Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Nemasu

Seroxat - początki..

Polecane posty

Gość Helengd
siwki...z tego co wiem czasem mogą sie pojawiać lęki i złe samopoczucie ze względu na szalejące hormony przed i po....nie wiem ile w tym prawdy ale u mnie faktycznie tak jest,od jakiegoś czasu zapisuję sobie kiedy się żle czuję i widzę,że faktycznie ma to związek z okresami...nie wiem jak u innych...to są tylko moje spostrzeżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S-eta
czy jest tu ktos kto uzywal setaloftu ?? prosze o odpowiedz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-eta niestety nie znam tego leku,nic Ci nie mogę pomóż :-0 przykro mi. Helengd domysliłam się po nicku ,ze jesteś z Gdańska.Ja jestem z Ostrowa Wlkp,czyli ze środka Polski.Przez Gdańsk przejezdzam co roku wracając latem z Władysławowa. Oj,na wspomnienia mi się zabrało :-) Lato i Władysławowo ;-)Uwielbiam morze i tamte klimaty.Zapach ryb,morza,tawerny,knajpki,spacery po molo,bezsensowne zakupy róznych pierdólek.które potem odkurzać trzeba.Ciekawe,że nad morzem N się ode mnie odczepiła.Ona wogóle po seroxacie jest osłabiona,ale gdzieś tam wciąż na mnie czyha paskuda.Jak o niej zapomnieć??? Nie wiem:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich depresantów!! Może ktoś jest z Wrocławia??albo zna jakieś dobre miejsce we Wrocławiu gdzie odbywają się mitingi DDA? Pozdrawiam!! p.s. drugi dzień na seroxacie i narazie jest ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no ja jestem z Wroclawia :D ale chyba z tymi mittingami dda to nie pomoge, bo sama szukam i szukam.. A masz Daga jakies doswiadczenia juz? Bo ja chodzilam do poradni na podwalu ale nie lubie tamtejszych psychologow. Jacys tacy marni sa :o pozdrowienia i nie dajcie sie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KONTRA I ZAGUBIONA DAGA no proszę,obie z Wrocławia jesteście ;-) Fajnie! Ja jestem niedaleko Was-Ostrów Wlkp. Ale Wrocław znam.Studiowałam tam pedagogikę na Uniwerku i bardzo miło ten okres wspominam. Moja przyszła synow we Wrocławiu mieszka a sym studiuje na Politechnice Wroławskiej.Mieszkacie w pieknym mieście dziewczyny!! DAGA dobrze,ze sie czujesz oki po seroxacie,będzie coraz lepiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleśnica 🖐️ niestety, ja na seroxacie nie pojechałam zbyt daleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hep dlaczego seroxat Ci nie pomógł? Co się działo? Żle się czułaś? odpowiedz proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ammarylis, jakieś dwie strony temu, opisałam moją przygodę z tym lekiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomtom
12 dzień na seroxacie >>działa!! nie mam stanów lękowych i super samopoczucie nie denerwuje się jak przedtem WRESZCIE NIE MAM PROBLEMÓW Z KONCENTRACJĄ( niedługo obrona pracy inz) poprostu dlaczego wczesniej z tego nie skożystałem efekty uboczne już przeszły jednak budzę sie w nocy zasypiam o 22 i pobudka o 2 w nocy budze sie wypoczety /czy cos nie tak????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaton
ja też początkująca, dziś drugi dzień. nudności mam okropne, nawet po łyku wody. czuję się trochę 'zdezorientowana' i bardzo, bardzo słaba. miękkie nogi, opadające ręce... kwestia, która mnie bardzo męczy - czy jest pewne, że przytyję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że tak nie będzie, ale wiem, że tego leku praktycznie nie można odstawić, no..chyba, że pod kontrolą lekarza, objawy odstawienne są gorsze od początkowych efektów ubocznych odstawienia leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być..od efektów ubocznych początkowego leczenia..tak to jest jak się robi dwie rzeczy naraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plociuch
hep co Ty za glupoty opowiadasz ,ze seroxatu nie da sie praktycznie odstawic???!!!!!sprobuj lepiej odstawic ten xanax,owszem wychodzi sie z niego po malu pod kontrola lekarska ale nie mow ,ze sie nie da ,odstraszasz ludzi! a tak poza tym to xanax napewno nie wyleczy tylko zalagodzi objawy a uzaleznia z predkoscia swatla i pozniej dopiero jest meksyk....ale nie martw sie tez mozna go odstawic ,pewnie trudniej niz seroxat...... kontra masz racje ,ze pomoc psychologa jest niezbedna ale nim sie to uda trzeba sie wspomoc lekami ,Ty tez je bralas -jak piszesz ( w tym benzo?)i pewnie dlatego ,ze poczulas sie lepiej to moglas chodzic na terapie i pozniej wyjsc z lekow i radzic sobie juz bez.....no wlasnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hep strasznie Cię przepraszam.jestem nieuwazna;-( faktycznie pisałas dość obszernie o Twoich przygodach z seroxatem.To wynika z tego,ze piszę o nerwicy na trzech forach (forach?? poprawnie?) i wszystko mi się placze,szczególnie nicki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plociuch
amarylis ,nie bierz za duzo do serca tych porad bo jak widzisz sa skrajne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ammarylis, nic się nie stało, jeśli ktoś już jedzie na tym leku, to w porządku, najgorsze są pierwsze dni, ja też w niego wierzyłam, spróbowałam, przejechałam się, nie odważyłabym się po prostu wziąć kolejnej tabletki Proszę, tu przeczytacie więcej o seroxacie, opinie są, jak powiedziała pleciuch, absolutnie skrajne http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=464&start=0&sid= niestety, z tego co wiem, również założycielom forum, nie pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być może znacie już to forum, osobiście odradzam się z nim zaprzyjaźniać, to jedno wielkie zbiorowisko potencjalnych samobójców, malkontentów i smutasów, trzymajcie się 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plociuch
sluchaj a czy ja pisalam ,ze sie go bierze na nadcisnienie? raczej nie....jesli ma sie nadcisnienie to trzeba informowac kazdego lekarza aby dobral odpowiedni lek, poza tym jest to lek wypisywany na depresje i na lęki od psychiatry a nie od kardiologa! kardiolog co najwyzej osobie z nerwica faktycznie wypisze xanax-to juz u nich norma generalnie nerwica powinien sie zajac psychiatra a nie kardiolog i slusznie ,ze opisalas swoje negatywne objawy bo nie ttwierdze ,ze ich nie mialas ale nie powinno sie tak zdecydowanie potepiac tych co biora bo jesli obserwuja swoje objawy ( w tym cisnienie i tętno) i jest ok to dlaczego maja nie stosowac?w koncu trzeba sie przekonac jak dany lek na nas dziala...tak jak Ty to zrobilas.....Ty juz wiesz,ze tobie nie posluzyl ale naprawde wielu osobom pomaga. Wiesz ,usmialam sie z ostatniego zdania ,moj seroxat jest dla mnie niczym tlen ,tak jak widze dla Ciebie xanax....acha tez biore mala dawke ,pol tabl.dziennie co drugi dzien i tez znam ludzi co jada wiele lat na malenkich dawkach xanaxu i innych benzo....wiec widzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro uważasz, że dobry psychiatra nie ma obowiązku zapytać o tzw. sprawy kardiologiczne, wyobraź sobie - mój nie zapytał.. a ja nie mam problemów z nadciśnieniem, mam niedociśnienie i skoki ciśnienia, spowodowane prawdopodobnie nieprawidłowym wydzielaniem adrenaliny - typowym dla nerwicowców cóż więcej powiedzieć, może życzmy sobie BON APETITE i niech każda zarzuca to, na co ma ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plociuch
wlasnie kazdy lekarz w tym psychiatra powinien zapytac o cisnienie ale wiadomo jak jest w praktyce ,trzeba sie pytac samemu ja moge tylko powiedzec jak przykre mam doswaidczenia z hydroxizina ktora podobno jest lagodna-spalam caly dzien i noc po 1 rannej tabletce i mialam szybkie tetno...... po doxepinie budzila sie w nocy z walacym sercem bo bioxetinie zygalam jak kot a znam ludzi ktorym te leki sluza....wiec jak widac na kazdego dzial co innego benzo stosowalam tez doraznie Ja tez zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze, że po zapoznaniu się z opiniami użytkowników forum o nerwicy lękowej i depresji na temat seroxatu rzecz jasna, też chciałam wierzyć tym, którym ten lek pomógł, nie tym, którzy wylądowali po nim w szpitalu... co do hydroxizinum, też czułam się po niej senna, ale jakoś sobie dawałam radę, spałam i pracowałam, po kilku dniach, senność przeszła, hydroxizinum jest rewelacyjne jeśli ktoś ma problemy ze snem... ale równie dobrze można zastosować coś łagodniejszego, a przede wszystkim dobrze się zmęczyć ps. pracujecie? jak wygląda Wasze życie prywatne (jeśli mozna spytać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM🖐️🖐️🖐️ Wczoraj napisałam taką długą odpowiedz i nie chciało wysłac.Hep ja pracuję w szkole podstawowej.Uczę klasy 1-3 juz dwadzieścia pare latek.Teraz wykorzystałam roczny urlop dla poratowania zdrowia i jestem w domu,ale od wrzesnia wracam do pracy.Moje maluchy i rodzice czekają ;-) Oby tylko pani nerwica się ode mnie odpieprzyła,bo w szkole przy 30 maluchach czasem trudno wytrzymac w hałasie.A jak u WAs? Co robicie?Miłego dzionka🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello wszystkim!!! Trzecia noc po seroxacie to był totatlny odlot...nie mogłam prawie spać, czułam się jak ćpun, który władował w siebie wszystkie możliwe prochy!!!Nigdy czegoś takiego nie przeżyłam, rano wstałam mokra jak szczur i tak nabuzowana energią, że aż dziwne, że można się tak czuc po takiej nocy... Pracuję normalnie (tylko tajemnica zawodowa strzeże, więc nie mogę napisać gdzie:/), ale mam wspaniałą pracę, super szefa i współpracowników, więc jest ok...co najdziwniejsze, nigdy nie miewam lęków w pracyj jak już to maleńkie i zaraz przechodzą..może to dlatego, że mam taką pracę, że nie mam czasu myśleć o chorobie?? Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaton
oj, Daga. mam za sobą dopiero dwie noce po Seroxacie, ale były koszmarne. lęki - potworne. pół nocy siedziałam na łóżku skulona i kiwałam się jak nienormalna :/ a jak u Ciebie z jedzeniem? ja mam nudności cały czas. i jeszcze to ciągłe ziewanie, ale to akurat mnie śmieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Agaton!!!:) Z tym ziewaniem to prawda, nawet koleżanka w pracy u mnie mówi, że dzień bez ziewania to dzien stracony - mówi to mając mnie na myśli:) ale naturalnie nikt nie wie w pracy, na co się leczę...nie każdy to chyba rozumie:( ale apetyt mam dobry, jak zawsze zresztą:) Najdziwniejsze, że biorę tylko pół tabletki dziennie, a mam takie odloty. Na mnie trochę działa ten seroxat jak amfa...oby tylko nie uzależnił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agaton,zagubiona daga :-) Wiecie ,przypomniałyście mi,że ja tez tak strasznie ziewałam jak zaczęłam brać seroxat.(czyli prawie rok temu) Pamietam,że kiedys liczyłam,to doliczyłam do 100 ziewnięc :-) To były takie głebokie ziewania nabierajace powietrze i powodujące ulgę,jakby mi z piersi schodziło coś cięzkiego.Mówiłam o tym psychiatrze i kardiologowi,ale Oni twierdzili,ze to nie od leków ;-( A jednak Wasze wypowiedzi mi uswiadomiły cos innego. Zobaczcie jak róznie ta sama tabletka działa na rózne organizmy :-( Oto jasny dowód.Pozdrawiam:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie,przed chwilką rozmawiałam telefonicznie z psychiatrą i wymusiłam na nim telefon do psychoterapeutki.Mieszka bardzo blisko mnie.To będą prywatne wizyty,aż sie boję ile wybulę :-( Ale może mi jakos pomoze bo sam seroxat chyba nie do konca mnie wyleczy ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ammarylis, 🖐️ ja też pracowałam w szkole, przedszkolach, prowadziłam kursy jezykowe, pracowałam też w szkolnej bibliotece oraz w domu (zajęcia prywatne). niestety ze wzgledu na chorobę zrezygnowałam (ja nawet nie wiedziałam przez kilka lat co to jest) Teraz staram sie pomagać chłopakowi w prowadzeniu jego działalności zagubiona droga, ja miałam taki odlot na trzeci dzień, że wiłam się na łóżku jak narkoman na zejściu, mama trzymała mnie za nogi i nie mogła się nadziwić, co się ze mną dzieje a chłopak trzymał mnie za rękę, miałam omamy, halucynacje, po prostu tragedia a więc w porównaniu do Twojego trzeciego dnia, mój był chyba jeszcze gorszy....pozdrawiam :) i życzę lepszych dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaton
Hep, a mimo to nie zrezygnowałaś z leku? ja właśnie dziś nad tym się zastanawiam, nie chcę brać kolejnej tabletki... daleko mi, na szczęście, do takich objawów jak Twoje, ale czuję się tragicznie. Ammarylis, dziwne że psychiatra nie łączył tego ziewania z Seroxatem, bo na ulotce jest napisane, że może się pojawić. właśnie bardzo bardzo mnie niepokoi, czy mój psychiatra jest kompetenty. ani nie zapytał, czy biorę jakieś inne leki, sama musiałam zapytać, czy można je łączyć :/ a ulotkę kazał mi wyrzucić, bym nie generowała sobie lęków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×