Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy nadal jesteście za

Do zwolenników aborcji

Polecane posty

Gość czy nadal jesteście za

[cześć]Było tu już kilka topików na temat aborcji,ale nie zauważyłam,żeby ktoś tak jak ja przeciwny aborcji uzasadnił swoją opinię. Zobaczcie i powiedzcie szczerze czy jesteście za aborcją. http://www.hli.org.pl/pl/obr_zycia/aborcja/aborcja2.html Jak można zabić w tak okrutny sposób własne dziecko Proszę o wasze opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aborcję wykonuje
się do 12 tygodnia na płodzie. ja jestem za.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nadal jesteście za
widziałaś te zdjęcia???? I nadal jesteś za??????Płód to też człowiek ,widać to na zdjęciach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z białka i żółtka
też byłby kurczaczek... naprawdę czasem lepiej usunąć ciążę, to indywidualna sprawa kobiety / małżeństwa, bo każdy wie najlepiej jakie ma warunki, jaką sytuację życiową itp. itd. tylko nie mówcie proszę, że są domy dziecka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilkutygodniowy plod to nie czlowiek, do 9 tygodnia jestem za ... potem rozwija sie juz serce i mozna mowic o dziecku i czlowieku ale do 9 tyg. to plod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja nie jestem i nigdy nie będę zwolenniczką aborcji ale bardzo pragnąc dziecka moja ciąża obumarła w 11 tygodniu i nie jestem w takiej sytuacji na pewno sama .Pomyśl więc jak czują się takie osoby jak ja oglądając takie zdjęcia...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciw i za
aborcja jako taka jest zła... natomiast zakazywanie jej... jest idiotyczne... dlatego, że twoży się podziemie... przez nikogo nie kontrolowane.... dlatego ja uważam, że sam zabieg powinien być dacyzją kobiety... natomiast, na rząd powinien zająć się edukacją seksualną i promocją macierzyństwa, pomocą dla rodziców... większość, kobiet przeiceż nie usuwa ciąży dla "fanaberii", tylko z powodu ciężkich warunków... a te króre chcą to zrobić to i tak to zrobią... więc ustawa jast tu BEZSILNA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaa29
Sorry ale jakos to pierwsze zdjecie nie przypomina mi czlowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się w zupełności z autorką topiku!!Ten embrion dla mnie jest już człowiekiem. Jeżeli myślałabym w np w 3tyg o usunieciu ciąży a jednak nie zrobiłabym tego i urodziłabym to dziecko i patrzyła na niego jak normalnie sie rozwija to nie moge sobie tego wyobrazic, ze moglo by go nie byc bo ja dokonalabym aborcji. Dla mnie komórka jajowa zapłodniona przez plemnik (nawet jeszcze nie zagnieżdzona) jest już człowkiem - chociaż podobno nie ma duszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za
jako kobieta chciałabym miec prawo do wolności i do wyboru zabezpieczam sie najlepiej jak moge i mam nadzieje ze Polska bedzie tak tolerancyjnym krajem jak wiele innych państw tj Islandia czy Holandia Ciaza to nie tylko dziecko, to tez kobieta która w tej ciąży jest, której zmienia sie życie, która musi przejśc przez okres ciąży i bolesnego porodu :( a w przypadku niechcianej ciazy - traumatycznego i depresyjnego okresu poporodowego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za aborcją
Ale Wy naiwne jesteście. Usuwany płód ma kilka milimetrów, nawet pod mikroskopem nie miałby takich kształtów. Wolałabym zostać usuniętą niż miałabym żyć w domu dziecka, nigdy nie czując miłości mamy i taty. Wiem co mówię, bo miałam praktyki w domu małego dziecka, te dzieci przypominają skamlące pieski w schronisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy czlowiek podchodzi do tego inaczej Ja zostalam kiedys oskarzona przez swoja kolezanke ze po wzieciu Postinoru zabilam swoje dziecko Dla mnie bylo to oczywiscie smieszne . Moja znajoma zaszla w ciaze i przez pierwsze miesiace miala taka depresje ze sie do nikogo nie odzywala..siedziala i plakala...ale nie usunela i teraz ma bobasa..czy jest szczesliwa?...nie widac tego po niej.Dodam ze ma 21 lat. Takze kazda kobieta powinna o tym decydowac sama bez nacisku spoleczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za aborcją
Żyjemy w XXI wieku. Mamy większe prawa niż 100 lat temu. Pracujemy na kierowniczych stanowiskach, nie musimy brać ślubu, jeśli tego nie chcemy. A nadal nie mamy prawa decydować o własnym ciele. Kobieta ma być inkubatorem tylko dlatego, żeby potem oddać dziecko do adopcji i żyć z tym piętnem do końca życia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aborcja to morderstwo
zabijając te dzieci nie decydujecie o własnym zyciu czy ciele ale o życiu drugiego człowieka płód to nie czlowiek- a niby co z tego płodu się rozwinie? PIES!!!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli rozwinąłby się pies, to ja byłabym najszczęśliwszą kobietą na świecie. Takie gadanie nic wam nie da, bo nigdy nie przestanie istnieć coś takiego jak \"podziemie aborcyjne\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciw i za
a co z kobietami, które zachodzą w ciąże np... zgwałcone. przez męża sadystę pijaka? mogą oddać.. prawda... tylko kto im da na jedzenie, witaminy, leki, ubrania w ciąży... kto je uchroni przed biciem, stresem, maltrtowaniem w tym okresie? kto zapewni im, że będą mogły wrócić do pracy po porodzie? o tym, to jakoś nasz kochany urtawodawca zapomniał.... takie kobiety rodzą... a potem słyszymy o dzieciach, karmionych wodą z kleikiem... biciu nimowlaków itp... nikomu nie przyszło do głowy skąd to się bierze? że to może nie ci ludzie, sami w sobie są źli... tylko złe jest prawo... które odcina im wszystkie wyjścia z ciężkiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym to zrobila do 9 tyg to nie jest dziecko, lepiej go usunac niz potem niechciec i wyrzucic na smietnik moim zdaniem kobiety tak robia tylko i wylacznie dlatego ze nie jest w polsce zalegalizowana aborcja, hmmm a kiedy bedzie, sa jakies szanse??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciw i za
za rządów Pis.. i LPR... to raczej niemożliwe... zmierzamy, w kierunku corazwiększej kontroli odgórnej i równocześnie zakłamania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze to zrobic niemem wyjscia prosze o dyskretne przeslanie adresu jakiegos dobrego lekarza ktory to wykona proszeee dusia194@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Była dyskusja na temat zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej i pomysł ten nie przeszedł. Kaczory traktuję LPR jak podnóżki, sam Kaczyński nigdy nie wypowiadał się, że jest za całkowitym zakazem aborcji. Myślę, że legalizacji aborcji w Polsce nigdy nie będzie. Nawet jeśli wybijemy LPR to narodzą się nowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam za
teraz mam mieszane uczucia, ale nie przez te obrazeczki (oglądaliśmy je w podstawówce z panią katechetką...) w dwoch przypadkach - kiedy zagrożone jest życie matki lub dziecka, ewentualnie jeżlei dziecko byłoby owocem gwałtu (ale z zastrzeżeniem: gdyby gwałt dokonany był tak, że minęłybyte trzy dni pozwalające na przyjęcie postinoru). mam koleżanką, która usunęła 7-8 tygodniowy płód, mimo że żadnego z wymienionych przeze mnie powodów nie miała, ale mniejsza o to. autorka po prostu nie była w żadnej z tych sytuacji i zapewne nie potrafi sobie wyobrazić jak to jest! nosić w sobie dziecko jakiegoś zboczeńca, który mnie skrzywdził? w życiu!!! ale zastrzegam - od razu postinor, żeby uniknąć wysysania płodu czy wyskrobywania go... a gdyby miało się dziecko urodzić i być roślinką bądż mieć przed soba jakieś góra parę tygodni życia - to wolałabym pożegnać go dużo wcześniej... takie jest moje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tym forum jest topic (może to prowokacja) o zgwałconej dziewczynie. Dosłownie boli mnie opinia co niektórych pań, radzą zgwałconej dziewczynie, żeby urodziła dziecko gwałciciela, ponieważ ono nie jest niczemu winne. Ludzie PARANOJA, wiem, że dziecko nie ponosi winy, ale często jest tak, że więcej dziedziczymy genów po ojcu, niż po matce, nawet jeśli matka przyłoży się do wychowania dziecka, ono i tak na boku może robić swoje,ponieważ otrzymało materiał genetyczny gwałciciela. Gwałciciel nie ma mózgu, nie wie co jest dobre a co złe. Jest za leniwy na poznanie kobiety i zaciągnięcie jej do łóżka, woli sam wziąć to co chce w brutalny sposób nocą w parku. Gdybym została zgwałcona nie zastanawiałabym się nawet przez chwilę, nikogo bym nie pytała o zgodę, pewnie nawet nie poszłabym na policję, ani do szpitala, tylko na własną rękę usunęłabym to coś ze mnie. Bo dla mnie dziecko gwałciciela nie jest dzieckiem, ale tym czymś. W innych przypadkach pozostawmy innym wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za dwulicowośc
a w stopce cytat z biblii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"co za dwulicowość\" 1. Nie będę zmieniała cytatu w stopce wyrażając swoje zdanie na poszczególnych topickach, ponieważ to byłaby strata czasu. 2. Cytat jak trafnie zauważyłaś jest z Biblii, ale przytaczając biblię nie popisałaś się bystrością, ponieważ słowa te dotyczą małżeństwa. 3. Jest to forum wymiany myśli i opinii, moje zdanie jest takie, a nie inne. Sprawdź czy Ci się zupa nie przypala, a mi daj spokój. 4. Nigdzie nie napisałam, że usunęłabym ciążę, słowa te dotyczyły sytuacji gwałtu, czego sobie, ani Tobie nie życzę. Swoją drogą do jakiego stopnia trzeba być zepsutym, żeby zabraniać zgwałconej kobiecie usuwania płodu, który mając kilka milimetrów już przysporzył tyle bólu i cierpienia. Co by było gdyby Twoja córka padła ofiarą gwałtu zbiorowego?? Wróciłaby do domu posiniaczona i zakrwawiona, a po mięsiącu wyszłoby, że jest w ciąży, nadal byłabyś tak uparta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdecydowanie za tym, bym to ja decydowała, kiedy chcę zostać matką.Uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo do aborcji - czy tego dokona, to jej wybór.Stosuję regularnie hormonalną antykoncepcję, ponieważ nie chcę mieć teraz dziecka, więc niech nikt nie każe mi się cieszyć z nieplanowanej ciąży, o którą nie będę dbać, bo jej nie chcę, którą znienawidzę za niszczenie mego ciała.Gdybym chciała mieć dziecko nie zabezpieczałabym się , dbałabym o siebie i ciążę, nie martwiłabym się zmianami w wyglądzie, bo dobro i zdrowie dziecka byłyby najważniejsze, a nie to, że mam rozstępy czy inne takie .Gdybym zaszła w nieplanowaną ciążę , usunęłabym ją z pewnością. Żal mi kobiet, które nie mogą mieć dzieci, ale moim zdaniem nie powinny one zabierać głosu w dyskusji o aborcji, ponieważ mają tylko jedno do powiedzenia i to z wiadomych powodów.Zamiast zabierać tu głos, niech idą adoptować niewyskrobane, niechciane, niekochane dziecko z sierocińca. Bóg dał mi wolną wolę i to Jemu będę się ze wszystkiego tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina100
ja jestem jak najbardziej za aborcją. a te zdjęcia mnie w ogóle nie przeraziły ani nie podziałały na mnie w jakis tam szczególny sposób. gdybym zaszła teraz w ciąże- nieplanowaną- usunęłabym bez żadnych wyrzutów. Taki dzieciak jeszcze nic nie czuje i nie ma pojęcia co sie z nim dzieje- nad czym sie tu rozczulac nie wiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa_po_franku_f
pokazałaś zdjecia jest to gra na ludzkich emocjach.. nie cialo czyni czlowieka czlowiekiem ale jego umysl... choc moze sie myle. Ja osobiscie nie zrobilabym tego, raczej nie jestem za ale nie moge decydowac za inne kobiety. to jest kwestia nie do rozstrzygniecia, zostawmy to innym na ich odpowiedzialnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnicza obserwatorka
Większość osób mówi: "urodzisz to wszystko się zmieni, a jak nie to najwyżej oddasz do adopcji", nie ma nic gorszego niż adopcja, jak można żyć ze świadomością, że gdzieś na świecie żyje dziecko, które ja urodziłam, życie ze świadomością, że oddało się dziecko deo adopcji jest piekłem, taka kobieta cierpi bardziej, niż ta, która usunęła. Czasem mam wrażenie, że co niektóre tutaj są nawet przeciwniczkami aaborcji, kiedy kobieta została zgwałvcona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×