panowie spod znaku Panny,jacy są?????????????

Ja sama jestem Panną i powiem Ci, że obojętnie które z płci Panien można je szybko zranić, i są bardzo bardzo uparte. Może chce dać Ci nauczkę i wybadać teren. To zależy jak długo jestescie ze sobą. Jeśli mu na Tobie zależy to sam się odezwie w koncu, zaczepi Cię chociaz z jakas głupotą. Gorzej, jesli np. od dawna szuka pretekstu by z Tobą zerwać i szuka dziury w cały. A spod jakiego znaku Ty jesteś? Ja tez spotykałam się dosyć długo z panem Panna , znajomość z przerwami, ,.,, ale niestety nic nie wyszło... :-( Pozdrawiam Cię cieplutko i trzymam kciuki :-)

moje kochanie - otwarty, bezpruderyjny, zero pedantyzmu, z fantazją i polotem (sporty ekstremalne, motory, wyścigi samochodowe, zasypywanie kwiatami bez okazji, spontaniczne wypady na weekend, itp), świetny przyjaciel, rewelacyjny kucharz i najlepszy kochanek jakiego miałam, a miałam wielu ;) poza tym uwielbia dzieci (z wzajemnością), a jego uwielbiają moi przyjaciele (w przeciwieństwie do mojego ex, którego nie znosili), wspiera mnie w mojej pracy, przynosi śniadanie do łóżka, pierze, sprząta i naprawia w domu co trzeba (czasem też psuje ;) ) i to moja panna :)

ja jestem spod znaku wodnika... sama nie wiem ...czas pokaże ale z ta nauczka i sprawdzaniem terenu to troszkę bym się tez zgodziła.a co będzie dalej zobaczymy...:(z tego co do tej pory tu przeczytałam na temat "Panienek"to bardzo dużo się zgadza...jednak coś w tym jest.

Juz nie mam sie co zastanawiać to koniec.... przez duże K..... koniec zabawy moim kosztem...chociaz było miło i koniec z nami bo teraz juz napewno sie nie odewie...Trudno... nie chce juz znac facetow spod tego znaku...a jak poznam to dyskwalifikacja na samym poczatku... jestem wykonczona przez ostatnie 1,5 miesiaca... poprostu wypalona. Tesknie za nim i bardzo mi go brakuje no ale coz tak w zyciu bywa:( Myslałam ze mu zalezy bo sie odezwał i pisał pieknie ale teraz daje sobie reke uciac a nawet głowe ze to koniec...:(

ciekawe jak mocno trzeba być rąbniętym żeby dobierać sobie partnera na podstawie znaku zodiaku :-o

czy faceci panna sa zazdrosni??

jest zazdrosna a mogłby czasami...............:(

ahm..;) A to prawda ze faceci panna lubia byc blisko dziewczyny ktora mu sie podoba??? i czy patrza sie dziewczynie w oczy jak sa zakochane??

Ja poznałam pana pannę i jest bardzo zazdrosny.Nie wiem czy aż tak kocha i boi się straty ale jest zazdrosny.

Drogie panie ,jezli chodzi o mnie to albo jestem podrzutkiem i oszukali mnie jezeli chodzi o date urodzin albo trafiacie na jakieś wybrakowane typy z pod tego znaku . Czytam to wszystko i nijak to pasuje do mojego charakteru ,pasywność w łóżku ??? nic podobnego ,rutyna ??? a co to takiego ,oddawanie inicjatywy ??? no fakt ale może kiedy śpie , nie okazywanie uczuć ??? czasami musze sie hamować . I według mnie nie sugerujcie sie horoskopem bo każdy człowiek jest inny nawet jeżeli jest spod tego samego znaku .Do wszystkiego trzeba dojrzeć ,dorosnąc i wiedzieć czego sie chce ...Ja wiem i wam tego też zycze !!!

To prawda że każdy człowiek jest inny chodzi tu tylko o to że np większość tych cech się zgadza a jak wiadomo wyjątki zdarzają się wszędzie w każdej dziedzinie tak samo w tym przypadku.A jaki TY jesteś? ;) Napisz nam więcej o sobie.Pozdrawiam:)

tak sobie czytalam wasze wypowiedzi ... i juz calkiem jestem ..\"zakrecona\"..otóz.Sama jestem zoodiakalna Panna .. moj byly partner tez...Biegal za mna pol roku , az w koncu ..zaczelismy tworzyc jakis zwiazek .. zakochalam sie...on byl mily, czuly,opiekunczy.. wszystko wiedzial najlepiej ..po miesiacu zwiazku planowal juz wspolne mieszkanie (a tutaj w wiekszosci wypowiedzi jest napisane,ze Faceci spod Panien boja sie planow..raczej zyjka z dnia na dzien..).. po trzech miesiacach oswiadczyl mi sie ... jesli chodzi o lozko .. to wolal raczej dominowac... (a to chyba przeciwne z wiekszosci facetow spod panien tutaj opisanych)... szybko zapoznal mnie ze swoja rodzina ..wazne bylo dla niego ich zdanie .. i to zebysm miala z nimi dobry kontakt..Czesto mowil mi ze mnie Kocha ,przytulal sie .. i raczej mial pretensje ze ja rzadko to robie .. (a tutaj tez piszecie ze faceci spod tego znaku sa raczej oschli)..on byl inny .. co do klotni .. to zawsze On wyciagal pierwszy reke ..rozstalismy sie wlasciwie z blachego powodu .. otoz.. na sylwestra zaplanowal,ze pojdziemy do jego siostry(gdzie ja jej nie lubie).. niestety musialam zostac dluzej w pracy a on odebral to jako moja wymowke.. ze nie chce isc do jego siostry .. polocilismy sie .. i sie rozstalismy...na poczatku pisal.. dzwonil ..jakby nigdy nic(ale sie nie widywalismy).. powiedzialam mu,ze lepiej bedzie jak nie bedziemy mieli na razie ze soba kontaktu.. bo czuje sie jak bym byla nadal z nim w zwiazku ...kiedy ja teraz zrozumialam,ze Ciezko mi bez niego... on sie nie odzywa.. nie pisze...zero kontaktu z jego strony .. nie odpisuje na smsy, nie odbiera tel.Za to jego rodzina do mnie wydzwania...odwiedzaja mnie.... co mam myslec..? czy On juz mnie nie kocha ?co z tymi wielkimi planami .. wspolnego mieszkania...(po nowym roku mielismy razem zamieszkac)czy jest jeszcze szansa na zwiazek kiedy On sie nie odzywa.. prosze o opinie , pozdrawiam :)

ciezko go wyczuc

czytałam wasze opinie dzisiaj z wielkim zaciekawieniem. Naprawde niby znaki zodiaku nie powinny mieć znaczenia a jednak mają.Ja z moim Panem Panną jestem od 17 miesięcy razem i teraz jest zupełnie inaczej niż na początku :( niestety jest gorzej wiele prawdy jest waszych opisach Panna nie jest łatwym partnerem czasami czuje sie z nim jak bym go zupełnie nie znała , oczywiście nie jest zbytnio wylewny w uczuciach bo uważa ,że przecież dobrze wiem ze Mnie kocha ( ale wiedzieć a być do tego przekonanym to różnica ) Mimo ,że jesteśmy zpod tego samego znaku różnimy się od Siebie chociaż zabardzo jesteśmy uparci. Denerwuje mnie to ,że nas związek stał się straszną rutyną ciągle tpo samo a gdzie sie podziały romantyczne wieczory, prezenty bez powodu :( teraz już nie obchodzimy żadnych rocznic. Ponieważ twierdzi,ze ma teraz za dużo na głowie ;/ Więc mój partner ma bardzo podobny charakter do waszych Panienek. Oni już poprostu tacy są,że nie potrzebują zbytnio dużo wrażeń , lubią spokój. Dla Mojej Panienki najwazniejsza jest praca bez niej życia nie widzi. Ale ,że dla Mnie nie ma czasu to dla niego nie jest problemem ;/ i powinien mi wystarczyć sms dziennie bo w końcu co ma pisac więcej jak ciągle pracuje;/ eh.. te Panny :)

Panowie pod znaku panny maja duze pały dziewczyny!

Akurat wielkość członka nie zależy od znaku zodiaku Facecet .... :)

chcesz mi powiedzic, ze znak zodiaku o czyms swiadczy? Wszystkie panny sa takie same?Chcesz mi powiedziec ze moj znajomy koles ktory urodzil sie minute przede mna jest taki sam jak ja?Puknij sie w ten pusty łeb kobieto jak w to wierzysz w to i w numerologie bo to podobne gowno

Pusty to Ty jesteś bo nawet nie potrafisz przeczytać dokładnie to co napisałam. Podobny a taki sam to jest różnica. Poczytaj sobie wszystkie wypowiedzi to zobaczysz ile jest podobnych zachowań i cech charakteru mężczyzn z pod znaku Panny . A jeśli niewierzysz w znaki zodiaku to po co wogóle wypowiadasz sie na ten temat.

Wypowiadac sie kazdy moze.I jesli chodzi o podobne cechy charakterow to do kazdego czlowieka mozna cos przypiąć.Kazdy cos ma ze soba wspolnego.Ale nigdy w zyciu nie uwierze, ze kazdy spod znaku tego samego sa tacy sami.To tak samo jak z tymi horoskopami, kazdy bedzie pasował bo rozne rzeczy sie dzieja i mozna na swoj temat cos dopasowac.

zgodze się z Tobą ,że nie można powiedzieć że każdy facet z pod tego znaku jest taki sam. Ale z wypowiedzi wychodzi na to ,że wiele cech jest takich samych. Ale to też nie jest zależne od znaku zodiaku poprostu czasami ciężko dotrzeć do mężczyzny bezwzględu na znaki :) I oczywiście nie ma co tak do końca wierzyć w znaki zodiaku ponieważ każdy z nas ma cechy które nie odpowiadają innym. Ja i tak Kocham moją Panienke mimo wad ale przecież każdy z nas je Ma :)

Faceci spod znaku Panny sa ok, fajni, nadaja sie do zalozenia rodziny, na mezow, maja swoje wady jak kazdy zreszta ale tak moga byc J przestrzegam przed panem --blizniakiem w moim odczuciu porazka

muszę powiedzieć że mnie nastraszyłyscie....jedynie anno_domini lekko podniosła na duchu...właśnie zaczynam związek z facetem panną ...i powiem wam ...że nieśmiałość to jego znak...ale to jest też po części urocze...jest pedantyczny..ale to też mi nie przeszkadza...poki co nie zauwazylam wielkiego skąpstwa...ale może to nie ujawnia się od razu ?? sama nie wiem czy slusznie się w to pakuję...

a dupa tam...ja jestem spoad znaku panny ale kazdy jest inny...część cech pasuje do mnie a inne o dupe rozbic...wiem dupy mi w głowie hehe

Ja np. nie jestem nieśmiały....wylewny bywam...podrywać lubie jak jestem wolny...domatorem tez zbytnio nie, lubie sie czasem zabawic...

przeczytałam wszystkie posty od początku i...ha ha....w 90% zgadzają się z moim partnerem.Też często zastanawiam sie czy mu jeszcze na mnie zależy, też jest powściągliwy w słowach,ale wystarczą dwa piwka,żeby paplał o miłości cały wieczór.Dodam jeszcze,że moim zdaniem,jeśli to są indywidualiści,to najlepszy sposób na pannę to przekora:-).Jak chcesz coś od niego uzyskać to umiejętnie, jak coś chcesz to"powiedz"NIE, a wtedy on "zrobi" TAK:-).Trochę jak dziecko ale oni tacy są:-)Dodam,że sama jestem panną, ale wyjatkową, bo niewiele u mnie cech panny.ja jestem wyllewna aż za nadto.czasem muszę sie hamować, aby nie zagłaskać mojej panienki:-)

msmika pewnie ,że słusznie że chcesz spróbować tego związku w końcu mimo wad jakie każdy ma mężczyżni z pod znaku Panny mają również dużo plusów są rodzinni i opiekuńczy a ,że nie są zbytnio wylewni no cóż tacy już są.... :) więc nie obawiaj sie i możesz mieć wspaniały związek czego Tobie życze :)

Do 'Jestem z panną'-co prawda nie doczytałem wszystkich komentarzy do końca i nie wiem czy w pewnej chwili nie ogłosiłaś oficjalnie,że już się nie wypoiwesz na tym forum,ale mam szcerą nadzieję,że przeczytasz kiedyś te słowa i mi pomożesz...Z ogromnym zaciekawieniem czytałem cytaty ze strony 14 i zależy mi,żeby się dowiedzieć kto jest autorem książki o unikaczach bliskości i nałogowcach kochania i jaki jest jej dokładny tytuł :) od dwóch lat jestem w szczęśliwym związku i wszystko układa się dobrze,ale może dlatego,że z pewnych powodów ukrywamy się i widujemy się rzadko i jeszcze długo nie zamieszkamy razem :) Już raz przez moje nieuświadomione unikanie bliskości rozpadł mi się dobrze zapowiadający się związek (dodam,że pierwszy,więc podobno najbardziej kształtujący przyszłe relacje z kobietami) i nie chciałbym powtórki :| Twoje cytaty opisują jakby dokładnie mnie i pragnę dowiedzieć się co mogę zrobić,żeby uporać się z nałogowym unikaczem bliskości,który jest uśpiony w moim wnętrzu.Moja dziewczyna jest najwspanialszą kobietą jaką poznałem i chcę jej oszczędzić cierpień :( Proszę Cię o pomoc,bo naprawdę chcę przeczytać tą książkę i jeden egzemplarz kupić dla niej.Czuję,że muszę to zrobić,bo jeśli nie za rok to za dwa,jeśli nie za dwa lata to dłużej,ale ten niszczyciel się odezwie tak jak zrobił to kiedy byłem nastolatkiem i pogrzebał mój pierwszy związek :| Będę wdzięczny jeśli jeszcze zajrzysz i odpiszesz (będę zaglądał tu regularnie).Dziękuję :)

"toksyczna miłosć" autorka Pia Mellody-chyba to bedzie to:-)

na pewno to będzie to

Serdecznie dziekuję :) Poprzysięgłem sobie,że zamówię tą książkę i tak zrobię :) Zaczynam rozumieć dlaczego kobiety piszą na takich forach :)