Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Gumijagoda, niedoceniaja co maja ;) Ja dla tych twoich nalesniczkow to przez Baltyk wplaw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Olcia to samo - mamo papu niedaj , .....miało być Mamo-zuzi-i fasolki... Kupiłam nową szczoteczkę Izie myślałam że ona jest obrotowa a ona tylko drga:( ale córunia i tak jest zachwycona (tak będzie ze dwa dni):D ...ale właściwie co ja chciałam za 25zł.:P ... po południu już ją wyprubowała , po wyjściu z łazienki odwiedził nas sąsiad i od razu miały buzie pełne cukierków Która jest chętna zrobić za mnie choć 20 brzuszków? ... pąpeke to aż jedną wydusiłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Oj ślinka mi pociekła i chyba szarpnę się na naleśniki:-) Lecę zadzwonić do mężusia. Może będzie wracał o ludzkiej porze i kupi mi twaróg do nadzienia:-) Pa. Acha..., pierwszy poród - cesarka z musu, w pośpiechu, drugi naturalny, też pięć miesięcy bez hm... z racji bolącej blizny. Wybieram i tak naturalny;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziwlna 🖐️ No ja sie wlasnie boje ze ominie mnie przy cc ta specyficzna magia porodu... Chyba jednak wybiore naturalny, skoro i tak wanne bede miala do dyspozycji i polozna do wymeczenia. No i mezem nie pogardze rowniez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczee, tyle sie opisałam i coos mnie wywaliło z cafe. margaret ja chetnie zrobie!najtrudniej jest zaczac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margarett ja chętnie porobię brzuszki z tobą bo po Olince to jakiś sflaczły mam ten brzuch:( Olinkę udało mi się uspic w łóżku a po Kube przyjechał dziadziuś więc do 20 mam ciszę i spokój:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla poprawienia chumoru :D :D FW: ZONA MNIE ZDRADZA... :) Jest to autentyczny list do jednego z czasopism poradnikowych. Niech jego nadawca pozostanie anonimowy... Pilne pytanie. Prosze o pomoc. Potrzebuje wyczerpujacej odpowiedzi. Z gory dziekuje. Jakis czas temu zaczalem podejrzewac swoja zone o zdrade Skad sie dowiedzialem. No bo zachowywala sie typowo dla takich sytuacji. Gdy odbieralem telefon w domu, po drugiej stronie odkladano sluchawke. Miala czesto spotkania z kolezankami, niespodziewane wyjscia na kawe czy po ksiazke. Na pytanie \"z kim z naszych wspolnych znajomych sie spotyka\",odpowiadala, ze sa to nowe przyjaciolki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksowke, ktora ona wraca do domu, jednak zona wysiada kilkaset metrow wczesniej i reszte drogi idzie na nogach, tak ze nigdy nie widze jakim samochodem przyjezdza i z kim. Kiedys wzialem jej komorke, tylko aby zobaczyc ktora godzina. Wtedy ona po prostu dostala szalu i zakazala dotykac jej telefonu. Przez caly ten czas nie moglem sie zdecydowac, by porozmawiac z nia o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedzialbym sie prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy zona niespodziewanie gdzies wyszla. Ja sie zainteresowalem, ze cos nie tak. Wyszedlem na zewnatrz. Postanowilem schowac sie za naszym samochodem, skad byl doskonaly widok na cala ulice, co pozwoliloby mi zobaczyc, do jakiego samochodu wsiadzie. Kucnalem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauwazylem, ze tarcze hamulcowe przy przednich kolach maja jakies brunatne plamy, podobne do rdzy. (I teraz najlepsze:) Prosze mi odpowiedziec, czy ja moge jezdzic z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyc? Jezeli natomiast trzeba je wymienic, to czy mozna zamontowac tanszy zamiennik, a nie oryginalne, a jezeli tak, to ktore najlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane koleżanki 🌻 🌻 🌻 Widzę, że rozpoczął się temat porodów i od razu mam kilka stron do przeczytania ;) To i ja coś dopiszę...ja zawsze chciałam cc..ze strachu, ale nie udało mi się namówić lekarza i CHWAŁA MU ZA TO!!! Uważam, że poród naturalny to coś wspaniałego (oczywiście bardziej pod względem duchowym ;) ), pomimo moich komplikacji. Ja miałam krwotok, więc lekarz ratował moje życie i zszył mnie trochę krzywo :O więc teraz czasem trochę boli. Gdy byłam na kontroli po porodzie spytałam lekarza, czy przy drugim porodzie, jak będzie mnie nacinał to zrobi to w tym samym miejscu, aby poprawić ten szew....a on mnie \"pocieszył\", że bardzo często przy drugim porodzie nie trzeba już nacinać. Więc Kasiu może nie martw się na zapas, zobaczysz \"jak wyjdzie\" :) A u mnie w pracy nadal \"młyn\" wielki, ale już jakoś jestem spokojniejsza psychicznie. Muszę tylko jeszcze jakoś zadbać o mój żołądeczek, bo nadal boli 😭 Miłego wieczora życzę:) Acha. Zielna, wstaję o 5.30, więc tak ok. 21.30 już smacznie śpię, choć wolałabym posiedzieć z Wami ;) A o zmianie tabelki też pomyślałam, więc Gumijagódko 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika,,dobre to bylo !!!:D:D Usmialam sie !!! A co do tej cesarki,,to jeszcze Wam powiem,ze podczas ciecia stracilam bardzo duzo krwi,,i prawie zjechalam na tamten swiat,,Pamietam tylko jak lekarz sie zapytal jak sie czuje,bo cisnienie zaczelo mi spadac na monitorze,,powiedzialam ,ze slabo mi,,,,,,,i jak sie \"obudzilam\" to juz mialam kroplowki,krew podlaczone i maski z tlenem na twarzy,,,a moj maz obok mnie plakal,,, Naprawde,,jak powiedzialam wyzej,,,wolalabym miec 10 naturalnych porodow niz kolejna cesarke,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przekonalyscie mnie do naturalnego :D :D :D Wiecie ja sie nie boje samego porodu, ani bolu porodowego, ani nawet ciecia krocza... Boje sie tego gojenia, paprania, no i bolu przy trzecim juz scenariuszu z serii \"Moj pierwszy raz\" ;P brrr........Ale coz, wiadomo, ze nie jedno sie przetrwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe Kasiu ile razy jeszcze zmienisz zdanie do września?:D Zyczę powodzenia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie nie bedzie bolało pózniej bo napewno Cie nie pootną(przynajmniej w polsce by nie cieli) ja to po porodzie nie miałam na szczescie problemów z tymi rzeczami.... :D kurcze,wrecz przeciwnie nie mogłam odczekac tych 6ciu miesięcy:-) a po drugim, to wytrwałam niecały miesiąc ;-) wiec mamo zuzi, napewno bedzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już o \"tym\" mówimy to ja po naturalnym porodzie,(cięta) wytrzymałam tylko 3tyg bez:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, no dziewczyny, ktora da wiecej :p ??? Mi powrot do formy zajal 5-6 miesiecy wiec rozumiecie dlaczego tak o cesarke pytam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez po porodzie sie nie chce :p Kiedys moglismy jak kroliki :p a teraz,,,:O Mezu wsciekly 😡😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izunia u nas to samo kiedys jak króliki a teraz.... Dlatego mąż ciągle zły chodzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala,,biedne te nasze chlopy :D:D ok,,ja mykam spac!! Dobranoc kobitki!! U nas straszna wichura :O Mam nadzieje,ze mi dachu nie wyrwie ;) bo jakos nie wiem czemu,ale nie lubie spac pod golym niebem w lutym ;) :D::D:D Tez tak macie?? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izunia mi to chyba nie zwieje bo takiego huraganu chyba nie ma co by trzy pietra zerwał:P Oby do wiosny :) A te nasze chłopy to jak kochaja to poczekaja cierpliwie:P Dobranoc Izunia Śpiące dzieci to najkochańsze dzieci hihihi :P żartuję żeby sie baba zaraz nie przyczepiła-ale kochany widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM!!! 🖐️ ja tez uwielbiam patrzec na moje maluszki jak spia, sa takie słodkie i grzeczne :D :D, dlatego uwielbiam wieczory kiedy sie kładziemy i wtulam sie w mojego Nikunia (zamiast w męza ,hi hi) :D czasem jak mi smutno, to kłade na nmaszym wielkim łózku z jednej strony NIkusia a z drugiej Miłoszka, a sama kłade sie wsrodku między tymi cudami moimi, i ttak nam sie cudnie spi ze szok:-) a męzus sam :D biedne te nasze chłopy :D ;-) u nas pochmurnie i pada deszcz ... :-( miłego dzionka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie temperatura na plusie i śnieg 😭 a ja musiałam wyjść z domu buuu ale juz nie zamierzam dziś nosa wystawiać na dwór:P Teraz gotuję krupniczek dla tych moich żarłoków:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, no to zes meza odstawila na boczek ze ho ho ho... No ale ma niezla konkurencje :) Mi po urodzeniu Zuzi w ogole sie nigdy juz nie chcialo, a zachcialo sie jak sie rozwiodlam (ale pocieszenie, co? hihihi :P ) Tylko blagam nie bierzcie ze mnie przykladu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×