Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GRUBAA

!!!!!!!...........................CWICZMY RAZEM I CHUDNIJMY..............!!!!!!

Polecane posty

ja nie mogę przy tej pogodzie wytrzymać w pracy najchętniej bym spała, a mam pytanko jak radzicie sobie z osłabieniem podczas diety, ja ostatnie dwa dni musiala odpuścić sobie ćwiczenia bo okropnie w głowie mi sie kręciło, a przecież nie stosuje żadnych głodówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Uf...dzis 9 dzien 6w.Juz troche nawet widac efekty.Brzuszek mi sie splaszcza,nawet moj M to zauwazyl(a bystry wcale nie jest:)) A juz mialam zrezygnowac z tych cwiczen... Narazie nie biegam ani nie jezdze na rowerze bo nie mam jak.Dzis jestem w Wa-wie,jutro w Tarnowie...Ale w weekend i przyszly tydzien ostro biore sie do roboty.Mam zamiar stracic 3kg do 16lipca.Zobaczymy czy osiagne cel:P Stella ja jak narazie nie mam problemow z oslabieniem podczas diety wiec nie wiem co mam Ci radzic.Mysle natomiast ze jak dalej bedziesz sie tak czula to chyba lepiej bedzie zmienic diete.Zdrowie wazniejsze.Nie mozna tak meczyc organizmu.Najwyzej schudniesz troche pozniej niz planowalas. Co do mamy to nie daj sie zniechecic ani jej ani nikomu innemu.Ze mnie moja mama tez sie smieje jak widzi ze cwicze ale mam to gdzies.Nie chce wygladac w przyszlosci tak jak ona.Ja trzymam mocno kciuki za Twoje odchudzanie i wierze ze Ci sie uda;) A tak na marginesie to ile chcialabys wazyc? Pozdrowka dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka to ty jetses z Tarnowa?? Ja dzis bede miec 29 a6w! Napisałabym wiecej, ale nic mi sie nie chce!! Potem rozwine wiecej swoaj wypowiedz heheh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo hej :) Dzień 30 zalioczony, nawet spacer w deszczu zaliczony (tylko 30 minut)!! Zjesc nawet zjadłam mało (chyba)!! Teraz sie lenię, bo dzis i jutro sobie wziełam urlopik!! I sie bycze. Fajnie jest!! Heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! dzięki za wsparcie, osłabienie już mija no i kupiłam sobie multiwitaminkę i jest ok. Miśka ja przy wzroście 165 chciałabym ważyć 60kg, wiem że dziwczyny startują z takiej wagi z odchudzaniem ale mi to wystarczy, myślę że przy takiej wadze będe wyglądać dobrze, a poza tym to maja być mięśnie a nie tłuszcz. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesc cesc :D Chciałam sie tylko przywitac, a teraz lece do wanny :) randke mam :) A hungerka z tego morza to juz wracaj, zimno tam ponoć :D ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki! Ale sie spaslam przez ten ostatni tydzien.MASAKRA!Dzis wazylam prawie 70kg czyli slodki powrot 2kg...Najgorszy brzuch:)a juz zaczynal ladnie wygladac:(Nic mi sie juz nie chce... Po co ja durna wchodzilam dzis na ta wage?Nawet chlop moj mi to odradzal ale ja oczywiscie musialam wlezc:P A za tydzien mialam wazyc 65kg(smiech na sali)Bajka... Gagatka ja nie jestem z Tarnowa ale pracuje tam moj maz i czasem jade do niego.Mieszkam na stale pod Opolem:) Stella ja nawet nie mysle ze moglabym wazyc 60kg a bardzo bym chciala.To 62 jest szczytem gory lodowej,zwlaszcza po dzisiejszym wazeniu:P Czesc hungerka.Nie przejmuj sie za bardzo facetem.Jak przemysli sprawe to sam sie odezwie.Fajnie ze juz jestes:) Ewa, gdzie Ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubodło mię to
ja znowu od dzisiaj zaczelam cwiczyc i tak po 3 tygodniach przerwy 20km na stacjonarnym rowerku i 700 brzuszkow, niezle chyba :) ale za to mam wyrzuty sumienia, ze za duzo zjadlam dzis:O na sniadanie 2 kawalki razowego z bialym serem, na obiad kotlet mielony i kawalek razowego, pozniej troche wisni i 5 ciastek maszynkowych (to ze zlosci:P ) i teraz na kolacje kawalek miesa z sosem i dwa kawalki bialego pieczywa :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porypany dzien dzis był!!! Wrrrrrr I do tego ten deszcz!! A miało byc takie upalne lato, miałam chodzic w spodnicach ktore sobie zakupiłam!! A tu lipa!!! A tak w ogole to witajcie wszystkie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochaniutkie!Wreszcie ruszyła mi ta cholerna waga,tylko kilogram,ale co za ulga.Ale muszę sie pochwalić bo mierzyłam spodnie w które delikatnie mówiąc nie mogłam sie wcinąć(zatrzymywały sie w połowie uda cholery) i spokojnie je założyłam i leżały super, zacznych obcisłości. Więc te ćwiczenia więcej dają a waga pokazuje co chce. Hungerka dajesz mi nadzieję na lepsze jutro :), marzę o słońcu już dość mam tej breji za oknem. Też mam problem z dentystą nie mogę znaleźć dobrego, a jak już znajdę to...jest na urlopie :( MIśka Skarbie ja piszę ze chciałabym 60 choć naprawdę nie pamietam kiedy tyle ważyłam, dochodzę do 65 i stop. Mam nadzieję że się uda. Gagatka podziwiam Cię za 6W! Tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :D Spiochy juz wstały i gnija w pracy!! Hungerka ciesze sie, ze juz wszystko spoko z chłopakiem!! Ja z moim tez sie wczoraj pokłociłam, ale juz weszystko oki!! My sie chyba za bardzo kochamy zeby sie dłuzej kłocic!! Nawet juz mamy zaplanowalsmy ślub (za 2 lata)!! Od dziś sie odchudzam!! Jak waga nie bedzie pokazywac 56 kg w sobote to sie bardzo wkurze!! Miłego dnia, Hungerka mieszkam na południu i u mnie pogoda okropna !!! Wice chyba niestety to na południu europy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella nakrecasz mnie pozytywnie na odchudzanie :D jak Tobie ubył kg to mi tez moze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowiarka
gagatka może to śmieszne ale dla mnie każdy kilogram to święto :), i wiem że teraz to już raczej nie woda tylko tracę to co zbędne czyli tłuszczyk a wszystko dzięki ćwiczeniom, chciałam zacząć 6W ale mam wątpliwości, czytałam wypowiedzi trenera i on ostrzega że gdy jest tłuszcz na brzuchu to 6 tego nie spala bo mięśnie są pod ta warstwą tłuszczu, czy to prawda czy kolejna ściema? no bo ja mam oponkę ale oczywiście ćwiczę ćwiczę i jeszcze raz ćwiczę od kiedy zaczęłam dietę dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedowiarka to moja wypowiedź tylko pseudonim koleżanki bo nie od siebie piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to prawda, ja widze po sobie, zaczełam cwiczyc z opnka na brzuchu, i dalej mam tłuszczyk niby mam jakies miesnie,ale słąbe!!Zreszta najpierw powinnam schudnac a potem zabierac sie za a6w!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baby to teraz mnie zalamalyscie z ta 6w:(To ja to popycham bo mysle ze mi to sadlo zniknie a to kicha jest? Fakt cwicze juz troche i troche tez mi z talii ubylo ale nie jakas rewela... Musze gdzies poczytac o tej 6w dokladnie. Tymczasem dzis znow waze 68kg i bardzo sie ciesze.Az mi sie znowu chce cwiczyc.Musze sie bardziej pilnowac. Wrocilam do 2 posilkow dziennie i biegania.Jutro moze rower... Hungerka bardzo sie ciesze ze z chopem juz jest ok:)Oby tak dalej:)Pisz nam szybko o nowej pracy🌻 Gagatka Ty z ta 6w jestes moim idolem:)Mam nadzieje ze ja tez tyle wytrzymam co Ty...(o ile nie znajde czegos lepszego na spalanie tluszczu) Stella masz racje z tym 1kg,ja tez dziekuje Bogu za kazdy jeden stracony.Nam sie wydaje ze to tak malo a w sumie to przeciez tyle wazy torebka cukru a to lekkie nie jest.Doszlam do tego niedawno...ale madra jestem no nie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ;) U mnie na koncie dzis ----->> 2 kromki chleba słonecznikowego cimnego z serem żółtym, szynka i pomidorem i jogurt gratka (łacznie jakies 400 kcal)!! Za godzinke ide jesc znowu 2 kromki!! A co do tego a6w Miśka to juz mam wrazenie ze robie to juz tak na odczep!! Zeby tylko skonczyc i tez nie widze efektów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! teraz będę miała wyrzuty że zasiałam jakieś ziarno podejrzliwości wobec 6w:( tak bynajmniej pisał trener. Ja męczę te moje fałdki i oponkę brzuszkami, brzuszkami skośnymi i takimi różnymi wykrętasami, nie ma spektakularnych efektów ale tłumaczę sobię że przecież tej opony nie dorobiłam się w tydzień więc w tydzień też jej nie zwalę ;), ja już jak nie poćwiczę (bo mi coś wypadnie naprawdę POWAŻNEGO) to czuję że mi czegoś brakuje. I na pewno będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella ja tez o tym właśnie czytałam, ze jak sie ma oponke na brzuchu to nie jest łątwe zrzucic ja i wyrobic miesnie!! Ale od kazdej reguły sa wyjatki i miałam cichą nadzieje, ze mi sie to uda!! No ale cóż, brzuch niby mniejszy, choc casami tak mi urosnie po jedzeniu (nawet kromki) ze szok!! I wtedy własnie watpei w ta a6w!! No ale nic poki co robie (tzn mecze sie codziennei), we wtorek 17 zakoncze a6w i chyba sie opije z radosci!! :D Hungerka pracusiu co u Ciebie?? Ja dzis byłąm na pizzy, a miałam sie odchudzac!! No ale tez miałam wstac o 5:50 wstałam o 6:20, miałąm kupić jedne spodnie kupiłam 2 pary!! I od wczoraj wydałam tylko 230 zł (brrrrrr czyli 1/3 mojej wypłaty) I anwet juz nie pisze ze od jutra mniej jem bo w dzisiejszych czasach anwet człowiek sobie wierzyc nie moze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotarlam do forum na temat 6W i wiecie co?...Tam pisza ze ona spala tluszcz:)Instruktor odpowiadal na wiele pytan. Podam Wam str.www.wdziek.pl na wszelki wypadek gdybyscie chcialy poczytac:) Troche sie podbudowalam.Musze przemeczyc sie z ta 6w juz do konca i wtedy ocenie efekty.Przynajmnie nie bede sobie potem zarzucac ze nie wytrwalam.I tak sie dziwie ze tak dlugo wytrzymalam przy moim slomianym zapale:P Zeby tylko tak mi sie to chcialo robic jak bardzo mi sie nie chce... Spadam bo mnie muli po herbacie... chyba bedzie paw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka no właśnie ja robie dlatego, zeby potem sobie nie zarzucac ze nie wytrwałam, a jak sie uda to bedz ok, jak nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! No ja właśnie byłam ciekawa waszych opibni jak to u wasz wygląda z tą 6w.Boże dziewczyny ja nigdy nie wierzyłam w 13 ale dziś od rana mam okropnego pecha: najpierw okres dziś dostałam a w drodze do pracy złamałam obcas od szpilki i teraz do końca dnia będę kuśtykać. Co za pech aż boję sie pomyśleć co będzie dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo dziś 13!!!! :o Stella moze juz całe nieszczescia co miały spaść na Ciebie juz spadły!! Mi na razie nic sie nie stało, ale dzien dopiero sie zaczął!!!!!! Hungerka a gdzie ta obiecana relacja z pierwszego dnia pracy?? dziś na koncie 2 kromki z dzemem truskawkowym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella no i jak?? Minął jakos piątek??????? Mi sie starsznie dłuzyło w pracy, ale na szczescie juz w domku po pracy!! Ewka co tam?? Czemu sie nie odzywasz??? Ubodło mię to a co z Toba??? Pozostałe dziewczynki ładnie zaglądaju i pisza tutaj wiec ich nie bede opierniczac natomiast Hungerce dupsko spiorę!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hungerka czy Ty pracujesz 24 h na dobe?????? ????????????????????????????????? Normalnie cisza tu taka!!! Jestem zniesmaczona tym :o Wiec prosze mi tutaj pisac!! Do raportów wszyscy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! już później tego 13 nie było tak źle, jakoś jakoś.Kurde jak ja nie cierpię poniedziałku, a jeszcze dręczą mnie wyrzuty sumienia pofolgowałam z jedzeniem w ten weekend, zwalam wszystko na okres, ale żeby nawet na czekoladę wsunąć. WSTYD MI :( ale pogodę mamy piękną czy któraś ma urlopik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×