Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Wiesz Reni ja wszelkich molochów typu Tesco unikam jak ognia. Od dawna wiem ze sie kupuje tam towar gorszej jakosci a ponadto dziwnym trafem kupujesz przy okazji o wiele więcej niż zaplanujesz. Zalega to pozniej na polkach i kaske tracisz. Osobiscie jestem fanka lokalnych sklepikow gdzie mnie panie znaja i usmiechaja sie do mnie. Wiem ze kupuje swiezy towar i w ilosciach takich jakie faktycznie sa mi potrzebne. Znicze zas kupuje zawsze z kramow przy cmentarzu aby nie dzwigac i ceny sa takie same jak w sklepie , a kwietki w doniczkach sa 1 listopada tansze niz 2, 3 dni wczesniej

Ok juz nie pisze bo d..... blada z tymi błędami i literówkami. jednak jestem zmęczona ...idę spać. Dobranoc wszystkim ...słodkich snów.

A ja w przeciwieństwie do Was dziewuszki bardzo lubię sklepy typu Real czy Tesco. Pamiętam kartki, okropne kolejki, puste półki opryskliwość ekspedientek... Mam taka jedną jędzę..specjalnie jedziemy z męzem do Reala i ja kupuję wędliny. Każę jej kroic po trzy (słownie trzy) plasterki szynki, potem mówię, ze jednak nie chcę, a może tego, albo tantego. Im bardziej ona ma mord w oczach tym ja większą satysfakcję....bo pamiętan jak była boginią, po chamsku wydzierajacą się na ludzi starych i chorych. Nieraz widziałam jak odprawiała ludzi od lady z pustą torba a sama po zamknieciu sklepu aż się uginała pod towarem. Do końca życia będę ją gnębić.....

Dziewczyny ja zmykam bo jutro z samego rańca muszę byc w ZUS-e Słabo mi się robi na samą mysl, ciągle wymyslają jakieś dokumenty.Jedna firma męża nie istnieje trzeba się zgłaszać do archiwum gdzie czeka się poltora mies, a obecna to prywaciarz i zbywa nas byle czym. Mąż jedna ciapa a ja druga, łatwo nam coś wcisnąć. DOBRANOC i DOBREGO JUTRA.

W małych sklepikach nie mam możliwości wzięcia towaru do ręki. A w supermarketach zawsze wyszperam produkt o którego istnieniu nie wiedziałam. Bardzo lubię wszelkie dodaki cukiernicze typu posypki, kolorowe lukry do ciast,ozdobne wafelki do lodów. Dr.Oetker ma w swojej ofercie takie rzeczy ale cena !!! A ja ostatnio wyszperałam identyczne, polskie za 60 groszy. Jak ostatnio zrobiłam teściowej lody to zrobiła oczy jak talerze. Niech się Hortex schowa i naprawdę za niewielkie pieniądze. Nawet bitą śmietanę miałam zieloną do czekoladowych lodów !!

No tak...rozpisałam się a czas leci i ludzie chca spać... Dobranoc Kochani - Słodkich snów. Ja jutro mogę być niedostępna bo mama ma badania. Ale jestem optymistką. Pa pa.

Biała i bardzo dobrze. Jak to taka jędza jak mowisz, to takich jak Ty oby więcej się znalazlo, niech babsko ma za swoje. Tylko czy taka bedzie miala tego świadomość ?, pewnie nie, raczej o Tobie w danym momencie wiadomo co pomysli, alo to już jej problem.

Bielusia trzymam kcuki za badania, będzie dobrze, TRZYMAJ SIE.

Biała nawet nie ma mowy, żeby coś się mogło stać komukolwiek kto tu pisze, mam takie przeczucie. Kropeczko oczywiście sprzedałam Twoje kawały w pracy i wcale sie nie przyznałam skąd je znam. Ooo..Bielunia siostro moja w charakterze, też lubię czasem zemstę, wszak jest ona rozkoszą bogów .Babki ziemniacznej nigdy nie jadłam. Czy to sie robi z surowych ziemniakow czy z gotowanych? Ostatnio z powodu diety MM stale gotuję rosołki i już mam ich tak dosyć, mimo że jest to moja ulubiona zupa, że jutro zjem coś po kryjomu na mieście. Dobranoc.

Li-la a nie możesz na rosołku ugotować krupniku. To moja ukochana zupa. Reni ona ma świadomośc bo ja jeszcze do męża mówię \" wiesz skarbie, pamiętam czasy kartek. Ależ wtedy były wredne sklepowe ! A teraz popatrz jaka kultura- pani mi tak pięknie kroi różne rzeczy..Czy to nie piękne\" Ale jestem wredna Co ???

Li-la a pewnie, ze z surowych. Tak jak na placki. Do srodka daję pokrojone w kosteczkę i podsmażone pieczarki, kiełbaskę i np. boczek. Jak kto lubi to moga być wędliny typu szynka ale zmieniaja one smak potrawy. A najlepsze jest polane tłuszczykiem ze skwareczkami (ale kalorie !!) Mój m lubi do tego piały serek ze smietaną. Pycha.

Idę spać bo sadzę błędy. Dobranoc Kochani i dziękuję za kciuki.

Hop hop otwieram Kawiarenkę. Wstawać śpiochy. U mnie pada deszcz ale jest cieplutko. Znowu szłam do pracy pieszo i się dotleniłam. jestem juz po kawcie i biorę się do pracy. Miłego dnia Kochani. Kropciu życzę Ci abyś nie usnęła na nudnym szkoleniu. Re-ni powodzenia w walce z Zusem. Pa na razie. Skorpionkowi chyba się budzik zepsuł bo coraz później nas budzi hi hi hi....

Witam na dworze jest brzydko cos znieba leci...paskudna mżawa. Za chwilkę zbieram się w sobie i jadę na to szkolenie. Faktycznie dużo trudu będę musiala włożyć by nie zasnąć. Lila ten kartoflak to naprawdę pyszota i rozkosz podniebienia ale i...ogromna bomba kaloryczna. W naszym rejonie nazywamy go takze uwaga....nagus. I nie pytajcie mnie proszę dlaczego bo nie wiem. Poklikała bym jeszcze ale czas się zbierać. Miłego dzionka życzę.

Witajcie,Witajcie ...Ja dziś sie zerwalam jak malo kiedy. Własnie kończę kawkę i jestem gotowa do wyjścia. Pogoda wspaniala, słoneczko świeci to mi dodaje energi. Trzymajcie się. POZDRAWIAM WSZYSTKICH - miłego dnia.

:):):):):) KAWIARENKA ŻYJE!!!!:):) ,,,jak przyjemnie sobie poczytać tak przy kawce:) ,,,,ja nie obrażam się ,tylko \"pesymistka\"to mnie troszke denerwuje ,może takie odnosicie wrażenie ale ja już mam to dawno za sobą mimo ,że jestem takim małym niedowiarkiem,,,dzięki życzliwości Innych osób poznanych w\" nowym życiu\" zobaczyłam ,że dziewczyna czy chlopak są fajnymi osobami,,,,,od rana drzwi się nie zamykają, przychodze i odchodze od kompa,,,,a Wy ile wnosicie w moje zycie co prawda wirtualnie,ale jednak!!!Biała jak jeszcze jakieś masz pytania to spokojnie pytaj ,wypowiadaj się,,,, jestem za,,,, Biała a Ty to już nie kracz co? żadnej z Nas nie może się nic stać- o nie!I nawet tak nie myśl!Ja będe zyć 100 lat ponieważ przeważnie jest jakies ale,,,i wychodze w \"całości\" tak więc spokojnie:),,,,,,,,,,,,,,Nie lubie 1-go listopada i to strasznie u mnie w domu panuje smutek zbyt wiele osób z mojej rodziny nie zyje,tęsknie za dziadkiem babcią gdzie wiele spędziłam niezapomnianych chwil radości,ale cóż pozostały wspomnienia na zawsze,,,,, ,,,, pamietam jako mała dziewczynka stałyśmy w kolejce z mamą za kiścią winogron -to był rarytas w moim domu tylko okazjonalnie P.\"sklepowa\" jak przyszła nasza kolej z wielką łaską podała kiść taką,która generalnie na dzień dzisiejszy nadawała sie tylko do śmieci,,,ja jak to dziecko pytam a dlaczego wszyscy Inni dostali taki ładny winogron a my? ja nie chce takiego brzydkiego winogrona,dlaczego? Pani coś tam burkneła pod nosem,,,,a ja do mamy idziemy ,,,,,owszem słyszałam innych osób wypowiedzi,komentaze,ale w oczach moich kręciły się łzy,,,,,,dlatego ciesze się ,że teraz jest wszystkiego co tylko dusza zapragnie ,na wiele mnie nie stać,ale za to Panie z za lady okazują szacunek bo innego wyjścia nie mają,,,,,, hmmmhmmmmm i znowu wyjdzie na to ,że jestem pesymistką hahahah ale to tylko niemiła sytuacja z dzieciństwa,,,,,,Biała skoro tak ta kobieta zalazła Ci za skóre to przyznaje Tobie racje ,w zyciu tak to jest ,ze czasami role się odwracają:) ,,,,trzymajcie się:) duża buźka:)

,,,,,,właśnie wczoraj i nie tylko wczoraj zjadłam 1kg.winogrona taki słodziutki jak malowany z obrazka,,,a Pani ekspedientka była bardzo miła i sympatyczna i nie przeszkadzało jej to ,że juz sklep zamykała,,,,,,,:)

Czesc dziewczyny ,czesc chlopAKI.Ale wpisow ..az sie buzia sama usmiecha!1:):) Re-ni pytasz serduszko o Szymka....to rozkoszny dzieciaczek tylko wiesz.....jego tato zenil sie majac 50 lat.Bedac kawalerem robil wszystkim znanym rodzicom wyklady jak wychowywac dzieci by byly ulozone i suuuper grzeczne.Sam ma teraz 2 dzieci i sa to nooo...hmmmmmmmm baaardzo rozbrykane i nieusluchane dzieciaczki :) ;)ktore z metod wychowawczych tatulka nic sobie nie robia.Jak widac Los bywa baaardzo przekorny!!!!!!! Piszecie o zakupach w duzych marketach.Ja je srednio lubie.....tlok,nachalna reklama....owe czasem super promocyjne towary okazuja sie strasznym badziewiem a poza tym......moj m.baaardzo ulega sile promocji i czasem wklada do koszyka takie nieprzydatne glupoty ze glowa mala :) ;)i ja go wtedy musze mitygowac.A to ponoc z reguly kobiety sa na to bardziej podatne!!! Biala poniewaz ja jestem \"poznanska pyra\"i uwielbiam wszystko co z ziemniaczkami i mam tez prodiz wiec zrobie owo cudo !Bo mnie naszla ogromna ochota ...tylko musze kupic pieczarki! Uch dzis mnie zezloscila moja kolezanka ...dzwoni do mnie rano i mowi\"przyjdz do mnie koniecznie o 9.30 jak masz czas\"Ja sie sprezylam by sie wyrobic ze wszystkim ..zachodze i co? Ano nicooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dom zamkniety! Mam nadzieje,ze bedzie miala solidne usprawiedliwienie poniewaz nie znosze takiego czegos!!!!!!I jestem okrutnie rozezlona!!!!!!!! Piszecie o spotkaniu w realu.....i ja kiedys na poczatku o tym wspominalam! Gdyby sie to nam udalo ....jesli nawet nie teraz bo niedlugo zima ale kiedys........:)och buzia sama mi sie usmiecha!!!!!!I tworza mi sie od tego kurze lapki posmiechowe...ale nic to!!!!!!!! Pozdrawiam wszystkich

Biala jeszcze jedno pytanko...te ziemniaki na babke ucierasz jak na placki ziemniaczanne i co?Odcedzasz troszke sok ?Bo nie wiem za bardzo...

Cześć!!! Jestem za spotkaniem w realu. Doskonały pomysł i trzeab by go wprowadzić w czyn. Jeśli chodzi o termin to wydaje mi się ze blizej wiosny , lub na wiosnę będzie lepiej.:) A miejsce...myślcie dziewczyny , bo ja mieszkam w centrum Polski ale mnie to jest zupełnie obojętne gdzie sie wybiorę. Dla mnie dojazd nie ma problemu. Lubię podrozować! Re-ni___ zarządzaj przygotowania do spotkania ......

Skorpionku - ja zetrzesz kartofle i masz dużo soku to dodajesz 1 (słownie jedną) łyzkę mąki ziemniaczanej ale nie więcej bo będzie twarda. No i jajka. Własnie o to chodzi, żeby ciasto było rzadkie bo podczas pieczenia paruje i powoduje, że babka nie jest sucha. Pieczemy aż boki i wierz będą przypieczone. Smacznego. Ja zawsze robię na oko więc trudno mi podać proporcje.

Buber- o matko. To ja się zaczynam odchudzać. Przypominam, że od grudnia będę opolanką...

Skorpionku - proszę Babka ziemniaczana Składniki Przepis 1,5 kg ziemniaków 4 łyżki bułki tartej 3 jaja 2 duże cebule 25 dag pieczarek 15 dag wędzonego boczku 1/2 łyżeczki majeranku 1 łyżeczka soli pieprz, szczypta ostrej papryki olej do smażenia Ziemniaki obrać i bardzo drobno utrzeć. Cebulę pokroić w małą kostkę, podsmażyć na rumiano na oleju, dodać dość drobno pokrojone pieczarki, szczyptę soli i pieprzu i udusić pod przykryciem. Utarte ziemniaki wymieszać z jajami, bułką tartą oraz uduszonymi pieczarkami z cebulą. Przyprawić solą, sporą ilością pieprzu, dodać majeranek. Formę do pieczenia dowolnego kształtu (ja używam do tego celu sporej metalowej brytwanny do pieczenia i duszenia) wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą. Rónomiernie rozłożyć w niej masę ziemniaczaną. Na wierzchu położyć małe kawałki boczku. Piec 1,5 godziny bez przykrycia w temperaturze około 150 stopni. Ja zamiast bułki daję mąkę kartoflaną. Muszę uciekać.

Biała___ dlaczego chcesz się odchudzać?:)

Cześć dziewczyny. Dawno tu nie zagladałam, ale tak jakos mi ten październik szybko leci, brakuje mi czasu na wszystko, żeby z wami tu pobyc, żeby się dobrze wyspac, porządnie domem zająć, poczytac, iśc na koncert. Mam nawał obowiazków, biorę prace do domu, potem padam na nos. a dwa razy w tygodniu odwiedzam wnuczka mojego i znowu wracam wieczorem. Prawde powiedziawszy jeszcze nie odsapnełam dobrze po weselu, przydałby mi sie jeden spokojny i samotny weekend. a jeżeli chodzi o bake ziemniaczana, to bardzo dobrą robi mój mąż i nasz przyjaciel, często umawiają sie albo u nas albo u nich i wspólnie pieką. Spokojnego dnia życzę.

Wrociłam do domu głodna jak wilk, czytam Was ale zaraz jak cos nie zjem to padnę. Tym bardzie ze mowa o pysznym jedzonku. Ale z czym jeść tą babkę ziemniaczaną, no bo chyba nie samą, jakos mi nie pasuje. Buberku jestem jak najbardziej ZA. Trochę wydaje mi się to malo realne, ale dla chcącego wszystko jest możliwe. Puki co, mozemy sobie tylko pomarzyć.

witajcie! zwracam się z prośbą o ocenę moich projektów w skali 1-10 (10 oznacza bardzo dobry projekt , komentarzy nie musicie koniecznie dopisywać wystarczy głos na skali. klikacie liczbę punktów a następnie oceń. http://www.pumakreacja.pl/show.php?id=13475 http://www.pumakreacja.pl/show.php?id=11404 http://www.pumakreacja.pl/show.php?id=6351 http://www.pumakreacja.pl/show.php?id=8037 http://www.pumakreacja.pl/show.php?id=10963 http://www.pumakreacja.pl/show.php?id=13815 http://www.pumakreacja.pl/show.php?id=14189 P.S. dla głosujących są do rozlosowania nagrody-50 sztuk wody toaletowej Puma. dziękuję jeżeli też bierzecie udział w jakichś konkursach podeślijcie mi linki na maila (youlsee@wp.pl) chętnie kliknę, zagłosuję

Witaj Kalusia.....milo Cię widzieć. Jestes zabiegana biedactwo, roboty nigdy nie przerobisz zawsze się coś znajdzie. Tylko obowiązki i obowiązki, a co dla siebie ? Skorpioś....rozpraw się z kolezanką, niech nie leci w kulki. Zaslużyła na opiernicz, nic dziwnego że jesteś zła. Moze Ci jakoś wynagrodzi.

Hej dopiero co wrociłam do domku umęczona tym szkoleniem że strach. Podobnie jak Reni po wejściu do domku leciałam do garów bo z głodu mnie ssało okrutnie.Wyszłam bez śniadania a w czasie trwania kursu jakoś niezręcznie mi było podjadać. Skoro mówimy o kulinariach to u mnie dziś była kasza gryczana z gulaszem wołowym i sałatka z ogora kiszonego. Ale na jutro mam zero pomysłu na obiadek. Moze macie jakies fajne pomysły na szybki obiad ... będę wdzięczna. Malisanko ty wcinałas winogrona , które ja także uwielbiam a ja dzis wcinam mandarynki...tak mnie jakoś naleciało. Buber ja ci odpowiem dlaczego Biała chce się odchudzić....każda kobieta chce wyglądać piękniej i powabniej mimo że jest już i tak piękna i powabna. Taka to już nasza natura.

Reni jakiego ty fajnego slangu używasz...ale masz rację co bedzie z naszym Skorpionkiem w kulki lecieć hahahahahahahahahahahahahaha :-D Kaluniu ja także bardzo się cieszę że nas odwiedzilaś i dałaś znak życia...tylko zwolnij troszeczkę....życia i tak nie przegonisz.