pierwszy raz

hej mam 20 lat i chciałabym rozpocząć wspóżycie z moim chłopakiem, tylko, ż jest jeden problem...strasznie się boję, że to boli. Tyle się naczytałam, nasłuchałam. Powiedzcie mi kobitki jak to jest. Strasznie się stresuję. Papapapap :)

bałam,ale ta przyjemnosc jest warta tego chwilowego bolu .. poza tym nie kazda boli a w dodatku jak sie do tego umiejetnie zabierzecie (wszystko powoli, delikatnie bez pospiechu) to bedzie ok

bolalo i probowalismy to zrobic przez 1.5 roku - za kazdym razem uciekalam i mowilam nie - gdy probowal mnie przebic - za bardzo bolalo- w koncu mnie upil i jakos wytrzymalam - blona byla moim przeklenstwem - albo i facet lekka dupa:) W kazdym razie przyjemnosc pozniejsza jest tak wielka ze naprawde moglabym jeszcze raz sie poswiecic - prponuje lampke wina na rozluznienie;)

ja tez sie bałam ze bedzie bardzo bolało,ale nie było aż tak źle.Najważniejsze jest rozluźnienie,bo spiecie powoduje ból i opór.jesli jestes pewna,ze to ten jedyny,to na pewno nie masz sie czym przejmowac,rozluźneij sie i do dzieła,a bedzie super:)dużo też zalezy od partnera,najlepiej zeby był delikatny i wchodził powoli...nie zdziw sie tez jak pojawi sie niewielkie krwawienie,u mnie było rzeczywiscie minimalne...ale reszte szczegółów to sami musicie sopracowac,powodzenia:)

Dzięki bardzo :)

Wszystko zalezy od budowy błony. Możesz pójść do ginekologa i Ci powie co i jak. Przyjemność jest, ale faceci i tak mają większą. I tak mało która dziewczyna ma orgazm podczas stosunku.

mnie bolalo baaaaaaaardzo... i dopiero za 4 razem sie udalo :):) ale to jeszcze nie byl koniec,pozniej przez jakis czas przy kazdym zblizeniu bolalo , ale ale ale ale :):) teraz juz jest ok i nic nie boli, a jaka przyjemnosc :):) osobiscie wydaje mi sie ze to zalezy od partnera--> tzn. jakie ma podejscie i czy" chce sie z Toba kochac czy chce Cie tylko "wystukac"" (przepraszam za ten wyraz,ale chce nakreslic jak najjasniej) jesli chlopak Cie kocha to nie martw sie beeeedzie dobrze :):)