Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Ja podaje bo moje dziewczyny mimo dobrego odżywjania często chorują , a antybiotyki wyżerają krew i powodują spustoszenie, a tego np.multisanostolu to nietrzeba podawać tyle ile jest zalecane jak się ma świadomość tego że część tych składników dziecko dostanie w mleku w płatkach lub innych artykułach spożywczych. Mańka my już prawie surowy stan mamy, od wczoraj dorabjają się jeszcze schody do piwnicy, ale też jesteśmy w szoku- porównywalnie jakiś czas temu cegła 2.78 a teraz 4.80zł, w ubiegłybm roku w zimie metr kwadratowy blachodachówki można już było kupić za 17 zł. a w lecie za 33- 36, a teraz niewiem. Dość że poruszamy się tiptopami ze względu na kase to jeszcze takie meeeega podwyższki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Ja dziś znów w pracy przeszłam kolejny \"test\", ale zakończył się pomyślnie :D Co do witaminek, to ja też miałam dylemat...ale akurat lekarka przepisała małej jakiś ziołowy preparat uodporniający i po jego zakończeniu miałam przez jakiś czas nic jej nie dawać...dostaje teraz tylko wit.C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw zacznę od nocnika. Olę sadzałam jak juz dobrze siedziała i nie było z nia żadnych problemów jak miała rok i 5 miesięcy to nie dała sobie załozyć pampersa na noc bo była dorosła. Za to z chłopakami problem był straszny( przecież to TROLE) oni tak porządnie to zaczeli wołać jak skończyli 3 lata . A wcześniej jak sadzałam to jeden siedział drugi uciekł zanim go złapałam to ten pierwszy rozmazał ta kupę wszedzie. Jak tak musiałam sprzątać coraz częściej to sobie odpuściłam. Ale jak macie jedno malutkie dziecko to można przy nim posiedzieć i szybko pójdzie a czy zacznie wołac to zalezy od indywidualnego rozwoju dziecka. Chłopaki to w porównaniu do Oli byli strasznie zacofani pierwsze słowa jak skończyli 3 lata a Ola rok i dwa miesiące gadała jak stara. A odnośnie witamin to nie podaje zadnych Ola je surówki (ostatni raz chorowała w kwietniu) a chłopaki pija mleko bebilon pepti2 tam chyba wszystko jest zreszta odpukac dawno już nie chorowali. Przed zimą szczepiliśmy się na grypę a jak ostatnio mieli kaszel to robiłam syrop z cebuli i pomogło. Gumijagoda podziwiam bo ja nie mogę patrzeć na takie malutkie dzieci a co dopiero je pilnować. byliśmy u logopedy i Marcin wcale nie chce ćwiczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za wypowiedzi w sprawie nocnika.Chyba zakupie i zobacze,jaka bedzie reakcja.A co do witamin to moj pediatra nie kazal nic podawac,bo moja mala(odpukac)w ogole mi nie choruje.Z ta odpornoscia to tez mity kraza,ze niby dzieci karmione piersia nie choruja,sa bardziej odporne.Ale wsrod moich znajomych jest wrecz odwrotnie,a moja Weronisia to typowe dziecko wychowane na butelce od pierwszych dni zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki Moje dzieciaczki juz dawno spia a ja przegladałam stare zdjęcia mojego miasta-zadziwiająca sprawa ;) Dobranoc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś podobnego jeszcze nikt się dziś nie odezwał, i wogule taakie pustki, to co to będzie przed świętami, ja codziennie robie jakąś konkretną rzecz w wiosennych pożądkach, niechce mieć za pięć 12 wszystkiego naraz, tymbardziej że teraz często będe sama z dziećmi, wczoraj wyczyściłam dywan, tak go dopieściłam że troche poprzemakał i wisi na czepaku. Jak zwykle w sobotę będę robić serniczek, na obiadzik będzie tylko zupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja:D Margarett podziwiam Cię za twoją pracowitośc,ja jeszcze nie zaczełam porządków przedświątecznych....jakoś weny mi brak do tego. Rozpadało stę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja już wściekła z samego rana, zwłaszcza, jak poczytałam Margaret... też chciałabym coś posprzątać dziś, zwłaszcza, że przez cały tydzień nie mam czasu i sił...a tu mężuś wymyślił wyjazd do babci :( Jutro też idziemy w gości.... Lubię gdzieś wychodzić, ale w domu też lubię mieć czysto ... Teraz jedziemy na zakupy...może uda się kupić karnisze, ale firanek i tak nie zdążę dziś powiesić 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.U nas brzydko i pada więc spacer odpada.Ja też miałam dzisiaj robić porządki,ale mnie się nie chce.Ja muszę mieć wenę na sprzątanie.Dzisiaj tylko poprasuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak u mnie ma być ktoś zdrowy -dość że jesteśmy obtoczeni śmierdzącymi wodami - wisła , kanał i stawki, to z jednej strony kopci elektrownia z drugiej popielnik krórego dziś niezalali i przy tym wietrze jest jeden byczy tuman kurzu i popiołu(wyobraźcie sobie jak wygląda mój dywan) i jak tu wychodzić na spacery, mało tego 2km. od nas jest wysypisko śmieci - mamy cudne, czyste wiejskie powietrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na popołudniowo-łykendową kawusię:D Oj Margarett to nie wesoło masz wokoło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki Właśnie wróciliśmy od babci, juz tydzień temu nas zapeosiła na obiadek.Kuba się wyszalał a ja latałam za Olinką. U nas padało rano a teraz to wiatrzychooo :( Mąż pojechał na mecz bo dziś gramy z Wisłą Kraków to nie mógł przepuścić więc ja tradycyjnie sama z dzieciaczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kala, bidulko, jestem z toba duchem :-) moj mąz jest, ale jakby go nie było :D ;-) bylismy rano na zakupch, i z nikusiem u fryzjera. przygotowalam go do tego wczesniej, potem poszlam z nim sama, chwile czekalismy, najpierw nie chcial sie nawet rozebrac, i ubieral czapke, ale spokoojnie rozmawialam z nim o tym jak pojedziemy nad morze,jak bedzie fajnie, i pomalu zanim przyszla nasza kolej,bardzo grzeczny był.tak go wychwalilam, ze mam nadzieje ze juz nie bedzie nigdy problemow.. ja dzis przez ten wyjazd, ledwie zdolalam umyc naczynia, a teraz bbede dawac zupke Miluni. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mąż mnie dziś zaskoczył - sam z własnej woli kazał kupić małej nowe buty!!! (a on generalnie jest przeciwny \"wydawaniu pieniędzy\"). Paulina ma więc nowe adidaski :D Mało tego...kupiliśmy jej lalę na urodziny, większą od niej :) Ależ się dziecko ucieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis mialam dzien totalnego nierobstwa :D:D Nie robilam kompletnie nic :D:D Na obiad pojechalismy do miasteczka,w piatek posprzatalam caly dom,,a dzis mialam totallne byczenie ;):) Pojechalismy z malym do czegos w rodzaju \"Figloraju\" wyszalal sie na maksa,,zjezdzalnie,kulki,wspinaczki,,atrakcji co nie miara,,:) A teraz ogladam druga serie \"Desperate houswives\" (Gotowe na wszystko) Sciagnelam sobie,,juz pierwsza cala zobaczylam,teraz ogladam druga :) Milego wieczorku wszystkim!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️czesc] Dzisiaj wygląda słoneczko ,więc napewno zaliczymy spacerek. Mąż i JUlka jeszcze śpią,tylko my z Bartkiem buszujemy:) Miłej niedzieli kobotki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas snieg 😭 i zawierucha 😭 I jak tu nie popasc w depresje przy takiej pogodzie?? 😠😠😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas też brzydka pogoda-deszcz i zimno.Jednak wczoraj nie poprasowałam,jestem leniwa.Jeszcze musiałam zająć się mężem.Nie może się schylać ani chodzić.Coś z kręgosłupem.Dzisiaj z nim lepiej.Jak mała się obudzi jedziemy do teściów na obiad.Więc dziś odpoczywam.Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu co się stało? Ja właśnie odprawiłam gości( koleżanke z liceum z rodzinką) ale się uśmiałam, spodkanie się udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie z gości wróciłam...bylismy u znajomych, Paula wyszalała się z koleżanką. Zaliczyliśmy też zakupy w Tesco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki szalony weekend miałam . Całą sobotę pomagałam mamie w przygotowaniach do imienin ojca. Wieczorem impreza. Brat i siostra zjechali na gotowe. Mieszkam na miejscu i jestem najstarsza, przez to mam przechlapane. Ale miło było się tak zebrać do kupy. ;) Dziś leniwa niedziela i wyżeranie resztek ciasta. W tym całym zamieszaniu odkryliśmy że Maja zrobiła pierwsze samodzielne kroczki, nawet sama biła brawo. Za tydzień szykujemy roczkową imprezę a tu taka niespodzianka. Ta noc była wreszcie spokojna. Poprzednie dwie wyła nam jak szalona. Dziś zaświecił kolejny ząbek i możemy się wreszcie wyspać. DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki;) Mężu juz dzis pojechał, dzieciaczki śpią więc ja się relaksuję :P Manika gratulacje dla Majeczki 🌻 Moja córcia tez miała byc Maja ale mąż się nie zgodził :o Zuzia mi właśnie Tesco otwierają we wtorek bo do tej pory Lider price był ale go przejeli, więć jestem happy :D Właśnie wykopałam z szafki wafelki kakaowe może któraś ma ochotę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! przez caly weekend byla u mnie moja siostra niestety juz wrocila do siebie... werek wprost ja uwielbia wybawil sie z nia za wszystkie czasy a mi sie teskni za mezusiem nie wiem jak wytrzymam te 6 miesiecy przynajmniej rodzice i siostra sie nim naciesza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu- mam nadzieje że to nie twój małużonek? a jeżeli to inny wampir to pokaż co potrafisz. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×