Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Black Pencil

Dlzczego usunieto hardcorowe dowcipy??

Polecane posty

Gość ostatni raz
Spotyka się dwoch facetów, jeden mówi: - Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu. - Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo samochodów, wypadki, zabije się gdzieś. - o.k. Spotykają się po dwoch tygodniach: - Chryste, aleś mi doradził. - Co się stało? - Posłuchaj, nie dość, ze strąciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu. - A jaki jej samochód kupiłeś???? - No, syrenkę. - Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła. - o.k. teraz kupie jaguara. Spotykają się po dwoch tygodniach: - Rany Julek, jaki jestem szczęśliwy! - Co, nie żyje? A nie mówiłem? - Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni raz
Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta: - Co się u was dzieje, kumie - Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki. - Chwała Bogu! Już myślałam, że świnia wam zdycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni raz
Rozprawa w sądzie: - W jaki sposów umarła pańska teściowa? - Otruła się muchomorami. - A czemu ma zęby wybite? - Bo żreć nie chciała, jędza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni raz
Przychodzi zakonnica do lekarza: - Panie doktorze z pochwy sypią mi się znaczki pocztowe! Lekarz kazał się zakonnicy rozebrać i po dokładniejszych oględzinach stwierdził: - To nie znaczki pocztowe, tylko naklejki z bananów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni raz
Facet widzi ogłoszenie: najnowsza kuracja odchudzająca, efekty gwarantowane! Co mi szkodzi mówi i idzie pod wskazany adres, patrzy a tam burdel. Wchodzi do środka i wita sie z burdel mamą, która przedstawia mu ofertę i pyta ile by chciał schudnąć. Facet myśłi i mówi jak na początek to jakieś 4 kilo. Prosze bardzo - pokój nr 5. Idzie do pokoju ... a tam piekna kobieta w negliżu. Facet sie zbliża a ona mówi: jak mnie złapiesz będę twoja i zaczyna uciekac. Facet gania jak oszalały za jej tyłeczkiem w końcu dopada i robi swoje. Po wszytskim wchodzi na wage - 4 kilo mniej. Na następny dzien znowu przychodzi imówi z chciałby jeszcze 5 klio zrzucić. Zaproszony do pokoju nr 6 widzi piekną laskę z dużym biustem, która mówi jak mnie złappiesz bede twoja. No i znowu sie nauganiał za nią ale ją dopadł. Wchodzi na wagę 5 kilo mniej. W kolejny dzień idzie i mówi jeszcze 8 kilo musze zrzucić i wystarczy. Burdelmama na to, mamy specjalna oferte, prosze do pokoju 10, facet idzie a tam ciemno, zamyka za sobą drzwi i nagle zapala sie swiatło. Nagle widzi wielkiego murzyna z kutasem po kolana, który mówi ..... Jak cie złapie bedziesz mój! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni raz
Jasio przybiega do mamy i mowi: - Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka. - Tak, a co takiego? - Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil... - Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli. Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic. Jasio: - No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka rzeczy, które może powiedzieć kobieta nagiemu męzczyźnie ;) 1.Paliłam już grubsze skręty 2.Ohhh, jakie to urocze. 3.Może po prostu się przytulimy 4.Wiesz, chirurgia plastyczna mogłaby pomóc. 5.Możesz tym zatańczyć 6.Mogę dorysować na tym uśmiechniętą bułkę 7.No no, a stopy masz takie duże. 8.Dobra, popracujemy nad tym. 9.Czy to piszczy przy naciśnięciu 10.O nie... chyba boli mnie głowa. 11.Czy mogę być szczera ... 12.To tłumaczy, skąd u ciebie taki samochód. 13.Może po zmoczeniu urośnie. .. 14.Za co Bóg mnie pokarał 15.Ale wciąż działa, prawda 16.Wygląda na nieużywany. 17.Może wygląda lepiej w naturalnym oświetleniu... 18.Może przeszlibyśmy od razu do zapalenia papierosów ... 19.Zimno ci 20.Czy to złudzenie optyczne 21.Cóż to takiego ... 22.Dobrze, że masz tyle innych talentów. 23.Czy jest do tego pompka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mecz o SUPER PUCHAR EUROPY, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie jest fajno. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, który zamiast patrzyć na grę, ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać. Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro walczącego z klejnotem gościa. Kilka minut póżniej cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrza tam gdzie wszyscy. W końcu - UUUUHHHH! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szcześliwy... Schował interes, wyciagnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło w końcu mówi ze zrezygnowaniem:- Niieeeee no, k_rwaa - nie mówcie, że tu jarać nie wolno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jechał facet autostradą i naglę mu się zachciało do WC potrzeba niecierpliwa zwłoki. Dojechał do najbliższej stacji benzynowej i udał się więc za swoją potrzebą. Kiedy już siedział i skoncentrował się, usłyszał jak ktoś wchodzi do kabiny obok. Po chwili z tejże kabiny dobiegło pytanie: - Cześć, co tam u ciebie słychać? Facet głupio się poczuł, na ogół nie rozmawiał z obcymi i to jeszcze w takim miejscu...Ale niepewnie odpowiedział. - Nic, wszystko w porządku... - Słuchaj, a powiedz mi co zamierzasz tutaj zrobić? - No, nie wiem... facet coraz bardziej czuł się skrępowany tą wymianą zdań. - A gdzie jedziesz? - Jadę do Gdańska a potem wracam do Katowic... - Wiesz co, zadzwonię do ciebie później... jakiś debil w kiblu obok odpowiada na wszystkie moje pytania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet poszedł do sklepu z bronią i kupił strzelbę. Od sprzedawcy dowiedział się, że jest obecnie sezon na Rumunów.Idzie sobie przez miasto, patrzy, a tam stoi Rumun przy śmietniku. Przymierzył, strzelił, Rumun leży. Przyjechała policja: - Jak pan mógł !? - Przecież jest sezon na Rumunów ! - No, ale żeby przy paśniku ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie pedał ulicą, patrzy a tu jakiś pijak leży pod płotem. Skorzystam z okazji pomyślał pedał i zgwałcił go. Głupio mu się zrobiło więc włożył pijakowi 20 zł do kieszeni i poszedł. Pijak się budzi, patrzy a tu kasa. Idzie do monopolowego a kasjerka Winko?.Nieee, dzisiaj pół litra bo mam kasę. Wypił wódkę i znowu zasnął na ulicy. Na drugi dzień sytuacja się powtarza, na trzeci również. Czwartego dnia pijak przychodzi do sklepu a kasjerka pół literka?. Nieee, lepiej już to wino bo po wódce to mnie dupa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni raz
Był sobie bardzo brzydki gej. Na nieszczęście nie mógł nikogo poderwać ze względu na swój wygląd, tak więc szukał innego sposobu zaspokojenia się. Pewnego dnia przechodzi obok wystawy, na której leży dojarka. Zastanowił się, po czym stwierdził, że to nie taki zły pomysł wykorzystać ją w trochę inny sposób. Zadowolony wrócił z dojarką do domu, usiadł na fotelu, podłączył dojarkę... Było mu wspaniale, orgazm za orgazmem. Po pewnym czasie wszystko zaczęło go boleć, tak więc szuka wyłącznika, ale z przerażeniem stwierdza, ze wyłącznika nie ma! Zrozpaczony dzwoni do producenta: Panie, kupiłem od was dojarkę! Jak się ją wyłącza ? Proszę Pana, to najnowszy model duński. Wyłącza się automatycznie po 25 litrach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzi sobie facet w barze i czyta gazetę a przed nim stoi zupa. Do baru wpada drugi facet strasznie głodny. Patrzy i widzi że tamten pierwszy czyta gazetę i w ogóle nie pilnuje zupy. Bierze łyżkę i zaczyna mu jeść zupę. Je i je i je aż na dnie widzi grzebień. Tak mu ten grzebień obrzydził że aż zwymiotował. W tym momencie tamten co czytał gazetę mówi do tego drugiego: - Co, pan też doszedł do grzebienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia: - Tristan i Izolda. Dwa poproszę... Kowalski jest następny: - Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa... Żona pyta męża: -Kochanie, gdzie jest Piotruś?? -U kolegi A czemu pytasz?? -To może sie troszeczke zabawimy?? -To jest Myśl!!Włączaj komputer!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do banku spermy wchodzi zamaskowany koleś przystawia recepcjonistce pistolet do głowy i mówi: - Otwieraj sejf! Ale już! - Jak to? Nie mogę tego zrobić... - Otwieraj mówię, bo jak nie, to kula w łeb! Kobieta nie mając wyjścia otworzyła sejf i wyjęła jego zawartość - wiadro ze spermą. - A teraz to wypij! - Jak to? Nie mogę tego zrobić... - Pij mówię, bo jak nie, to kula w łeb! Kobieta nie mając wyjścia wypiła. W tym momencie bandyta zdejmuje kominiarkę i mówi: - Widzisz kochananie, jak chcesz, to potrafisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewne małżeństwo, aby nie demoralizować swoich dzieci, ustaliło, że jak będą chcieli się pokochać to będą mówić, że idą robić pranie. Zgodnie z ustaleniami, pewnego dnia mąż mówi do żony: - Kochanie, chodź zrobimy pranie. Żona na to: - Nie, teraz nie mam czasu. Mąż jeszcze przez chwilę próbował namówić żonę, ale nie dała się skusić, więc poszedł do swojego pokoju. Po jakimś czasie wchodzi żona i mówi: - Skarbie teraz możemy zrobić pranie. Mąż odpowiada: - Za późno, ja już zrobiłem pranie ręczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż kupił nowy samochód. Chodzi wokół, przeciera szybki, poleruje lakier, strąca pyłki z maski itp. I wtedy przychodzi żona z prośbą, by jej dał samochód, bo do przyjaciółki musi jechać. Po dość długiej i burzliwej rozmowie, mąż daje za wygraną i zrezygnowany wręcza małżonce kluczyki od nowego samochodu. - Ale pamiętaj! Jeżeli spowodujesz wypadek, wszystkie gazety podadzą Twój prawdziwy wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi: - Panie doktorze mam problem, chodzi o te sprawy, mąż mi nie wystarcza. - Nie wystarcza Pani... no to niech Pani sobie weźmie kochanka. - Mam kochanka i mi nie wystarcza. - No to niech pani weźmie drugiego kochanka. - Mam i nadal nie wystarcza. - No to trzeciego. - Panie doktorze... mam... nie wystarcza. - No to następnego. - No ten sam problem. Lekarz myśli, myśli... - No to chyba jest pani na coś chora, skoro tak to wygląda... - Właśnie Panie doktorze! Proszę mi to dać na piśmie, bo mój mąż mi nie wierzy i mówi, że jestem zwykłą dziwką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet chwali się znajomym, że wraz z żoną wymyślili sposób na udane małżeństwo. - Co tydzień wybieramy się do jakiegoś dobrego klubu, potem muzyka, tańce drinki etc. Następnie romantyczny spacer, a na koniec szaleńczy seks. Ja chodzę we wtorki a żona w piątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzi sobie babka z dziadkiem, oglądają telewizje. Nagle babka mówi: - Te stary, a może byomy się koniaku napili? - E, babka, przecież już cały wypiliomy! Nie ma ani kropli. - Idź stary do piwniczki, może cos się jeszcze uchowało. Cóż było robić, poszedł dziadek do piwniczki, graty przesuwa, skrzynki przestawia. Nie ma. Przenosi worki z ziemniakami... i nagle Butelka! Podnosi cala zakurzona, przeciera trochę rękawem, czyta: KONJAK. Uradowany leci do babki. Usiedli nalali, wypili, znowu nalali, znowu wypili i tak cala buteleczka pękła. I ni stąd ni zowąd nagle wzięła ochota na dziki seks. Dziadek brał babkę to z tej to z tamtej strony, ona była raz na górze raz na dole, raz aktywnie raz pasywnie, robili to po francusku, hiszpańsku włosku, jak tylko umieli. Gdy nad ranem zmęczeni leżeli ciężko dysząc, ale szczęoliwi, babka mówi: - Dziadek, to chyba nas tak po koniaku tym wzięło. - Zobacz, co to za marka. Dziadek wziął pusta butelkę do ręki, przetarł dokładne cały kurz i czyta: - Kon jak nie może, dwie krople na wiadro wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawia dwóch gooci przy piwku.... i jeden z nich mowi, że ma bardzo brzydką, pyskatą żone. A drugi na to: - Stary to jak Ty sobie radzisz z seksem? - Ech, nie jest tak źle, mam na to swoj patent. - Jaki? - Zakładam jej maskę przeciw gazową. - Stary, no jak to tak? i po co? - To proste, po pierwsze nie słyszę co gada, po drugie nie capi jej z gęby... - No nieźle. - ...a po trzecie, jak przykręce zawór to się wije jak szesnastka! W barze przy piwie jeden z kolegów zwierza się pozostałym: - Wiecie, chyba się z Baśką rozwiodę, nie pasuje mi seksualnie. - Coś ty głupi!- zaczęli krzyczeć wszyscy- nam pasuje a tobie nie?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marian wraca z firmowej imprezy taszcząc dumnie pod pachą flachę magnum szampana: - To nagroda - wyjaśnił z dumą żonie - w konkursie na największego fiuta. - Czyś ty stary zgłupiał? Pokazałeś całego ptaka publicznie?! - Niee, tylko tyle, żeby wygrać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwom przyjaciolkom po dlugich namowach, udalo sie wreszcie przekonac mezow, zeby zostali w domu i same wychodza na kolacje do knajpy zeby przypomniec sobie dawne czasy. Po zabawnie spedzonym wieczorze, dwoch butelkach bialego wina, szampanie i buteleczce wodki opuszczaja restauracje calkowicie pijane! W drodze powrotnej obie nachodzi nagla potrzeba, moze dlatego ze duzo wypily.Nie wiedzac gdzie isc się wysikac, bo było juz bardzo pozno, jedna wpada na pomysl i mowi do drugiej: - wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie bedzie, Wchodza na cmentarz, najpierw jedna sciaga majtki, sika, wyciera sie tymi majtkami i oczywiscie je wyrzuca... Widzac to, druga od razu sobie przypomina, ze ma na sobie droga markowa bielizne i szkoda by ja bylo tak wyrzucic. Sciaga wiec majtki, wklada je do kieszeni, sika i zrywa kokarde z pierwszego lepszego wienca, zeby sie podetrzec. Na drugi dzien maz pierwszej, dzwoni do meza drugiej: - Jurek, nawet sobie nie wyobrazasz co sie stalo! To koniec mojego malzenstwa! - Dlaczego? - Moja zona wrocila o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywalilem ja z domu. Na to drugi: - Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowala moja? Nie tylko przyszla pijana i bez majtek, ale miala wlozona w tylek czerwona kokarde z napisem: NIGDY CIE NIE ZAPOMNIMY, LUKASZ, IGNAC, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SILOWNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewne małżeństwo w średnim wieku siedziało sobie na ławecze w parku. Zza krzaków dochodziły ich odgłosy rozmowy jakiejś pary. Nagle kobieta zdała sobie sprawę, że za zaroślami chłopak ma właśnie zamiar oświadczyć się dziewczynie. Nie chcąc uczestniczyć w tak intymnym momencie, nachyliła się do męża i szepnęła: - Zagwiżdż, żeby Ci młodzi wiedzieli, że ktoś może ich usłyszeć... - Gwizdać - spytał mąż. - Dlaczego mam gwizdać Do mnie nikt nie zagwizdał, żeby mnie ostrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Państwo Malinowscy byli ze sobą już szesnaście lat i jako małżeństwo zaczęli się już mocno nudzić. Po przeczytaniu kilku pozycji Wisłockiej i Lwa Starowicza postanowili przeciwstawić się monotonii współżycia i zaprosili do siebie na noc inna parę małżeńską. Najpierw puścili sobie film porno, potem... no i tak dalej! Na drugi dzien. panowie spotykają się w kuchni przy robieniu jajecznicy na szynce. Malinowski zwierza się przyjacielowi: - Och stary! Jestem zachwycony jak króliczek w sałacie. Cieszę się, ze wpadliśmy na ten pomysł! Już od lat nie było mi tak dobrze!!! - Ja tez jestem zachwycony! Ciekawe czy nasze panie tez przypadły sobie do gustu! - Czemu tak krzyczałeś w nocy - Miałem straszny sen. Śniło mi się, że muszę się ożenić! - Z kim - Znów z tobą!!! - Coś ty najlepszego zrobił! - wita żona męża, wracającego z pracy. - Gosposia złożyła wymówienie, bo podobno ordynarnie nawymyślałeś jej przez telefon... - A to nie byłaś ty! W biurze pyta kolega kolegi: - Co wycinasz z gazety - Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie... - I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem - Schowam do kieszeni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kuśwa...
Trzech facetów cale zycie zbieralo na wyjazd do Kenii, ale > zbierali aż > > tak, że jedli suchy chleb popijajac woda. No i w koncu > uzbierali i > > wyjechali. > > > > > > Pewnego wieczoru jeden z nich mowi: > > > - Ej chlopaki, moze napijemy sie wodki? - Drugi mowi: > > > - Ok, super! - a trzeci: > > > - Kurwa ja cale zycie prawie nic nie jem, nie pije po to, > zebysmy > > > wyjechali! zbieram na to, zebym mogl sobie pozwolic na > zwiedzanie, na > > wycieczki!!! a wy wydajecie na wodke??? ja sie na to nie > pisze! - > > iobrazony > > poszedł spać. > > > > > > No wiec tych dwoch poszlo, kupilo 2 flaszki, nachlali sie i > wrocili do > > domu. Rano wstaja, patrza, a nie ma trzeciego! Wychodza przed > > kwaterke....patrzą... a tam lezy krokodyl - gruby, ogromny, > piekny krokodyl > > z otwarta paszcza! Patrza - a z tej paszczy wystaje glowa tego > trzeciego. > > Stoja tacy najebani, patrzą i jeden mowi: > > > - Patttssssszzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęęępiłłłłłł, > a śpiwooorek > > toooo Lacosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kuśwa...
Trzech facetów cale zycie zbieralo na wyjazd do Kenii, ale > zbierali aż > > tak, że jedli suchy chleb popijajac woda. No i w koncu > uzbierali i > > wyjechali. > > > > > > Pewnego wieczoru jeden z nich mowi: > > > - Ej chlopaki, moze napijemy sie wodki? - Drugi mowi: > > > - Ok, super! - a trzeci: > > > - Kurwa ja cale zycie prawie nic nie jem, nie pije po to, > zebysmy > > > wyjechali! zbieram na to, zebym mogl sobie pozwolic na > zwiedzanie, na > > wycieczki!!! a wy wydajecie na wodke??? ja sie na to nie > pisze! - > > iobrazony > > poszedł spać. > > > > > > No wiec tych dwoch poszlo, kupilo 2 flaszki, nachlali sie i > wrocili do > > domu. Rano wstaja, patrza, a nie ma trzeciego! Wychodza przed > > kwaterke....patrzą... a tam lezy krokodyl - gruby, ogromny, > piekny krokodyl > > z otwarta paszcza! Patrza - a z tej paszczy wystaje glowa tego > trzeciego. > > Stoja tacy najebani, patrzą i jeden mowi: > > > - Patttssssszzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęęępiłłłłłł, > a śpiwooorek > > toooo Lacosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś dorzucę Podchodzi kanar do trędowatego i chce skontrolować jego bilet. Trędowaty szuka, szuka i nagle odpada mu ręka-wyrzuca przez okno.. szuka dalej i odpada mu noga-wyrzuca przez okno.. szuka, szuka i odpada mu druga ręka-wiec wyrzuca przez okno, a kanar na to: My tutaj gadu gadu, a pan mi powoli spier**la.. **** Przedszkole. Mały chłopczyk zaczyna nerwowo zwalać na podłogę wszystkie zabawki poukładane pięknie na półkach . - Co robisz Jasiu? - pyta wychowawczyni - Bawię się . - W co? - dopytuje pani - W \"ku...a mać, gdzie są kluczyki do samochodu?!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kuśwa...
Byli sobie stary facet i baba, pewnego dnia babie zachciało się sexić, >> > no więc czyni zaloty, cuda niewidy, żeby zaciągnąć go do łóżka a on nic. >> > No to baba idzie do lekarza, i mówi: >> > - Panie, doktorze, ja chcę a on nie. co robić?! >> > - Spokojnie, mam na to sposób, minutę zanim pani mąż wróci do domu niech >> > pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi, pochyli sie i wypnie tyłek, a >> > zaraz obudzi sie w nim dzikie seksualne zwierze. inaczej być nie może. >> > No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka... no i w końcu >> > styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i spier....la ile >> > sił w nogach do najbliższego baru, przybiega, siada, zamawia setkę, >> > pierwszą, drugą trzecią, itd. już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, >> > no to barman na to: >> > - Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu? >> > - Panie! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na >> > piętro,otwieram drzwi... a tam troll, metr na półtora, szrama na pół >> > pyska, broda do kolan i mu z mordy ślina cieknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kuśwa...
Późno w nocy wraca mąż do domu. W przedpokoju zdejmuje płaszcz i > zaczyna > > > >>>tłumaczyć się stojącej w drzwiach pokoju żonie : > > > >>>- Wiesz kochanie po pracy skoczyliśmy z kolegami na piwko. > > > >>>- Tak mój Supermenie - odpowiada żona > > > >>>- A potem poszliśmy całą grupą na mecz Górnika Łęczna. > > > >>>- Tak mój Supermenie. > > > >>>- Po meczu zaszliśmy do Ździśka Maliniaka pogadać o nowym cyklu > > > >>>produkcyjnym w naszym zakładzie. > > > >>>- Tak mój Supermenie - odpowiada jak katarynka żona. Mąż już > nieźle > > > >>>zirytowany pyta podniesionym głosem: > > > >>>- Czego do cholery jasnej nazywasz mnie cały czas Supermenem ? > > > >>>- Bo tylko Supermen zawsze zakłada majtki na spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×