Mamy siedzące w domu z dziecmi

kasbak fajnie się jeżdzi z takim plastikowym tylko ja musialam jeszcze dopiąć dodatkowe paski takie przez ramionka co się łączą między nóżkami, żeby było bezpieczniej. :) A co u reszty dziewczyn/ Monika jak tam pisanie pracy? i jak się Miloszek czuje? niech zdrowieje szybciutko Brylka a ty się penie dalej remontujesz :) pewnie pałac stawiasz ;):D zuzia, luiza

hehe ale napisałam :D Miało być Gumisia a ty sie pewnie dalej remontujesz? :D A dla Brylki to ja mam specjalne życzonka : DUżO MIłOśCI I RADOśCI W TE WASZą ROCZNICE śLUBU, zEBY DZIECI WAM ZDROWO ROSłY, I SłONECZKA NA CODZIEń :)

Brylka to dla Ciebie Szczęśliwej podróży do kolejnych Jubileuszy! Niech dobry los się kłania w pas... Sto lat, sto lat jeszcze raz! A u nas całą noc padało i teraz też,wszyscy wstaliśmy zasmarkani,mam nadzieję,że grypsko nas ominie.Julka w nocy znowu z nami spała,nie wiem czy to zęby czy kater ją męczy.Znowu zaczynaja boleć mnie żylaki cos mi sie zdaje ,że jak pójde do lekarza to znowu przepisze mi zastrzyki.dlatego nie idę.Obiadek mam ugotowany,teraz czeka mnie prasowanie ale coś mnie nie bierze. sylwuś łezka z oka poleciała a jak dumna chodziłam.Chyba od wrzesnia znowu go na tańce zapiszę.Co do zdjęć to wiem muszę na NK dać aktualne bo te są z tamtego roku juz mnie się za to oberwało od paru osób.Mam nadzieję,że zrobie to do końca miesiąca. Muszę kończyć,bo psinka chce wyjść na spacer.Jestem ciekawa czy wyjdzie,bo pada a ona deszczu nie lubi Miłego dnia

Julka czeresnie pychaaaaaaaaaaa ,a co tm kompot;)wszystkie zjadlam na raz:D:D:D Luiza:)masz racje zapisz go niech sie chlopak rozwija:)Kochana dla calej Twojej rodzinki juz wysylam fluidki zdrowotne.....................no tez sie Was cos pryczepilo:ODuzooo zdrowka zycze Wam............ I wlasnie na zdjecia czekamy;) Niunio spi:)ja mam luzik;)potem jak Dominik wstanie przejde sie do siorki,bo wlasnie sie rozpogodzilo:)Juz mnie szlag trafia w tym domu:( Za Dawidkiem strasznie teskniedola chyba jakiegos zlapalam:(nic mnie nie cieszy buuuuuuuuuu:(Dawidek do mnie mowil wczoraj,ze chce byc za 3 dni w domuno ladnie:Oale to jest narazie nie mozliwe:(musze poczekac,az mama spray pozlatwia i dopiero wtedy bedzie mogla przyjechac:)Trudno bedzie musial jakos jeszcze troche wytrzymac:( Dobra koncze narazie:)ide oczy podmalowac,bo jakas blada jestem:Oi wygladam jak wyjdz stad i skocz po wino:D:D:D:D Zycze udanego popoludnia

Sylwia ciesze sie ze czereśnie smakowały :) Jakby ktoś jeszcze miał ochote to zaraz M wyśle zeby nazrywał i podeśle wam troche :) Przynajmniej bedzie miał zajecie bo tylko chodzi i nie wpienia Mało co zemna rozmawia a potem ma jeszcze pretensje ze o niczym nie wiem A co to ja jestem jasnowidz jakiś czy co! Wezme go i wyśle zaraz niech idzie z dzieckiem na spacer mimo takiej paskudnej pogody bo u nas leje od rana z małymi przerwami i pranie mi nawet zalało. Luiza pogratulować tak zdolnego dziecka :) Ja na taneczne wyczyny mojej niuni to musze jeszcze poczekać bo narazie ledwo sama ustoi , a jak już uda jej sie wstac samej to tak sie śmieje że aż sie wywraca i nawet kroku w przod nie postawi :)

julka mozesz M wysłać,ja sie chetnie czereśniami poczestuje:D my nie mamy,ale za to truskawek opór,ze nie mamy co z nimi robic. sylwus strzel se piffko wieczorem,humorek Ci sie poprawi:D dla Ciebie na poprawe nastroju;-) luiza Wam zdrówka zycze i buziaki posyłam gumis i brylka skrobnijcie cos jak znajdziecie chwilke:D monika Tobie weny twórczej zycze:-) u nas dzisiaj drzwi sie nie zamykaja,non stop ktos wpada na kawke,a jutro tez kolezanka z dzidziusiem przyjedzie,ciesze sie bo nam sie nie nudzi. julka a w tym foteliku to nie ma pasów?ja sie nawet nie przygladałam naszemu... sorki babki za bledy ale pisze jedna reka bo druga bujam Nadke w hustawce:D

a jeszcze chciałam powiedzieć,ze kupiłam malej szczoteczke do zebów,chce ja jakos tym zainteresowac ale narazie nie bardzo nam idzie.Jak to u was wyglądało z myciem ząbków.No i z nocniczkiem też?BO u nas kiepsko:-(

Brylka moja kochana życzę Wam mnóstwo wspólnych rocznic,aby szczescie Was nie opuszczało,żebyście się szanowali i byli razem szczęsliwi:) Niedawno wróciliśmy z zakupów i odwiedzin u moje kuzynki i ....muszę sie pochwalić-to ja kierowałam w drodze powrotnej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JUlka była dzisiaj na basenie z klasa i wróciła bardzo zadowolona ,znowu chce jechać :)

Ja juz nie mam silyno polozylam synka spac,a ten sie obudzil i placze:(nie mam sily juz tam isc,bo godz.go w wozku wozilam i rece mi odpadaja:(mam nadzieje,ze sam zasnie:O Narazie,to na tyle:(jestem wkurzona i bardzo zla Zycze spokojnej nocki Dzieki Kasbak:) I Tobie Julka tez:)czeresnie byly pychaaaadzieki bardzo!!! Mialam cos jeszcze napisac,ale maly mnie tak zdenerwowal,ze juz zapomnialam:( No to do jutra Oooo M wlasnie poszedl do niego,zobaczymy jak to sie skonczy:Oi tez mnie wkurzyl,bo najpierw mowil nie idz tam sam zasnie,a teraz sam tam poszedl i jak ja mam sie nie wk....., PAPapa!!

dziendobry Chciałam tylko powiedzieć że mam dość tego deszczu niech sobie idzie juz dowas bo mnie wkurza, Do tego sie przeziębiłam i mam tylko nadzieję, że mała się nie zarazi bo już zaczyna kichać od rana. Wszędzie cieplo i słoneczko a u nas pogoda do bani nawet 10 stopni niema brrrrrrr!!! Kasbak majej Jagodzie tez kupiłam szczoteczki do zębow taki cały zestaw z Canpola chyba to było w aptece jak jej wyszły pierwsze ząbki i tam jest mini szczoteczka, gryzak, i jeszcze takie coś niby szczoteczka ale z silikonowymi końcowkami zamiast włosia.Powiem ci tyle że sie przydaje i mała jest zachwycona jak jej myje ząbki :) na początku tym silkikonowym, a teraz tą zwykła szczoteczką myje. Tylko ja nie używm żadnej pasty narazie tylko czystą wodą przegotowaną. AAA i pozwalam jej też myć samej ma przy tym radoche okropną :D

witam Zapowiadali piękny dzieć a cos mi sie wydajeze synoptycy jacyć trefni :( A Julka na wycieczkę dziś jedzie i słoneczko by sie przydało.:) Zmykam ją budzić i szykować.

Witajcie! Jesteście takie radosne, ze nie wiem czy dobrze trafiłam...Ale moze?... Mam 3,5miesiecznego synka..i zdiagnozowaną depresje. Najpier była poporodowa a teraz adaptacyjna. Leki wywalilam bo nie moglam po nich zajac sie dzieckiem. Nie mialam siely wstac z lozka. Kompletnie nic jesc bo wszytsko zwracalam. Dziecko wychowuje sama. Nie mam nikogo do pomocy. Moja mama mieszka daleko stad a tatus dziecka szkoda gadac. Dobrym malrzenstwem (tak mi sie zdawalo) bylismy dopuki Maly nie przyszedl na swiat... Mam do Was pytanie? Czy tez tak mialyscie? Ja chyba zaczynam obwiniac Malego o to ze jestem teraz sama, ze wsztsyko jests takie kurwesko teraz do dupy! CZasami mam tak wsteretne mysli...zeby go nie było... Oddalabym pół życia zeby pokochac Małego tak jak Wy kochacie dwoje dzieci............................... Nienawidze siebue....Coraz wspanialsza wydaje mi sie mysl zeby cos sobie zrobić....

meggi77 jesli to nie prowo to dobrze trafiłaś:D u nas nie zawsze wesolutko,bo kazdy ma jakies problemy i zmartwienia,ale staramy sie tu wspierac i doradzać sobie,jesli tylko potrafimy. Nie jestem jakimś psyhologiem,wiec rad udzielać Ci jak masz zyc nie będę,mysle tylko ,ze nie tedy droga aby obwiniać bezbronnego maluszka o niepowodzenia.To,ze nie jesteś z ojcem dziecka to wina Was obu,albo jego,bo Cię zostawił.Widac nie był wart tego aby mieć najwspanialsze co moze sie przytrafic człowiekowi,szczęśliwą rodzinę.Spójrz na to z innej strony,masz teraz dla kogo zyć,każdy uśmiech synka wynagrodzi Ci wszelkie troski,zobaczysz,tylko na wszystko trzeba czasu...:-)Nie rezygnuj tak łatwo,ciesz się szczęściem jakim jest macierzyństwo ia zobaczysz ,że warto żyć dla tych wspólnych chwil z dzidziusiem:D

Kobitki moje kochane:) Megi witaj Swieta racja,co Ci Kasbak napisala:)Ja nie wyobrazam sobie zycia bez swoich dzieci:(tyle na nie czekalamciesze sie ogromnie,ze jestem mama,i ze Bog obdarzyl mnie macierzynstwemZobacz ile na swiecie jest nieszczesliwych dzieci:(albo rodzicow co sie staraja o dziecko,a nie mogaUwierz mi ja tez nie mamlekko:(mieszkam za granica i sama wychowuje dzieci,bo maz pracuje,a nawet jak jest w domu,to czuje sie jak bym byla matka samotna:(pomaga mi czasami,ale sporadycznie:OPowiedzialam jemu kiedys,ze ja Ciebie nie bede prosila o to,zebys pomagal mi przy dzieciach,sam powinienes wiedziec,o tym ze mi jest ciezkoi co jeszcze mu powiedzialam,to to:zebys potem niezalowal,ze Ciebie nie bylo przy dzieciach jak dorastaly i Twoja bedzie wina jak dzieci beda cie unikac!!!!Ja sie nie poddalam mimo to,ze mialam depresje jak urodzilam drugie dziecko,bo myslalam,ze to bedzie dziewczynka,a urodzilam chlopczyka:(powiedzialam trudno sie mowi:(widocznie Bog mial inne plany co do nas:),a o coreczke sie jeszcze postaramy;)Kocham swoje dzieci i ani razu nie pomyslalam,ze dobrze by bylo jak by ich nie bylo:(Zycie za nich bym oddala i nawet okim nie mrugnela!!!Megii nie poddawaj sie :)przeciez,to Twoje malenstwo z krwi i kosci,a co najwazniejsze to nosilas je 9mies.pod swoim-duszkiem:)Musisz byc silna i zyc dla swojej pociechy:?)Zobaczysz jak Ci w zyciu sie odwdzieczy za trud poswiecony w wychowywaniu jego/jej:)Czy nie bedziesz kidys dumna jak przyjdzie i powie:KOCHAM CIE MAMUSIU:)i dziekuje Ci za wszystko!!!A tato dziecka jeszcze bedzie tego zalowal,ze Was zostawil i kiedys zechce nawiazac kontakt z dzieckiem,ale bedzie juz duzooo za pozno:(dziecko nie zechce z nim gadac,a zreszta zobaczysz sama,co ja Ci bede pisala na ten temat;)Zycie Ci sie jeszcze ulozy napewno:)Nie poddawaj sie i badz dobrej mysli Nie ma tego zlego,co by na dobre nie wyszlo!!!!!!Pozdrawiam serdecznie 3maj sieZagladaj czesciej:)|my Ci pomozemy w trudnych chwilach:)

A teraz co u mnie:) Wstalismy o 6.45:Onie wyspalam sie,bo moja sasiadka robila balety w domubudze sie i slysze,a tu spiewy na calego:Owyli jak wilk do ksiezycano mysle sobie powybijam szarancze k.... co jak co ale o 3 rano urzadzac sobie caraaoke,to juz lekkie przegiecieM sie obudzil i mowie do niego:zaraz wstane i walne w sciane,a on zostaw po co ci to potrzebne:(no leze i nie moge usnac:OAle jakos ucichli i ja zasnelam uffff:(Ale sobie mysle ja sie nie dam tak latwo;)tak dobra:D:D:D:D:Dwstalismy o tej 6.45 i co wasza kolezanka zrobila:D:D:D????Wlaczylam muze na caly regulator:D:D:Di mowie do M jak mi w nocy nie dali spac,to ja im nie dam rano pospac:D:D:D:D Dodam,ze u nas sciany sa bardzo cienkie i wszystko slychac,doslownie wszystko:OPewnie sie sasiadka :D:D:D:D,ale ja mam to w d....;):D:D:D:D Malenstwo teraz spi:)ja obiad skonczylam robic o 8.45 mojego czasu:Dpranie zaraz ide wywiesic i jeszcze mam w planach lodowke umyc;)ale jeszcze zobacze moze po poludniu ja umyje:) Pogoda do bani i musze ubrania w domu rozwiesic,bo tylko patrzec,az deszcz zacznie padac:(I tyle co narazie u mnie:0 Zycze milego dnia i pieknej pogody:) Fluidki sle chorowitkom.................... Pozdrawiam serdecznie Wszystkie mamcieI dziekuje bardzo,bardzo za komentarzyki na NK:)

Brylka jak sie czujesz zapomnialam sie zapytac:(Czemu nic nie piszesz,aaaaaaaaaa???? Gumis mordko Ty moja co dzis masz w planach????

Gumis ,a Julka gdzie na ta wycieczke pojechala i na jak dlugo:)????

Gumis dopiero doczytalam:D:D:D:D Wielkie gratulacjeza,to ze wczoraj nie bylo ofiar w ludziach jak wracalas od kuzynki:D:D:D:D:D Co Ty jeszcze mala szykujesz;)?????

Huraaaaa:D:D:D:D:D:Dno jak by moglo byc inaczej;) Lece sie ubrac narazie

witam nową mame Meggi77 ja się strasznie balam tej depresji poporodowej, a jeszcze ci powiem że mam taką niby kolezanke ktora zawsze ma czarne scenariusze i do teraz twierdzi że mnie ona złapac może w każdej chwili. Ale nie żeby u mnie było tak heppi, myśle że każda z nas miała nieraz czarne myśli, Są takie dni gdy mala daje mi naprawde popalić i mam ochote jej dac klapsa albo krzyknąć ale sie pytam czy to coś da?? Probuje wtedy wziąć głęboki oddech i przypomnieć sobie jak ją pierwszy raz ujzałam jak sie do mnie tuliła, jej słodki uśmiech i pierwsze \'mama\' Nie raz mam gorszy dzien i myśle sobie wtedy że czemu przez to moje dziecko ma cierpieć? Masz dla kogo żyć koleżanki wcześniej napisały naprawde piękne słowa. Pomyśl sobie jaka wspaniała jest kazda chwila spędzona z maluchem, i to że za kilka lat możemy żałować każdej straconej sekundy. A co do ojca dziecka to naprawde nie warto się nim przejmować, skoro was zostawił, to znaczy ze sam jest dziecko i tchurz. Wierze w ciebie i myśle ze dasz sobie rade bo napewno jesteś silna kobieta. A dziecko ci to wszystko wynagrodzi.

sylwia przyznaj sie polowałaś na stronke :D:D

Moja ortografia leży na łopatkach :D:D:D 'tchórz' nie 'tchurz' :D:D:D

Julka:Dnawet o niej nie myslalam:D:D Malenstwo moje wstalo musze go z wozka wyjac i brac sie za lodowke:O

tak tak czekaj bo ci uwierze :D:D:D Polowalaś od rana:D:D tak jak na 3 poprzednei:D:D

sylwia jak skończysz myć to daj znać to ci moją podrzuce bo już sie o litość prosi czego tam nie ma :D:D:D

Julka:D:D:D:Dniech Ci bedzie;),a co do mojej lodowki,to ona mnie juz na kolanach prosi zeby ja umyc:D:D:D:D:D:D:D

Sylwuś ależ mnie rozbawiłaś:D:D:D Moje dziecię się patrzy jak się śmieje do kompa i pewnie sobie mysli że ma matke warjatke :D:D:D

Julka :D:D:D:D:D:D:Ddobre;)pewnie i tak mysli:D:D:D:D No ja juz skonczylam myc swoja lodoweczke:)az z wdziecznosci po rekach mnie calowala:D:D:D:D:D

Ide umyje jescze mikrofale:),to moze mnie w policzek pocaluje;):D:D:D:D:D A moj niunio chodzil jak mylam lodowke i jak nie widzialam,to wsadzal tam co popadnie:Owlasnie wyjelam pronto i wafelek do lodow:D,pranie tez mi pomaga robic;)a raczej brudne ubrania wyciaga,podchodzi do mnie i mowi ajjj i sie smieje:D:D:Dno on to potrafi czlowieka rozbawic:D

No ja juz mikrofale umylam:)i tak sie rozpedzilam,ze umylam sobie jeszcze meble z zewnatrz i pralke:)usiadlam wlasnie i synka w wozku kolysze,a jak zasnie,to umyje sobie podloge w kuchni:)wtedy ona mnie po pietach bedzie calowala w podziece:D:D:D