Do kobiet, które już rodziły

Przeczytałam na jednym z topików, że pochwa jest na tyle luźniejsza po porodzie ,że nie można stosować tamponów??? Czy to głupi żart?Bo jakoś wierzyć mi się w to nie chce... Rodze za 2 tyg. i rozważm właśnie opcję poród naturalny czy cesaka i jeśli to z tamponami prawda to juz się dłużej nie zastanawiam tylko lecę do bankomatu po kasę na cc. Proszę napiszcie jak to jest z tymi tamponami...

Może z tamponami nieprawda - - ale po porodzie sex jest naprawdę inny bo pocchwa szersza i nie wierz w brednie że tak nie jest. Na potwierdzenie powiem ci ze zaraz pojawią się tu tabuny które nawzą mnie kretynką, idiotką i że to nieprawda ale sama się przekonasz - one to wiedzą ale cóż taka natura człowieka ze innych ostrzec nie chce. Ja ci t mówie całkiem szczerze i wiem ze tak jest - nawet czasem rozmawiamy o tym z kolezankami

no wlasnie - ja rodze za miesiac. Kobiety po porodach - czy otworek sie nie sciaga spowrotem? jak to jest? u jednych sie sciaga, u innych nie, czy u wszystkich jest wiaderko? :-) I co sie tak naprawde rozciaga? pochwa czy wejscie do pochwy? Czy po sromie widac ze kobieta rodzila i jak wyglada taki srom (pomijajac naciecie krocza, bo blizenke potrafie sobie wyobrazic) Bo dotad nikt naprawde nie pisal, czy jest szerzej czy nie itd. A tyle jest tu laseczek po porodzie, ze na pewno dysponujemy miarodajna wiedza :-) jak sie wstydzicie to piszcie pomaranczami :-)

wiele dziewczyn tu pisze ze nie ale wiedza ze tak jest - rozmawiałam z mamą, wieloma znajomymi i z lekarzem - przy wielu ćwiczeniach pochwa ma szanse na normalny rozmiar ale ni ejest on nigdy taki sam jak przed porodem. Ja bym brała cesarkę teraz - poród nat. to męka i okropne konsekwencje.

Nie wpadajcie w panikę :) Pochwa i wejście do niej podczas porodu ulega rozciagnięciu, ale nie aż takiemu, zeby to tak zostało :) Oczywiscie po porodzie zanim wszystko wróci do normy, to na pewno jest porozciągana, ale troszkę tylko :) Z tamponami po porodzie wstrzymaj się, dlatego, że powinno sie wszystko w srodku ładnie wygoić... Z seksem też :) Z tego samego powodu :) To co się porozciagało, ma się ładnie zagoić i wrócić do stanu przed porodem :) A ja jakoś jestem po 3 porodach i szczerze mówiąc nie zauwazyłam zmian... Jak mnie tampon uciskał przed ciązami, tak uciska nadal. :) A jeśli będziesz odczuwała dyskomfort to podobno sprawdzają się ćwiczenia Kegla ( o ile dobrze zapamiętałam nazwę ) :)

dobre - jestes po 3 porodach a w stopce samoti rodzice tak? to albo jestes dajką mającą dzieci z wpadki alb nie wiem....eh szkoda gadac - twója opina jest zmyślona.

to już napewno przesada... Ja przy pierwszym okresie po ciąży nie mogłam w ogóle używać tamponów - po prostu ciągle je "czułam" - wcześniej nigdy mi sie to nie zdarzało :-) Pierwszy seks - hmmm... powiem Ci, że ja się czułam jakby to był mój pierwszy raz - mąż powiedział, że było mu jakoś inaczej - ale nie żeby od razu wiadro i te sprawy. Owszem jest luźniej ale nie aż tak by facet nic nie czuł. Przynajmniej mój ... :-D

hahaha - daj spokoj - na pierwszy rzut oka widac ze kobieta pisze to co mysli naprawde... to raczej ty masz jakies dziwne trzaski - manie wietrzenia podstepu... daj spokoj daj spokoj - aniolku - spoko ja wiem ze ty nie mialas nawet motywacji by pisac nieprawde.

Ja mam już taki mętlik w głowie, że nie wiem na co się zdecydować...Jestem mała, drobnej budowy (chociaż w trakcie ciąży przytyłam sporo no i bioderka też się poszerzyły trochę) ale zawsze byłam taką filigranową osóbką i boję się, że dziecko, które do malutkich nie należy(3,6 kg) porozrywa mnie bardzo...W piątak mam powiedzieć lekarzowi czy decyduje się na cesarkę a ja już sama nie wiem :O

natura tak sworzyła kobiety, ze mają rodzić naturalnie, cc powinno się używać tylko w skrajnych przypadkach. rozmawiałam z wieloma koleżankami i mówiły mi ze po porodzie faktycznie pochwa jest rozciągnięta, ale po tym się zbiega ok.1,5mies. więc nie panikuj! Radziłabym Ci rodzić normalne, mnie też to niedługo czeka. Pozatym słyszałam że po cc nie można mieć 3,albo 4 lata dzieci, gdyż wszystko w środku potrzebuje regeneracji. Pozdrawiam!

Agatka 20 - a kto by chciał miec więcej nz jedno dziecko?????????? Czyzbys nie miała matury?????

160 cm wzrostu , 48 kg wagi przed ciążą (teraz +14) i sama już nie wiem... Czy to reguła , że drobnym kobietom trudniej urodzić duże dziecko?

jeżeli nie musisz to nie decyduj się na cesarkę ja jestem po cc i bardzo załuje że nie rodziłam normalnie, na pewno pochwa będzie wieksza po porodzie ale gdyby cię dziecko miało porozrywać to lekarze z pewnością zarządzą cesarke, po za tym ćwiczeniami Kegla pomożesz sobie wrócić do normy, a brzucha rozciętego na pół i fałdki skóry nad szwem nigdy się nie pozbędziesz-to jest figura zniekształcona na całe życie chyba, że stać się na plastykę. Pojęcia nie mam skąd wziął się ten mit o cesarce, że jest taka super?????

Agatka ma rację ja wpadłam po 11 miesiącach od cc i cały czas się trzęsę czy szew wytrzyma do 40 tygodnia, jestem w 19 tygodniu i już zaczyna mnie swędzieć czuję, ze się rozciąga i cały czas się boje

Kasjopejka to nie prawda moja mama miała 164 cm i 45 kg przed ciążą +12 kg do końca ciąży, a rodziła tak jakby tylko do tego była stworzona, 4 godziny i po sprawie. Ja byłam średnim dzieckiem 56cm i 3,8kg ale mój brat 4,2kg i 59 cm nie jest powiedziane , że nie będzie mogła urodzić o tym na szczęście decyduje lekarz a nie forumowiczki. Bez obrazy.

szkoda ze najwiecej szumu dotyczacego szerokiej pochwy robia baboki, które jeszcze nie rodziły. Urodzisz to bedziesz wiedziała, a cesarka to nie depilacja nog, zeby sobie ja ot tak robic.

Kasjopejko ja miałąm cc z powodu wady miednicy i nie było to cięcie byle jak, ale mam skłonności do bliznowacenia i blizna zrobiła się gruba i twarda i np nie mogę nosić majtek z niskim stanem bo mi sprawiają ból obcierając o bliznę

dla interesanta: mam mature, a nawet licencjata! I mimo to mam zamiar mieć więcej dzieci niż jedno!

a ja mam 170 i ważyłam przed ciążą 49kg!!!!!!!

Do agatki licencjata masz :D:D:D:D To wez sie kobieto za zrobienie magistra, moze sie po polsku mowic nauczysz :P:P:P

No bez przesady, może macie wiadra, ale ja na pewno nie, a urodziłam dziecko ponad 4 kg. Jakby tak było, to po ciąży każda wlokłaby skórę po brzuchu za sobą. Przecież to oczywiste, że się wszystko zbiega. Tylko ćwiczyć trzeba w ciąży. Rozpłodówka - to chyba ty nie masz matury, że takie głupoty piszesz.

Kasjopejko przepraszam jeżeli cię obraziłam nie miałam tego w zamiarze, a lekarz zawsze liczy na to że jeszcze mu trochę grosza wpadnie z okazji cc przy takim porodzie się nie namęczy a jeszcze dodatkową kasę zgarnie, to prawda, ze cc to nie depilacja nóg, to bardzo poważna operacja i czasem z bardzo poważnymi powikłaniami. Lepiej zastanowić się 10 razy. Nie ma sensu robić cc jeżeli ma się możliwości urodzić normalnie. Naprawdę mówię to ze szczerego serca i tylko dlatego, ze chcę pomóc.

dziękuję Wam za wypowiedzi!Ja nie chcę prowakować sprzeczek itp. ja TYLKO pytam, nie rodziłam, nie wiem, i prosiłam o wypowiedzi kobiety, które coś wiedzą na ten temat!

do proszę napiszcie----> najważniejsze abyś porozmawiała bardzo szczerze na ten temat ze swoim lekarzem niech przedstawi ci plusy i minusy obu wersji, a później jeszcze lepiej poradzić się drugiego lekarza, który z pewnością przedstawi obiektywną wersję, bo nie będzie się spodziweał dodatkowego zarobku na tobie. Przekonałam się na własnym przykrym doświadczeniu, że nie można w 100% ufać jednemu lekarzowi, trzeba mieć zawsze jakąś alternatywę. Życzę ci powodzenia i szybkiego porodu.

Nie rodziłam siłami natury, tylko poprzez CC, więc porównania nie mam. Ale z punktu widzenia CC nic lepszego nie mogło mnie spotkać. Z samego porodu pamiętam wszystko prócz bólu, po porodzie byłam na środkach znieczulających więc znowu nic nie czułam. Bliznę mam tak małą, że nie widać jej nawet w bardzo skąpych majtkach. Nie karmiłam też piersią więc od razu dementuje plotkę jakobym miała zwisy. Dziecko jest zdrowe, poród wspominam bardzo przyjemnie, żadnego bólu, ani stresu o dziecko nie miałam. Więcej dzieci nie planuję, więc nie sprawdzę czy rzeczywiście miałabym trudności z powtórnym porodem. Moje koleżanki zazwyczaj narzekają na poród naturalny, żadna się jszcze nie skarżyła na CC.

jak to lekarz przy cc sie nie meczy, a niby przy normalu sie meczy?jak to lekarz przy cc sie nie meczy, a niby przy normalu sie meczy?

za to buehehehe

za to buehehehe

To prawda kobieta jest do tego stworzona zeby urodzic naturalnie,porod jest rzecza indywidualna ,kazdy przechodzu go inaczej ,jedne kobiety maja bole brzuszne jeszcze do zniesienia inne dwa naraz krzyzowy i brzuszny ten bol jest naprawde niedozniesienia.ja osobiscie jestem za cc jest przedewszystkim bezpieczny dla dziecka a ta mala blizna no coz bedziesz miala malenka blizne ,ktora nie jest wcale taka straszna.Pozdrawiam i zycze powodzenia.

normalnie i wszystko wrocilo do normalnych rozmiarow. Cwicz tylko Kegla, w kazdej wolnej chwili. CC to operacja, a sama zobaczysz, ze warto sie pomeczyc aby urodzic swiadomie. Wlasnie najsmieszniejsze jest to, ze wiaderka wyobrazaja sobie te po operacji. Guzik prawda.