Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmmmmmm

nie pojmuję...

Polecane posty

do nie czytałam.. no właśnie, gdybyś przeczytała, to byś nie mówiła, że szyscy potrzebują luzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magicelle
w rzeczy samej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magicelle
masz rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_69
macie rację. Własnie dojrzewam, musze dorosnąć. Bedę dorsatac z wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałam
No i juz przeczytalam. Twierdze to samo co twierdzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosnnaaaa
Masz racje i nie czyn drugeimu co tobie nie miłe ala69 Time to grow Kazdy potrzebuje miłosci obustronnej odechu i samotnosci:))))) kolorowych i wiosennych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magicelle
Kolorowych snów:) i całusków miłosci:) 👄 to dla mego koteczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytałam -> nie rozumiem dlaczego nadal tak twierdzisz... więcej luzu i oddechu to On mógłby mieć tylko wtedy, gdyby był sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magicelle
ale i tak uważam, że facet dyma inną na imprezie :) a ty sie łudź dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałam
Wiem, ze pewnie dajesz mu duzo luzu, bo sama to napisalas. Ale wiesz, niektorzy tak maja, ze potrzebuja nawet kilku dni w ciszy bez partnera, co oczywiscie nie znaczy, ze nie kochaja, czy nie mysla. Poza tym nie wiem... tak sobie wywnioskowalam, ze moze on czasem czuje sie winny za tą swoją potrzebe luzu (napisalas, np. ze na imprezie sie obrazilas; teraz tez nie wiesz czemu sie nie odzywa i sie denerwujesz, pewnie zupelnie niepotrzebnie..). Albo wrecz przeciwnie- chce Cie sprawdzic; zobaczyc co zrobisz jak zamilknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałam
Moze po prostu z nim pogadaj, zamiast sie zastanawiac co jest grane. Moze on tez nie wie, o co chodzi albo chce to od Ciebie uslyszec. Czasem facetom trzeba powiedziec wprost, oni rzadko sie czegos domyslaja;) PS. Na pewno nie dyma innej...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijkaaa
Madrze piszesz nie czytałam:) ja znam te ceche, to ciekawa cecha ludzi. Cisza, brak tego co wokol pozwala na trwanie ze soba, tworzenie lub odpoczywanie:) a on nie musi nic sie marwtic ze cos tam sobie poluzował. Mysle, ze rozumijacy sie ludzie zyja lepiej i pełniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już gadaliśmy kiedys na temat naszych układów i stwierdził, ze odpowiadają Mu, ponieważ do niczego Go nie zmuszam... chociażby nei stawiam warunków, ze albo sie dzisiaj zobaczymy, albo... poza tym jesli chodzi o tamta impreze, to obrazilam sie tylko dlatego, ze dośc znacząco mnie ignorował... żebym nie miała tam jeszcze kilku kumpli, to bym chyba wyszła, bo bym sie głupio czuła... :| poza tym On sam wiedzial, że zrobił coś nie tak, bo wiedział o co mi chodziło.. zresztą to nie tylko były moje jakieś wymysły, bo caly czas znajomi (i dziewczyny i chłopaki) podchodzil do mnie i pytali gdzie on jest i dlaczego tak daleko ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magicelle
już gadaliśmy kiedys na temat naszych układów i stwierdził, ze odpowiadają Mu, ponieważ do niczego Go nie zmuszam... chociażby nei stawiam warunków, ze albo sie dzisiaj zobaczymy, albo... poza tym jesli chodzi o tamta impreze, to obrazilam sie tylko dlatego, ze dośc znacząco mnie ignorował... żebym nie miała tam jeszcze kilku kumpli, to bym chyba wyszła, bo bym sie głupio czuła... :| poza tym On sam wiedzial, że zrobił coś nie tak, bo wiedział o co mi chodziło.. zresztą to nie tylko były moje jakieś wymysły, bo caly czas znajomi (i dziewczyny i chłopaki) podchodzil do mnie i pytali gdzie on jest i dlaczego tak daleko ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala 69
Wiem, ze pewnie dajesz mu duzo luzu, bo sama to napisalas. Ale wiesz, niektorzy tak maja, ze potrzebuja nawet kilku dni w ciszy bez partnera, co oczywiscie nie znaczy, ze nie kochaja, czy nie mysla. Poza tym nie wiem... tak sobie wywnioskowalam, ze moze on czasem czuje sie winny za tą swoją potrzebe luzu (napisalas, np. ze na imprezie sie obrazilas; teraz tez nie wiesz czemu sie nie odzywa i sie denerwujesz, pewnie zupelnie niepotrzebnie..). Albo wrecz przeciwnie- chce Cie sprawdzic; zobaczyc co zrobisz jak zamilknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co do dymania, to nawet nie brałam takiej opcji pod uwagę ;) ale przynajmniej ktoś sobie ulżył tak pisząc.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala 69
Mój list do niego - Dawno już minęły czasy, gdy zachwycaliśmy się swoimi ciałami, w szaleńczej pogoni za rozkoszą. Teraz dominuje szybkie bara bara i spać, bo na rano do pracy. Już minęły te czasy, kiedy przychodziłeś z pracy, a moje serce dostawało skrzydeł i latało od stop do szyji na całym ciele wywołując rozkoszne dreszcze. Teraz jest nerwówka, bo przychodzisz z pracy wiecznie zmęczony i niezadowolony. Kiedyś były romantyczne listy – „Kochanie, działasz na mnie jak kondensator naładowany na cewkę (po elektrycznemu pobudzasz mnie)”. Od dłuższego czasu piszesz tylko – „Wrócę później z pracy. Nie martw się”. Kiedyś było tak, teraz jest siak. I ty się dziwisz, że wiecznie mam migrenę, że zupa była za słona, że jestem ponętna i romantyczna jak Andrzej Lepper na kiblu??? Kochanie, próbowałam, starałam się. I nic. No kontact. Kupiłam sexi bieliznę – czarną, bo podobno najbardziej działa na zmysły. Działała – jeden wieczór. Była kolacja przy świecach z samymi rarytasami – przez żołądek do serca – zasnąłeś od razu po niej nie myjąc się nawet! Po całym domu porozwieszałam karteczki z zagadką – nagrodą za odgadnięcie jej miałam być ja cała w bitej śmietanie – zacząłeś krzyczeć, że przychodzisz z pracy do domu i nie dosyć, że burdel na kółkach, to jeszcze cały tapczan upaćkałam bitą śmietaną. I wy, mężczyźni, narzekacie, że nie można zrozumieć kobiety???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaser
Oj Alu Ty nawet nie masz orgazmu. Masz go w jednej pozycji. Marna z Ciebie Kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaser
I jak tu myslec o kobiecie? przychodze a ona nadasana. Jak pytam nic nie mowi, strzela focha. Wszytsko ja meczy, zawsze była niezadowolona. Wszytsko ja nudziło. Tak to jest jak jets sie z kims bez miłosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałam
Lilijkaaa- :) Wyglada na to, ze wiesz dobrze, co mialam na mysli;) its_me - "już gadaliśmy kiedys na temat naszych układów i stwierdził, ze odpowiadają Mu, ponieważ do niczego Go nie zmuszam..." a powiedzialas mu, co Tobie nie pasuje? Bo cos mi sie zdaje, ze nie za bardzo sie dogadaliscie skoro Ty cierpisz. Nie chodzi o to, zebys mu cos narzucila, bo zwieje, tylko, zebys powiedziala, ze czasem sie martwisz, jak w tym momencie.. A znajomymi sie nie przejmuj, rownie podejrzanie wygladaja pary, ktore non stop na imprezach ze soba przesiaduja. Moj chlopak i ja tez na imprezach nie przesiadujemy specjalnie ze soba (zalezy jak impreza), raczej rozmawiamy najwiecej ze znajomymi, ktorych nie widujemy tak czesto jak siebie. Jezeli ktores z nas poczuje sie samotne, to szuka drugiego, a czasem wystarczy tylko ciepły usmiech, badz spojrzenie. Wiemy, ze milosc jest choc my nie zawsze blisko siebie. A z tym dymaniem to zart- bo ciagle ktos tu sie rozpisywal na ten temat:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem, ze zart :) no,a ze swoim lubym pogadam napewno... jak tylko się odezwie... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duzo luzu,cha cha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×