Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Puma_

Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

Polecane posty

Gość ala85
Czesc dziewczyny. Ja tez dolaczam do waszego grona.Zamowilam LC w UK, bo tutaj mieszkam i narazie czekam.Mam nadzieje, ze faktycznie jest skuteczny i ze jakos uporam sie z instrukcja, a jesli nie to bede was prosic o wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a macie może instrukcje Lady-Comp po polsku ? Interesuje mnie bardzo, może z instrukcji dowiem się więcej ,sgutowska@wp.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja też zakupiłam Lady Compa i od piątku mam go już w domu. Teraz nie mogę się doczekać kiedy zacznę go używać :-) Mam nadzieje że bede tak samo zadowolona jak większośc z Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziunia333
Dzieki za odpowiedz. Moze to i problem z bateria. Nie wiem ale urzadzenie jeszcze przez 2 miesiace jest na gwaracji to moze je wysle i zobacze. Okropnie mnie denerwuje ta długość mierzenia. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 24
no to witam wszystkie nowe użytkowniczki:) dziunia a mierzysz z zamknięta buzia i pod językiem??? hmm może rzeczywiście to bateria bo jak masz już 2 lata to czas najwyższy na wymianę. Ale wiem, że bateria nie jest objęta gwarancją bo to przecież normalne że się zużywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Też stosowałam pearla- sprawdzał się w 100%. Ma tylko jeden minus- nie da się go używać jak ma się malutkie dziecko- (PLANOWANE!!!!) do którego trzeba wstawac w nocy i nie zawsze spi się ciągiem przez 3h.... Chętnie odsprzedam moją "maszynę". Była używana przez 12 m-cy, teraz zapewne trzebo by wymienic baterie. cena 600zl do negocjacji. Może ktoś pomyśli, że to nie higieniczne ale przecież można to odkazić, Zainteresowanych prosze o odzew na forum- odpisze na maile. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że stan Perla jest idealny. Posiadam wszystkie części opakowania, pokrowiec, instrukcję. Zainteresowanym prześlę fotki. Sprawdziłam przed sekundą- bateria jest jeszcze ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniasul, kiedy przestalas mierzyc temperature - gdy tylko dowiedzialas sie ze jestes w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mierzyłam ale wiedziałam, że mogę być w ciąży. Najpierw test, później pearl a na końcu lekkarz to potwierdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 24
Kiniasul A czemu po ciąży nie chcesz już używać Pearly??? Przecież można tylko trzeba spać minimum 3 godziny. wiec nie lepiej ci poczekasz aż za kilka miesięcy mała będzie ci dawała te 3 godziny pospać. Wiesz odkupienie od kogoś LC czy BC jest o tyle lepsze że można nowy sensor sobie dokupić a w Pearly niestety nie. Jak dla mnie to trochę nie higieniczne bo jednak nie można tych sensorów niczym dezynfekować tylko ciepłą wodą. Ale pewnie jak sie zadzwoni do firmy to jest jakaś opcja wymiany sensora tylko ciekawe ile kosztuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziunia333
Napisałam do biura LAdy Comp i odpisali mi żebym przesłała urzadzenie bo moze to bateria juz jest słaba. Tylko tak sie zastanawiam bo nic sie nie pokazuje na pearly ze jest juz słaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak: Dla mnie pearl był ok gdy jeszcze brałam pod uwagę fakt, że chcę mieć w najbliższym czasie dziecko. Mam już dwójeczkę i więcej nie zamierzam- teraz mogłam zastosować bardziej radykalny sposób i tak też uczyniłam. co do higieny- nie używam go od czerwca 2008- wiec nawet jeśli coś tam żyło to już dawno padło- żart oczywiście;) A tak na serio to idąc tym tropem każdy powinien mieć osobisty zestaw sztućców. Przecież idąć do restauracji czy nawet w domu też wkładamy je do buziala a wcześniej nie robiła tego jedna tylko setki osób. Polecam, cena jest atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak cena jak najbardziej atrakcyjna :) a jak ktoś się brzydzi to można wymienić sensor wiem że kiedyś ktoś już tak robił i to wcale drogie nie jest ok 100. więc nawet z wymianą i tak się bardzo opłaca. A pozatym myślę że umyć pod ciepłą wodą dokładnie i po problemie nie przesadzajmy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genofefe
że wam się chce jakieś kalendarzyki stosować i że się nie boicie że wpadniecie? a może to wpływ 'czarnej mafii'? tabsy są najlepsze i najpewniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę tolerancji. Po pierwsze nie każdy może i nie każdy chce stosować piguły, po drugie nie wczytałaś się chyba w temat- ta metoda jest bardzo skuteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 24
hehe kalendarzyki dobre:P Tak tabsy są najlepszym sposobem ale na nabawienie się wielu skutków ubocznych. nie każdy chce się nimi truć nie każdy też może, a te urządzenia są bardzo skuteczne, skuteczność potwierdzona badaniami to taka jak przy tabletkach. więc dzięki ale wolę się zabezpieczać bezpiecznie i zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mnie śmieszy nazywanie naturalnych metod kalendarzykiem i jeszcze odwoływanie się, że na pewno dziewczyny to stosujecie bo kościół Wam tak każe;);););) sama śledzę ten topik i myślę że chętnie kiedyś kupię któreś z urządzeń...na razie to faceta brak...heh.....ale a propos tabsów to kiedyś brałam może przez pół roku w celu uregulowania cyklu....to pół roku wytarczyło mi i czułam się fatalnie, wymioty, zawroty głowy, bóle głowy itp....możliwe jest że tabletki były źle dobrane albo że organizm się przyzwyczajał, ale na miłość Boską nawet jeśli to nie chce mi się tego znosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni7
Cześć dziewczyny, Jestem niemal całkowicie zdecydowana za zakup lady-comp, bo muszę znaleźć sobie alternatywę dla pigułek (brałam je przez 10 lat z roczną przerwą na dziecko). Ale mam BARDZO ważne pytanie: czy któraś z Was wie, czy mogę to urządzenie stosować - licząc na jego antykoncepcyjną skuteczność - gdy mam zdiagnozowaną Chorobę Hashimoto (z niedoczynnością tarczycy) i codziennie biorę Euthyrox 50? Czy choroba tarczycy może wpływać na temperaturę? Pytałam swoją endokrynolog, ale ona nawet nie słyszała o Lady-comp, więc nic mi nie doradziła. Poradźcie, bo pigułki zrujnowały mi organizm i nie wyobrażam sobie powrotu do nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliann
do kiniasul jestem zainteresowana kupnem pearla proszę o kontakt mailowy bucita@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genofefe - troszke dokształć się w temacie a potem ewentualnie obśmiewaj nas użytkowniczki LC, i te stosujące metody NPR . Taka CIEMNOTA strasznie mnie mierzi - gdzie tu widzisz stosujące KALENDARZYK ????!!!!!! Ciekawi mnie tylko czy po kilkunastu latach stosowania tabletek dalej będziesz taka pewna ich doskonałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja osobiscie
stosuje tabletki bo boje sie tego urzadzenia zylabym w starchu ze tak napradwe nie mam antykonpecji ale po slubie na pewno odloze tabletki;))i kupie to ;)) sama nie cche zbyt dlugo sie faszerowac tabsami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni zapytaj się poprostu endokrynologa czy te tabletki mają wpływ na temperaturę. Możesz sobie tez przez miesiąc sama mierzyć temperaturę i zobaczyć czy są one w normie. Tzn czy występuje skok po owulacji. A co do tabletek to przecież nikt nie będzie ich brał przez 20-30 lat bo to tragedia. I tak my dopiero po czasie odczujemy ich skutki uboczne. Niestety sama brałam je przez lata :( Kiedyś jednak nie było żadnej alternatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafer
Witam, wszystkich, przekopałem te 50 stron lektury :-) prosił bym o instrukcję do Pearly na maila: mafer@op.pl. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluchna1
Witajcie dziewczyny! A ja wam powiem ciekawostkę jak miałam czerwone światełka w tym miesiącu to nici z miłości,a jak przyszly zielone to mąż wyjechał na delegacje i kropka.jak pech to pech.Powiem wam szczerze,że boje sie seksu po miesiaczce,w pierwszych dniach zielonych,wydaje mi sie ,że te plemniki przeżyją,co wy na to ?zielone mam przez pierwszych 5 dni,a 6 to już żółty lub czerwony.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluchna nie boj sie
zielone to zielone....no a w czerwone mogliście sie jeszcze dodatkowo zabezpieczyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze ale
gdy pezy czerwonych pęknie prezerwatywa (tak bywa) to wtedy co? Ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby to było takie proste, to nie istniałby problem par starających się o dziecko miesiącami/latami ;) Statystycznie niezabezpieczony stosunek w najbardziej płodnym czasie cyklu, to szansa na ciążę rzędu 25-40%. Poza tym skoro LC wyznacza kilkanaście czerwonych dni, tzn., że już sam uwzględnia max. przeżywalność plemników (6-7 dni) i nie ma co dodatkowo jeszcze doliczać dni. Jaki wtedy byłby w ogóle sens używania komputerków - można by zamiast nich przyjąć np., że 1sze 4 dni cyklu są bezpieczne i ostatnich 8, a chyba nie o to chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Użytkowniczka Evry
Ja mam dwoje dzieci i u mnie było tak, że i przy jednym i przy drugim, zachodziłam w ciążę w pierwszym cyklu starań :-) Dlatego pytam, bo ja chyba nie odwaŻyłabym się na sex przy czerwonych lampkach :-( A czy kupię ten sprzęt? Jeszcze się zastanawiam. Jestem w trakcie poszukiwań idealnego środka antykoncepcji :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale musisz przyznać, że to raczej Ty jesteś wyjątkiem, a nie te pary, którym udaje się to w 3-4 cyklu :) A co do seksu w dni czerwone - to już chyba zależy od tego, czym się ktoś kierował w wyborze LC. Jeśli poglądami religijnymi - to wtedy abstynencja... a jeśli ze względami zdrowotnymi - to wtedy zabezpiecza się dodatkowo prezerwatywami. Oczywiście mówimy o sytujacji, w której ktoś nie chce mieć dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie niestety metoda opiera się na tym że wskazuje nam dni najbardziej płodne a co z tą informacją zrobimy to zależy tylko od nas. Ja przez 1,5 roku używałam w dni czerwone prezerwatyw i jakoś nigdy mi nie pękła. Ale dla bezpieczeństwa można używać gumek i że tak powiem przed końcem wyjmować. Ja aktualnie nie przejmuje się możliwością zajścia więc w czerwone stosujemy stosunek przerywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×