Mamy siedzące w domu z dziecmi

czesc dziewczyny Kamisia oj widzę,że wszyscy chorujemy,u nas już dobrze Paweł zdrowy mnie też tylko trochę potrzymało.za to komputera dopchać się nie można takie tłoki;)a tu zacznie się siedzenie w domu,bo u nas było dziś tylko 8 stpni,ja już od kilku dni palę w centralnym,bo nos mam lodowaty:Dmąż się śmieje ze mnie ,że w domu 26 stopni a mi zimno,no cóż poradzić...ja już swetry powyciągałam:( Gumijagoda tak się zastanawiam,bo mój mąż ma urodzinki w tym miesiącu i już od dawna marzą mu się rybki,ja nigdy nie miałam,on kiedyś tam i mu się tęskni za akwarium.powiedz mi,czy to bardzo uciążliwe?wiesz te wszystkie czynności ...wymiana wody czy coś tam,sama nie wiem.no bo znając życie to pewnie ja częściej niż on będę to robić,chyba,że stałby się cud:D. ja siedzę sama w domu,bo mąż w pracy był cały dzień i jutro też sama będę,no nie sama bo z Pawełkiem:)chyba zacznę robić na drutach:) dobrej nocki wszystkim i dużo zdrowia dla chorowitków.pa

Dziewczyny mam nadzieje,że od jutra to się trochę ruszy u nas:) Jak się czują dzieciaczki ,które chorują? oby lepiej!!! Mamo Zuzi co u ciebie? Jak Zuzia? I mamuśka? Ewcia generalnie akwarium to fajna sprawa,bo miło popatrzeć,ale dopóki ich nie miałam to nie sądziłam ,że rybki są takie delikatne. Jak urządzaliśmy akwarium to kupiliśmy sporo ładnych rybek ale po krótkim czasie dopadła je jakaś choroba i pozdychały-100w plecy:( a jeżeli chodzi o rózne inne czynności to zajmuje się tym mój mąż:),teraz są takie różne preparaty uzdatniające ,że wodę można wymieniać co kilka m-cy. Takie czyszczenie gruntowne pchłania trochę czasu ,ale robi się to rzadko więc nie powinien to być problem. Nieraz lubię popatrzeć na rybki,to działa jakoś tak uspokajająco. Zwłaszcza ,że teraz w sklepach akwaryatycznych jest niesamowity wybór rybek i różnego rodzaju ozdób,typu zamki itp.że naprawdę można pięknie to wszystko urządzić. No i nie należy zapominać o karmieniu rybek ani ich przekarmiać :D Kobitki jutro pobudka;););) A teraz dobrej nocki

Ta wyżej to oczywiście ja -analfabetka:D

Witam w poniedziałek:) Chyba coś mnie pokarało,bo wczoraj późnym wieczorem przeszedł mi \'\'prąd\'\' po palcach prawej ręki i trzyma mnie to do dziś. Nie mogę rozprostować palców bo strasznie boli, nawet porządnie uczesać się nie mogę.Jak ja sobie poradzę ze wszystkim? To narazie bo czas na pobdkę dzieciakom:)

Czesc Gumijagoda :D Ja dzis mam pozniej do szkoly wiec zagladam na chwilke. Mama jutro jedzie do Polski ;( Nawet nic nie mowimy Zuzi bo by sie bidula zaplakala :( Jakos tak mi smutno jak o tym pomysle, choc z drugiej strony znowu odzyskam wladze w domu :D ;) Zuzia poszla dzis do przedszkola, bo juz ja podkurowalam :) Mam nowy sprawdzony sposob na kaszel, ale pozniej napisze bo mi tramwaj zwieje. Lece ale jeszcze powroce ;) :P papapa

Cześć.Nie było mnie chwilkę,ale nie mam dużych zaległości.Chorubsko powoli przechodzi.Ja mam mały katarek,Kuba też natomiast mężuś zachrypnięty i nadal zasmarkany.W sobotę byliśmy w Krakowie.Były wielkie zakupy.Kubie kupiliśmy buty jesienne i zimowe a ja sobie dres,buty,sweterek i bluzeczkę.Teściom na 30 rocznicę ślubu kupiliśmy zestaw kieliszków do białego i czerwonego wina,szampanówki,kieliszki do wódki,koniaku.W niedzielę jak wręczyliśmi im prezent to ich wcieło.Kuba dał bukiet kwiatów,ale już od drzwi krzyczał mamy dla was kieliszki.Tak dzieci trzymają tajemnice.Dzisiaj u nas mają zacząć grzać.Nie mogę się już doczekać,bo ja zmarzluch jestem.Zyczę miłego dnia i dużo zdrówka.

Tak przeczytałam,że zapomniałam powitać nową mamę. Viki mam termin na 25 lutego

czesc Mamuśki usypiam na stojąco,to chyba ta pogoda:(na dodatek jesteśmy sami z Pawełkiem a on ani myśli ucinać sobie drzemkę,a mnie się tak marzy....na dodatek mam jeszcze piec racuchy z zjabłkami,nie wiem jak to będzie,energii zero, Gumijagoda chyba się zdecyduję na to akwarium,ale nie będzie chyba niespodzianki ,pójdziemy razem wybrać,zresztą moja papla mała i tak nie utrzymałby języka za zębami,łobuziak wszystko wygada:D chyba zrobię sobie kawkę,bo usnę.... trzymajcie sie

czesc mamki dzisiaj miałam zły nastroj,mam zawalone zatoki i Zuzia tez zakatarzona.Poszłam wiec do lekarza.Mam antybiotyk.Poszłam rowniez z córunią ,i wyobrazcie sobie,ze NIE przyjeli nas.W okienku powiedziano nam ,ze nie ma kartoteki...cholera..a poza tym jest wielka kolejka do p.doktor ,ze i tak nas nie przyjmie...Powiedziałam,ze do jutra mają znalezc,bo przyjde jutro.Co za porządek maja w tych przychodniach...!!! Mamuski jak to jest,ze jestesmy mamami siedzacymi w domu z dziecmi,a kazda z nas jest tak zagoniona i zajeta jakby pracowała 24/dobe.Wychowywanie dzieci to chyba najbardziej wyczerpująca praca jaka jest... Zuzka juz spi,ja siedze sama...Mezuś szykuje sklep,ktory otwieramy......wcale sie nie chwale... do poklikania..:)

A ja mam dylemat,okazało się ,że te moje drętwienia rąk to od kręgosłupa,no i narazie nic poza witaminami i maścią rozgrzewającą nic nie mogę wziąc ponieważ karmie piersią. I muszę się zastanowić czy zakończyć karmienie bo dopiero wtedy można zacząć leczenie. Pewnie jak dopiero da mi to wszystko popalic to poważniej się zastanowię. Szkoda mi cycusia:(ale te ręce tak mnie bolą.... Kamisiu a jaki sklep otwieracie? Bo ja kupcowa jestem:)

Hej! Przepraszam że się nie odzywam...ale mam problem..po krótce dyrektorka przedszkola zasugerowała mi wczoraj żebym może zabrała Kamilka z przedszkola bo się nie zaklimatyzował bo płacze dalej jako jedyne dziecko...dziś miałam rano kolejną awanturę_pani dyrektor wyparła się.Teraz sugeruje indywidualny tok nauczania.... Kurcze tak mnie nakrećiły że jedziemy zrobić Kamilkowi jutro badanie eeg i strasznie się tego boję...i badania i wyników....(...) Generalne jestem załamana..przepraszam za składnie...

witam Marteczka jestem w szoku!!!Mam ndzieje ,że to tylko jakieś wynarurzenia dyrektorki. A ty co sądzisz o aklimatyzacji Kamilka? Na jakiej podstawie ona sugeruje indywidualny tok w przedszkolu? Napisz proszę nawet na e-meila do mnie jak chcesz bo bardzo mnie to interesuje.Życzę powodzenia na badaniu.Trzymaj się kochana.

luiza znasz juz płeć dzidziusia??????Chcialabyś chlopca czy dziewczynkę? Któras z was pisala o dobrym syropku na katar, podajcie mi prosze nazwe, bo moja oliwia meczy sie z katarkiem od kilku dni i nie wiem co jej podac zeby jej ulzyło.

Gumijagoda-ona twierdzi,że czas klimatyzacji dzieci do przedszkola minął we wrześniu...a Kamilek popłakuje cały czas...czasem nawet mocno płacze...i nie odstępuję pań na krok...i dyrektorce to przeszkadza...bo mówi że cierpią na tym inne dzieci... Kamilek miał prawie 2tyg przerwy bo chorował...a juz wcześniej było całkiem niezle...na co dyrektorka \"albo chodzimy do przedszkola albo robimy przerwy..\"ech-szkoda gadać... Nie wiem zupełnie co robić... Dziś wyjechała do mnie z tekstem\"co z pani za człowiek że nie przeszkadza pani płacz dziecka?\"...strasznie zabolało..bo jest mi ciężko ale robię to wyłącznie dla dobra Kamilka....ma zalecenie od pediatry żeby chodził do przedszkola i przebywał z dziećmi...ze względu na wpływ przedszkola na rozwój mowy i wogóle... Jutro idziemy na badanie eeg..jak pisałam strasznie się boję...a poza tym nie wiem jak będzie z uśpieniem Kamilka....lekarz powiedział ze to musi być we śnie.. Była u mnie wczoraj moja koleżanka przedszkolanka..która pracuje własnie z maluszkami i stwierdziłą,że zachowanie Kamilka to norma...że on poza opóżnieniem mowy to jej zdaniem nie odstaje od rówieśników..i,że czas adaptacji w przedszkolu trwa czasem nawet pół roku... Ale to naprawdę straszne usłyszeć od dyrektorki\"że nie było jeszcze takiego dziecka które by tak płakało\"...nauczycielki twierdzą co innego...że nie jest takzle i że powinnien chodzić do przedszkola...choć jest faktycznie trudny... dobra kończę bo łzy znowu ciekną...

A do tego wszystkiego mężus czwary doby w pracy....zaraz wraca to może zrobi mi sie lepiej...sorry za smęty...

miało być\"czwartą dobę\"

Martusiu a może by zmiana przedszkola? Kurcze ale trafiłaś na francowatą dyrektorke:(

Myślę że zrobiłabym niechcący dziecku krzywdę...bo juz się przyzwyczaił...a nauczycielki są fajne...dyrektorka na szczęście nie ma w sumie kontaktu z dzięćmi...

Właśnie u Julki każda zmiana wywołuje jakieś lęki,zmiana sali czy grupy to był dla niej też problem. Pozatym to nie dyrektorka decyduje o indywidualnym toku tylko psycholog i komisja w poradni. DzisiAJ jestem z dziećmi e domu bo Julce zrobiłam wolne ponieważ jej pani jest na chorobowym i mają zastępstwo, nowa pani-nowy problem. pozatym zajęcia mają tylko 2,5godz,więc wiele nie traci. Za to ja mam dzisiaj jakieś nerwy,wszystko mnie wkurza a najbardziej jęczący Bartuś.Chce mi się wyć Nie che ktoś moich dzieci?

czesc Marteczka skarbie nie płacz.rzeczywiscie trafiłaś na jakąś wstrętną babę!!!może ona przechodzi jakies klimakterium i nie może sobie poradzić z własnymi hormonami,w każdym bądź razie zasługuje na porządnego kopa! dzieci różnie podchodzą do nowych sytuacji,w zerówce dzieciaki płaczą a co dopiero trzylatki.może rzeczywiście lepiej zmienić przedszkole....sama nie wiem....może samo się jakoś ułoży,może miała poprostu zły dzień ta baba i tyle.trzymaj się

Cześć dziewczyny.Pochwaliłam się wczoraj,że chorubsko przemija.A tu przychodzę po Kubę do przedszkola i widzę,że minę ma nie za bardzo i mówi,że mu bardzo zimno.Jak przyszliśmy do domu dostał dreszczy i okazało się,żę ma gorączkę 38.Dostał lek i przeszło,ale nie na długo bo wieczorem było już 40 stopni.Nocka nie przespana,robiliśmy mu nocne okłady,owijaliśmy w mokre ręczniki i wkońcu przeszło.Dzisiaj byliśmy u lekarza i okazało się,żę gardło czerwone .Dostaliśmy receptę na leki i zobaczymy jak szybko zaczną działać. Marteczka77 nie bierz do siebie słów dyrektorki.Więcej do powiedzenia mają panie wychowawczynie.Mojej koleżanki córka przez cały wrzesień chodziła zadowolona do przedszkola,wogóle nie płakała.W pażdzierniku chorowała 2 tygodnie i potem nie chciała już chodzić do przedszkola.Do grudnia płakała,biła dzieci,pluła.Koleżanka chciała ją wypisać bo było jej wstyd,ale panie powiedziały,że dopiero teraz ona wyładowuje swoje emocje -żal,smutek,że mama zostawia ją w przedszkolu.Jedne dzieci przechodzą to póżniej inne wcale.Teraz mała chodzi znowu z radością do przedszkola a koleżanka podziękowała paniom,że chociaż one nie wzątpiły w jej dziecko.Dlatego bądż dzielna,zobaczysz wszystko się ułoży i będzie dobrze.Zobaczysz. Viki jak pisałam wcześniej płeć znamy tylko na 30-40%.Ma to być dziewczynka.Może na następnym usg pokaże się i będziemy znać na 100%.Zobaczymy. Ale się rozpisałam,za błędy przepraszam.Kończę bo mały już marudzi i prosi o zabawę.Miłego dnia

miłego wieczorku ja już tu nie posiedzę bo....mężulek w domku w końcu;)do jutra pa

dzisiaj mojej Julce wyleciał pierwszy ząb:) Szkoda,że tak mało kojarzy bo bym powiedziała jej ,że odwiedzi ją Zębowa Wróżka....

gumijagodo ,ten sklep to bielizna damska.Ogolnie to same staniki i majteczki.. podaj mi emaila to ci podrzuce fotke..:)

Pobudka!!!! My nie śpimy już od 5ej bo mamy popołudniu eeg i Kamilek będzie musiał zasnąć...Trzymajcie mocno kciuki bo bardzo się boję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Marteczka kochanie ja juz trzymam bardzo mocno, i nie bój się niczego- chociaz wiem łatwo powiedzieć. Będzie wszystko dobrze a co do dyrektrorki to brak mi słów.

Witam:) Martusiu kochana trzymam za was kciuki, cały czas myślę o tobie. Jak tylko będziesz coś wiedziała to się odezwij. Dziwi mnie ,że badanie robią dopiero po południu,ale to pewnie chodzi o to ,żeby Kamilek mocno się zmęczył. Martusiu czy ty robisz to badanie prywatnie czy na fundusz? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Idę wypić kawusię.

Gumijagoda-badanie robie prywatnie i chodzi o to żeby Kmailek się zmęczył-dlatego popołudniu..resztę napiszę jak wrócę!

Witam kochane dziewczyny :) Przede wszystkim trzymam kciuki za Was Marteczka, choc i tak wiem ze wszystko bedzie dobrze.:)Glupia baba ta dyrektorka, w ogole sie nia nie przejmuj, pytaj sie wychowawczyn, bo to one a nie \"szanowna dyrekcja\" zajmuje sie dziecmi. Nie sadze zeby Kamilkowi cokolwiek bylo, oprocz tego ze jest bardzo delikatnym i wrazliwym dzieckiem. Luiza, mam nadzieje ze synus juz lepiej??? Asmana, czy zyjesz jeszcze, bo po tym co pisalas jakies dwa tygodnie temu to mialas niezly sajgonik ;) mam nadzieje ze juz lepiej... Ktora to z Was pisala o Allegro? bo ja ostatnio szaleje na nim, i kupuje nowa garderobe dla Zuzi, ze wszystkiego powyrastala. I chociaz Centrow Handlowych mam tu co krok to lubie buszowac po sieci, i licytowac :) Mi tez przedwczoraj buchneli spod nosa sliczna spodniczke dla zuzi :\\ Moja zuzia jakos sie klimatyzuje w przedszkolu. Z Paniami ma swietny kontakt tylko jest jakas wycofana, raczej bawi sie obok a nie \"z\". W Polsce uwielbiala bawic sie w grupie a tu boi sie bo nie moze sie dogadac i troche mnie to martwi. Wiem jednak ze inaczej nie da rady a kiedys bedzie znala dwa jezyki obce na starcie. Gumijgoda... niezla starowinka z Ciebie ze na dretwienia cierpisz hehehe :P A tak serio, to kto cie diagnozowal???? pozdrawiam wszystkie mamusie :D

Witam:) Kamisiu [poproszę o fotki; basiunia562@wp.pl Mamo Zuzi dobrze ,że Zuzia jakoś sobie radzi w tym zagramanicznym przedszkolu:)dzieci są niesamowite i potrafią się odnaleźć w sytuacjach kiedy dorośli już tego nie potrafią. A ja narazie byłam u dwóch internistów i oboje powiedzieli to samo. Myślę jednak wybrać się do neurologa i może ten zleci jakieś lampy czy cuś. Marteczko i czekam na wieści. Zuziu30 kiedy wracasz? Zielna a ty gdzie się znowu podziewasz? Monika? Brylka? Ewka wlkp? I wszystkie inne HOP HOP.....