Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MANGUSIA

JAK MU POWIEDZIEĆ ZE NIE CHCE NARAZIE UPRAWIAĆ SEKSU....

Polecane posty

Gość PASTUCH GAZOWY
Mangusiu :) .. widocznie tak, kobiety tak miewają, znam to od srodka bo byłem z dziewczyną która żle znosiła seks nazwijmy to przedslubny, rozstaliśmy sie nie tylko z tego powodu.. dla mnie jej problem tym bardziej ze powodowany wiarą był męczący i nudny między innymi dla tego ze samam jednak chciała i miała duży temperament, to była taka szarpanina.... myśle wiec ze trzeba szukać osób które "patrzą w tę samą stronę" co my wtedy pole kofliktu jest zawężone lub prawie go nie ma.. od tamtego czasu szukam kogoś z kim nie bede miał takich elementarnych problemów... drugiej połówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASTUCH GAZOWY
aha, ale może być też tak ze w końcu zdecydujesz sie na seks gdy już poczujesz sie bezpiecznie, może i po ślubie może przed i nagle sie zorientujecie ze nie o to samo wam chodzi... i może zacząć narastać koflikt... i tak bywa nie wyrokuje bo sie bardzo różnimy, my ludzie i co mnie pociąga dla kogoś będize nie do przyjęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANGUSIA
ja wiem ze chyba mam duzy temperament ale nie chce poprostyu chyba tak jak twoja była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANGUSIA
czy facet to wytrzyma? naczytałam sie o kobietce szesc lat po ślubie facet wzorowy ojciec a ona dowiedziała sie ze w dniu porodu uprawiał sex wirtualny...normnalnie ze sobą sypiali w czasie ciązy...gościu w porzadku i co? a co dopiero jak sie nie jest w małżenstwie \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANGUSIA
wątypię by jakis facet to zrozumiał właśnie obawia sieze tak nie bedzie... ogólnie z nikim nie jestem obecnie związana, ale kto wie.... to jeden z tematów nurtujących mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASTUCH GAZOWY
seks jest dla mnie tak samo ważną cześcią zycia jak partnerska przyjaźń z ukochaną i szukam takiej która nie bedzie sie zasatanawiała czy to już teraz czy później, taka postawa u kobiet które sie potrafią oddać (że użyje tego nieco starodawie brzmiącego słówka) w jednej chwili gdy uczucie i namietność sięgną już tam i mostów działe na mnie bardzo w sensie erotycznym i uczuciowym... w takiej sie zakochuję... dla mnie ukochana to jednak w połowie kochanka a w drugiej przyjazna dusza. Gdy jednego braknie (nie na skutek istotnych przyczyn których może być wiele ale postawy) druga część to dla mnie za mało. Sam seksto również zbyt mało. Myślę ze rozumiesz moje motywacje. Ja pojmuje jakoś tam Twoją postawę i nie namawiam do niczego... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANGUSIA
JA TEZ ROZUMIEM TWOJA:) WIEM ZE PEWNIE NIE WYTRZYMAM DO ŚLUBU CHOĆ JEŚLI POPROSTU BEDE WIEDZIAŁA ZE TO TEN WTEDY SIE ZDECYDUJĘ ZARYZYKUJE...ALE ETAP POZNAWANIA NA PEWNO BEDZIE TRWAŁ DŁUGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×