Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zola manola

mój facet mnie szarpie i to coraz częściej........... nerwus z niego

Polecane posty

Gość zola manola

co mnie czeka dalej może któraś tak miała ????? poradźcie co robić wybaczać czy to zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ...
zakonczyc!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie teraz
kazdy napisze Ci, ze zakonczyc, ja też tak mialam (bylo nawet uderzenie), ale to wszystko się zmieniło, cały czas nad tym pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak miałam
i lepiej to zakoncz bo potem zacznie cie bic...uwierz dziewczyna z obita twarzy i połamanym nosem wyglada strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie lepiej
zakończyć,potem będzie za póżno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to kogo obchodzi....
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak miałam
niekoniecznie musi Cie bic jezeli mu zalezy i mu postwaisz jakis warunek czy cos.... ale trzeba uwazac co sie robi co sie mowi bo nigdy nie wiesz kiedy wpadnie w szał.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietę niewolno nawet kwiatkiem dla panów:tym w doniczce tym bardziej :D a tak poważnie,jak sobie pozwolisz to dojdzie do bicia ......moja rada kopnij go w dupę coś ci powiem ciągle się słyszy jak to babka broniła swojego faceta,że np.wypadek lub zderzyła się w nocy z szawką-niedaje ci to do myślenia odpuść sobie go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ,,oczywiście teraz\'\' pewnie ,że jej napiszę że ma go kopnąc w dupę ,po co ma się całe życie męczyć i tak jak ty pisać -że pracuje nad tym ... puki nie ma dzieci i większych komplikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zola manola
to powtarza się coraz częśćiej, wyrzuciłam go dzisaij, teraz siedzę po ciemku bo on stoi pod drzwiami i się dobija........ koszmar wali i dzwoni z pół godziny, wyłączyłam telefon bo mu powiedziałam, ż ego nie chcę widzieć ani słyszeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest szczescie
to jest horror.Oni nawet nie panuja nad soba, nawet nie moga zapanowac nad swoim cialem/odruchami,jakby mieli zakodowane we krwi/mozgu, jak to robia.To jest dla nich tak trudne,ale co jest najgorsze to to ze po kzywdzie przepraszaja i mowia/przysiegaja ze to wiecej sie nie powturzy a niestety sie powtarza i to z mocniejszym skutkiem.Ja Ci nie powiem zostaw go, bo ja to widze wyraznie a Ty mu dajesz szanse (masz nadzieje ze sie zmieni).To sie dziewczyno nie zmieni .Chodzbys chciala tego najbardziej na swiecie.Moze to zaniknac na rok dwa trzy jak ON bedzie sie staral,ale czym bedziesz starsza bedzie coraz gorzej to wroci a tylko ty i zapewne juz Twoje/wasze dzieci na tym ucierpicie.Nie spisuj swego i ich zycia na cos takiego.Zastanow sie .Lepiej teraz odejsc i kochac kogos innego niz zostac i cierpiec.Ni dzis to jutro ci znow szturchnie.nie za rok to za dwa ci uderzy.3maj sie.Masz bradzo ciezka sytuacje a wiedz ze ja trzymam za Ciebie kciuki,ale trzymam je za to zebys go zostawila.to nie ten....co ma Cie uszczesliwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afle
uciekaj natychmiast! Później będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wali w drzwi to dzwoń po policję ,jak go zatrzymają na 24h to da mu to do myślenia- a po ulicy nie chodz sama -bo kto wie co mu odwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest szczescie
teraz to dopiero sie zacznie.Pod zadnum pozorem z nim nie rozmawiaj.a jak bedzie tak sie dobijal to napisz mu smsa ze jesli nie odejdzie spod drzwi to wezwiesz policje.Napisz albo zadzwon i powiedz ze sie go boisz i zeby poszedl do domu bo w ten sposob tylko gorzej robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą nie ma się co nas pytać-zakończ sprawę i tyle...facet jest niebezpieczny -po co ci to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laylah
a oddać mu nie umiesz??? Co to ulomna jesteś????Walnij i to mocno. Zobaczysz - że mu rączki "już nie będą latały". A w ogóle rzuć psychola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zola69
musiałam go wpuścić, kamienica ma sześć mieszkań miałam się szarpać i robić obciach, wyluzował i tak jak piszecie prośby, groźby, obietnice. Wiem, że musze to zakończyć ale nie chcę tego robić przy pomocy policji bo będzie jeszcze gorzej................a ja chce normalnie żyć nawet bez niego a nie ucikać już doszliśmy do tego by zamieszkć kilka dni oddzielnie......nie wiem pewnie stwierdzicie , ze jestem glupia bo go wpuściłam ale przecież nie jest mi całkiem obojętny kocham go i tu jest problem....... mimo wszystko miło poczytać wypowiedzi obcych, obiektywnych osób........ wiem, że rozsądek mówi rzuć ale z sercem jest trochę inaczej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papadam
Jak masz takie miekkie serce to niedlugo sie doczekasz czegos gorszego. Facet, ktory nie umie zapanowac nad swoimi odruchami i szarpie kobiete nie jest wart milosci .Ale to tak zawsze bywa, ze taki typ trafia na osobe, ktora SWIATA POZA NIM NIE WIDZI. Wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zola manola
wiem, że masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zola manola
dzięki dziewczyny to co piszecie daje mi dużo do myślenia wiem, że z nim nie będę on mieszka u mnie nie mamy dzieci a ja też nie należę do tych co sobie na wszystko pozwalają ale chciałabym rozwiązać ten problem bez moich sąsiadów bez policji nie potrzebna mi taka reklama mam nadzieję, że sobie poradzę,będę pisać na bieżąco, to on wczoraj dojrzał do tego by na kilka dni się rostać byle tylko było dobrze więc zobaczymy... on wie o tym, że z nim nie będę bo dotąd wiodłam bardzo spokojne ale samotne życie i nie potrzebne mi takie atrakcje inaczej widzę zwi ązek dwojga ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zola manola
do Naturalna Blondynka poczytałam aż się boję, że może to mnie nie długo spotkać.....ale tak jak wyżej napisałam myślę, że dam radę pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli facet choć raz zachowa sie agresywnie wobec swojej ukochanej to raczej nie ma na co liczyc , że się to zmieni. Masz kilka dróg wyboru: 1. Odejść dopóki nie jest za późno 2. Pozwolić sobie na takie zachowanie z jego strony i cierpieć przez kolejne lata, o ile jesteś masochistką. :) 3. Nauczyć się bic na tyle skutecznie, aby mu oddać i nie dać się skatować w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiscie że
zakończyc znajomość i to jak najprędzej. Nawet sobie nie zdajesz dziewczyno sprawy z tego co to znaczy żyć z kims takim, być ofiara przemocy psychicznej i fizycznej, TO PIEKŁO NA ZIEMI, chcesz marnować swoje młode lata na takiego oprawcę ? Wybór należy do ciebie, pozdrawiam :-D PS Nie licz, że on się zmieni, nie zmieni się, a jak juz to na pewno na gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×