniczce a ona w szkle,stoją na oknie podlewam je normalną kranówą raz na tydzień jak jest słońce jak pochmurnie raz na dwa ale gdy korzenie są srebrzyste nie używam żadnych nawozów, nie mocze ich po prostu przelewam obficie a gdy obciekną do szkła i na okno zawsze przy podlewaniu zraszam też liście widać wtedy jak pija od góry w nasadzie liści momentalnie jest wchłaniana woda odpukać puki co nie mam z nimi żadnych problemów ps.po zakupie nie przesadzałam ich ze ściółki i dodam że kupiłam je po pieniądzach w jednym z marketów choć nasłuchałam się że kwiaty z marketów po prostu umierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ciekawy temat, dlatego postanowiłam go troszkę odświeżyć i może przy okazji uzyskać radę :) Kupiłam sobie mojego pierwszego storczyka tydzień temu, moja teściowa ma ich ok. 20 :D a ja oczywiście nie chce sobie narobić wstydu i nie chce żeby mój nowy nabytek zaraz padł. Dlatego mam pytanie dotyczące doniczki, wyczytałam gdzieś że korzenie powinny mieć dostęp do świeżego powietrza, ale ja mam doniczkę która idealnie pasuje do mojej osłonki. Kupiłam też doniczkę mniejszą, ale ona całkiem wpada do osłonki i korzenie by się w niej nie zmieściły. Dlatego proszę o radę jak to z tymi doniczkami i osłonkami, nie chce od razu załatwić pierwszego storczyka ;) a przy okazji pochwalę się, że wczoraj rozkwitł mi pączek, więc chyba dobrze czuje się nowa roślinka na moim parapecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakwitły w maju, są fioletowe, wcześniej nie było ani jednego kwiatka, spał głęboko w ziemi, później odrodził się na nowo nic tam nie przycinałam, tylko trochę podlewałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetbreeze
Witam, mam pytanie nie wiem co zbytnio robić. Mój storczyk ma do połowy uschniętą łodygę ( od 3 oczka jest uschnięta, do 3 oczka zielona). Ucinać nie ucinać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po1 po 2 po 3 po ...
ucinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka**
Witam mam 2 storczyki miniaturki po przekwitnieciu w jednym nie usunełam łodygi i na górze tej łodygi wyrosły liscie z korzeniami musze to uciąć i zasadzic ale mam problem ze znalezieniem podłoza w tych storczykach nie ma kory tak jak we wszystkich srednich i duzych tylko cos takiego jak wodorosty albo cos podobnego nie wiem jak to okreslic wszyscy co maja miniaturki bedą wiedzieli o co chodzi gdzie mozna dostac takie podłoze prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhnbjhnjmn
👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×