panika w Europie - nie ma dzieci bo kobiety nie chcą rodzić

Za "Der Spiegel": Skąd wziąć dzieci? Jeszcze nigdy w niemieckiej historii piramida demograficzna nie była tak postawiona na głowie W Niemczech stały się dobrem nader rzadkim, rodzi się ich coraz mniej. Ma to wpływ nie tylko na finansowe zabezpieczenie przyszłości. Społeczeństwo, w którym zanika rodzina, a dzieci czują się osamotnione, oducza się miłości. ... Takie matki są wszędzie. Dobre, pełne lęku, nadmiernie troskliwe. Matki, które zapełniają terminarz swych pociech niczym sekretarki szefów zarządu firmy. Owe odbierane ze szkół dzieci to rzeczywiście czołowe siły. Mają uratować ojczyznę. To one będą poszukiwane przypuszczalnie już od 2012 roku i będzie ich za mało. W dłuższej perspektywie zabraknie milionów z nich – gdy całe pokolenie przejdzie na emeryturę. Tym dzieciom musi się powieść, za wszelką cenę. Z pomocą prywatnych nauczycieli angielskiego i trenerów hokeja przygotowywane są do maratonu życia. Przetrwają go tylko ci, którzy są w najlepszej formie. W rzeczywistości jest to obraz żałosny: ci młodzi uosabiają ostatnią nadzieję zniszczonego od wewnątrz społeczeństwa, które pod koniec lat 60. zdecydowało się ograniczyć młode pokolenie do minimum. ... Wiadomo jednak tyle, że uczniowie siedzący dziś w szkolnych ławkach w przyszłości będą musieli wyżywić nie tylko swoje dzieci oraz być może wspierać własnych rodziców, ale także wielu, wielu innych starych ludzi. To obciążenie większe niż mogą unieść. Jeszcze nigdy w niemieckiej historii piramida demograficzna nie była tak postawiona na głowie. W pewnym momencie liczba starych przewyższy liczbę młodych – czegoś takiego nie było nawet w czasach zarazy ani po zakończeniu wojen światowych. (…) więcej na stronie www: http://wiadomosci.onet.pl/1318268,2678,kioskart.html

tak to jest jeśli kobietom pozwala się chodzić po głowach facetom. Daj takim palec to rękę wezmą, daj takiej penisa to sperme zniszczy.

chłopa mi trza, reszta przyjdzie sama !

Swiat się zmienie,to normalne...co będzie zobaczymy.Moim zdaniem nie ma co panikować... Jednak nie zgadzam się z tym,że dzieci czują się osamotnione,oducza się je miłości.W innych epokach dzieci miały znacznie gorzej,jeszcze przed wojną dzieci musiały pracować...Często nie zwracało się w ogóle uwagi na to,ze istnieje coś takiego jak dusza,samotność.Prawie wszystko ograniczało się do jedzenia,picia,spania i pracy.Teraz ludzie mają czas myśleć o sobie...są rodzice ,których wcześniej nie było,którze bardzo mysla o swoich dzieciach,jest tez odwrotnie ale tak było zawsze. Owszem zgadzam się,że dzieci nie mają już normalnego dzieciństwa,rózne kursy,komputery itd.Ale tylko takie dzieci mają szanse w przyszłości,poza tym teraz strach wypuścić dziecko przed dom więc siedzą przed komuterem,jest powszechny lęk przed narkomanią dziecięcą stąd zapisy na rózne kursy...aby nie było czasu na złe towarzystwo. Inna strona,dzieci,które stoją w bramach nigdzie nie są zapisywane i jedyne co robią to stoją w tych bramach i tak już do końca życia będzie.Owszem najlepsze jest zdrowe i mądre podejście ale rodzice też ludzie...Poza tym wiedza rodzi nadopiekunczość,czy nasze babcie martwiły sie pedofilią?Nie bo tematu nie było.To samo dotyczy chorób i innych rzeczy.Poza tym jeśli matka nie zapisuje nigdzie dziecka lub na niewiele zajeć to jest uważana za złą matkę,to samo jeśli wychowuje dziecko na luzie...Łatwo też być posądzonym o złe macierzyństwo przez szkołę,prawo... Faktem jest jednak,że obecne macierzyństwo mi się nie podoba bo kobiety same od siebie,innych kobiet wymagają za dużo,jest chore podejście...brakuje luzu,beztroski,radości w tym wszystkim.

nie chcą rtodzić i dobrze - zwłaszcza w polsce - nie dziwie sie - w takich warunkach nikt by nie chciał rodzic wiedząc ze np w stanach mają szacunek i opiekę a tu pogarde, poniżenie i są same z problemem tak jak kiedys.

a zastanawiasz się z czego się weźmie emerytura dla ciebie ? Bo niemcy już się zastanawiają nad katastrofą, która nadciąga.

W stanach to jest podobnie jak u nas,szacunek i opiekę ma się jak są pieniądze więc marne porównanie.W Europie zachodniej czy szczegónie północnej kobiety rodzące dzieci to się traktuje wspaniale. Za to Hindusi,Chińczycy nie maja problemów z niżem bo też niski jest poziom wykształcenia ogólnie i brak myślenia jakie życie czeka ich potomków.

akurat to nie było do ciebie jumi ale ... skoro piszesz to powiem. Najpierw tzrba kasę mieć ale to mało, aby pieniądze miały wartość gospodarka musi hulać, a jeśłi nie ma młodych to nie hula więc pojawia się inflacja, a ta kasuje kasę.

powiem brzydko - wali mnie to:-P ja tez pracuje - płacę składki i emeryturę powinnam mieć

a poza ty co sie dziwić - jak mozna rodzic w takichw arunkach a potem flaki sobie wyprówać zeby utrzymać Kobuety nareszcie pragną czegoś więcej niz dzieci, męża do obsłużenia i garów - a dzieci zawsze się będa rodziły - jak nie te planowane to z wpadek napewno - nigdy nie będzie za mało tych potworków:-)

no więc zrozum, że jak nie będzie młodych twoją emeryturę szlag trafi. To, że płacisz składki nie ma żadnego znaczenia - skłądki mają wartość jeśłi gospodarka się kręci jak należy.

walerija jesli to było do mnie to ja juz wiem,że państwo polskie nic mi nie da.Ale to też problem taki,że młodzi jeśli już są wola pracować za granicą za dobre pieniądze i godne traktowanie.Kto to dzieci utrzyma,jakie da im perspektywy jeśli się będą rodzić,mają zasilić szeregi bezrobotnych,szperać po śmietnikach?a kobieta ma prawo decydowac o sobie a nie myśleć o potencjalnych emeryturach.Ja się nie dziwię,że kobiety mają mało dzieci.Też chcą żyć,pracować,rozwijać się,maja prawo myśleć o sobie.Poza tym mężczyzni tez nie chcą już tak bardzo dzieci bo pieniędzy brak,bo tez chcą żyć inaczej.Świadomość możliwości zmienia ludzi i ja akurat się z tego cieszę.Chciałbyś mieć 5 dzieci?

i tak emerytura w tym kraju to grosze - czy by dzieci były czy nie - więc lepiej niech babki się do roboty wezmą a nie do rodzenia - uzbierają kaskę na starość i będa lepiej żyły ni/ż na tej gównianej emeryturze której połowe i tak oddają dzieciom.

ja się cieszę - dzieci nie lubię:d

może parę oszołomek woli wcinać trawę na starość albo liczy na spadek lub polisę ale kilkanaście milionów ludzi znajdzie się w trudnej do pozazdroszczenia sytuacji.

jasne jasne i to z powodu dzieci hahahha weź dupę do roboty bo twoje dzieci tez mogą na ciebie nie zarobic bo nie będą miałay gdzie robic. Jak masz na kogoś liczyc to lic na siebie i zabierz się wreszcie za pracę, idź na studia i zostan kierownikiem - zbierz kase a na starość pidróżuj - tak jak dziadki zniemiec

walerija nie odpowiedziałeś,chcesz mieć 5 dzieci?Poza tym w imie przyszłych emerytur mam sie już teraz martwić,moze nie dożyję...To nie dotyczy tylko kobiet...nie uważam się za oszołomkę... dzieci trzeba tez za coś wychować i miec na to czas.Już dziś wielu emerytów wcina trawę...Owszem chciałabym móc na starość dobrze żyć ale nie można się zmuszać do rodzenia dzieci...

ze w Polsce mniej dzieci - mze wreszcie zmniejszy sie bezrobocie gdy nas będzie mnije

Chrzanisz Waść - powinni skakać z radości podobnie jak my że trochę będzie luzu na tym przeludnionym kontynencie. Ja w każdym razie nawet nie myślę o rozmnażaniu się. A mam już swoje lata.

ja tez nie myślę i na szczęście coraz więcej bezdzietnych a nie gdzi enie pójdziesz bachory rozwydrzone drą te pysiory

te gadki o naszych emeryturach.Pracuje ,zabierane mi sa składki, nie mam na to wpływu, i z powodu przyszłej emerytury nie zamierzam rodzic dzieci.mną kierują w tym wzgledzie inne pobudki.A praca to niech sie znajdzie dla tych co chcą pracować. Co do deficytu dzieci, ogladaliściwe dzisiaj o 19.30. w 1 wWiadomości. W Łodzi DoMY Małego Dziecka przepełnione.Przynosza łożeczka z piwnicy.Katastrofalne warunki, i CO? Obchodzi to kogoś, a te dzieci juz są.A wszedzie nawoływanie, ródzcie, a jak nie chcecie wychowywać zostawiajcie w szpitalach.No rajskie życie mają te dzieciaki.

no właśnie, teraz dzieci nikt, nie wychowuje, zachowuja się skandalicznie, wszystko im wolno.Zadnego szacunku dla babci, dziadka , rodziców.Mamusie to takie służące, biegające za rozwydrzonym bachorkiem, spełniające wszystkie jego zachcianki.Takich bachorów nie znoszą, bo inne normalne, mogą być rozbrykane, w końcu mają prawo, to lubię, byleby nie byłyrozpieszczane do granic przyzwoitości i przekonane, ze wszystko im wolno.

ale głupota z was bije

a z ciebie jaka błupota - rodzisz dla emerytury i nawołujesz do tego - dobrze to ty w głowie nie masz

Walerjio, a z ciebie co bije, szukasz pretekstu do rozmnożenia? masz ochote to nie siedz przed komputerem tylko bierz sie do rzeczy, no chyba, ze jestes tak paskudna , ze tylko dla dobra Narodu i przyszłych emerytów zgodzi sie ktoś ciebie zapłodnić.

ogłupił polki i polaków z Kafe

A może wolicie katastrofę demograficzną:P .U nas by sporo dało jakby nie uciekali za granice ;).

Jestem troche poza Europa i widze biale kobiety z wozkami i ciemniejsze kobiety z wozkami. Biale maja na ogol jedno dziecko, ciemniejsze - troje, czworo. Wszystko dobrze, tylko, ze dzieci ciemniejszych kobiet wychowane beda tak by nienawidziec dzieci bialych kobiet... To jest dla mnie problem. To, co sie dzieje we Francji to dopiero poczatek. Europa bedzie musiala "siegnac" po emigrantow a emigranci chetnie w Niej sie zakorzenia - nie rezygnujac jednak ze swojej religii, ktora mowi: kto nie jest z nami jest naszym wrogiem i trzeba go zabic... Trzecia wojna zaczela sie.

ten niemiecki artykuł pokazuje, że zaczyna się akcja uświadamiania społeczeństwa białych europejczyków, że przegięli z tym nierodzeniem dzieci. Sprawa jest wielce delikatna bo ludzie stali się leniwi, samolubni i narcystyczni, także bo zostali ogłupieni przez ekolewicę, feminizm i aktywistów homo. Dlatego artykuł jest dość delikatnie napisany choć wskazuje na głupie, białe matki, które zamiast rodzić dzieci rodzą conajwyżej jedno. Myślą, że lepiej mieć mniej i lepiej wyedukowane niż więcej i mniej.To oczywiste samobójstwo demograficzne i autor delikatnie to sugeruje. Myślę, żę coraz bardziej alarmistycznych artykułów będzie coraz więcej ... i będą coraz ostrzejsze, zaczną wzywać do działania, agdy to nie pomożę to być może nawet do ograniczenia tak zwanych swobód seksualnych.

trzeba zakazać feminizmu, trzeba przestać schlebiać zboczeńcom wszelkiej maści, oraz emisji serialu "Boston Public". To źródła zgnilizny !