Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Witaj Biała fajnie, że pomachałaś :-D ale napisz coś do nas.... czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Witam was sredecznie w Nowym Roku. I życze wam duzo dobrego w tym roku a przede wszystkim zdrowia. Jak widac kawiarenka przetrwala. Powoli wszyscy sie odnajdujemy...:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala duża Bużka!!! Ja wlasnie zdrowieję:) Wiec wiem co to choroba. Trzymaj sie miła pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Biała!!!.......Ode mnie też duży buziak.Lecz się i szybciutko wracaj do zdrowia,napisz koniecznie co tam u Ciebie.Jak się ma Ropuszek-jeśli dobrze pamiętam. Witaj Buberku!!! Jestem pod wrażeniem że nie wszyscy zapomnieli o \"Kawiarence\", szczerze mówiąc na wiele nie liczyłam po tak długiej przerwie. Jednak nasza znajomość coś dla mnie znaczy,myślałam i wciąż myślę o Was,możecie mi wierzyć lub nie. Pozdrawiam cieplutko Lilkę,Kropcie i pozostałe Dziewczyny,może niebawem dołączą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reni____jak dobrze,że jesteś:) Sciskam Cię mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kropko, Biała i Buber , też Was przyciągnęło na stare śmieci. Zaglądałam tu czasem, ale malo jestem w domu - nie lubię być sama . Przygarniają mnie znajomi i przyjaciele, karmią, poją i pomagają wyjść z ogromnego stresu. Ja też się staram, no.. nie jest łatwo. Kropko, jak tam Ci się wiedzie u Angoli, dobrze że jesteś wśród rodziny. Jak podoba się tam Twojej córce? W Warszawie zima ostra, ale kiedyś zawsze w styczniu była zima i nikt tak nie jęczał jak dzisiejsi dziennikarze. Reni jak u Ciebie, jak sobie dajesz radę, czy dzieci i znajomi pomagaja Ci odnaleźć się w nowej sytuacji ? Biała i Buber życzę Wam zdrowia i szybkiej rekonwalescencji , ale ta młodzież to chorowita , nie to panie dzieju co kiedyś . Pozdrawiam Wszystkich !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja-skorpion13
Zapomnialam hasla i wystepuje na pomaranczowo -psia kosc!!!Wpisuje stare hasla ale ciagle wychodzi mi blad!!!!I mnie magnesikowala nasza kawiarenka,czasem tu zagladalam...ale nikogo z naszej\"starej\" ekipy tu nie bylo.A pisac sama ze soba? -glupio jakos.Dlatego gdy dostalam wiadomosc od Buberka ,ze surowa zima albo tez inna przyczyna spowodowala ,ze do kawiarenki zawitali goscie,popedzilam do kompa by osobiscie zbadac owo radosne zjawisko:) Jak czytam ,przez ten czas zaszlo sporo zmian w Waszym dziewczyny zyciu.W moim rowniez sporo sie dzialo....i wlasciwie dzieje nadal. No na razie tyle-dolaczam sie do zyczen noworocznych-spoznione one ale szczere-niech szczescie i Fortuna nas lubia-teraz i na zawsze! Kroka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Biala. to ja CI też pomacham. Mysle ze towarzystwo powoli sie rozkręci:) Fajnie ,ze jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja macham na powitanie🖐️ Biała walcz z chorobą, długo Cię \"trzyma\"- tak mi przykro. Bądż silna i szybko wracaj do zdrowia.Trzymaj się. Skorpionku - WITAJ. Mam nadzieję że u Ciebie działy się i dzieją same dobre rzeczy, z serca Ci tego życzę. Lilciu - jak sobie radzę? - dzięki, teraz już dobrze. Też nie siedzialam sama w domu, smutek i żal - wiadomo, nie było łatwo się zebrać,trzeba było się zmuszać. Najgorsze dla mnie były noce,ponieważ strasznie się bałam, spałam przy zapalonym świetle. Może to komuś wydać się dziwne że bałam się bliskich mi osób,potrzebowałam rok czasu żeby pokonać ten strach. Na szczęście mam to za sobą. Natomiast pomimo dużego wsparcia ze strony rodziny i znajomych więcej czasu musi upłynąć, żeby pogodzić się z nową sytuacją. TRZYMAJ się Lilciu - jestem z Tobą. Buberku, Kropciu - POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie....Skorpionku, Buber, Reni, Lila 🖐️, 👄 Bieluśka mam nadzieje, że już w dobrym zdrowiu jesteś i w niedługim czasie popiszesz tu z nami. Lilu i Reni bardzo Wam współczuję... przechodziłyście bardzo ciężkie chwile w swoim życiu. Taka trauma niestety odbija się ciężkim stresem. Reni powiem Ci iż wcale mnie nie dziwi fakt, że spałaś przy zapalonym świetle. Przerabiałam to po śmierci mojego ojca i wiem, że jest to irracjonalny strach, który ciężko obiąć umysłem. Tak się dzieje i już. Trzymam kciuki za to byście nauczyły się w pełni żyć od nowa.... ciężko jest, ale życie toczy się dalej i trzeba po prostu żyć czerpiąc z niego co najlepsze. Skorpionku, Buber....piszcie coś więcej o sobie i Waszych życiowych radościach lub smuteczkach. U mnie też się dużo pozmieniało. Na początek powiem, że skończyła się moja przygoda z Londynem. Nie byłam w stanie żyć i funkcjonować w tym kraju. Nie moje klimaty. Jak to mówią starych drzew się nie przesadza i to jest święta prawda. Ja nie potrafię. Wole swoją biedę w Polsce niż jakikolwiek dobrobyt na obczyźnie. Bywam często w Londynie, bo wiadomo rodzina, ale miesiąc i do domku. Córka została w Londynie....pracuje w szkole i studiuje.... ma tu chłopaka i jest zadowolona. O reakcji mojego M nie będę pisać, bo .... Życie potrafi pisać niesamowite scenariusze i nie zawsze miłe. Pozdrawiam Was cieplutko i odzywajcie się :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,Buber poinformował mnie ,że znowu dzialacie :)Poczytam,,co u Was ,a potem cos o sobie ...Nie wiem czy jeszcze mnie pamietacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(cisza chyba jednak nikt nie nie pamięta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Toogra🖐️-minęło już trochę czasu, ale starych znajomych tak łatwo się nie zapomina. Cieszę się że jesteś, co słychać u Ciebie - jak żyjesz? Ściskam Cię mocno i mam nadzieję że będziesz tu wpadać. Buberku- dzięki że dałeś "cynk"Dziewczynom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Reni:) u mnie byl trudny rok.W mojej pracy strasznie mną pomiatali,przez rok pracowałam na zmiany od 4 rano ,albo do nocy do 22 nawet w Wigilię.Potem udało mi się awansować,,ale nie cieszyłam się długo,bo po miesiącu dowiedziałam się o likwidacji firmy.To załamało mnie totalnie,brak pracy ,kasy i wielkie zmartwienie co dalej.Na mojej drodze stanęła pewna osoba ,ktora załatwiła mi pracę w szkole w biurze, na razie na 3 miesiace.Nie wiem co będzie dalej,,cięzko jest:(((Staram się jakoś trzymać ale czasami jestem w bardzo złym stanie....to tyle poczatek.Widzę ,że jakoś kazdej z nas losy się poplatały.Mam nadzieję,ze ten wątek odzyje.Buber dzięki ,że czuwałes:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to u mnie sielsko, czarodziejsko aż wstyd pisać. Wszystko po staremu oprócz zdrowia. Stale coś strzyka i boli. Ropuszek nam strasznie chorował ,już mysleliśmy, że będzie sparaliżowany ale mamy genialnego weterynarza. Trzymajcie się ciepło-u mnie zima wróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dzierwczyny:) Ciesze się, zę wszyscy powoli wracaja. To jeden z nielicznych topikow gdzie jest normalnie. Nie ma jakichś glupich tesktow kłótni itd. Dzieki wam :) Biała z chęcią bym Cie uściskał ;) Reni ...dobrze że wrocilaś do zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że wena wszystkim zdechła bo ja też jestem do kitu. Mimo wszystko macham Wam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wena nie zdechła, mysle że tej wiosny temat sie ozywi ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NowaWizja
Dobre życie po pięćdziesiątce Dobre życie po pięćdziesiątce "Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić." Dobre życie po pięćdziesiątce Cotygodniowa grupa dla kobiet 50+ Twoje życie się zmienia, rozwijasz się, wchodzisz w nowy etap. Jakie emocje Ci towarzyszą? Pewne rzeczy zostawiasz za sobą, inne dopiero się zaczynają. Teraz nadszedł czas dla Ciebie. Masz dla siebie więcej przestrzeni i możliwości, których dotąd nie dostrzegałaś! Przyjdź na warsztat i odkryj w sobie gotowość na nowe wyzwania. Polepsz jakość swojego życia. Dzięki spotkaniom dowiesz się: Jak przygotować się na czas przekwitania Jak ulepszać relacje z dorosłymi dziećmi Jak zacieśniać więzi ze swoim partnerem Jak się relaksować i likwidować napięcie Jak czerpać radość z bycia samej ze sobą Jak sobie radzić z chorobami somatycznymi Jak zmienić podejście do siebie i innych KIEDY: start poniedziałek 26.04, godz. 18.00-20.30 GDZIE: ul. Świętokrzyska 20, IV piętro (winda w budynku), pok. 411 ZAPISY: info@nowa-wizja.pl, 601 632 765 CENA jednego spotkania: 50 zł PROWADZĄ: Katarzyna Jędrzejczak psycholog, trener, coach ICC Zofia Bardowska trener komunikacji, negocjacji i pracy z celami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki POMOCY!! moja wnuczka bierze udział w konkursie i potrzebuje wsparcia. wystarczy tylko zagłosować....to tylko 5 sekund. Bardzo jej kibicuję i prosze o wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×