Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość danillos

kobiety powinny rodzić 2-3 dzieci ...

Polecane posty

Gość danillos

mniej to jest tylko zawracanie głowy, a więcej nie trzeba. Alternatywą jest arabizacja Polski za sprawą muzułmańskich imigrantów, którzy przyjadą robić na nasze emerytury jeśli naszych dzieci nie będzie dostatecznie dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie cierpię dzieci, nawet 1 bym nie urodziła. Jak ktoś jest taki mądry, to niech naklepie ich sobie nawet 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddałabym dziecko do adopcji, bo jestem przeciwniczką aborcji - w końcu to dziecko nie byłoby niczemu winne, nie mogłabym od razu skazać go na śmierć za mój własny błąd czy nieostrożność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danillos
teraz Polki rodzą statystycznie po 1.3 dziecka ... i Polska zaczyna się wyludniać. Ponieważ jeszce żyją te liczne pokolenia urodzone po wojnie tego tak nie widać ale kiedy one wymrą za jakieś 20 lat to nie Polska zacznie śię wyludniać z Polaków bardzo szybko. Aby Polska liczyła cały czas obecne 38 milionów Polka powinna urodzić 2.1 dziecka średnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chuj mnie obchodzi czy sie wyludnia kraj czy nie. Jak bede chciala to urodze tyle ile mi sie podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naszym kraju nie ma zbyt dobrych warunków dla rodzin wielodzietnych - stopa życiowa wielu rodzin jest bardzo niska, z czego więc mieliby utrzymać potomstwo? Poza tym słyszałam wielokrotnie opinie, że w uboższych rodzinach dzieci robi się niemal taśmowo, natomiast ludzie, których byłoby stać na wychowanie liczniejszej gromadki dzieci nie mają i często nie chcą mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danillos
a jak na emeryturze będziesz głodem przymierał albo państwa nie będzie stać na opiekę medyczną dla ciebie to też bedzuięż mówił, że to cię nie obchodzi ? Wątpię. No, ale głupota nie boli, nieprawdaż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sobie uródź to dziecko
jak taki mądry jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danillos
rozumiem, że masz na myśłi dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajac nasze Pantswo to nie bedzie go stac na opieke zdrowotna ani emeryture niezaleznie od populacji...A niby teraz jest dobrze? Nigdy nie bylo dobrze i zawsze pieniedzy bylo malo. Moja babcia ma 4 dzieci i jakos ledwo ledwo przedzie na swojej emeryturce, wiec nie jest to argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś był kobietą
to by inaczej twoja gadka wyglądała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, facet wymądrza się, ile dzieci ma przepuścić przez siebie kobieta, a w praktyce wygląda to tak, że po porodach kobieta staje się dla swojego partnera mało atrakcyjna, za gruba, za szeroka wiadomo gdzie... Niektórym mężczyznom nigdy nie można dogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRta M.
do autora : gdybyś był kobietą i wiedział jak boli urodzenie dziecka(+ niedogodności związane z ciążą), to bał byś się nawet sex uprawiać ! Co ty sobie myślisz? ? Że jesteśmy stworzone tylko do jednego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danillos
1 - tu nie chodzi o jedną babcię bo zawsze byli i będą ludzie zamożni i biedni ale o średnią dla wszystkich babć i dziatków wtedy czyli po prostu o nas w późnym wieku 2 - rodzenie zawsze było bolesne a kobiety rodziły dopiero hedonizm i dekadentyzm naszych czasów spowodował, że kobiety mają czelność wymawiać się bółem 3 - kobieta zazwyczaj nie jest nieatrakcyjna ciałem ale charakterem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przeczytaniu wypowiedzi
autora chyba zostanę lesbijką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam dzieci
Po przeczytaniu wypowiedzi autora jestem pewna, że zostanę aseksualistką. Gdyby byli pożądni faceci, ale tacy z takimi poglądami nie nadają się do rozmnażania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRta M.
czyli te kobiety, którym urodzenie dziecka grozi powikłaniami zdrowotnymi też mają koniecznie urodzić dziecko ? Zauważ , że wiele par też nie może mieć dzieci , bo jedno z nich jest bezpłodne. To przez dzisiejszy tryb życia -stres i.t.d. Liczba dzieci i tak będzie się zmniejszać z tego powodu. Więc nie ''zaganiaj'' nikogo do ''robienia'' dzieci, bo i tak z tego nic nie wyjdzie. Tylko ci się w twarz wyśmieją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danillos
wypowiedzi kobiet tu swiadczą jaki sukces odnosły feministki szerząc hasła cywilizacji śmierci: swiat nie jest wart nas wiec niech szcenie po nas choćby potop, po co rodzić to tylko kłopoty lepiej żyć samotnie niż w rodzinie itp. na szczęście pokolenie JPII odrzuca te brewerie. Chce rodzić i żyć rodzinnie, a nie łajdaczyć się po krzakach co ich matki - post-hipiski maiły sobie za honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danillos
zamiast udezryć się w pierś i przyznać : jestem zdemoralizowana i pragnę się poprawić brniecie w te swoje głupoty antynatalistyczne. Aż przykro słuchać takich pseudo kobiet co zamiast być żyzne są suche jak pustynia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRta M.
ciąża i poród zmieniają kobietę psychicznie. Mówisz ''żyzne''? W takim razie ty nie urodzisz, więc też nie jesteś żyzny i nigdy nie będziesz. Współczuję dziewczynie/żonie, którą autor przy każdej okazji będzie chciał (...) żeby wyrównać poziom demograficzny społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danillos
je mogę się związać tylko z kobietą uważąjąca rodzenie i wychowywanie dzieci za swoje powołanie i misję. Inaczej myślące są zwykłymi dewiantkami albo demoralkami i powinno się takie leczyć i naprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRta M.
dla mnie to chore jest ''zobienie'' dziecka z wszelką cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRta M.
ciekawe ile kobiet za swoją misję uważa rodzenie w koszmarnych bólach, a przedtem noszenie przez kilkamiesięcy brzucha jak balon , w celu wyciśnięcia z siebie ludzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRta M.
i nie uważam się za ''dewiantkę'' ani ''demoralkę'' tylko dlatego, że nie rozkładam nóg przed jakimś samcem, w celu urodzenia mu dzieci i nitk mnie do tego nie zmusi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja....
się wypowiem....Mam 26 lat. Nie byłam i nie jestem feministką. Marzyłam zawsze o szczęśliwej, kochającej się rodzinie, dwójce- trójce dzieci, wspaniałym mężu, spełnieniu zawodowym. Do tej pory wszystko szło jak z płatka, 7 lat z najcudowniejszym facetem pod słońcem, praca o której zawsze marzyłam i.... jestem teraz w 9tym miesiącu ciąży. Cieszę się , że będę miała dziecko ale nie sądziłam, że ciąża to aż tak ogromny wysiłek, zwłaszcza te 2 ostatnie miesiące...Momentami jestem już na skraju wytrzymałości i chcę żeby było po wszystkim... Gruba, ociężała, nie mogę chodzić bo czuję okropny ból w kroczu, nie mogę spać bo nie ma już pozycji , w której z takim brzuchem byłoby ci wygodnie, mimo tego, że bardzo o siebie dbałam piersi poorane rozstępami, skóra niemiłosiernie naciągnięta, ciągłe zmęczenie, kołatanie serca no i ten strach przed zbliżającym się porodem....Nie wspomnę o innych dolegliwościach tego stanu typu drażliwość, wymioty, puchnięcie, poczucie nieatrakcyjności, niby- sex przez 9 miesięcy... Wiem,że chwila kiedy dziecko uśmiecha się do ciebie rekompensuje to wszystko....ale....ja już chyba nie chcę mieć więcej dzieci....Panowie zanim napiszecie, że jesteśmy wygodne, zepsute, feministki dla których rodzina nie stanowi wartości - ZASTANÓWCIE SIĘ przez chwilkę....Wy nawet nie macie pojęcia czym dla organizmu kobiety i jej psychiki jest ciąża....Chociaż wydawało mi się, że jestem na to przygotowana , to teraz to co stało się ze mną po prostu mnie przerosło...Czuję się uwięziona w ciele kogoś innego i juz tak bardzo, bardzo zmęczona. Myślicie, że dla kobiety to przyjemne kiedy przez cała ciążę co kilka tygodni musi rozbierać się i rozkładać nogi przed obcym facetem (ginekologiem), kiedy musimy robić dziesiątki przeróżnych badań, kiedy ciągle jakis specjalista czy położna zaglądaa ci do pochwy, pobiera próbki, sprawdza szyjkę itd. itp. Owszem ciąża to cud, narodziny dziecka jeszcze większy ale pomyślcie ile nas to kosztuje...Nie oceniajcie nas tak surowo skoro nigdy tego nie przezyliście... I nie zmuszajcie do rodzenia trójki dzieci....bo to poświęcenie.Ogromne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×