ZROZPACZONA PROŚI O RADE

dzięki za rade ale u mnie nie działa już nic im bardziej jestem spokojna i go prosze o rozmowe albo żeby wszystko naprawić tym bardziej on jest złośliwy i dumny a ja nie mam siły znosić tego wszystkiego a swoją drogą to ja już właśnie cały związek byłam łagodna przepraszałam i prosiłam żeby został i co cały czas to samo

zresztą to już chyba i tak koniec teraz tylko musze mieć tyle siły żeby jakoś sobie z tym poradzić tylko że mój były robi wszystko żeby mi jeszcze na sam koniec dopiec i niestety nie ma szans na spokojne rozstanie a szkoda

no i tak zostałam z niczym tyle tylko że chciałam ładnie to zakończyć i żyć w zgodzie wkońcu mamy dziecko :( bardzi ciężko mi sie z tym pogodzić

magdalenko1224 ---> moja rada to nie zgodzic sie zeby wrocil bo wtedy bedziesz bita cale zycie. Lepiej sie odkochac i byc samej bo wtedy mozesz spotkac kogos kto Cie pokocha. Tylko pamietaj zeby nastepnym razem unikac gowniarzy i damskich bokserow. Zanim sie zakochasz przyjrzyj sie jaki ma charakter i jaka rodzinke.

dziękuje bardzo dobra rada ale jak pewno sama wiesz człowiek nie umi sie tak odkochać na zawołanie i ma tą nadzieje że jednak jeszcze sie ktoś zmieni że będzie tak pięknie jak na początku

pocierpiec jak cierpieć całe życie i być z draniem. Co to za mężczyzna, który sie obraża i idzie do mamy i taty. Czy ty mozesz liczyc na niego. Dziecko go męczy, a to że kupi coś dziecku to nie znaczy nic, dziecko potrzebuje uczucia, troski i czułości, zainteresowania ... Życie z nim, życie w ciągłym rozchwianiu na pewno źle wpływa na twoja psychikę. Myślę, że jestes młoda, poznasz faceta na którego mozesz liczyc i zobaczysz co to znaczy kochac i byc kochaną. Daj sobie z nim spokój, bo staniesz się jego ofiarą. Pozdrawiam i życzę szczęścia :-D

weź mu pokaż gdzie raki zimują,weź dziecko i jedź do mamy na przykład a jak zapyta gdzie byłas to powiedz że odpoczywałaś od niego.Zlej go dokładnie i zachowuj się tak na codzień jakby był dla ciebie ciężarem.Nie jesteś jego służącą ani gejszą,najpier daj mu Ty do wiwatu a jak nie pomoże zostaw go niech sobie odpoczywa na wieki.