do wszystkich dziewczyn z kompleksem piersi.Przeczytajcie

Zgadzam sie z tym, ze faceci nie patrza tylko na biust i szkoda, ze dziewczyny maja takie kompleksy na tym punkcie. Prawda jest taka, ze jak sie ma niskie poczucie wartosci to kompleks zawsze sie znajdzie, jak nie maly biust to grube uda lub wielki nos. Szkoda tylko, ze sie tak cieszysz, bo ladny facet zostawil cycata dla Ciebie. Fajnie, ze Cie to podbudowalo, ale choc nie byli malzenstwem, to nie jest to zbytni powod do dumy. I wcale nie ci faceci zostawiaja swoje dziewczyny dla innych dziewczyn (czyt. zdradzaja), ktorzy lubia duze piersi, tylko ci, ktorzy nie sa uczciwi (czyt. twoje trofeum). Uwazaj, bo jezeli tak Ci zalezy na zdaniu tego faceta i tak Cie jego akceptacja podbudowala, to jezeli rzuci Cie dla cycatej to prawdopodobnie Twoje kompleksy znowu wyjda na wierzch. Bo ktos tu trafnie zauwazyl, ze patrzysz na swiat przez pryzmat cyckow :O PS. Nie pisze tego zlosliwie, pewnie jestes mloda i jeszcze wyrosniesz z kompleksow bez potrzeby odbijania komus faceta i uzalezniania swojej samooceny od jego akceptacji.

Fajny topik!porusza dwa problemy jednoczesnie!wzudza wiele kontrowersj!!!!ja tam sie zgodze zle nie zrobiłaś najwazniejsze ze facet jest z toba szczesliwy!!!Za wszelka cene tszeba walczyc o miłosc!nikogo nie zabiłaś rodziny nie rozbiłaś !dałas facetowi szczescie a i sobie przy okazji!nie przejmuj sie tymi komentarzami!

kasaaaaaaaaaa -----> ale się wkopałas...ale spoko ja Cie w pelni rozumiem, wiem co chcialas przekazac, szkoda tylko ze ludzie sie czepiaja czegos co akurat nie jest kwestia topiku...trza by zalozyc kolejny: czy warto walczyc o milosc....wtedy moze te rozne uwagi dotyczace odbijania bylyby uzasadnione...a w milosci to jak w dżungli- silniejszy wygrywa...z reszta do tego dochodza jeszcze prawa Darwina i dobor naturalny...no ale to juz zostawmy pozdrówka Kasiu!

Zgadzam się absolutnie z każdym słowem enamorady:) Autorko przeczytaj to i zrozum:)

ej dziewuchy!skad wniosek ze odbiła faceta z powodu kompeksu małych piersi!czytajcie uwaznie zakochała sie!Gdyby nie ta miłosć nigdy nie odwazyła by sie walczyc o faceta z cytata dziewczyną bo miała kompleks biustu czuła sie nieatrakcyjna itp!!!Była zakochana!!I nie sadze by chciała sie dowartosciować!

Hmmm... mam wrazenie, ze autorka topicu (kasaaaaaaaaaa) a osoby popierajace ja: Alicjaaaaaa, Agatkaaaaaaaaa,płaskaaaaaaaaa, Markussssssss to ta sama osoba :O Najpierw zastanowilo mnie dlaczego wszyscy uzywaja tyle entuzjastycznych wykrzyknikow i tych samych argumentow, a potem spojrzalam na nicki i wszystko stalo sie jasne.... :)

i autorka zamilkla... pewnie wymysla nowego, odmiennego nicka, hehe

Ja mam dziewczyne którą odbiłem koledze a ten miał pieknie yrzezbione ciało a ja typowy nie wysportowany facet.Tez myslałam ze nie mam szans.Udało sie jestem z ta dziewczyna juz 2 rok.Ale tak jak ty postanowilem walczyc pokazac to co jest we mnie atrakcyjnego wiec w pełni cie rozumie!

a ja popieram Mireczke 22 . Masz racja. Kasa jestes jebnieta

no nie wiem jak inni ale ja to ja!zakładałam topik na temat "co jaki czas trzeba zmieniac sylikony po operacji biustu"Wiec nie jestem Kaskaaaaaaaa napewno!cały czas mam kompleks i mysle o plastyce

mamcia chyba masz racje...

a ja jestem gruba i odbiłam chłopaka szczupłej.co wy na to? JAki z tego morał? dziewczyna musi miec w sobie to cos osobowosc charakter i przedewszystkim musi pozbyc sie kompleksów

Temacik fajny tyle że jakieś zgoszchniałe baby z cycami E go popsuły.A autorka topiku zapraszała kogo?dziewczyny z kompleksem malych piersi.Wiec co tu robii baba z E.Nic dziwnego ze ja atakuje bo odebrała temat w ten sposoób"mniejsze sa lepsze od wiekszych bo facet wybrał mniejsze"poczuła się urarzona tak jak wiele inych pan z wiekszymi piersiami .Stad atak na autorke topiku.

a płaskaaaaaaaaaaa to plaska bo ja kojarze z paru ostatnio pojawiajacych sie topików o operacji plastycznej piersii.Jak byscie czesciej zagladali na forum nie było by takich podejrzen.Agatka tez sie wypowieda czesto na innych topikach min na temacie poswieconym czerniakowii.Malwinaaaaaaaaaaaaaaa tez jest czesto na forum i tez konczy sie na aaaaaaaaaaa urzywa wykszykników i co moze to tez kasaaaaaaaaaaaaaaaa?Głupie jesteści

Faktycznie poczułam się urażona:) nie zaprzeczam, uważam że patrzenie na innych tylko przez pryzmat jak ktoś wygląda jest płytkie i małe! A chwalenie się że ona jest "lepsza" jest żałsne ps do autorki, jestem zakochana , ale nawet wtedy normy moralne obowiązują!

jestescie powalone!jak dziewczyna pisze o operacji plasycznej jest potepiana i kaza jej zaakceptowac siebie walczyc o szczescie miłosc itp.Jak wkoncu pozbedzie sie kompleksów jest mieszana z błotem.Dziwne jestescie dziewczyny i tyle

słuchaj idotko bo inaczej mówic do ciebie nie moge!!!!!!!!!!!Nie mowie ze jestem lepsza bo mam mniejszy biust !!jezeli o mnie chodz wole nadal wieksze!!niepatrze na ludzi przez pryzmat piersii chciałam pokazac dziewczyną ze mały bius to nie koniec swiata ze mozna byc z nim szczesliwym i sie podobać!!!!!!!!!!!!!!!!Zanm znakomicie kompeksy kobiet z małym biustem wiem co czuja !A ty maz E wiec do janej cholery nie odzywaj sie!

nawet przez momet nie powedziałam ze jestem lepsza!jedynie dałam do zrozumienia ze jezeli sie kocha nie ma rzeczy nie mozliwych!!!czy jesytesmy grubi czy chudzi czy mamy piersi E B czy też A!!!Mamy szanse walczyc o miłosc!I mozemy ja znalesc nawet z defektami.Serce nie sługa nie mowie ze jestem lepsza prawda jest taka ten chłoapak sie we mnie zakochał nie w moich małych piersiach ba napewno tamte sie mu bardziej podobały.I nie mam złudzen.Zakochał sie we mnie w moim charakterze osobowosci a piersi zeszly na drugii plan

jakie normy moralne wariatko???Sorry to lepie by było abym teraz poraz kolejny płakała w poduszke!!!!!!!!!!!Smieszna jestes i tyle!!!ciekawe jaj=ka ty jestes jak sie zakochasz!

Miareczka-kretynka do kwadratu!!!!!!!!!!Z taka filozofia zyciowa to ty nigy szczescia nie znaidziesz!pewnie lepiej przybrac role meczennicy!I Ze łzami w oczach patrzec na czyjes szczescie i pograzac sie w kompleksach!!Chora jestes naprawde

wooooooooooooow to sie narobiło::):):):)

Nie rozumiem dlaczego tak naskoczyłyście na Kasię. Przecież to nic złego,że podzieliła sie z nami swoimi doświadczeniami. Moim zdaniem jesli facet zwraca uwagę na cycki kobiety bardziej,niż na nią samą,to żeczywiście jest mało wartościowy. Sama jestem na etapie zdobywania pewnego faceta i nie ukrywam,ze większy biust mógłby mi w tym pomóc. jednak jeśli przy moim A nie uda mi się go \"oczarować\" swoją osobą- znaczy,że nie był dla mnie. I tyle. Kobiety z małym biustem zawsze mają kompleksy na jego punkcie, oczywiście zdarzają sie wyjątki. Dodam jeszcze,że właśnie kończę pewien związek,w którym byłam 4 lata- i mój facet zawsze miał problem z moimi piersiami- nigdy nie powiedział,że są piękne,itp. Teraz szukam kogoś ,kto pokocha mnie i moje A:D A kompleksy zostawiam schowane głęboko w szafie pozdrawiam

dziewczyny....troszke spokojniej....Kaśce- przynajmniej tak mi sie zdaje- chodzilo o to ze mimo komleksu potrafi byc szczesliwa a facec znalazl u niej cos co stalo sie wazniejsze od biustu....dziwczyny z kompleksami maja niska samoocene, dla Kasi to ze stowrzyla szczesliwy zwiazek podniosa jej wlasna wartosc...tyle i kropka....a caly topik to raczej ogolnie do kompleksow mozna wrzucic- b kazdy kompleks trzeba pokonac- milosc moze w tym pomoc....

kasia- nie przejmuj się docinkami dziewczyn na forum. Każdy ma prawo walczyć o swoje szczęscie za wszelką cenę:D

Dziekuje wam za poparcie):):):):):

nie lubię si ę wdawac w dyskusje ale nie wytrzymałam. Mam mniej niż A, czyli mniej od najmniejszego istniejącego rozmiaru. I całe zycie spoglądam z zazdrością na inne dziewczymny, czasem wiele lat młodsze dziewczynki mają ładniejszy biust.. Nigdy nie założyłam sukienki na ramiączkach, nie noszę bikini i wszelkich bluzek z dekoldami, kupienie biustonosza to koszmar... politowanie w oczach Pani Sprzedawczyni, bezradność itp. Autorka tego Topiku kierowała się do osób takich jak ja, dla których ten problem wydaje się istotny czyt. Nie dla Pań z Biustem powyżej miseczki A! Nie chodzi o roztrzyganie czy moralne jest podrywanie zajętego faceta (biedaczek, dał się upolować). Tylko o pokazanie, że taki biust może być kobiecy. Tak, bo piersi to niewątpliwie atrybut kobiecości, a gdy jest on niewidoczny wiele z nas przestaje się czuć kobietą... Może teraz ktoś zrozumie, bo już sił mi brak

ja tak czytam i chyba bym cie rozerwała jak bysmy sie znały!jestes strasznie wkurzająca-powanie

wiesz nie wiem czy bys dała rade):):):):)wiesz dlaczego biustu nie mam?bo uprawiam od lat sport wspinaczke basen tenis!!!Jestem cholernie silna i napewnoe nie dala bym sie rozerwać!

Kasiu kochana, gdybyś czytała co do Ciebie napisałam to byś wiedziała że jestem zakochana.

Dla mnie Kasia powinna byc wzorm dla wszystkich dziewczyn z kompleksami!Jest uosobieniem prawdziwej kobiety swiadomej swej wartosci.Życie udowodniło jej że nawet z pewnymi brakami jest cos warta.Chciała nam pomóc dzieląc sie swoja historią ja to doceniam.I od dzis wdrarzam w zycie jej recepte na sukces-czyli wyzbycie sie kompleksów usmiech eksponowanie swoich walorów wiara ze miłosc czyni cuda.to piekne