Zdrada ? Czy tylko normalne zachowanie ?

WIem że temat oklepany jak cholera. Mój mąż jednak ostatnio dziwnie się zachowuje , nie ma między nami sexu , wszystko go irytuje , nie ma czasu rozmawiać ze mną przez telefon , nie ma wogóle dla mnie czasu. Wraca do domu pózniej niż kiedyś i tłumaczy to zmianą charakteru pracy ( zmienił pracę ) . Nie rozmawiamy bo on uważa że niema o czym i wciąż jak wraca jest zmęczony. Boję się do niego zadzwonić bo odrazu na mnie syczy i nie jest zbyt miły. Jedyne co mi się nie zgadza to to że nie ukrywa komórki i nie wycisza jej. Leży na wierzchu. Dawniej pozwalał mi jej dotykać i bawić się nią teraz nie chce żebym to robiła,powiedział że to jego komórka i nie będę go kontrolowała. Kiedy póznym wieczorem przyszedł sms , odrazu się zerwał i chciał żebym oddała mu jego telefon i nie szperała w nim , nie wiedział tylko że to mój telefon. Jak mu powiedziałam to dalej poszedł spać. Jak mogę sprawdzić czy z nikim nie flirtuje ?

na 99.9% ma kogos, smutne ale prawdziwe

zrób mu laskę, zobacz jak zareaguje...?

to mnie nie pocieszyłaś ;( I co ja mam zrobić.WIem że napewno się do tego nie przyzna. JA bym go nie podejrzewała o zdradę , wydaje mi się że niemógłby ,zresztą zawsze sie wypierał. Ale jego zachowanie jest dziwne :( I co ja mam zrobić ? jak to sprawdzić ? Sam się nie przyzna.

ojjeejj..ja bym na twoim miejscu zacisneła zęby i zabrała sie za pakowanie jego rzeczy..po czym wystawiła za drzwi :( ale to smutne..

powiedział mi jakiś czas temu,że on gdyby mnie zdradzał to by mi o tym nie powiedział ,bo on nie chciałby się rozchodzić . On chce żebym ja była jego żoną. Znów do niego zadzwoniłam. Odpowiedż krótka i oschła coś się stało ? jestem zajęty.Koniec. Już nawet nie mogę bez powodu zadzwonić ? :(

z autopsji wiem, ze takie sa objawy zdrady a jak to sprawdzic - nie wiem - ja sama sie przyznalam

smutno mi. Poradżcie coś. Nie mogę go spakować , jeśli już by do tego doszło to chciałabym żeby odbyło się kulturalnie. Na razie to tylko moje domysły ,a wiem że się nie przyzna ;/

moze to jeszcze nie zdrada tylko jakies poczatkowe jej stadium - zauroczenie. ale to nie zmienia faktu ze musisz sie temu blizej przyjrzec bo obudzisz sie z reka w nocniku jesli to tak zostawisz

z drugiej strony skoro zmienił pracę a ty ciągle do niego wydzwaniasz, to może być stresujące. NIE?

a co z tą komórką ? dlaczego jej nie chowa ? Nie dostaje żadnych smsów bo ja bardzo tego pilnuję i sprawdzam po kryjomu przed nim. Zwykle ma wykasowane prawie wszystko ;( ;/ Niegdy nic do niego nie przychodzi , on wie że nie dałabym mu żyć gdyby mi nie pokazał od kogo to. I to mnie zastanawia. Jeśli to jakiś flirt to czemu nie piszą do siebie ?

a może po prostu nie ma czasu w nowej pracy? Nowa praca to nowa praca w końcu nie? Jeśli jego szef siedzi koło niego to to trochę dziwnie wygląda jak żona wydzwania ciągle o jakieś głupoty...pozatym nowa praca to jednak trochę stresu...a jak chłop zestresowany to mu nie sex w głowie...może podpytaj go o nowa pracę...ale nie jakoś tak natarczywie....:)...tylko z troską ...z kim pracuje, czy szef fajny, i takie tam:)

albo z nim pogadaj ( i tak sie nie przyzna)albo pośledź troche! ja nie wytrzymałabym takiej sytuacji- i ciebie tez to wykończy! zrob coś...ale nie daj sie złapać!

to jeszcze kwestia zaufania tu w chodzi w grę. A jeżeli nie zdradza, a dowie się że go śledzi???

trochę dziwne te rady o pakowaniu...że niby co? że mąż zmęczony, wraca trochę później bo być może chce się wykazać na początku, bo wiadomo jaką sobie opinię wyrobisz to na takiej póxniej jedziesz...to od razu go z domu tyrzeba wyrzucać?

Właśnie zadzwonił. Spytał co mnie ugryzło. I żebym mi się głupoty nie trzymały w głowie. Zupełnie jakby wyczuł o czym myślę. Wiem że może to robić bo on nie chciałby rozwodu ;/ Powiedział że mnie kocha i że wie że sie dziwnie zachowuje ale nic się nie dzieje. !!! MACIE POJĘCIE ??!!! niec mu nie powiedziałm. Jak on to wyczuł o czym ja myślę ??????????????? I o czym to świadczy /????? powiedział że mnie kocha. Jestem zmieszana. Bo ostatnio wogóle tego nie mowił. A tu nagle przez telefon. I że wróci dziś wcześniej. I co powiecie ?

wyrzuty sumienia? hmmm...

Pewnie też siedzi na Kafetrii i wszystko czyta.

dziękuję wam za wszystkie wpisy.JEstem zakręcona i nie wiem co mam o tym myśleć. JEst oschły ,czepia się , irytuje nie ma siły na sex. a za chwilę takie mi rzeczy mówi i to w chwili kiedy ja zaczynam się zastanawiać co on tam wyprawia. Tylko że on nie ma szefa ,bo to on jest szefem .. więc nie o szefa chodzi .. .

on poczuł się niepewnie. Może wróć kiedys do domu z piękną czerwona różą.

czemu on się tak zachowuje ? Czy to wyrzuty sumienia ??? Przez cały czas mnie nie zauważa a tu nagle taki telefon po tym jak zadzwoniłam i powiedziałam mu dowidzenia jak on na mnie syknął że jest zajęty. Nagle zadzwonił kochający maż. Zmiana 180 stopni. Błagam może ktoś miał takie sytuacje ?

albo zacznij chowac swoja komorke

no to może ma problemy z pracownikami, jakiś autorytet chce sobie wyrobić a tu co chwilkę żona dzowni i pyta co robisz kochanie;) mój tego nie cierpi:) tak a propo, jak do niego dzwonię

i poki co nie pokazuj po sobie ze cos podejrzewasz..... jesli jestes w stanie to kontroluj go dyskretnie i albo dowiesz sie niemiłych rzeczy albo potwierdzisz sie w przekonaniu ze on jest w porządku. powodzenia ja zawsze opierałam sie na swojej intuicji..... i dobrze na tym wyszłam....

Cię zdradza to na pewno odkryjesz. Nie powinnaś jednak przesadzać w podejrzliwości. To tylko zaszkodzić może.

Myślałam już o tym ale nie wiem czy tak potrafię,raz nawet to zrobiłam to on generalnie się tym nie przejmuje. Ponadto mamy 1,5roczne dziecko , wiec jakoś mi to nie pasuje do roli odpowiedzialnej mamy :) Jeśli się skończy to chciałabym w zgodzie i kulturalnie.Myślałam żeby go dziś zostawić i pójść gdzieś , ale mam wyrzuty do dziecka ;/

niepotrzebnie:)....przecież zostawiasz z tatą:) jemu też się należy ;)... przełam się i wyjdź sobie gdzieś:) po pierwsze odpoczniesz po drugie niech widzi że bez niego dobrze się bawisz :)

tylko że ja nie dzwonię co chwila , tylko średnio raz góra 2 razy dziennie :( Nawet jeśli nikogo by nie miał. To dlaczego jest taki oschły , nie rozmawia ze mną,nic mu się nie chce , wciąż jest zajęty ,czepia się drobiazgów, irytue go każde moje potknięcie ... ;/ I już mnie nie przytula ani nie całuje ;( A jeśli nawet to tak sztywno.czemu ?

nie wiem :( po prostu przedstawiam sytuację z mniej drastycznej strony, może masz rację ze swoimi podejrzeniami jednak ale i tak nie wiesz tego, więc zostało Ci poczekać i obserwować...nie natarczywie, i nie pytać bo to i tak nic pewnie nie da...a na razie wyjź sobie gdzieś i odpoczniji zrelaksuj:) spraw małą przyjemność:) bez zadnych wyrzutów...

Mała mi ,wiem że dobrze mi radzisz. Boję się jeszcze tylko że jak ja wyjdę w piątek , to on będzie miał doskonałą wymówkę żeby wyjść w sobotę . Ja nie wychodzę w weekendy i wiem że on nawet jakby kogoś miał to by nie poszedł ew. w sobotę rano kiedy czasami jeszcze idzie do pracy. A jak ja wyjdę a on kogoś ma to będzie dla neigo wolna ręka na zostawianie nas w weekend :( BO jak ja się spytam dlaczego i dokąd wychodzi to on mi powie że ja też wyszłam to i on ma prawo ;/ ehhhhhh chore to.