padlinka 0 Napisano Czerwiec 19, 2013 No kochane jesteście!! Naprawdę :)) No dooobra, to czasem coś napisze ;) tylko wiecie, gadatliwa bestia ze mnie, muszę sie trzymać na wodze hihi Helenka, o matko bosko :P ja i afirmacja -wręcz widzę jak ewoluuję ;) Ja prosta dziewucha jestem, trudno mi sobie coś pozytywnego wmawiać,( o dziwo z negatywami nie mam problemu ;) ) chociaż nie przeczę, ze mogę byc mega irytująca z tym moim podejsciem :P Przyjaciele robią sobie ze mnie jaja wiecznie na zasadzie : "nie zapraszamy Poli bo znowu będzie padać", albo "niech tylko Pola kciuków nie trzyma bo nie wyjdzie" hahaha I powiem Wam cos :D hahah TEŻ MAM ZIELONE!!! haha i tak przez nastepne pol roku ;) hyhyh głupawy dostałam hahah PS helenka, mi sie tez link z Twojej stopki nie otwiera :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Czerwiec 20, 2013 Padlinka jak się czyta te Twoje pościki teraz to można zauważyć, że już się chyba pogodziłaś z losem bo taka jakaś pozytywna energia z nich bije. Super !!! A, że lubisz sobie pogadać tym lepiej jest co czytać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Czerwiec 20, 2013 padlinko tez myślę że nie powinnaś nas opuszczać :) i fakt afirmacja albo przeczytaj sobie książkę "Sekret" mnie swego czasu bardzo pozytywnie napędziła do życia. eh cudne zdjęcie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 "sekret" oglądałam i fakt od tamtej pory wizualizuję różne rzeczy i to naprawdę działa, już kilka rzeczy o których marzyłam mi się spełniło :) polecam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena_:) 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 dziewczyny, skopiujcie sobie adres z mojej stopki wstawcie w przeglądarkę - to wtedy wam się otworzy. CO do afirmacji - padlinka, nie ma znaczenia kim jesteś, jaka jesteś - każdy może sobie tworzyć afirmacje. Nie mogę wstawić linku do artykułu o afirmacjach, bo mi jakiś spam wyskakuje, wstawię fragment: Afirmację należy dostosować do sytuacji, podam te, które afirmuję najczęściej. Przepełnia mnie radość i szczęście, że jestem. Osiągam swoje cele. Mam w sobie siłę. Padlinka, jak chcesz, to ja ci ułożę afirmacje najbardziej pasujące do ciebie. Będziesz musiała mi tylko szczerze napisać kilka swoich największych kompleksów, przeszkód, przekonań, które cię ograniczają - to jest punkt wyjścia do zamiany na afirmację. Na początek dla ciebie proponuję taką afirmację: "Wszystko co dobre właśnie mnie spotyka" a jeżeli to wydaje ci się zbyt nieprawdopodobne, to codziennie rano kilka razy patrząc na siebie w lustrze powtarzaj sobie: "Dziś jest wspaniały dzień dla mnie" albo "Dziś przyciągam dobre wydarzenia". itd. :) I żeby nie było napiszę coś o Lady-Comp, bo w końcu to o tym wątek. Ja mam pomarańczowe, ech :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 to ja zaczynam i podpinam sie pod afirmację co by padlince było raźniej ten dzień będzie dla mnie wspaniały :) ten dzień będzie dla mnie wspaniały :) ten dzień będzie dla mnie wspaniały :) ten dzień będzie dla mnie wspaniały :) ten dzień będzie dla mnie wspaniały :) ten dzień będzie dla mnie wspaniały :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 to ja też się przyłączę dzisiejszy dzień będzie super :)))!!!! dzisiejszy dzień będzie super :)))!!!!! dzisiejszy dzień będzie super :)))!!!!! dzisiejszy dzień będzie super :)))!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Ja tam nie wierzę w żadne afirmacje itp. jestem bardzo pragmatyczna i dla mnie to trochę takie głupoty :P Ja mam zielone i chyba też będę miała przez 9 miesięcy :P Ale testuję dopiero jutro :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 oooo super!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona Napisano Czerwiec 24, 2013 wiecie co dziewczyny ja to się zastanawiam skąd komputerek wie że ten cykl będę mieć krótszy mam M (plamienia) i przeważnie miałam zielone do 7 dc a tu juć pomimo niskich temperatur 5 dc czerwone obstawiam ze ON już wie a ja jeszcze nie że tym razem będzie szybciej :) powiedzcie jak u was wygląda krwawienie u mnie to w zasadzie jeden dzień krwawienie pozostałe to plamienie i tak mam co miesiąc od kiedy odstawiłam tabletki plus zero bólów menstruacyjnych normalnie rewelacja bardziej bolesne mam owulacje niż M obstawiam ze organizm nadrabia straty po tylu latach :) i sie hiperowuluje :) a jak u was ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 oj tam oj tam dobre nastawienie nie zaszkodzi :) katasha oooo dawaj jutro znać :) całkiemzielona ja mam tak, że boli mnie 1-2 dni owulka zazwyczaj nie boli no ostatnio mnie bolało i to chyba pierwszy raz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 A więc nie testowałam jeszcze ale Baby comp zaczął się świecić wszystkimi kolorami więc to chyba jednak ciążą zapomniałam dzisiaj o teście bo zaspałam i i tak się spóźniłam do pracy trochę. Ale jutro to potwierdzę. Ja po odstawieniu tabletek też miałam bardzo skąpe 1-2 dniowe krwawienia i to było super ale po ciąży mam o wiele dłuższe tj 3-4 dni krwawienie a aż do 7 dni plamienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 katasha no to gratulować!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona Napisano Czerwiec 25, 2013 Katasha to trzymam kciuki żeby się udało i całe 9 miesięcy przebiegło sprawnie :) fajnie się czyta jak ktoś z zadowoleniem zobaczył wszystkie lampki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena_:) 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 To jest plus ciąży faktycznie - zielone przez kilka miesięcy :) A ostatnio jakiś guru się wymądrzał, że można przeżyć orgazm w czasie porodu. Także nie dość że zielone przez 40 tygodni to jeszcze może się skończyć hiper orgazmem ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 hahaha dobre ale to tylko facet moze wpaść na coś takiego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 hehe nie no to raczej nie możliwe. hehe ale za to podczas ciąży ja miałam o wiele lepsze orgazmy i większą ochotę na sex :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona Napisano Czerwiec 26, 2013 ja jak wspominam sex podczas ciąży to mnie ciarki przechodzą dla mnie to była porażka :) w zasadzie od 5 miesiąca to już abstynencja bo bałam się ze coś się dziecku stanie nie zła jestem no nie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 ja tez miałam większą ochotę ale to po minięciu mdłości a wtedy to mój M mnie napastował a mnie mdliło potem jak mi sie chciało ale i brzuch co raz większy to on się bał ehh i taka to była nie zgodność hihihih Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 ja pierwszą ciążę miałam bliźniaczą, ale po kilku tygodniach jedno maleństwo przestało się rozwijać i później cała to ciąża nie przebiegała jakoś tak rewelacyjnie, od 7 miesiąca miałam założony pierścień więc już całkiem nie było jak, Z drugą było niby lepiej, ale tak jak dzusta napisałaś najpierw mdłości później duży brzuch więc też nic nie było, ale ja jakoś nie miałam chęci więc mi to pasowało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Czerwiec 27, 2013 hehe to jestem ta nieliczna u mnie mąż się bał ale tak juz pod koniec ciąży 8-9 miesiąc a wcześniej było super. Mdłości miałam na szczęście tylko rano a wieczorem już się czułam ok więc można było:) hehe teraz znowu muszę odzwyczaić się od Baby Compa bo jednak pomiary wchodzą w nawyk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Czerwiec 27, 2013 u mnie mdłości były przez cały dzień i to była jakaś masakra. a co do pomiarów to fakt wchodzą w nawyk :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Czerwiec 27, 2013 o tak mdłości były cały dzień fuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona Napisano Czerwiec 27, 2013 A ja wam powiem dziewczyny ze na początku przez pierwsze kilka miesięcy mierzenie strasznie mnie stresowało żeby sięnie zbudzić wczesniej itp. dramat a teraz totalny luz mierze i jest ok czasami zadadzą mi się najpierw odwiedzić ubikacje i sobie przypomnieć :) ale z tego co widzę u mnie to nie ma wpływu na wartości. Z każdym dniem widzę ze jednak dam rade tak jak wy stosować przez lata :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena_:) 0 Napisano Czerwiec 28, 2013 dokładnie calkiemzielona - to po prostu kwestia przyzwyczajenia. Najgorsze pierwsze dwa cykle, potem to już luz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Czerwiec 28, 2013 dokładnie tak jest, zarwane noce, stresy, a teraz to czasami zastanawiam się w ciągu dnia czy zrobiłam pomiar :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magi84 0 Napisano Czerwiec 28, 2013 Dziewczyny mam! Przyszła paczka, zdecydowałam się na Perly bo jednak tańsze. Zaraz sobie siądę z kawką, poczytam instrukcję, bo ja raczej z tych czytających przed użyciem jestem ;) I będę mogła poszaleć w zielone:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 28, 2013 Nagi to czekamy na opis wrażeń :) ja też kupiłam pearly bo był tańszy :) a dzieciaki już mam więc służy mi za antykoncepcję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
padlinka 0 Napisano Czerwiec 29, 2013 Uwaga afirmuję : DONOSZĘ TĄ CIAZĘ!! DONOSZĘ TĄ CIAZĘ!! DONOSZĘ TĄ CIAZĘ!! Tydzien spedzilam w szpitalu..trafilam tam z krwotokiem i skurczami :( i co mi po tym zielonym jak mam bezwzglednyzakaz sexu za to nakaz lezenia, w c*pke se piguły ładuję zamiast czegos innego ;) Ale bedzie dobrze.Musi. a mnie budzil budzik w pearly wiec nie dalo sie zapomniec ;) za to ciezko mi bylo z wyjmowaniem czujnika termometru, zawsze zdretwialymi paluchami sie musialam nameczyc srodze :P Magi powodzenia :) ja za glupia bylam i musialam zadzwonic na infolinie zeby wogole ustawic sobie cokolwiek hehe dla mnei ta instrukcja byla jak po chinsku napisana ;) Milego dnia!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Lipiec 1, 2013 Padlinka trzymam kciuki ja mam dopiero początek ale dzisiaj pierwszy dzień rano źle się czułam jakbym miała zemdleć. ale będzie dobrze kurcze współczuję Ci strasznie całą ciąże musisz leżeć w domu?? no tak a jak to zrobić przy reszcie dzieci ahh. Ja też jestem z tych czytających instrukcje i jak dla mnie była ona też trochę zagmatwana ale dodawali taką mini instrukcję na kartkach A4 i ona była na chyba 2 strony i była bardzo fajna więc ja używałam w zasadzie tylko jej :P Ale to było wiele lat temu teraz może inaczej to wygląda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach