Mąż uprzejmy dla innych

Mój mąż pracuje w duzej firmie, gdzie pracuje takze dosc duza liczba atrakcyjnych kobiet...A moj kochany jest dla wszytich niezmiernie mily, nie chodzi mi o to, zeby ze skwaszona mina odnosil sie do kazdej, ale jakbyscie sie czuly, ze prawe do kazdej mow: sloneczko , kotku, slodyczy, slicznie wygladasz...?? Zaczyna mnie to pomalu niepokoic, a co bedie jak jakas kiedys zlapie sie na jego uptrzejmosc??

u mnie jest dokładnie to samo a jak przyjdzie do domu to szkoda mówić nie ten chłop:D

niedopuszczalna, to nie ma nic wspólnego z uprzejmością :P

powiedz mu ze Ci to przeszkadza...z drugiej strony moze tylko"dba o dobra atmosfere w pracy"..;)badz dla niego atrakcyjna,a zadna pani sie nie zlapie na mile slowka,bo nie bedzie mu potrzeba:)zawsze tez Ty mozesz zaczac mowic do wszystkich meskich znajomych:kotku,kochanie,itd..

No tak, ale nie drazni cie to, nie jest Ci przykro. Wiesz tak jak sie mowi ze w kazdym zarcie jest 90% prawdy;-) ..to moze w takim slodkim slowku do klezanki tez sie cos kryje, az boje sie pomyslec...!!

to ciekawe jakie zwroty ma taki mąż zarezerwowane dla zony...bo skoro takimi zdrobnienimai dzieli sie z innymi...???

nooo jak tak mowi do kolezanek, to na pewno polowe z nich juz zaliczył :o

....:-( albo co gorsza ma zamiar, bo naprawde zaczynaj mnie irytowac takie teksty, a przychodzi do domu i to dl aniegojak twierdzi nie ma zadnego znaczenia i nie rzumie, ze to chyba jete troszke nie na miejscu:-[

no mi tez sie wydaje ze zdecydowanie powinnas gowziac w obroty, bo jest cos nie tak z nim

powiedz mu, że sobie takim gadaniem narobi problemów w pracy...ja bym zrobiła wszystko, zeby nie musieć pracować z żonatym (ani nawet wolnym) facetem co mi słodzikuje, słoneczkuje i takie tam...a jakbym już musiała to bym z miejsca wyjechała takim testem, żeby się bał inaczej niż per Pani do mnie odezwać.... nastrasz go, że go któraś o molestowanie oskarży może zadziała ;)

No chyba jakis lekki szantayk bylby wskazany, bo nie wiem co innego moze na niego zadzialac;-) Wiesz ja z tym jak on mowi do kolzezanek czuje sie fatalnie, podejrzewam, ze tamtym kobietom moze sie to podobac, bo moj maz jest przystojnym mezczyzna , wiec moze im to schlebiac, no mi niestety nie bardzo. Zastanawiam sie czasem, czy moze nie wyolbrzymiam sprawy, ze on chce byc tylko taki uprzejmy, lae bez przesady. mowic , do nich " jestes slodka, cudowna"ujj..az nie hce wiecej przykladow pzrytaczac

byc może tylko gawędziarz ale do czasu :P

vide stopka

no niestety...musze przyznac racje, babiarz do kwadratu i wcale go nie bede bronic... ja nie wyobrazam sobie mowic tak do swoich kolegow z pracy...no a moze zaczne jak wroce z macierzynskiego;-)

to źle o nim świadczy, to po prostu jest spoufalanie, gdyby na mnie trafił od razu by był przywrócony do pionu ... nie jestem jego kochaniem, ani slkoneczkiem ... wybacz, ale on zachowuje się jak idiota :-D

babki z niego się smieja i nie maja odwagi mu powiedziec co o nim sądzą :-D To jest po prostu delikatnie mówiąc z jego strony niegrzeczne ...

Dzieki wszytkim za opinie..no sadze, z eniektore to musi niezle denerwowac, bo mnie napewno, a janie chce byc tak samo nazywana jak jego kolezanki z pracy..chyba zasluguje na cos wiecej

Miałam to samo z moim exchłopakiem :(. Pal sześć, że mi to przeszkadzało, najbardziej obawiałam się, że na którąś kobietę to podziała i albo się zakocha albo spróbuje mi go odbić. Różnie bywa. Może któraś być spragniona miłości, po rozstaniu, albo zwyczajnie poczuje siędoceniona tym, że ktoś ją zauważył, a potem przerodzi się to w coś . Nie mam zielonego pojęcia co z tym zrobić (niestety nie pomogę:( ), ale doszłam do wniosku, że to JEST nie fair i nie na miejscu. Miałam takie same obiekcje: \"a może przejaskrawiam, może mi się wydaje, może zazdrosna jestem\", ale już nie mam. Mężczyzna powinien trzymać dystans. Ale nie polecam scen zazdrości, bo to może pogorszyć sprawę. Życzę powodzenia

diagnoza: niewolnik swojego libido uzalezniony od flirtu :o

Chyba musze go w takim razie na jakąś terapie odwykową wysłać;-)

heh...wiesz, przyzwyczajenie druga naturą człowieka ;)

Twierdzisz, ze ja powinnam sie do tego pzryzwyczaic??;-) hehe..chyba juz starcz, do za duzo jego nawykow juz si epzryzwyczailam i chyba na za duzo mu pozwolilam:-)

...kodka nie chce mieć męża....:o..po co? ..same stresy:(

hehe..nawet nie orientujesz sie jak Cie zlapie...Tez tak myslalam, zadnego męza dzieci, jak najdluzej cieszyc sie mlodoscia..z sie pojawil ten Ksiaze z bajki, ktory pozniej ma juz malo z ksiecia;-) ale i tak sie ich kocha...

a ten Twój to pewnie jeszcze wysoki jest, co?..i baby za nim sikają po nogach od zawsze :o ...Ty to już nie masz nic do stracenia..a kodka jeszcze wolność może uratować, ale co to za wolność jest bez chłopa :o..

No przystojny, pzrystojny, sliia sie za nim laski jak cholera, a wiesz jacy faceci sa glupi, trafi na jakasjedna, taka i..az sie boje pomyslec

co powiecie na mojego M; w osiedlowych sklepikach z ekspedientkami tak miło gawędzi wie np. która gdzie mieszka , albo się uczy z jedną był nawet na,,ty,, NIE WQRZYLO BY TO WAS????

do ciekawa opini... takie zdrobnienia też wydają mi się śmieszne , u Twojego M

JA nie wiem, dleczego Ci mężczyzni lubią sie tak spoufalać z kolezankami z pracy czy ekspedientkami, moze robia cos w rodzaju konkursu, ktory z nich bedzie mial wiecej klezanek...brr..wkurza mnie to niezmiernie, najgorsze jest to ,z e oni nei widza w tym problemu. A kto wie czy jakas gowniara nie poleci na te ich slowka, albo nie pomysli sobie za duzo...a wiesz od slow do czynow. W koncu facetowi nie mozna ufac tak do konca, a obcym kobietom tym bardziej!

ja tam zmarnowałam pół roku bezowocnie przez takiego ...nawet mnie do łóżka nie zaciągnął..kwestia braku wprawy on się chyba realizuje w ten sposób :o a baby aż po nogac za nim sikają...showman..kurza jego twarz