Dzisiaj,

7 minut temu, Fifofa napisał:

Ja rower mogę podnieść 2ma palcami, .z włókna węglowego oni podniosą na 1 palcu udzwigną.

ja swój rower na drążku wieszam i jeszcze żongluję pochodniami

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

ja swój rower na drążku wieszam i jeszcze żongluję pochodniami

Na dolnym ten mniejszy wyczynowy?na kołach jak to się nazywa takie popòrki na nogi jak chcesz na jednym kole jechać.

Zapomniałem jak nazywają takie rowery i tor? z przeszkodami do skakania.

19 minut temu, Fifofa napisał:

Oni mają opony slick bardzo cienkie i rower bardzo lekki z włókna węglowego. Niestety mam z aluminium. Na takich cienkich oponach dał bym radę 

Tylko do codziennej jazdy takie opony są za wąskie 

To są goście, których pracą jest jazda na rowerze. Trenują wiele lat a i tak nie wszyscy z nich kończą wyścig. Ale jeśli piszesz, że byś przejechał cały tour to ok. Nie mam powodu Ci nie wierzyć. 

11 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

ja swój rower na drążku wieszam i jeszcze żongluję pochodniami

Na tym drążku?

Przed chwilą, murb napisał:

To są goście, których pracą jest jazda na rowerze. Trenują wiele lat a i tak nie wszyscy z nich kończą wyścig. Ale jeśli piszesz, że byś przejechał cały tour to ok. Nie mam powodu Ci nie wierzyć. 

Teraz rozleniwilem ale codziennie przez 4 lata byś jezdzila50 km  a weekend 160 byś nawet nie czuła tego  Masz wprawę 200 byś przejechała bez bulu. 

16 minut temu, Pokraka napisał:

W ubraniu to nie nudes. Tak gwoli ścisłości

No właśnie. Nie chce udawanych fotek. 

Przed chwilą, Fifofa napisał:

Teraz rozleniwilem ale codziennie przez 4 lata byś jezdzila50 km  a weekend 160 byś nawet nie czuła tego  Masz wprawę 200 byś przejechała bez bulu. 

200 km to ja już dziś bym pojechała. A 200 km przez 21 dni to na 100 procent. Zwłaszcza te etapy górskie. 

Jak ktoś nie jeździ nie trenuje.

Ja chciałem schudnąć przesiadłem na rower że poszło mi to jak pisze  bez problemòw.  Nie jeździsz byś miała zakwasy ja mogę jechać 120 w jedna i ten sam dzień wracać, jutto wsiąść 

Trening trening czyni mistrza.

Pjoter jak się podjaral jazdo na swoim składaku xD kolarz z bożej łaski. Próbuję używać ludzkiego języka xD beks

5 minut temu, murb napisał:

No właśnie. Nie chce udawanych fotek. 

Słusznie. 

Zjadłam placki ziemniaczane i leżę brzuszkiem do góry 🥰

1 minutę temu, 0dbytBabkiBożej napisał:

Pjoter jak się podjaral jazdo na swoim składaku xD kolarz z bożej łaski. Próbuję używać ludzkiego języka xD beks

No byłem za gruby.mialem.tyle motywacji że aż takie osiągi poszło.

4 minuty temu, murb napisał:

200 km to ja już dziś bym pojechała. A 200 km przez 21 dni to na 100 procent. Zwłaszcza te etapy górskie. 

ja to bym z buta szybciej przebiegł niosąc rower

Przed chwilą, Fifofa napisał:

No byłem za gruby.mialem.tyle motywacji że aż takie osiągi poszło.

Szkoda ze o dekiel tak nie dbasz.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Słusznie. 

Zjadłam placki ziemniaczane i leżę brzuszkiem do góry 🥰

A mnie głowa na... Boli, po prostu boli. Zmoklam bardzo ale na szczęście jadę na wyżerkę.  

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

ja to bym z buta szybciej przebiegł niosąc rower

A co! Ja to na ramę mogłabym jeszcze kogoś wziąć. 

1 minutę temu, murb napisał:

A mnie głowa na... Boli, po prostu boli. Zmoklam bardzo ale na szczęście jadę na wyżerkę.  

bo czapki nie nosisz!

1 minutę temu, 0dbytBabkiBożej napisał:

Szkoda ze o dekiel tak nie dbasz.

Dbam bardzo byś była zdrowsza i odcinała sobie internet.  Nie doceniasz mojej skromności i wrażliwości 

Przed chwilą, Fifofa napisał:

Dbam bardzo byś była zdrowsza i odcinała sobie internet.  Nie doceniasz mojej skromności i wrażliwości 

Lol

5 minut temu, Fifofa napisał:

Jak ktoś nie jeździ nie trenuje.

Ja chciałem schudnąć przesiadłem na rower że poszło mi to jak pisze  bez problemòw.  Nie jeździsz byś miała zakwasy ja mogę jechać 120 w jedna i ten sam dzień wracać, jiytk wsiąść 

Ale ja Ci wierzę. Można przejechać w jeden dzień 200 km. 

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

bo czapki nie nosisz!

Bo nie ma drążka zeby sobie powiesic! To Twoja wina!

Przed chwilą, murb napisał:

Ale ja Ci wierzę. Można przejechać w jeden dzień 200 km. 

Na drugi dzień tyle samo, fakt trzeba uzupełnić elektrolity 

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

bo czapki nie nosisz!

Chyba to zmienię. O ile nie położę głowy pod tramwaj.

Przed chwilą, Maryyyś_+ napisał:

Bo nie ma drążka zeby sobie powiesic! To Twoja wina!

Z tym drążkiem to ostrożnie. Ciśnienie mi skoczy i tylko problem będzie.

1 minutę temu, Fifofa napisał:

Na drugi dzień tyle samo, fakt trzeba uzupełnić elektrolity 

No tak, elektrolity. Zakwasy, skurcze. 

3 minuty temu, murb napisał:

No tak, elektrolity. Zakwasy, skurcze. 

Rok temu miałem rower Romta stary 28 cali, ten rower ma z 25 lat  Zrobiłemz niego wyscigòwke. Rowerem jechałem ponad 70 o własnych mięśniach fakt było trochę z gòrki ale jak rozpędził zobaczyłeś patrzala czy się  nierozleci

Ten rower tak zmodernizowale . byś kupiła w sklepie nowy lepszy 

1 minutę temu, Fifofa napisał:

Rok temu miałem rower Romta stary 28 cali, ten rower ma z 25 lat  Zrobiłemz niego wyscigòwke. Rowerem jechałem ponad 70 o własnych mięśniach fakt było trochę z gòrki ale jak rozpędził mała czy nie rozleci

Ten rower tak zmodernizowane. byś kupiła w sklepie nowy lepszy 

 

Nie wiem czemu mnie dalej przekonujesz. Ja Ci wierzę. Uważam, że byłbyś w stanie przejechać cały, wieloetapowy wyścig kolarski. I nie byłbyś ostatni. Pierwszy to byś nie był chyba, że pozostalych  zawodników by strzelił wiesz co, że amator na 20-letnim rowerze jedzie szybciej od nich. 

Ukłony. Brzoza przestaje nadawać.

5 minut temu, murb napisał:

Nie wiem czemu mnie dalej przekonujesz. Ja Ci wierzę. Uważam, że byłbyś w stanie przejechać cały, wieloetapowy wyścig kolarski. I nie byłbyś ostatni. Pierwszy to byś nie był chyba, że pozostalych  zawodników by strzelił wiesz co, że amator na 20-letnim rowerze jedzie szybciej od nich. 

Taka jezdnia była nie zawsze jest taka trasa i to z zakrętami.  Dobra trasa nawet słabszym rowerem osiągniesz to co oni, waga nie ma aż takiego znaczenia.

Waga roweru na proste albo pod gòrke..z gòrki waga dodaje powera . Dobrze rower zrobiony nie ma oporòw na piastach i chodzi jak ta lala, opony wąskie 

19 minut temu, murb napisał:

A mnie głowa na... Boli, po prostu boli. Zmoklam bardzo ale na szczęście jadę na wyżerkę.  

Nie masz jakiegoś ibuprofenu? Ja zawsze mam, jestem nieodporna na ból. Muszę

Dziś nigdzie nie idę, zmęczona jestem, drinka sobie wypije w domu

Sztywne widełki z tyłu też sztywne nie jakieś amorki usztywnienia bez zbędnych bajeròw, nawet stary rower dobrze  pojedzie od nowoczesnego marketowego szajsu rama cienka rurka 25