Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SłonecznySzept

Straciłam mężczyznę mojego życia...

Polecane posty

...Było tak cudownie... wspólne kąpiele, kolacje, rozmowy... Nagle coś się ze mnie złamało...:( oddaliłam się od Misia... on to zauważył... przez moment pomyślałam, że nie pasujemy do siebie, bo wszysscy tak twierdzili... dlaczego się zawahałam?? Teraz myślę, że popełniłam błąd... Chcę byc z moim misiem... Chcę mu pokazac jak bardzo mi zależy... Chcę to naprawic... Nie wiem tylko jak?? boję się, że on już nie zechce... Tak bardzo za nim tęsknię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słoneczny... jasli byliście rzeczywiscie dla siebie stworzeni to wroci uwierz mi:-) krotka pauza jeszcze nikomu nie zaszkodzila a moze potem jeszcze silniej scementowac zwiazek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki... mam taką nadzieję... Strasznie źle się czuję... Tak bardzo chciałabym już byc obok niego przytulic się... i powiedziec co czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all right
co za miś? może da się takiego samego kupić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj chyba nie da się go kupic za żadne pieniądze... To jest wyjątkowy miś... jedyny taki... jest cudowny, wspaniały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
ja tez tak miałam walczyłam bo mieliśmy kryzys ale było warto..... Tylko teraz jestem smutna bo moj Misio wyjechał za granice na rok, wróci na święta wielkoanocne, potem na wakacje, ale to tyle czasu.... 12 długich miesięcy....... :O nie wiem co robić//////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też będę walczyc... wiem, że warto... Załamana trzymaj się... będzie dobrze... wiem, że to się tak tylko mówi, że słowa tu dużo nie pomogą, ale myśl o tym, że za niedługo się spotkacie... a może Ty wyjedziesz do niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
jest taki zamiar żebym wyjchała do niego w wakacje.... Ty też się trzymaj i powodzonka, jak się kocha faceta to trzeba walczyć, bo potem się będzie żałowało. Ja to jestem jeszcze taka że porównuje facetów. I jak mi się wydaje że mój Misio jest najlepszy to drugiego takiego nie znajde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
do eep nie jesteś romantykiem w ogóle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie to nie bajka to prawda, ale to nie znaczy, że my nie mamy nic z nim robic... to od nas zależy jak będzie wyglądał związek... Musimy dbac o miłosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
Jak go znam pare lat to wiem jaki jest dla mnie jest najlepszy jak jestem z nim. Chociaż wiem że każdy ma wady i zalety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
do eep to Co mi doradzisz? pewnie żebym go zostawiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
do eep niestety nie mogłam z nim jechac bo ja studiuje dziennie panstwowo, a urlopu nie dostałam. On wyjechał do pracy..... Mam do niego pojechać na wakacje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelerynka
ja tez stracilam. :-( te przykre rozmowy tkwia nadal w mojej glowie. pragne go ale on odszedl... a ja placze od kilku tygodni. nie widze przyszlosci bez niego. nie chce juz kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumie cie doskonale ale u mnie to inna historia. tez wyjechalam i nagle zaczyna sie wszystko sypac. a ja nie iem o co chodzi. z jakiego powodu facet moze mie dola? inna kobieta czy raczej porazka w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×