faceci chcielibyście mieć dziewczyne- dziewicę?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3189738 długiiiiiiiii masz ten staż małżeński 1,5 roku...

nie, to nie jest historia wyssana z palca. to sytuacja sprzed 3 lat z mojego życia. on dalej chełpi się tym, że był prawiczniem do nocy poślubnej a jego obecna żona na rękach by go za to nosiła gdyby tylko dała radę. on twierdzi, że był prawiczkiem bo żadnej do pochwy nie włożył, a już swojej żonie szczegółów nie opowiada, że zamiast tego innym wkładał zamiast do pochwy do buzi :) takie znam właśnie przypadki "męskiego dziewictwa", ale myślę, że wsród kobiet bywa tak samo. jeśli myślisz mocca, że to historia wyssana z palca, to mało znasz życie.

"Jeżeli niby taki głąb używał sobie z tobą, mógł spokojnie pójśc na całość i i tak zgrywać prawiczka. Nikt by nie wiedział, bo ty i tak niby wiesz" - ten głąb to wtedy doktorant a obecnie pan doktor - on nie chciał zgrywać prawiczka, on był święcie przekonanym, że jest prawiczkiem :) gdyby sobie wsadził, czułby się podle wobec siebie samego, bo "cnotę" trzymał dla żony :) to jest właśnie obłuda... zdrajca - obłudnik - prawiczek...

emocjonalne stare panny z wodą zamiast krwi w zyłach - nie, chcielibyśmy

up up

a ja mam 23 lata i naal jestem dziewica. mialam takie marzenia że po raz pierwszy bede sie kochac tez z facetem który bedzie prawiczkiem. że bedziemy dla siebie pierwsi. aktualnie jestem w zwiazku z cudownym człowiekiem.on juz przede mna mial dziewczyne z która sie kochał:-( na poczatku troche to bolalo.bo marzyłam o takim bez doswiadczenia. dla którego bede pierwsza ( a moze i jedyna??) ale pogodziłam sie z faaktem że tak nie jest. czy z tego powodu kocham go mniej??? mniej go szanuje???NIE!!!! kocham go za to jaki jest, jaki ma charakter, ze jest mi wierny, ze wkrótce sie zareczymy.nie liczy sie to że z kims juz uprawiał sex. próbuje Wam uswiadomic ze mozna kochac i byc z kims kto ma inne doswiadczenia sexualne. bo kocha sie za serce, osobowosc a nie za to czy jaka/ jakis naszego partnera juz dotykał

Chciałbym.

Jeśli dla mężczyzny wykładnią jest dziewictwo to niech będzie ale to dość niebezpieczne bo trzeba to łączyć z innymi faktami też żeby takim myśleniem nie da się zrobić. Dziewictwo to też pewne podjeście i niekonicznie związane z faktem czy się z kimś było fizycznie czy nie.Znam kobiety zamężne które po ślubie dopiero się kochały ale wcale ich myśli a niektóych nawet działania z innymi facetami nie mają związku z ich pierwortną dziewiczością. Tak naprawdę nie chodzi to o to czy ktoś penetrowal czy nie Twoją kobietę, ale o to z jakich pobudek poszła z nim łóżka i czy jeśli jest z Tobą i będzie może do końca życia tylko w myślach erotycznych i pożądaniu będziesz dla niej istniał. Myślę, że najważniejsza jest psychika kobiety odnośnie seksu .

odświezam, bo temat i mnie interesuje ;)

Tak

12:04 ja mam tez tajemnice ..a mian owicie mialam sponsora, nie bylo seksu strikte bo bylam dziewica ..ale takie przytulanki, oralny itpe.. *** takie bywają dziewice...

Szary papier -> Nie byłaś dziewicą tylko zakamuflowaną prostytutką. Bleee :O

hijack, to nie jest mój post!!! ja go skopiowałam z forum o życiu uczuciowym!!! na dowód tego, że to, co opowiedizałam o sobie nie jest kłamstwem, jak niektórzy mi zarzucają, że dziewice i prawiczkowie, którzy odnoszą się ze swoim dziewictem wobec całego świata najgłośniej, to tak jak napisałeś, zakamuflowane kurwy i kurwiarze, niestety... przeczytaj moje wcześniejsze posty a zrozumiesz, czemu skopiowałam ten urywek i tutaj wkleiłam.

skopiowałam dla przykładu i potwierdzenia mojego zdania. skopiowałam wypowiedź dziewczyny, która uważa sie za dziewicę, aby uzmysłowić tym, którzy błonę dziewiczą stawiają na piedestale, że nie wszysko złoto co się świeci jak nie każdy szary papier jest do dupy... wystarczy mieć błonę by zakamuflować kurestwo :)

Gadajcie co chcecie ale dziewica pyty w cipce nie miała i taka jest różnica.A wy puszczalskie próbujecie się tłumaczyć.Żenujące.

dziewictwo to czystość, a nie obecnośc w pochwie błony dziewiczej.. kobieta może nie mieć w pochwie penisa ale kilkadziesiąt meskich palców (oczywiście nie naraz), może jakis koleś wjeżdżać jej w pochwe wibratorem, może obciągać kilku facetom, ale jak ma błone dziewiczą to jest cacy? bo zamiast penisa miała wszytsko inne co możliwe?? a jak dziewczyna włoży sobie ogórka i pęknie jej przy tym błona to jest dziewica czy nie??

pyty to żadna z nas nie miała w sobie, mogę się założyć, więc wg \"tylko błony dziewicze\" wszystkie jesteśmy dziewicami :)

No dobra Planeta, niech ci będzie :pyta kutas członek penis.Różne określenia na to samo.Brzydzę się na samą myśl, ze kobieta z którą chcę spędzić resztę życia uprawiała sex z innym.Że miała w sobie innego członka i spermę.Lizała go i wkładała sobie do ust a on się jej w nie spuszczał.To jak korzystanie z publicznej toalety-kto usiądzie na sedesie?Mówcie co chcecie, ale rozwiązłość seksualna przed małżeństwem nie jest dobra.I nie chrzańcie o kupowaniu kota w worku.Narzeczeństwo to dobry czas na poznanie się i wcale nie trzeba lądować w łóżku.Dlatego z dziewictwem należy ściśle korelować wstrzemięźliwość seksualną.

wole z blona nieprzeswietlona.

a ja jestem dziewicą i mam 28 lat ; )

i coś czuję że nieprędko to się zmieni... hie hie ale dobrze mi z tym

a masturbujesz sie chociaz?

bez przerwy

Nie zakochałaś się nigdy??

dlaczego sie nie zmieni? i dlaczego tak dlugo?

ciekawa jestem jak by zareagował facet jakby się o tym dowiedział...oczywiście po jakimś czasie bycia ze sobą

no właśnie nigdy się nie zakochałam,po drugie nigdy az tak się nie zbliżyłam do żadnego...trzymam dystans

Mężczyźni różnie na to reagują:)jeden się cieszy:)drugi się zdziwi:)najważniejsze żebyś poznała kogoś kto by Cię pokochał i wtedy będzie o.k.:)

zdziwylby sie conajmniej , jeszcze zalezy jak wygladasz

A dlaczego trzymasz dystans??Czego się boisz?