SONDABLISKIE SPOTKANIE Z MALYM PENISEM

Cóż za znawca, buhahah... Idź gdzieś indziej leczyć swoje kompleksy, siermiężny Romeo

Do \"DO JA23\" -----> niewiem jak duży błąd jest w Twoim myśleniu. Więc Cię uświadamiam. UWAGA!!! Gdybyś czytał/a uważnie, dopatrzył(a)byś się tak zdania, że miałam jednego \"chłopa\". A teraz w drodze wyjaśnienia: był najbardziej delikatny jak sobie tylko to można wymarzyć. Żeby facet chciał wejść cały w kobietę nie musi do tego używać siły:o, delikatnie i powoli też się da - no ale właśnie się nie dało. Wracaj do nauki dziecko. Tematy za trudne dla Ciebie, a co najważniejsze zbyt odległe.

A czemuz ten "malo-penisowy-prawiczek" tutaj sie tak rozszalal ze wpisami? Po coz zabierasz glos smarku, jak nie masz nic do powiedzenia? Ten temat nie jest po to by obrzucac sie obelgami tylko by dzielic doswiadczeniami, na wesolo - jak rozumiem.

bez przerywnikow w postaci wyzwisck, zle sie czytaaaaaa

KAFETERII. TEMATY, KTORE MOGA ZAWIAZAC FAJNA DYSKUSJE ZARAZ ZACZYNAJA BYC OBELZYWIE BOJKOTOWANE. TEMAT JEST Z PRZYMROZENIEM OKA. DZIEWCZYNY, KTORE SIE WYPOWIADALY PISALY CIEKAWIE, TROCHE NA WESOLO, NIKOGO NIE OBRAZALY, NIE BYLY WULGARNE A... RESZTA PONIZEJ POZIOMU. KIEDY LUDZIE SIE NAUCZA OMIJAC TO CO ICH NIE INTERESUJAE? TEMAT CIE DRAZNI? JEST DLA CIEBIE NIESMACZNY? WSCIEKASZ SIE JAK CZYTASZ? KORCI CIE BY POWYZYWAC DZIEWCZYNY, KTORE SIE WYPOWIEDZIALY? OKAZ TROCHE SILY CHARAKTERU I WYJDZ. PO PROSTU WYJDZ I ZNAJDZ TEMAT DLA SIEBIE. DAJ INNYM ZYC!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3263574

Dziekuje, wlasnie to zrobilam ;-)

liczy sie liczy ! a wiem to od kobiet z ktorymi mialem przyjemnosc spedzenia paru upojnych chwil ! glownie mezatki ,poniewaz mam juz troszke latek! nie za wiele ale. moj ma co prawda nie az tak wiele centymetrow . 18 to zaden wynik !! ale za to srednica !! wszystkie byly zachwycone!! i stwierdzily jednoznacznie ze to jest to co je podnieca !! wniosek ? a co tam pieprzycie o srednim rozmiarze 15-17 cm! to sa male ! a srednica 3.5cm to tez nie rewelacja . pomyslicie ,ze dodaje sobie ! myslcie co chcecie .kobieta musi was czuc !!!

pisze sie prosektorjum, a nie projektorium ! widze ze jestes zazdrosny ! i podszywasz sie podemnie ! no coz nastepny z malym h...

a ja mysle ze ideał to 18 cm... nie wiecej ale nie mniej niz 16.

18 ? nie jest zle ! mysle ze tak samo jak dlugosc ,jest istotna srednica! moje partnerki bardziej podnieca jednak srednica !! i nieregularna owalizacja .

List ten można dedykować tym wszystkim mężczyznom, którzy cierpią z powodu kompleksu małego członka. Nieuzasadnionego kompleksu. W tej materii nie jest tak, że im dłuższy tym lepszy. W czasie kilkunastoletniej praktyki seksuologicznej nie spotkałem się z kobietą, która narzekałaby na partnera z powodu zbyt małych wymiarów jego fallusa, natomiast przychodzą kobiety i żalą się na ból w czasie stosunku, który jest w ich mniemaniu wynikiem zbyt dużego członka. List Marianny wcale nie jest wyjątkowy. Trochę teorii. Długość niewzwiedzionego fallusa wynosi od 6-10 cm. W czasie erekcji wzrasta i waha się od 11-17 centymetrów. Długość pochwy w stanie spoczynku waha się od 8-9 cm. Pod wpływem wzrostu napięcia seksualnego powiększa się do 11-12 cm. Vagina jest bardzo plastyczna i podczas stosunku dostosowuje się do długości penisa, ale jej rozciągliwość jest ograniczona.

mitomanki . http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=962&alt=59

prawda prawda wobec tego każdy 12 centymetrowiec powinien sięgać dna.A jak jest?Odpowiadajcie kobitki

List ten można dedykować tym wszystkim mężczyznom, którzy cierpią z powodu kompleksu małego członka. Nieuzasadnionego kompleksu. W tej materii nie jest tak, że im dłuższy tym lepszy. W czasie kilkunastoletniej praktyki seksuologicznej nie spotkałem się z kobietą, która narzekałaby na partnera z powodu zbyt małych wymiarów jego fallusa, natomiast przychodzą kobiety i żalą się na ból w czasie stosunku, który jest w ich mniemaniu wynikiem zbyt dużego członka. List Marianny wcale nie jest wyjątkowy. Trochę teorii. Długość niewzwiedzionego fallusa wynosi od 6-10 cm. W czasie erekcji wzrasta i waha się od 11-17 centymetrów. Długość pochwy w stanie spoczynku waha się od 8-9 cm. Pod wpływem wzrostu napięcia seksualnego powiększa się do 11-12 cm. Vagina jest bardzo plastyczna i podczas stosunku dostosowuje się do długości penisa, ale jej rozciągliwość jest ograniczona.

i tyle... Mo żecie trafić na tamkiego który bedzie miał te upragnione 18-20 cm, który jeszcze zanim dobrze nie zacznie a już bedzie kończył i będzie zonk. I co z tego, kiedy jedna czy druga będzie miała takiego olbrzyma przez całe 3 minuty. Wytrzymałość się liczy. Penis może mieć sobie np. te 14 cm, a może okazać się że jak jego właściciel skończy, to kobitka jeszcze przez pół godziny stękać ...

List ten można dedykować tym wszystkim mężczyznom, którzy cierpią z powodu kompleksu małego członka. Nieuzasadnionego kompleksu. W tej materii nie jest tak, że im dłuższy tym lepszy. W czasie kilkunastoletniej praktyki seksuologicznej nie spotkałem się z kobietą, która narzekałaby na partnera z powodu zbyt małych wymiarów jego fallusa, natomiast przychodzą kobiety i żalą się na ból w czasie stosunku, który jest w ich mniemaniu wynikiem zbyt dużego członka. List Marianny wcale nie jest wyjątkowy. Trochę teorii. Długość niewzwiedzionego fallusa wynosi od 6-10 cm. W czasie erekcji wzrasta i waha się od 11-17 centymetrów. Długość pochwy w stanie spoczynku waha się od 8-9 cm. Pod wpływem wzrostu napięcia seksualnego powiększa się do 11-12 cm. Vagina jest bardzo plastyczna i podczas stosunku dostosowuje się do długości penisa, ale jej rozciągliwość jest ograniczona.

CO ZA KRETYŃstwa te dziewczynki wygadują oto link proponuje dokladnie przeczytać artykół http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5933&alt=57

oj dziewczyny dziewczyny.... a co ma powiedziec facet wysoki przystojny szczupły ... ktory ma ze tak sie wyraze "jaja" np. 18 cm i co teraz powiecie?? nie mozna tak wszystkich facetow zaszufladkowac.... nie moje panie.

Mam malego penisa i jestem bardzo szczesliwy!!!! Nie chce miec wiekszego

a ja sobie zmierzyłam głębokość i mam 12 cm i ani milimetra więcej się nie da, bo boli, no i co mi z tych 20? :D gdzie one Wam się mieszczą? :)

do ojojoj... a ja Ci mowie ze sie zmiesci:) co innego mierzyc tak na "sucho" a co innego podczas stosunku.... hehe:):P

ale to nie było na sucho :) tylko w trakcie seksu zmierzyliśmy dla zabawy chciałam pokazać facetowi, że te rzekome 25-centymetrowe to jakiś mit, bo się nie zmieści

niektóre wypowiedzi na tym forum są zabawne. każdy z nas jest inny !!! mja dziewczyna ma 156 cm wzrostu i wchodzi w nią prawie cały (18 cm ) mój penis. dodam , że ona w życiu współrzyła jakieś 15 - 20 razy więc nie jest rozepchana. wszysko zalezy od indywidualnej budowy i przygotowania. nasza gra wstępna trwa zawsze długo bo nie chce jej sprawić bólu. więcej problemów jest z tym , że mój mały ma 14 cm obwodu i moją dziewczyne boli zawsze na początku ale później jest ok. z czasem wszysko sie dopasuje. proszę więc nie mówcie ,że duże penisy są gorsze albo , że nie wejdą !!!!

boli ją???

boli. ale na początku tylko

w sumie to mże boli ją czasami dle tego ,żę nie zawsze jest odpowiednio wilgotna. mówi ,że jak wchodze to ją boli ale później już jest ok.

dwa razy spotkalam sie z ,,małymi" u facetów . jeden z nich niski drobny chłopak , który na dodatek tak sie zabieral do wszystkiego jakby to byl pierwszy raz w zyciu , a mial 29 lat , na dodatek nie umial sie calowac ,nie umial nic , porazka . spotkanka, dyskusje ,zabawa ,codzienne zycie z nim bylo super, ale jak przychodzilo co do czego to katastrofa . skonczylam uklad wymyslając zupelnie inny powód , zeby go nie dobijac . drugi raz niespodzianka , chłop jak dąb ,195 ,100 kg żywej wagi , takich uwielbiam . ten chyba zdawal sobie sprawe ze zbytnio wyposazony nie jest , wiec pieszczoty , cala gama igraszek bez penetracji trwalo czasem i pół nocy . i kiedy w koncu wszedł we mnie maluskim swym, bylam tak podniecona tym wszystkim co było wczesniej ze nic nei zakłóciło orgazmu . takze chyba i technika ,artyzm sexienia sie liczy ,nie tylko rozmiar . ale czasem chcialoby sie jakis ,,szybki numerek" rano , nie ma czasu na 2 godzinne nakręcanie i co wtedy ??? klapa

do ojojoj eee tam cos mi tu krecisz mała:):P zmiesci sie zmiesci:) Tylko trzeba troche popracowac..:):P:P:P:P heh a tak to fajny temacik ... tylko ze mnie nie dotyczy.... :)