Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

doniczka

panowie spod znaku Panny,jacy są?????????????

Polecane posty

Gość bonynka
Spod Panny, hmmm?... No i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nieeeeeeeee
pan panna ma 100% racje, laski przekonacie sie na wlanej skorze i tez tak tu napiszecie- faceci panny to najwiekszy hipokryci i kurwiarze, kobiety panny tez nie lepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna a co !!!
Jestem panem panną i mam dużego petonga. Moja pyta to jest to a co?? Ale wy głupie jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata27
Jestem z facetem Panna od roku. Meczarnia, ale nie potrafie bez niego zyc, nie przestalam o nim myslec od momentu poznania i uszczesliwia mnie strasznie. Zwiazek zaczal sie miedzy nami od razu, mamy niesamowita chemie, nie dalo sie inaczej (Jestem Ryba, na szczesnie nie roztrzepana, bo byloby juz po mnie). Pamietam, ze to ja na poczatku niechetnie chcialam byc z kims, akurat zakonczylam wtedy bardzo dlugi zwiazek, i chcialam zakosztowac wolnosci. On na to, ze dla niego zwiazek to posiadanie wolnosci na cokolwiek tylko ma sie ochote, ale uczucia i milosc powoduja ze chce sie powracac do drugiej osoby coraz bardziej. No i to rzeczywiscie tak wyglada. Moj facet Panna jest okropnie niezalezny, az czasem mam wrazenie, ze boi sie zwiazac z kims do konca zycia. Potrzebuje czasu na swoje hobby, znajomych i znajome (ktorych mam duuuuzo), rodzine, prace itd. I ja tez jestem wolnym duchem, nienawidze uwiazania i sprawdzania sie nawzajem, ale on naprawde potrzebuje tej wolnosci bardzo. Dopiero teraz wlasciwie calkowicie zaakceptowalam fakt, ze to tak pewnie zawsze bedzie wygladac, i przestalam narzekac, wiem, ze strace go jesli zaczne byc namolna, natretna i uciazliwa. Ci faceci potrzebuja kobiety, ktora bedzie przede wszystkim ich szanowala, ufala im, i z ktora beda mogli sie czuc komfortowo i bezpiecznie. Nie cierpia histeryczek i kul u nogi; niepozbieranych i dziecinnych kobiet. Tak to u mnie wyglada. Jesli macie dziewczyny z Panna problem, ktory naprawde nie daje Wam spac, powiedzcie mu, bardzo spokojnie i grzecznie ale tez serio. Klotnia, awantura da przeciwny efekt, a spokoj i powaga zdziala wiele, zaskoczy Was ich zrozumienie. Czy to cos zmieni w ich zachowaniu czy nie, zalezy od danej osoby, ale na pewno jakos Was Panna uspokoi, jesli mu na kobiecie zalezy. Strasznie krytyczni, pedantyczni, higieniczni, to wszystko musze znosic, ale juz sie przyzwyczailam (i facet ktory sprzata, zmywa od razu po gotowaniu, nie moge narzekac), tych facetow nigdy ale to nigdy sie nie zmieni. Trzeba to zaakceptowac, zgadzac sie, pochwalic, oni w srodku wyadaja sie strasznie spieci i strasznie latwo sie urazaja. Ja mojego faceta kocham bezgranicznie, i po prostu jestem szczesliwa, ze wybral mnie a nie inna. Jedno jest pewne - facet Panna jest innych od wszystkich, szczegolny, wyjatkowy, strasznie inteligentny, rzetelny. Jesli kochasz, wytrzymasz wszystko i zaczniesz dostrzegac , ze on kocha Cie i dba w naprawde wyjatkowy, subtelny sposob. Aha, od czasu do czasu nalezy i troche olac jak juz mysla, ze okrecili Was wokol palca. Sa zazdrosni, nawet bardzo, ale w nie oczywisty sposob. Boja sie stracic kobiete, ktora kochaja, ale nigdy w zyciu sie do tego pnie przyznaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata27
Jestem z facetem Panna od roku. Meczarnia, ale nie potrafie bez niego zyc, nie przestalam o nim myslec od momentu poznania i uszczesliwia mnie strasznie. Zwiazek zaczal sie miedzy nami od razu, mamy niesamowita chemie, nie dalo sie inaczej (Jestem Ryba, na szczesnie nie roztrzepana, bo byloby juz po mnie). Pamietam, ze to ja na poczatku niechetnie chcialam byc z kims, akurat zakonczylam wtedy bardzo dlugi zwiazek, i chcialam zakosztowac wolnosci. On na to, ze dla niego zwiazek to posiadanie wolnosci na cokolwiek tylko ma sie ochote, ale uczucia i milosc powoduja ze chce sie powracac do drugiej osoby coraz bardziej. No i to rzeczywiscie tak wyglada. Moj facet Panna jest okropnie niezalezny, az czasem mam wrazenie, ze boi sie zwiazac z kims do konca zycia. Potrzebuje czasu na swoje hobby, znajomych i znajome (ktorych mam duuuuzo), rodzine, prace itd. I ja tez jestem wolnym duchem, nienawidze uwiazania i sprawdzania sie nawzajem, ale on naprawde potrzebuje tej wolnosci bardzo. Dopiero teraz wlasciwie calkowicie zaakceptowalam fakt, ze to tak pewnie zawsze bedzie wygladac, i przestalam narzekac, wiem, ze strace go jesli zaczne byc namolna, natretna i uciazliwa. Ci faceci potrzebuja kobiety, ktora bedzie przede wszystkim ich szanowala, ufala im, i z ktora beda mogli sie czuc komfortowo i bezpiecznie. Nie cierpia histeryczek i kul u nogi; niepozbieranych i dziecinnych kobiet. Tak to u mnie wyglada. Jesli macie dziewczyny z Panna problem, ktory naprawde nie daje Wam spac, powiedzcie mu, bardzo spokojnie i grzecznie ale tez serio. Klotnia, awantura da przeciwny efekt, a spokoj i powaga zdziala wiele, zaskoczy Was ich zrozumienie. Czy to cos zmieni w ich zachowaniu czy nie, zalezy od danej osoby, ale na pewno jakos Was Panna uspokoi, jesli mu na kobiecie zalezy. Strasznie krytyczni, pedantyczni, higieniczni, to wszystko musze znosic, ale juz sie przyzwyczailam (i facet ktory sprzata, zmywa od razu po gotowaniu, nie moge narzekac), tych facetow nigdy ale to nigdy sie nie zmieni. Trzeba to zaakceptowac, zgadzac sie, pochwalic, oni w srodku wyadaja sie strasznie spieci i strasznie latwo sie urazaja. Ja mojego faceta kocham bezgranicznie, i po prostu jestem szczesliwa, ze wybral mnie a nie inna. Jedno jest pewne - facet Panna jest innych od wszystkich, szczegolny, wyjatkowy, strasznie inteligentny, rzetelny. Jesli kochasz, wytrzymasz wszystko i zaczniesz dostrzegac , ze on kocha Cie i dba w naprawde wyjatkowy, subtelny sposob. Aha, od czasu do czasu nalezy i troche olac jak juz mysla, ze okrecili Was wokol palca. Sa zazdrosni, nawet bardzo, ale w nie oczywisty sposob. Boja sie stracic kobiete, ktora kochaja, ale nigdy w zyciu sie do tego pnie przyznaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabeczkance
Panny t najgorsze co moze byc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata27
Do Andre "Jacy są??Najlepsi...pod warunkiem,że znajdą właściwą partnerkę.Co to znaczy?Ano taką,która ich nie będzie ograniczać a wręcz będzie inspirować do życia."a tylko strach przed samotnością jest w stanie ich przywołać do porządku. chyba, że kogoś na boku mają," -oj mają,prawie zawsze mają!Panna jest dumnym znakiem i nie znosi słowa "nie".Nie będzie się o nic prosić.Ma ogromne możliwości,a jeśli jest przy tym przystojny(z reguły),to znalezienie następnego obiektu westchnień to kwestia kilku dni .Nie myśl,że to idiota!To cwaniak pierwszej wody i uwierzy tylko w to co zobaczy.Twoje słowa muszą być poparte czynami albo potrafi sprawdzić,że nie robisz go w balona(a potrafi!).Słowo "nie" lub "to koniec" jest niestety OSTATECZNE.I nie ma powrotu.Jeśli go zraniłaś i chcesz "wrócić",daruj sobie...będzie udawać,że jest szansa,że się ułoży.Zrobi to tylko po to,żeby Ci przypomnieć ,że nie jesteś go warta.Nie jest mściwy,choć pamięta wszystko.Wybacza,ale nie ZAPOMINA!" Swieta prawda, wszystko sie zgadza. Zakochac sie w Panu Pannie to najwieksze szczescie ale i tragedia. Duzo szczescia ale i duzo bolu. Trzeba byc niezalezna, inteligentna kobieta, majaca duzo zycia poza zwiazkiem, ze stalowym charakterem, zeby trwac w takim parternrstwie. Albo sie zaakceptuje go w pelni, albo trzeba sie pozegnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamsko
Wiecie co.. Tez ostatnio spotykałam się z panem panną, I bardo dużo tutaj się zgadzało. na początku miły, troskiliwy, strasznie opiekuńczy i pomocny, wspierał wysłuchiwał, zadawał pytanie, delikatny o wrecz wspanialy... Sam proponował spotkania prawie codzienie.. Ale ostatio to totalnie mnie ignorował, ie odzywał się do mnie, nie spotykaliśmy się, ie odpowiadała na telefony, odzywał sie tylko wtedy jak mu sie podobalo. W koncu sie wkurzylam i powiedzialam mu ze ja chce normalnego zwiazku a nie takiego spotykania, to zaczal miotac sie, ale w koncu powiedzial ze zwiazku na raze miedzy nami nie widzi ale to nie znaczy ze kiedys nie bedziemy razem, bo to mozliwe i tylko mi namącil w glowie i nie moge zapomniec o nim teraz mimo ze zakonczylam znajomoci sie nie odzywam do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopiec 18 września
Jestem z pod znaku panny urodziłem się 18 września Dość dokładny opis moich wad i zalet jest ukazany tutaj: http://krystian.homelinux.org/testy/znaki/panna.php#Trzecia Prawie wszystko się zgadza, ale nie wszystko. Trzeba też patrzeć na imię, ono też trochę mówi. Zgadzam się, jestem oschły i zimny jak lód. Jestem inteligentny i wyjątkowy oraz jestem indywidualistą... (Tak uważają o mnie osoby, które mają ze mną małą styczność) Osoby, które znają mnie lepiej uważają, że jestem rzetelny, uczciwy, inteligentny, pomocny i miły! Jest też kilka osób, które znają mnie tak dobrze jak sam siebie dobrze znam... (Wspominanie co się stało jest bardzo bolesne... domyślcie się same...) Wiem, że te osoby uważają, że jestem błogosławieństwem od Boga, że tylko ja okazałem im taką czułość, wyrozumiałość i zrozumienie. Zawsze pomagałem, a żeby pomóc przerywałem nawet wykonywanie swojego skomplikowanego hobby... Byłem 3 lata najważniejszą osobą i do dziś jest to czas wspominany z uśmiechem i dla mnie i dla niej do dziś utrzymujemy ze sobą o wiele słabszy jednak kontakt. (Ale to co innego xP) Coś co było bardziej prawdziwe to przyjaźń z pewną dziewczyną. Długo się otwierałem i bardzo chciałem spędzić z nią trochę czasu... (życie nie dało tego czasu zbyt wiele...) Było wspaniale z nią spać... Po pół żubra na głowę w ubraniu pod kocem... w czasie mroźnej zimy na przystanku z głową opartą na jej kolanach. Pierwszy i ostatni raz miałem na to okazję i było mi wtedy wspaniale... do czasu, bo po 5 minutach zadzwonił do mnie tato... "Gdzie jesteś ?? Wracaj do domu!" i bajka prysła, a ona znalazła sobie chłopaka i przestaliśmy się widywać... (pół miesiąca posiadania r. przyjaciółki w życiu) A tak smutek przez resztę życia... Nie!! Nie z wyboru, ale z charakteru... Strasznie... Panicznie! Boję się kobiet... Potrafię tylko spytać o godzinę, a chciałbym spytać o coś jeszcze i chodź w głębi serca tego pragnę to coś wewnątrz mnie hamuje, tak to czuje... Ale, gdy już kogoś lepiej poznaje to zaczynam się powoli otwierać i z dnia na dzień umacniam więź i staje się coraz bardziej otwarty, a jeśli to dziewczyna ? Myślę, że z czasem będę najważniejszą osobą w jej życiu (o ile spełnia moje surowe wymagania), w przeciwnym wypadku będę jednym z jej najlepszych przyjaciół, ale zawsze jednak tym t.j. na wszelki wypadek : ( coś więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magzy
no niestety taka prawda,zby wytrzymac z panna trzeba miec bardzo duzo cierpliwosci,ostatnio poznalam dwie panny i obydwoje nie poswiecaja duzo czasu kobiecie,raz na tydzien sie spotkac zupelnie im wystarcza,zbyt zajeci sa pogonia za pieniedzmi...jeden z nich bardzo oschly wogole nie mowi czy lubi czy nie,jak przynosi prezenty albo mamy sie juz spotkac to musi to byc najlepsze na swiecie ,jedynie po czym mozna poznac to jak sie zacznie go ignorowac a tak to wogole do mnie nie dzwoni i nie pisze,druga panna podobnie ale tu te starania sa bardziej widoczne zadzwoni do mnie raz na dzien i pta czy tesknie i sam mi tez powie,ze mnie bardzo lubi itp ale czasem tak ma ze wogole sie do mnie nie odezwie przz dwa dni i ja wtedy nie wiem o co chodzi czy cos sie stalo...randuje wiec z obydwoma i naprawde nie wiem ktorego wybrac bo sa tak podobni do siebie w charakterach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba bliska pannie
jest tutaj ktoś jeszcze? jak wam sie zycie ułozyło dziewczyny? jak te wasze panny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kim najlepiej będzie czuł się pan Panna? Bardzo dobrze z: Bliźniętami, Skorpionem, Strzelcem i Koziorożcem. Dobrze z: Wagą. Obojętnie z: Baranem, Bykiem, Rakiem, Lwem, Wodnikiem. Źle z: Panną i Rybami. _________ Wychodzi na to że dobraliśmy się idealnie, bo mój mąż to własnie Panna a ja Bliźnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta strzelec
w moim doswiadczeniu panowie spod znaku panny sa najgorsi pod sloncem :P najlepiej dogadujemy sie z osobami oddalonymi od nas okolo 2 miesiace / 2 znaki w kalendarzu. z doswiadczenia potwierdzam, ze to prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko jest żyć z panem Panną a bez nich też źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem Panna szukam odpwiednia Gwiazde kobiete :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta strzelec w moim doswiadczeniu panowie spod znaku panny sa najgorsi pod sloncem _________ Z twojego doświadczenia wynika, że panowie spod znaku panny mieli z ciebie niezły ubaw, gdy ciągnęłas się za nimi niczym ogon przy doopie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego wszyscy pisza tylko o wadach a nikt o zaletach pana panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalety...jest ach...i och... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest taki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam jednego i jestem crazy na jego punkcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem spod tego znaku i szczerze mówiąc się uśmiałem jak to czytałem. Nie dlatego że to bzdury, a taka naciągnięta prawda. Najbardziej się jednak boję że wcale nie jest naciągnięta... Nie wiedziałem że można tak faceta zaszufladkować. Ale może mam tak dlatego że tylko kilka dni dzieli mnie od Lwa? Nie mam pojęcia. W każdym razie - indywidualista, miły, przystojny( no nie mogłem się powstrzymać), ale i potrafię dopieprzyć i jestem pamiętliwy - to fakt. Ale poza swoją kobietą świata nie widzę, chodzę z nią wszędzie i jestem zazdrosny - bardzo, chociaż staram się tego nie zdradzać :D Czy jestem romantyczny? Hmm... tutaj większy wpływ ma to że jestem informatykiem i cały romantyzm to ze mnie wymazało. Jestem też oszczędny, ale nie skąpy. Oszczędzam bo mam jakiś cel, a nie dla zasady. Lubię czasem też zaszaleć z kasą. Czy pasuję do tych wszystkich opisów? Same/Sami oceńcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość panna
Jacy są panowie spod znaku panny... Litości - obrabiacie we 3-4 d**e swoich facetów/ex tworząc 31 stron w tym temacie. Wierzcie mi oni dobrze zrobili że was rzucili. Wcale mi was nie żal. Nie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szuwarek
Serio przedarłeś się przez te 31 stron? Jednak jesteś zainteresowany jak Twój znak postrzegają kobiety? Tak dla ścisłości nie wszystkie panie narzekały. Ja mam kolegę spod tego znaku i uwielbiam człowieka. Choć czasami mnie wkur..... wybitnie. Każdy ma prawo do własnych dziwactw i albo się je akceptuję albo nie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan panna zmienia żony jak rękawiczki (np. Michał Wiśniewski), potrafi zostawić żonę z 4 dzieci (Soyka), zostawić żone i karierę związać się z jakąś lafiryndą (Marcinkiewicz), mieć 6 żon z czego zamordować 4 (Henryk VIII), ogólnie rozwodzi się co najmniej raz, a często kilka razy w życiu. Zadufany, zapatrzony w siebie, narcyz, nawet jak jest niepełnosprawny albo brzydki jak kupa to wydaje mu się że jest ósmym cudem swiata i wszystkie kobiety na niego lecą (w jego wyobraźni). Często nie zwraca uwagi na higienę. Najlepiej dogaduje się z panią strzelec, która będzie mu nadawała 18h na dobę, co go dziwnym trafem ogłupia i wtedy nie ma ochoty chodzić na boki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście od tych reguł są wyjątki, spotkałam też panów panny którzy byli całkowicie wierni swoim żonom, obydwaj głęboko wierzący katolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkło białe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×