Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pearl23

Załamana...

Polecane posty

Gość all right
no cóż tego nad czym się zastanawiasz to raczej on nie ma możliwości ci dać..to nierealne..jeśli planowałaś luźny związek to akurat był dobry czas żeby mu to zakomunikować...dobrze zrobiłaś facet wie na czym stoi..nie musisz czuć się winna nie zawsze dwie strony chcą tego samego ale ważne jest by się nawzajem nie oszukiwać i znać swoje oczekiwania względem siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly24
nieciekawa sytuacja,widze ze jest od ciebie o wiele,wiele starszy a takiego faceta ciezko przekonac,wierze ze barzo go kochasz ale bedziesz musiala podjac jakies decyzje,jeszcze jestes mloda mozesz miec wspaniala rodzine.A jak mowie takiego Doroslego faceta ciezko doczegokolwiek przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molly 24 masz całkowitą rację. Nie raz mówiłam mu że to jest luźny związek bo nawet jeśli by było inaczej nie stać nas na założenie rodziny jak i domu.Dziś padły słowa że on nie może czekać z 5lat czy 10 bo wtedy to będą musieli wnosić do Urzędu Stanu Cywilnego bo będzie starym dziadkiem i on nie może pozwolić sobie na czekanie z pare lat.Jest nie tylko w moich oczach dobrym, opiekuńczym człowiekiem i między nami powstała świetna więź i nie chcę odejść od niego a dziś oboje cierpimy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawe slubu koscielnego mozna latwo rozwiazac. Z doswiadczenia wiem jak to dziewczynie zalezy na bialej sukni itd. Wystarczy znalezc fajne miejsce np. na lonie natury poprosic urzednika ( a raczej zaplacic mu. Mozesz sie pieknie ubrac miec swiadkow i wierz mi ze taki slub jest na pewno 100 razy lepszy niz w kosciele. Sama tak zrobilam. Bylo to na Florydzie (na plazy) piekna brama (taki luk) z kwiatow i szyfonu(my pod nim) suknia kwiaty moj ukochany i urzednik. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly24
ale fajnie niewatpie ze bylo cudownie,bardzo romantycznie ale ci zazdrrrroszcze.Mojemu kochanemu narazie do slubu sie nie spieszy na sama mysl go skreca-)twierdzi ze po slubie wszystko sie rozpada w wiekszosci malzenstw.Ja twierdze inaczej jesli ludzie sie umieja dogadac,jest zaufanie,zrozumienie drugiej osoby i umiejetnosc pojscia na kompromis to dlaczego ma sie zwiazek rozpasc wszystko zalezy od ludzi.Nooo chyba ze zdrada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda23
też to słyszałam że przez ślub małżeństwo się rozpada ale mój tak się uparł na założenie nowej rodziny że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przep... ale się wpier...
czyli nie będzie na temat tylko tak ogólnie dziwi mnie ten świat ta sama planeta ten sam kraj a ludzie tacy różni mam 24 lata i nigdy nie miałem dziewczyny...ale już się nie dziwię ten temat wiele mi wyjaśnił szkoda tylko że nie lubię szesnastolatek...a tylko u nich mam szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie możesz mieć dziewczyny? również masz nie wesołą przeszłość? nie którzy z kims są a naprawdę są samotni.poważnie myślę nad swoją przyszłością i myślę nawet aby zostać sama...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly24
czasami tez mam takie mysli po cholere sie stresowac jak moge byc sama i miec swiety spokuj,a znow jak jestem sama to mysle ale to fajnie miec kogos ...i kolo sie zatacza (chyba cos ze mna nie tak jest-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalna egoistka
tyle o Tobie powiem... Jak możesz mówić, że nie chcesz okruchów? Jak możesz spotykać się z kimś, wiedząc że On nie ma szans na życie z Tobą, myśląc o Nim jak o kimś gorszym? Czy naprawde jedyną wartością dla Ciebie jest ślub koscielny? Czy nie jest ważniejsze to co was łączy, rodzina jaką moglibyście stworzyć? Co za hipokrytka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem jestem egositką bo w każdym człowieku drzemie te uczucie ale czemu mam ze wszystkiego wyrzec z uśmiechem na twarzy? Nikt nie jest święty. Super chce córkę bo już ma syna, ślub kościelny to nic fajnego, bawienie się z rodziną na weselu fakt fajne przeżycie, -tylko że to nie ja to przeżyłam.Każdemu należy się chyba coś od tego popieprzonego życia.Nie po to jestem kobietą , co miesiąc wijam się z bólu z powodu okresu i nie po to mam piersi aby nie urodzić i nie wykarmić dziecka oczywiście dziewczynki bo chłopca już ma.No ba!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek76
CZeśc! Ja też związałam się z rozwodniekiem po ślubie kościelnym i owszem, na początku mi to przeszkadzało , anwet bardzo ale teraz jesteśmy ze sobą już 9 przeszło lat wzięliśmy ślub cywilny i już nie jestem zazdrosna ani nic z tych rzeczy a owszem zgadzam się z takim podejściem do sprawy że widziały gały co brały i musimy byś świadomi swoich wyborów i decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przep...ale się wpier...
no bo kobiety w moim wieku wolą dużo starszych rozwodników albo takich co się nawet nie rozwiedli widocznie lepiej być kochanką ustawionego...doświadczonego i takie tam niż być dziewczyną sfrustrowanego dorosłego ale nadal dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×