Gość Lena_24 Napisano Wrzesień 2, 2008 Kochana Strusiuniu! Dzięki za odpowiedź:)) 5 lat piszesz... -to bardzo dużo. Dostałam już skierowanie na taką operację. Trudno, dowiem się więcej od lekarza. Dziękuję Ci za namiary. A napisz proszę- ten dr., o którym wspomniałaś, u którego Ty się leczysz- to On jest sprawdzony, tak? (że do Niego właśnie zdecydowałaś się zapisać na wizytę?) Pozdrawiam:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lena _24 Napisano Wrzesień 3, 2008 Chciałam Cię Struśka jeszcze zapytać jak leczyłaś swoje blizny. (Przybliż mi proszę co miałaś poparzone i jak one były rozległe te rany --jeśli mogłabyś). Dzięki z góry za odpowiedź, pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lena_24 Napisano Wrzesień 4, 2008 Struśka, mam do Ciebie pytanko: czy mogę się z Tobą skontaktować jakoś, żebym bliżej mogła w razie potrzeby porozmawiać? Czy mogłabyś np. mi maila napisać, lub nr gg, jeśli to tylko możliwe? Czekam z niecierpliwością na znak. Chciałabym porozmawiać. O Polanicy myślę poważnie. Proszę daj znak:) Pozdrawiam, czekam. Lena. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eve86 Napisano Wrzesień 4, 2008 Czasem trzeba czekac na operacje jesli ona ma byc refundowana gdyz kolejka jest duza .A liczba miejsc ograniczona ktorym oferacja moze byc po czesci lub w calosci refundowana . Ja juz blizny mam 21 lat mialam operacje plastyczna rowniez refundowana ciut lepiej wyglada blizna juz sie jej tak nie wstydze , moze przyjdzie dzien ze wogole one nie beda mi przeszkadzaly . Chodz powiem wam ze da sie do nich przyzwyczaic a jesli macie mozliwosc ich zwiklidowania w mniejszym lub w wiekszym stopniu robcie to jesli ma wam to pomoc :) do dziela pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość struśka Napisano Wrzesień 5, 2008 do lena 24 ja mam blizne na prawej ręce Byłam na konsultacji u dr Węgrzyna już i zaproponował mi częściowe wycięcie blizny a na reszte dermabrazje czyli to takie ścieranie blizny.On pracuje w polanicy lecz ma swój gabinet we wrocławiu. teraz chce się wybrać jeszcze do dr wójcickiego i sprawdzić to co on ma do powiedzenia.ja nie miałam jeszcze żadnego zabiegu nie wiem też czy jest on dobry znam tylko opinie na jego temat z forum od osób które wykonywały u niego zabiegi,musisz sobie poczytać na kafeteriach.lub też zarejestruj się na stronie beauty w polsce tam też jest mnóstwo informacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lena_24 Napisano Wrzesień 5, 2008 Dzięki Struśka za odpowiedź. Czekałam na nią z niecierpliwością:)) Pozdrawiam, Lena. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lena_24 Napisano Wrzesień 5, 2008 Dzięki eve:)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eve86 Napisano Wrzesień 6, 2008 Moje Drogie Ja mialam przykurcz szyji mialam wycinana skore , wszytsko mialam refundowane udalo sie moze Wam sie uda ! Chodz sama niewierze lekarzom przez nich wygladam jak wygladam :( . Oparzylam sie jak mialam roczek wylalam na siebie goroca wode , trafilam do szpitala lekarze niechceli Mnie ratowac , mialam przeszczep z nogi , aby zakryc poparzona skore na klatce piersiowej , lecz nic to nie dalo do teraz mam blizny na nodze jasne platy skory ktore sa dosc grube. Po szpitalu mam blizne na szyji od kroplowek ;/ a na brodzie blizne od goracego jedzenia ;/ i to wsyztsko przez lekarzy o malo co nietrafilam na tamten Swiat , za nim zdecydujecie sie jakichkolwiek dzialan przemyslcie do dosc dokladnie ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mittkana Napisano Wrzesień 7, 2008 Hej:) Tez niestety mam blizny po oparzeniu:( Zainteresowal mnie wpis Papuzeczki na temat dermabrazji wykonywanej na NFZ. Ten zabieg w moim przypadku, prywatnie jest bardzo drogi bo mam duze blizny. Jezeli ktos zna takie szpitale to czekam na informacje. Dzieki i zycze wytrwalosci w usuwaniu blizn Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulek84 Napisano Wrzesień 8, 2008 Hej! Moje blizny nie są skutkiem oparzenia, ale równie ciężko się je usuwa...co ja piszę?! Wcale ich się nie da usunąc. MiaŁam dermabrazję, krioterapię, laseroterapię i elektrokoagulację...bez zmian. Chciałabym coŚ z tym zrobic, bo blizny mam na policzku, brodzie,czole i cienką , prowadzącą od czoła poprzez nos. MASAKRA!!! Zastanawiam sie nad ekspanderem, ale trochę przeraża mnie ta metoda. Co robic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINA 49 Napisano Wrzesień 9, 2008 Kochane dziewczynki. Przeczytałam z wielką uwagą wszystkie wpisy.Tak jak Wy żyję z bliznami już przeszło 40 lat. Szans na zlikwidowanie ,czy poprawę ich wyglądu nie mam żadnych.Byłam u kilku specjalistów.Próbowałam coś z tam zrobić będąc młodą dziewczyną.Niestety wtedy było to niemożliwe. Teraz blizny są za stare aby cokolwiek z nimi zrobić. Powinnam napisać Wam, że da się z tym żyć (bo tak rzeczywiście jest).Mam wspaniałego męża, dorosłe dzieci, bardzo udane życie. Chcę jednak powiedzieć Wam, że jeśli macie jakiekolwiek możliwości pozbycia się , czy choć niewielkiej poprawy ich wyglądu ,zróbcie to za wszelką cenę.Będąc młodą dziewczyną myślałam, że mając prawie 50 lat nie będą mi już przeszkadzały.Niestety tak jak większość z Was do tej pory nie chodzę na plażę.Sukienki na szelkach będą dla mnie zawsze tylko marzeniem. Dlatego też jeśli tylko możecie próbujcie poprawić sobie wygląd blizn.Jedno wiem na pewno, te blizny nie przeszkadzają naszym mężom, chłopakom,otoczeniu, one przeszkadzają nam samym. Serdecznie Was pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lena_24 Napisano Wrzesień 10, 2008 Droga Karolino 45:) Zgadzam się z Tobą- te blizny przeszkadzają nie naszym ukochanym nie tylko mężczyznopm, ale NAM SAMYM! Mam wspaniałeo chłopaka, który bardzo kocha mnie za to kim jestem, blizny znaczenia dla Niego praktycznie nie mają, piszę tak ponieważ akceptuje mnie z bliznami:) Mam wspaniałego chłopaka, życzę Wam Kochane również radości z powodu tego, że Wasi mężczyźni (i nie tylko) nie zwracaliby na te blizny, ale na to jakie jesteście. Zyczę Wam radosci:) Mam ppytanko do Was wszystkich-- czy opalacie swoje blizny, i czy kąpiecie się w gorącej wodzie, nawet jak są one stare?? Ja swoje mam od 2 lat, ale jedynie się kąpię w gorącej wodzie. Nie opalam się, bo jak mówi mój neurolog- mogą się pogorszyć (kolor, ogółem ich stan). Papa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lena_24 Napisano Wrzesień 10, 2008 sorry za pomyłkę--mój dermatolog (chciałam napisać). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
papuzeczka 0 Napisano Wrzesień 13, 2008 Hej :) Wiem, że zabiegi na nfz są na pewno wykonywane w Siemianowicach i w Bielsku. Znam osobę, która ma za sobą kilka zabiegów w Siemianowicach i jej blizny też się wygładziły. Sama zastanawiam się, czy nie zapisać się tam na wizytę, żeby upewnić się, czy zaczerwienienie faktycznie po jakimś czasie ustąpi. U mnie wciąż się utrzymuje po ponad 5 miesiącach, znika baaardzo powoli :( Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lenus 33 Napisano Wrzesień 16, 2008 Papuzeczka czy moglabys podac jakis kontakt na szpital w Bielsku telefon albo nazwe szpiatala? Dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 222 0 Napisano Wrzesień 16, 2008 dziewczyny nie wiem jak wy ale ja od jakiegos czasu usowam po kawałku moje blizny i raczej to jest najlepszy sposob bo dermabrazja czy laser mi nic nie pomogły na moje przerosniete blizny. Własnie jestem po nastepnym zabiegu i umieram ale musze przyznac ze opłaca sie pocierpiec :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eve86 Napisano Wrzesień 16, 2008 Slonce opowiedz mi cos wiecej na temat dermabrazja moze i Ja sie skusze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miskaa1 Napisano Wrzesień 17, 2008 megi 222 usuwasz czyli po prostu wycinasz? i zostaja mniejsze blizny po cieciu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
papuzeczka 0 Napisano Wrzesień 17, 2008 Cześć :) Szpital w Bielsku: Prywatna klinika chirurgii plastycznej, strona internetowa: http://www.chirurgia-plastyczna.pl/ Dermabrazję miałam robioną w znieczuleniu ogólnym. Przed faktem wydawało mi się to raczej drobnym zabiegiem, ale w rzeczywistości jest inaczej. Laser odparowuje cały naskórek i kawałek skóry właściwej, dokładna głębokość zależy od miejsca zabiegu. Tego samego dnia, w którym był zabieg, wypisali mnie do domu. Następnego dnia miałam zmianę opatrunku w szpitalu, a przez następny tydzień musiałam je zmieniać sama. Ranę trzeba było 1-2 razy dziennie polewać wodą utlenioną (potem przez pół godz zwijać się z bólu :( ), smarować maścią i okładać hydrożelem. Widok był trochę makabryczny, ale o wiele mniej niż się spodziewałam. Dodatkowo szczypała i swędziała mnie skóra obok rany - hydrożele trochę mnie uczuliły. Przy następnej kontroli miałam zmianę opatrunku na jelonet i maści na linomag. Wszystkie opatrunki bardzo ciężko było dostać w aptece, poza tym jest to dość duży wydatek :(. Rana wygoiła się po ok 2, miejscami 3 tygodniach. Do dzisiaj stosuje noscar, wcześniej przez miesiąc elocom (mam wrażenie, że spośród wszystkich maści to on najbardziej mi pomógł). Blizny są gładsze, martwi mnie tylko ich kolor. Kolejną wizytę u lekarza mam w listopadzie. Przez tydzień miałam zwolnienie ze szkoły, później mogłam chodzić z opatrunkiem. Dobijało mnie to, że wszyscy wokoło pytali, co mi się stało (o bliznach nikomu nic nie mówiłam, na co dzień dało się je ukryć, ale po zabiegu w jednym miejscu opatrunek był widoczny). Mimo wszystko dla takiej poprawy, jaką zauważyłam chyba warto było pocierpieć. :) W miarę możliwości zdecyduje się jeszcze na jak największą ilość zabiegów, by blizna maksymalnie się wygładziła. Pozdrowienia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość majuśka Napisano Wrzesień 18, 2008 Prośba do osób wypowiadających się wcześniej w tym wątku i mających jakieś pojęcie o dobrych lekarzach/klinikach którzy wszczepiają EKSPANDER w celu późniejszej korekty blizny !! DAJCIE JAKIŚ NAMIAR NA SPRAWDZONYCH LEKARZY...prosze zostawiam mejla: majka_nl@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 222 0 Napisano Wrzesień 19, 2008 tak tak wycinam je po kawałku, robione to jest ze znieczuleniem miejscowym i od razu po zabiegu jade do domu :D Boli to przez około 3 dni i biore tabletki przeciwbolowe potem juz w ogole, a i szwy sciagaja po 2-3 tyg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eve86 Napisano Wrzesień 21, 2008 Meggi a oni wycinaja Ci blizne ?!? no jak tak do to zywej skory i nieboli Cie to ?!? ałaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 222 0 Napisano Wrzesień 22, 2008 no boli heh ale da sie wytrzymac. Po tygodniu juz nie czuje nic. Własnie przyjechałam ze zmiany opatrunku i za tydzien mi juz szwy sciagna :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eve8 Napisano Wrzesień 22, 2008 Ajc czego sie nie robi by byc piekna :) za pewien czas tez o tym pomysle warto warto troszke pocierpiec by zobaczyc efekty prawda :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 222 0 Napisano Wrzesień 23, 2008 czemu dopiero za pewnien czas? Twoje pewnie sa do zniesienia:) moje niestety nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamila55 0 Napisano Wrzesień 23, 2008 ggg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eve86 Napisano Wrzesień 23, 2008 Megg wiesz nie do konca mam je od 22 lat wiec nie sa to swieze blizny a co za tym idzie to ciezko je usunac mialam juz zabieg usuniecia jednej blizny tak zwanego przykurczu no ale to nie wszystko niewiem czy reszta byla by takze refundowana hmm .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 222 0 Napisano Wrzesień 24, 2008 eve moje maja 20 to tez swiezutkie nie sa. Ja juz usunełam wszystkie przykurcze a teraz reszte bleee Jeszcze troche mi tego zostało :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamila55 0 Napisano Wrzesień 24, 2008 czesc dziewczyny ja mam blizny na dekoldzie i na jednej piersi to sa blizny po przeszczepie najbardziej mi dokuczaja te na dekoldzie bo nic niemoge ubrac zastanawiam sie nad dermabrazja zeby je troche zniwelowac bo microdermabrazja jest za slaba napiszcie cos kto mial dermabrazje robiona i czy mozna kilka razy to zrobic pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulek810 Napisano Wrzesień 24, 2008 Do meggi 222 Przeczytałam kilka Twoich wypowiedzi i chciałam zapytać o efekty przeszczepów, którym się poddajesz. Ja muszę w październiku podjąć decyzję, czy zgadzam się na przeszczep. Blizny mam na twarzy więc boje się, żeby nie było gorzej. Napisz, jak możesz czy jesteś zadowolona z efektu i jak to wszystko wygląda po przeszczepie. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach