Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aseksualnaaaaaaaaaaaaa

jak zyc z aseksualizmem!!przeczytajcie błagam!!!!!!!

Polecane posty

Gość aseksualnaaaaaaaaaaaaa

mam 20 lat nigdy sie w nikim nie zakochałam niekedy podobaja mi sie mezczyzni z wyglady lubie ich towarzystwo ale to wszystko mam chłopaka czuje sie dobrze w jego otoczeniu ale nie lubie przytulania całowania seksu!!On cierpi a ja mam wyrzuty sumienia!to ładny fajny chłopak moje kolezanki patrza na niego z pozadaniem a ja nic seks wogle mnie nie interesuje nic nie czuje jak mnie facet przytula czy cauje nie lubie tego poprostu nie piszczie mi ze jestem lezbija bo kobiety to juz wogle mnie nie pociagaja!wiem ze ten temat powinnam umiescic na forum erotycznym ale tam ludzie nie traktuja postów powaznie i sa sami erotomani pojawiały by sie głupie zarty komentarze itp!!co robic???ja tak bym chciał poczuc to co inne kobiety to podobno takie wspaniałe!dlaczego ja tak mam pomózcie!!!!gdzie sie z tym udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo masz dopiero 20 lat
a to przychodzi z wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można nie lubić
bliskości z ukochanym człowiekiem??? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac jeszcze nie trafilas
na wlasciwego. Moze masz wysoka poprzeczke? Nic na siłe. Ale jesli cie to gnebi, spytaj seksuologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aseksualnaaaaaaaaaaaaa
ale ja nie chce ja tak bardzo chciała bym kochac czuc to co inni!!!jak widze radosc w oczach zakochanej przyjaciólki jak widze co miłosc robi z człowiekiem to tez bym tak chciała !!wszyscy mi mowia ze mi wspulczuja ze niewiem co trace!kurde dlaczego ja niemoge byc normalna!estem postrzegana jako zimna ryba bez uczuc!!a ja poprostu nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy ladny chlopak
jest pociagajacy. Nie zmuszaj sie! Pewnie poznasz innego i nie bedzie problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaa
ja tez tak mam aseksualna!ale ja mam juz 25 lat !!nieraz koles fajny z wygladu ale o seksie nie mysle wcale nawet nie mam fantazji nie lubie przytulanek buzii buzii!takie juz jestesmy nic na to nie poradzimy!dobrze ze nie lesbijki!):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aseksulna
mam inne zdanie nieraz taka lezbijka moze byc szczesliwsza od nas jak znajdzie se druga lesbijke która pokacha i bedzie do niej czuła to podobno wspaniałe uczucie pozadanie milosc itp!!a my bedziemy całe zycie nieszczesliwe kurwa no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aseksulna
furios!a jakie ty masz plany na dalsze zycie wyjdziesz zamaz ?bo nikt nie chce byc sam byle by chociarz dzieci miec!A potem co takiemu facetowi powiem "sorry ale nie dotykaj mnie bo sie brzydze"albo"kochanie ja sexu nie lubie"?????albo bede sie cały czas zmuszac!!ty naprawde nie widzisz problemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaa
wiesz ze az tak w przyszłosc to ja nie wybiegałam!!no nieukrywam bedzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaa
no to bedziemy sie zmuszac najwyrzej!lbo zrobimy se dzieciaka kiedy a zamaaz nie musimy wyisc niee??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka mala
Czuje sie podobnie... tylko zastanawiam sie, czy to jest faktycznie aseksualizm, skoro my chcemy tak naprawde poczuc te namietnosc.. Moze faktycznie przystojny facet to nie wszystko, moze po prostu trzeba nam czegos wiecej.... Szczerze mowiac, od niedawna mam nowego chlopaka i jest z nim juz duzo lepiej, nawet byly takie momenty ze zaczelam to cos czuc (a wczesniej juz zaczelam wierzyc ze jestem aseksualna) wiec moze jednak chodzi tylko o to zeby rozbudzic w sobie swoja seksualnosc. Jesli tak, to chyba trzeba szukac odpowiedniej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem ja zyc
sama sobie zadaje to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jestem
Największa bzdura na tym topicku brzmi:"Jak trafisz na właściwego faceta wszystko się zmieni" To kompletna paranoja. Ja poznawałam w swoim życiu wielu mezczyzn, niektorzy byli czuli, kochajacy i wspaniali, lubilam z nimi rozmawiac, siedziec w parku i gadac godzinami, ale nic poza tym. Calowanie, dotykanie napawa mnie obrzydzeniem, a podczas sexu leżę jak kłoda. Byłam u psychologa, ale pani doktor mi nie pomogła, po prostu jestem normalna i nie ma czego leczyć, najzwyczajniej w swiecie normalnie sobie pogadalysmy. Dzieci nie znosze wiec nie przeraza mnie to, ze nie będę ich miała. Slubow nie toleruje, wiec to też mnie nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirynka C
Przecież niedawno był artykuł że aseksualni to ponad 1% wszystkich ludzi więc to wcale nie takie wyjątkowe... taka ich uroda,nie ma do czego się zmuszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyc jest zawsze ciezko czy z seksualizmem czy bez. Ale nie chcialam zartowac... tylko wyslac do psychologa. takie zachowanie jest PRZYCZYNOWE. Wiec chodzi o to aby te przyczyne znalezc... a naturalnie sie nie chce... wiec.. no ame, jezeli juz widze tyle wykrzyknikow w temacie, rozumiem, ze autorka chcialaby jakos z tego wyjsc, gdyz inaczej spokojnie zapytalaby \" jak\" i postawilaby znak zapytania. Najczestsza przyczyna takich zachowan jest negatywny obraz rodzicow, jako pierwszy model jaki sie widzialo w zyciu i ktory jest zwiazany z seksualizmem. jezeli kobieta widziala czesto gdy ojciec zmuszal matke do wspolzycia, to bedzie miala wsrtet do zblizen, Jezeli kobieta byla swiadkiem gwaltu, to zostaje zablokowana takze, jezeli byla osoba gwalcona, rowniez. Jezeli nienawidzi swego ojca, podswiadomie takze bedzie unikala kontaktow z mezczyznami... takich przykladow jest tysiace i tylko praca z psychologiem pomoze te przyczyne \"wykryc\" a czesto lezy gleboko w podswiadomosci i nie latwo jest tam dotrzec. Naturalnie psycholog to nie jest dentysta, ktoremu pokazemy otwarta buzie i sam wszystko wie. Z psychologiem sie wspolpracuje, im wiecej z siebie damy tym szybciej sa rezultaty. Mozna sobie isc na sptkanie z psy i \"sobie porozmawiac\".. a potem powiedziec, ze nic spotkanie nie dalo, mozna jednak na wstepie powiedziec o swoich oczekiwaniach, prosic o pomoc i zwyczajnie wspolpracowac. To, ze mamy seksualnosc w \"normie\", ze jestesmy nadpobudliwi czy nieseksualni, wszystko opiera sie na wzorcach wyniesionych z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jestem
Moi rodzice są już ze sobą tyle lat, żyją w szczęściu i miłośvci, więc negatywnych wzorców z domu nie wyniosłam. Gwałtu na oczy nie widziałam, nawet w telewizji, więc nie mogę mieć urazu do sexu. Jak już wyżej wspomniałam byłam u psychologa, chodziłam tam regularnie. To naprawdę dobra psycholog, ale po prostu mi nie pomogła, tyle mi pomogła, że przynajmniej się wygadałam. Mężczyzn lubię, chętnie przebywam w ich towarzystwie, ale od zawsze było tak, że jak któryś chciał czegoś więcej, chociażby głupiego buziaka, to momentalnie przestało mi się to podobać. W wieku 16-17 lat byłam kokietką, bardzo dbałam o siebie, nosiłam krótkie spódniczki, bluzki z dekoltem, ale robiłam to dla siebie, owszem widziałam jak faceci mnie pożądają, ale nie wykorzystywałam tego. Dziewictwo straciłam tylko i wyłącznie dlatego, że byłam już na to za stara. Nie wierzę, że aseksualista może się nagle pod wpływem drugiego człowieka zmienić, może być z drugą osobą, zapewne stworzą trwały związek, ale niechęć do czułości może zostać na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslałam ze tylko ja tak mam. ja juz w dzicinstwie niecierpiałam jak ktos mnie dotyka czy przytulał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaaga
Ja tez tak mialam, ale tylko z moim bylym chlopakiem, byly momenty, kiedy na mysl o tym zeby sie do niego przytulic robilo mi sie tak jakos dziwnie w srodku..wszystko we mnie krzyczalo ze nie chce tej jego blsskosci, ale to sie zmienilo o 180 * odkac jestem z moim obecnym narzeczonym. Juz myslalam ze tak bedzie zawsze, ze jestem oziebla, ale okazalo sie ze nie! Moze to dlatego ze wreszcie poczulam co to znaczy kochac? Chociaz sa momenty ze mam jakies watpliwosci...Teraz jednak jest wszystko inaczej, uwielbiam czuc jego bloskosc, sama nie moge sie od niego oderwac, nie poznaje siebie czasami! Jesli chodzi o seks to nadal mam pewne opory, ale to tylko dlatego, ze panicznie boje sie ciazy, i mimo zazywania tabletek ten strach jest, ale powoli to mija:) po ptostu sa takie chwile kiedy o tym zapominam :D Mysle ze to jest kwestia znalezienia odpowiedniego mezczyzny...a moze i czasu? Dajcie sobie czas, nic na sile. U mnie wszystko zaczelo sie zmieniac dopiero wtedy, kie4dy przestalam sie tym zadrewczac i zwyczajnie pogodzilam sie z tym ze jestem zimna i bez uczuc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×