Jak to zrobić?

A meża mam w d.... jak piszez bo wlasnie zrobil tak ze mial dwa łózka dopóki sie nie wydało. I znalazł taka chetna jak malennka . I do tej pory była bym w takim układzie gdyby nie moja determinacja i wytrwale dązenie do rozwodu. I czy dlatego , ze juz sie rozwiodłam nie mam prawa ietnowac tego co ona chce zrobic. Sorki rozwod ie odbiera jsnosci myslenia i odrózniania dobra od zła

jakas pisze bzdury w róznych tematach?

ale juz nudna jestes. piszesz w kólko to samo. zmień płyte albo zjezdżaj

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3203692&start=30 tu masz link do strony nr 2. i nie nazywaj mnie jedza bo ja tylko naswietlałam sprawe nie obrazałam jej i nie uzywałam wulgaryzmów

po co mi wklejasz tego linka? pisałem ci już, ze nudna jestes i tyle. gdzie tylko wchodzę to ty ciagle tylko w kolko ze cię maz zdradzil. oszczedź nam juz swojej osoby

widze , ze nalezy wszytskich obrazac. I wyzywac to wtedy jest ok. Czy widziałes/łas mnie , ze nazywasz paszczurem. Nie obrazam nikogo . Czasami mówie swoje zdanie bo tak uwazam , ze nie da sie naprawic zwiazku w którym zdażyła sie zdrada, kochanka nie jest szczesliwa z takim facetem, drugie maja dylemat z dziecmi pierwszych , pierwze nie znosza drugich. obiektywizm polega na poznaniu kazdej ze stron i to staram sie zrobic. nigdzie nie zmieniam zdania i uwazam ze szacunek naley sie kzdemu. Zdrada jest zdrada i jej konsekwencje ponosi i maz i zona i kochanka i zwłaszcza dzieci. A jak jakas kobieta zastanowi sie czasami po moich wyowiedziach zanim w cos wdepnie i uratuje sie jakis zwiazek to ja bede szczesliwa. Masz z tym problem. czy moze wdepnąłes w taki cos i wyszedłes/łas poraniony a teraz kąsasz . Forum jest otwarte jest to wymiana mysli i opini nie wymaga wulgazyzmow. Staram sie poznac kazdy aspekt zeby unikac błedów i mysle ze wasz poziom pomaranczowy czasami jest zenujacy ( oczywiście nie wszystkich). Czyli tylko wyzwiska i obrazanie. Pozdrawiam i zycze miłego dnia a skoro wyzywasz od paszczurów to moze spójrz w lusterko

Czy ty nie widzisz kobieto, że jesteś żałosna? znowu klepiesz te teksty ? daruj sobie. wszystcy już to czytali dziesiątki razy. nie rób z siebie idiotki. ja ci piszę, ze sie powtarzasz a ty od nowa zaczynasz klepac swoja historyjke. nie chce mi sie juz z toba dyskutować. żalosna jestes i tyle . bye

sorki ale odsyłalam ja do kochanek czyli nie mojej histori jest to podobna sytuacja moja droga lub drogi . odwal sie ode mnie bo nie z toba prowadziłam dyskusje. Ale ty chyba czekas az ja gdzies sie wpisze. Cafe zaczyna byc pelne takich dzwnych pomaranczy

blablablablabla po jaka cholere ze mna rozmawiasz? ty jesteś glupsza niz myslałem buahahahaha

zegnam ozieble z domieszka ironi . a Twoj poziom wypowiedzi swiadczy tylko i wyłącznie o Tobie. Nie wiesz po co jest forum, do wymiany mysli a moze nie wiesz równiez po co jest toaleta? Do załatwiania potrzeb. Tak to wyglada skoro nie umiesz korzystac z rzeczy w taki sposób w jaki powinno sie to robic.

ale zanim zaciągniesz go do łóżka wykonaj telefon do jego dziewczyny. Sprawa będzie rozwiązana. Ona go rzuci. On będzie zraniony leczył się przy Tobie. I finito