Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

doniczka

panowie spod znaku Panny,jacy są?????????????

Polecane posty

zakreceni, traktuja kobiety jak kumpli...zreszta kazdy jest pewnie inny:P ale moj kumpel panna taki jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooonaaaa
Spokojni, uczuciowi, oddani, wierni, maja dobre i pomocne serduszko choc troche nie smiali, domatorzy, przynajmniej Ci wszyscy ktorych ja znam i z ktorymi mialam stycznosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
hehe ja jestem z pod znaku panny, moje gg895545, nie tarktujemy jak kumpli, chcesz pogadac pisz. jak bede mial wiecej czasu to tu odpisze, buzka ciao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za wasze opinie:) byłam ciekawa zdania innych,bo ja sie mecze z takim juz od 4 lat i nadal czasami szczena mi opada,bo nie wiem co jest grane heheh:) wg mnie tacy panowie po prostu maja zmienne humory jak kobiety w ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
ehh jak juz jestem to napisze, my poprosty duzo myslismy i jescze wiecej obserwujemy i analizujemy zachowania bliskich nam osob, ale uwazam ze facet Panna to najlepsze co moze kobiete spotkac. Chcialbym spotkac taka dziewczyne z charakterekiem i osobowoscia jak ja chociaz podobno panny do panien nie pasuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrajcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janina z kozielowa
zniewieściali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
JAK UWIEŚĆ PANA PANNĘ? Nieśmiałość przeszkadza mu w wyrażaniu najskrytszych uczuć, więc nie lubi być poganiany przez niecierpliwe panie. Najlepiej czuje się w towarzystwie "kobiet, które mówią" (oczywiście chodzi tu o mówienie z sensem), bezmyślna paplanina, banały i frazesy to najprostszy i najszybszy sposób, by go zniechęcić. U pana Panny nie mają również najmniejszych szans bałaganiary, osoby spóźnialskie, zapominalskie oraz rozrzutne. Jeśli przyznajesz się do którejś z tych cech, jesteś w nie lada kłopocie. Co gorsze, trudno go oszukać. Swojej wybrance przygląda się z pedantycznym zacięciem. Zarobisz duży plus, dbając by twoje ubranie zawsze było schludne, a fryzura staranna. To dla niego dużo ważniejsze niż obowiązująca moda. Wyrażaj się precyzyjnie - 99 i pół centymetra to 99 i pół centymetra, a nie żaden tam metr! Bądź także prostolinijna - przewrotność kobiecej natury jest dla niego czymś równie zagmatwanym jak chińska pisownia. Twoje NIE potraktuje poważnie. Skąd biedak miałby niby wiedzieć, że chcesz się z nim tylko podroczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konradek,no wlasnie czy z Wami-Pannami nie jest juz tak,ze na wszystko amcie juz gotowa analize,plan?????????taki jest moj facecik,owszem spontaniczny tez,zaskakujacy,ale twierdzi,ze na wsyztsko ma juz zawsze ulozony plan.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konradek litosci:))))))))) to co piszesz to obraz jakiegos dzieciaka niedopieszczonego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uparcidumnihonorowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
zawsze mamy plan i zawsze wszystko jest przemyslane, tacy jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
wkleje wam horoskop z pewnej sprawdzonej strony, nie ufalem horoskopom dopuki nie trafilem na ten prawie calutki sie ze mna zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
Motto: Analizuję. Charakterystyka znaku: Pierwsza dekada to typowe Panny, inteligentne, wytrwałe, pracowite, często skryte, oszczędne. Zawsze dbające o higienę i wygląd. Nie jest duszą towarzystwa i odbierana jest jako osoba pedantyczna chłodna i nudna. Druga dekada to Panna z dodatkiem cech Koziorożca. Przejawia bardzo racjonalny sposób myślenia i wysokie ambicje życiowe. Jest wytrwała i konsekwentna w nieustannej wspinaczce w górę. Trzecia dekada Panny to połączenie jej cech z osobowością Byka i daje to typ człowieka, który przede wszystkim posługuje się logiką i racjonalizmem. Pracowity, wytrwały, praktyczny, obowiązkowy. Nie przeszkadza mu to cieszyć się życiem we wszelkich jego przejawach. Jak kochać Pannę? Uświadamiając, że nie chodzi o obowiązek, lecz o pragnienie i emocje. Jak z nią rozmawiać? Tylko konkrety, Panna nie lubi ogólników. Jak ją rozszyfrować? -Obserwując, gdy ma na coś ochotę i wstydzi się powiedzieć. Ona - jak ją zdobyć? Wymaga to dużej dozy wytrwałości, cierpliwości i uporu, ale też taktu i dobrych manier. Pomoże ci wykazanie się subtelnością, oczytaniem i wiedzą. Powinieneś docenić jej elokwencje przenikliwość umysłu, intelekt. Komplementy pod adresem jej umysłu niż urody, są częściej zauważone. Bywa zazdrosna i potrzebuje opieki, zasadnicza w sprawach wierności, ale za to dzielić możesz z nią wszystkie swoje troski. Z kim najlepiej będzie czuła się pani Panna? Bardzo dobrze z: Bliźniętami, Wagą, Skorpionem i Rybami. Dobrze z: Baranem i Wodnikiem. Obojętnie z: Bykiem, Rakiem i Lwem. Źle z: Panną i Koziorożcem. On - jak go zdobyć? Należy zdobyć jego zaufanie, przyjaźń, a potem może będzie cos więcej – postępuj ostrożnie, bo może się spłoszyć. Poznaj dobrze jego zainteresowania i traktuj serio. Musisz sprawiać wrażenie osoby zrównoważonej i opanowanej. Dbaj o jego wygląd i komfort, ale przede wszystkim sama wyglądaj schludnie. Z kim najlepiej będzie czuł się pan Panna? Bardzo dobrze z: Bliźniętami, Skorpionem, Strzelcem i Koziorożcem. Dobrze z: Wagą. Obojętnie z: Baranem, Bykiem, Rakiem, Lwem, Wodnikiem. Źle z: Panną i Rybami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
MĘŻCZYZNA PANNA Nie jesteś typem podrywacza, wręcz przeciwnie, na początku znajomości zawsze zachowujesz rezerwę. Wyczulony na porażki, a do tego trochę nieśmiały obawiasz się okazać kobiecie, że się nią interesujesz, zwłaszcza jeśli nie bardzo jeszcze wiesz z kim masz do czynienia. Dlatego odpadają podrywy w kawiarni, na plaży czy w dyskotece. Idealny dla Ciebie grunt dla nawiązania znajomości to np. praca, gdzie możesz obiekt swej adoracji spokojnie poobserwować. Choćby była nie wiem jak piękna - głupawy chichot, niepowstrzymany potok stów pozbawiony puenty, sprawią, że nie zapytasz o numer telefonu. Jeśli zdecydujesz się na kolejny krok czyli na randkę, swojej wybrance nadal przyglądasz się z pedantycznym wręcz zacięciem. Zarobi duży plus jeśli jej ubranie jest schludne, a fryzura staranna. To dużo ważniejsze niż obowiązująca moda. Drugi otrzyma za prostolinijność - przewrotność kobiecej natury jest dla Ciebie czymś równie zagmatwanym jak chińska pisownia. Jej "nie" potraktujesz poważnie. Skądże miałbyś się domyślać, że ona chce się z Tobą tylko podroczyć? Nieśmiałość przeszkadza Ci w wyrażaniu najskrytszych uczuć, więc nie lubisz także być poganiany przez niecierpliwe panie. Miłość okazujesz przywiązaniem i dyskretną acz stałą obecnością w życiu drugiej osoby. Romantyczne afekty, romanse z palpitacjami serca wolisz oglądać w kinie. Tobie bardziej niż na krótkich chwilach szczęścia i strzelających w górę korkach od szampana zależy by dopłynąć do spokojnej, bezpiecznej przystani. W twoim znaku spotyka się wielu mężczyzn samotnych, ponieważ mając do wyboru związek, w którym trzeba przystać na wiele kompromisów Ty wybierzesz samotność. Stwierdzisz, że lepiej przeczytać dobrą książkę w samotności niż tracić czas na porozumiewanie się z kimś, kto nie jest Twoim ideałem, a że jesteś wybredny o ideał dość trudno. W dodatku wolisz być zdobywany niż zdobywać. Na kontynuację i zacieśnienie znajomości decydujesz się mając pewność, że Ty i ona obraliście ten sam kierunek. Ukryty kompleks niższości nie pozwala Ci posunąć się dalej bez wyraźnej zachęty. Nie zawsze zauważasz, że ona na to właśnie czeka. Gdy wreszcie znajdziesz się w jej łóżku, Twoje techniki erotyczne są bez zarzutu, lecz przydałoby się więcej swobody, więcej żaru. Nadal bowiem zachowujesz się nienagannie, jakbyś prowadził zajęcia wychowania seksualnego dla szkół średnich. Ratunkiem dla Ciebie jest związek z odpowiednią partnerką. Twoja zmysłowość objawia się w warunkach pełnego zaufania, obawiasz się bowiem śmieszności i zdrady. Gdy w końcu pozbędziesz się swoich zahamowań, skończysz z naiwnymi mitami o kobiecej niewinności stajesz się niestrudzonym kochankiem, lecz nie od razu... Twoje erogenne strefy to pośladki. Kobieta, która to odkryje i będzie umiała wykorzystać może liczyć na dużo więcej wrażeń! Cóż dzieje się, gdy spotykasz w końcu właściwą osobę i decydujesz się na wspólne życie? Romantyczne wzloty? Cóż, kobieta oczekująca, że dla jej kaprysu sprowadzisz orkiestrę cygańską i zrujnujesz się na pierścionek z brylantem, nie ma czego przy Tobie szukać. Jednak w realnym świecie zyskujesz coraz więcej, okazujesz się bowiem pomocnym, wiernym partnerem, który zrobi śniadanie i przyniesie je do łóżka, bez wypominania naprawi cieknący kran, odrobi lekcje z dziećmi. Dla kogoś, kto wie, że życie składa się z drobiazgów i woli inwestować w przyszłość niż żyć wyłącznie chwilą, związek z Tobą jest jak lokata kapitału w solidnym banku, dywidendy wydają się gwarantowane. Jesteś wymagający, oczekujesz bowiem odpowiedzialności, poważnego traktowania, nie masz wiele wyrozumiałości dla słabostek. Twój dom musi być idealnie czysty, a życie w nim doskonale zorganizowane. czasem niepotrzebnie się czymś zamartwiasz, usiłujesz poprawiać coś, co innym wydaje się dostatecznie dobre, lecz nie Tobie! Powinieneś kontrolować swoją skłonność do perfekcji i pedanterii, nie zapominaj, że czasem właśnie to, co niespodziewane czyni nas szczęśliwymi. Pozwól więc aby od czasu do czasu życie zrobiło Ci jakąś miłą niespodziankę. Ja temat uwazam za zamkniety, jestem facetem spod znaku panny i potwierdzam wszystkie wyzej wymieniony cechy jako mi odpowiadajace. Kto dobrze poznal "panne" (a malo takich ludzi jest bo to "panny" dobrze poznaja innych i (chyba)tylko "panny" potrafia dostrzec to co "ukryte") to potwierdzi te dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby bylo ciekawiej-jestem wodnikiem:))))))))))))))))))))czyli niebo i ziemia,czy tam ogien i woda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgh
Normalnie jestem spod znaku panny i wszystko co tu jest napisane się zgadza, powaga !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
no widzicie, nie wierze w horoskopy przepowiadajace przyszlosc z babskich gazet ktore pisza redaktorzy za kare gdy sie spoznia do pracy, to jest horoskop opisowy z wp.pl zeby pozniej nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny ja mam chlopaka \"panne\" i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z panną
ale jestem lwem, okazuję uczucia, emocje, a on mi wtedy mówi, że zachowuję się jak 15 latka i żeby mwreszcie wydoroślała :( kiedyś nie byłam pewna jego uczuć i skrywałam swoje, on wtedy móiwł, że jestem ideałem. kiedy zaufałam mu i zaczęłam mocno okazywać uczucia, strofuje mnie, że zachowuję się jak gówniara a on nie lubi gówniar. nie uznaje imienin, urodzin, itp chciałabym, zeby było jak kiedyś, że jestem jego ideałem, ale wtedy byłam zamknięta w sobie i stonowana, bo nie wierzyłąm w jego miłość. kocham go szczerze i otwarcie i teraz jest problem :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konradek
no bo widzisz ja jestem facetem "panna" i powiem Ci ze kazdy ma w sobie cos z mysliwego, kiedy skrywalaas swoje uczucia ona nie byl pewny czy jestes do konca jego i caly czas polowal a my to lubimy, kiedy juz zaczelas byc bardziej otwarta to stalas sie juz ofiara i to zaczyna byc nudne. On musi wiedziec ze nie do konca Cie zdobyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mal_a
ja jestem z facetem panna juz jakies 10 miesiecy.....On jakos planów nigdy nie ma,a mnie to meczy bo chcialabym cos wiedziec.Zawsze jest tak ze "zdzwonimy sie" albo co.Na poczatku nie wiedzialam czy zadzwoni czy nie.Czy to ja mam zadzwonic, czy czekac.Teraz juz sie troche przyzwyczailam.Przewaznie dzwoni On.Czasami ja. Jest bardzo pomocny, troskliwy, czasami zyjacy w swoim swiecie, dba o mnie.Nie mowi słow typu "kocham cie" czy cos w tym stylu.Zreszta nie wiem czy mnie kocha. Ja jestem bardzo zazdrosna... moze wynika to z moich doswiadczen z facetami, a wlasciwie z jednym z ktorym bylam 9 lat.Tamten mnie zostawil i jakos teraz chyba nie potrafie zaufac.Meczy mnie to.I wiem ze mecze swoim zachowaniem Jego. On nie dopytuje sie o nic.Nic nie chce wiedziec.Mowi ze mi ufa....A ja tak bardzo chcialabym zaufac Jemu i poczuc sie pewnie i bezpiecznie...Mecze sie.Szarpie. Czasami mam w glowie tysiac mysli, co On teraz robi, z kim, o czym rozmawia.Wiem ze to bez sensu i moze wydac sie Wam smieszne.Ale to nie pozwala mi normalnie funkcjonowac.Wiem ze nie moge Goograniczac i zabronic kontaktow ze znajomymi, bo to byloby smieszne. Ma jakas znajoma z pracy, wlasciwie z innego miasta.Wiem ze na gg rozmawiaja i w pracy i w domu.Sms-y sobie pisza. I to mnie bardzo drazni. On mi mowi ze nie czuje sie winny, ze nie robi niczego zlego. A ja tego zniesc nie moge. Ona z tego co mi powiedzial, ma meza i dzieci. Po co ona to robi? Czemu wrazen szuka? I dlaczego On nie zakonczy tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z panną
mal_a, a spod jakiego znaku jesteś? bo masz te same problemy co ja! mój jest taki sam! czy przyjedziesz -> nie wiem, kiedy -> niewiem, prowadzi podejrzane kontakty, dostaje jednoznaczne smsy, zaś mnie wierzy bezgranicznie (chyba) i oczekuje że ja też taka będe, ale jak, skoro co chwile ma dzowniki, głuche telefony, podejrzane smski... jedna się do niego oficjalnie podwala, zrobiłam mu awanturę, on na to, że nie lubi tkaich a tkaich (jak ona), w końcu powiedizał, że się jej pozbył a tu na drugi dzień jadę autobusem i widze, jak rozmawiają, a on uhahany od ucha do ucha... tak się nie rozmawia z natrętem, którego dopiero co się odwaliło, żeby nie psuł naszego związku... jestem zazdrosna i nie wiem na czym stoję, choć wydaje się facetem z zasadami... chyba dlateog jeszcze mu ufam, ale czy do końca??? nie.... ale chciałbym, żeby on też popracował nad tym, bym miała podstawy mu ufać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z panną
jak czytam Twój post, to Twój wypisz wymaluj mój, a Ty, to ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala normalnie w szoku jestem,opisałas mnie i moja Panienka:)))))))))))))))))))!!!!!!!!co do słowa.a ja mu takie awantury robie ze mnie olewa,jejka a on juz taki jest......dziekuje Ci bardzo,nie wiesz,jak mi pomogłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×