Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rozalka

kłopotliwe zareczyny...

Polecane posty

Aniołek - czy dobrze rozumiem, że utrzymujecie 4 osoby z kwoty ok. 620 złotych? W takim razie podziwiam. Co nie zmienia faktu, że partner Autorki topicu raczej nie wróży dobrze na przyszłość. Jak na razie wykazuje wyłącznie niezdecydowanie, brak taktu bliski chamstwu, obojętność na jej uczucia i skąpstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak niestety na razie jestem na utrzymaniu częściowym rodziców, bo jakos pracodawcy nieprzychylnie patrzą na samotną matkę z małymi dziecmi, których w dodatku nie ma gdzie zostawić, idąc do pracy. A z sobą to nie za bardzo. Niestety wypłat u nas to ok. 450-600 zlotych ... dla kobiet... a prawie tyle samo chce opiekunka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do O rany: po odliczeniu opłat zostaje nam na 4 osoby jakieś 250 złotych na życie. Z tym, ze jak na razie mamy jeszcze pewne zobowiazania, które wygasną niedlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek - w takim razie z acałego serca życze powodzenia i poprawy - oby jak najszybszej :-) Natia - napisałaś: po co wam złoto, kiedy uczucia nieszczere... Takie słowa skierowane do wypowiadajacych się tutaj raczej są mało ogólnikowe... Ale nie będę się czepiać. Zostawmy to już. Nie uważam, że mi zazdrościsz pierścionka. Ja też złota nie lubię i dlatego wybrałam białe. I wybrałabym srebro, ale białe złoto było decyzją mojego męża. Chciałam srebrny pierścionek z bursztynem, dostałam z białego złota z cyrkoniami. Piękny, noszę go z dumą i radością - nie dlatego, że kosztował, ile kosztował, ale dlatego, że był wręczany z miłością... Nie zazdroszcze tym, co mają brylanty w platynie, i nie chcę, żeby ktokolwiek zazdroscił mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak-----------
Aniołku twoja sytuacja jest inna ,co innego młody chłopak bez zobowiązań, co innego ktos już z rodziną. włąsnie wypowiadałam się na innym topiku, ze u nas rodzice to raczej nie doczekają się pomocy dzieci, to oni tym juz dorosłym dzieciom musza pomagać, i wcale nie wynika to ze złego wychowania i wredoty tych dzieci, tylko sytuacji w kraju. Jak więc można nawoływac do rodzenia dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego napisalam, ze dla mnie mógłby to być nawet odpustowy pierścionek, ale ma dla mnie byc symbolem miłości partnera :) Spoko, ja mam nadzieje, ze niedlugo wszystko sie ulozy lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj przesadzasz trochę
załozycielko topiku, gowniara z Ciebie jeszcze skoro masz fochy ze nie chciał CI facet kupic piersionka za 4 stówy. nie pierscionek jest najwazniejsy, tylko inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam nadzieje, ze za niedlugo, moje dzieci będa na tyle duże, ze będą mogły biegać z kluczem na szyi, tyle, ze co to za dom rodzinny, jak rodizców w nim nie ma, bo oboje zasuwają na etatach przez caly dzień... I nie ma kto stworzyc tego ciepła domowego ogniska. Fakt, odbiegliśmy bardzo od tematu :) To ja już lepiej pójdę gotować obiadek :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie ma co
Się obrazac, tylko jak taki problem z tymi 400zł, to jak przyjdzie na świat dziecko, i trzeba będzie kupić łożeczko, wózek i masę innych rzeczy to tez bedzie problem, czy w te pędy do rodziców, bo przeciez nic rodziców tak nie uszcześliwia jak łożenie na dorosłe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikociaulubienica
Jasne nie ma co sie obrażać, przeciez musi sobie z wypłaty zostawić na papierosy, i wyskoki z kuplami na piwo. Co tam pierscionek, najważniejsze, ze przeciez kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie o to chodzi... Skoro już teraz pokazuje, że nie ma ochoty wydawać pieniędzy, to co będzie potem? Tak, jak ktoś tu napisał - i prawdę napisał, potwierdzam - jesli facet przed ślubem tak sie zachowuje, to albo okaże się skąpcem generalnym i będą wieczorami o świeczce siedzieć, bo światło takie drogie i trzeba oszczędzać, albo będzie sępił tylko na nią i na dzieci, a na siebie wydawał wedle upodobania. Mnie sie tam żaden z tych wariantów nie marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze źle myślę, ale jeśli się podejmuje decyzję o wspólnej przyszłości to kasa, wydatki i.t.d. też powinny byc wspólne. Wspólnie wydajemy, oszczędzamy, planujemy wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem uczulona, bo miaąłm faceta sępa i nigdy więcej! Potem są topiki pt. \"Mój facet zapomniał, że jestem kobietą\", bo nie dał jej kwiatka na 8 marca itp. Bo to tak potem jest. Po pierwsze, rozalka nie wymuszała na nim zakupu tego pierścionka. Pokazała mu go. Mógł się kretyn zamknąć i poszukać czegoś tańszego w tym typie albo zastanowić się, czy ma jak nazbierać. Ale nie, od razu na nią wyjechał, że tyle nie da. Skoro oglądając pierścionki on myśli wyłącznie o ich cenach, a nie o tym, co one symbolizują, to jest chamem i skąpcem. Proste. Tak samo dziewczyna się potem już nigdy nie doczeka kwiatka na walentynki ani gestu żadnego na dzien kobiet, bo po slubie już nie trzeba się starać, a na urodziny będzie dostawała sprzęty AGD albo wiertarki udarowe, bo są potrzebne. Raz to przechodziłam. Nigdy wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 79
zareczyny i wspomnienia zareczy pozostaja na cale życie. Nie wydaje mi się, zeby 500 zł to było jakoś dużo za pierscionek, myśle ze to w sam raz. Pierscionek powinien byc z brylantem, bo z cyrkonią to można na 18-tke od rodziny dostać. Rozumiem związki gdzie naprawde jest mało kasy i wtedy kupuja tańsze pierscionki ale w wiekszości przypadków to granica 500-1000 zł z pieknym brylancikiem,. Jak kocha powienien wszystko ładnie zaplanować i zrobic Ci niespodzianke a to w jaki sposób sie teraz zachowuje powinien dać Ci dużo do myslenia.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację o rany :) Dlatego pisałam, że ważne jest WSPÓLNE planowanie wydatków i.t.d. Ale z tej wspolnej kaski każde powinno miec kilka groszy na swoje przyjemności. Wiadomo, on coś tam potrzebuje, zbiera, ona też chce na coś. Ja np. chcę drobne na moje ulubione cukierki i nie ma zmiluj sie :) A kwiatka tez chcę, chociaż czasem wolałabym np. coś co mi sie podoba w sklepie, a jakoś mi szkoda wydać na to kaski :) Muszę mu podsunac ten pomysł :) Bo jak na razie to dostaję roślinki i slodycze :) ( które uwielbiam :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkie mi rzeczy...
Ja myślę, że robicie z igły widły...jest jasne, że Chłopak ma w nosie swoją partnerkę, której tak naprawdę zalezy tylko na pierścionku i wszystko robi pod publiczkę. Zaręczyny, to jest wyraz miłości, spontaniczny gest, nie jest ważna cena pierścionka, kwiaty dla Mamy czy garnitur w jakim przyjdzie. Moje zaręczyny były skromne, ale piękne. 23.12.06, pod wieczór, śliczny, mały pierścionek i bukieci różyczek dla Mamy i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkie mi rzeczy
2005 oczywiście, sorry :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjj
zrobiłyście podstawowy problem PIERŚCIONEK.A najważniejsza jest chęć wspólnego życia.Moje zaręczyny odbyły się bez pierscionka bo były takie czasy że nie łatwo bylo o coś ładnego a nie wielkiego made in ZSSR.Dla niektórych to pewnie prehistoria.Jak najbardziej wszystko było "ważne" i najważniejsze że jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od wielu wielu lat.A pierścionek też mam i to nie jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkiech ponownie dla sprostowania pewnej wypowiedzi nie poszlam sobie tylko pisze z pracy a pracuje do 14.30 wiec bylam zmuszona was opuscic...ale znow jestem nie wiem co czuja te dziewczyny i panie ktore twierdza ze moga miec nawet pierscionek z odpustu, ale mysle ze gdyby ktos je zapytal czy to ten zareczynowy to ryknal by smiechem. czasami ten pirścionek zareczynowy jeden jedyny moze byc ostatnim otzymanym od przyszlego meza. zreszta nie rozwodzmy sie tu nad pierscionkiem, nie w tym sek. chodzilo mi o jego zachowanie. pirscionek to rzecz gustu i wielkosci kieszeni, ale rowniez wyraz uczuc. nie postawilam mu rzadania ze ten i zaden inny poprostu tylko kilka bylo dobrych a ten byl najladniejszy z nich, ale bardzo bylam zaskoczona jego slowami. przeraza mnie jego obojetnosc, to nie jest taki przyslowiowy \"facet z jajami\", podejmujacy decyzje w locie.on wszystko musi przemyslec, ja natomiast ide za ciosem i nie rozmyulam zbyt dlugo na sprawa. choc czasem cenie go za ta wytrwalos i rozwage, bo niektore rzeczy wymagaja przemyslenia.ale znow inne zdecydowania... wiec nie wiem juz co myslec moze on rzeczywiscie ma jaka mila niespodzianke przygotowana na te wyjakowa chwile a ja tylko go zniechecam takim zachowaniem nie wiem juz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjj
rozalka musisz zastanowic się czy faktycznie to ten facet.Czy znasz jego wady i czy pomimo ich kochasz go? Czy nie bedzie od razu zgrzytów??W kazdym związku musi byc róznica charakterów ale wspólne poglądy na wiele spraw sa bardzo ważne.Zyczę ci szczęścia może on faktycznie coś kombinuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Only You
nie przesadzajcie to jest przeciez pierscionek na cale zycie on musi byc trwaly!!! moj narzeczony tez nie jest niewiadomo jak bogaty itd. i mamy rozne inne wydatki, ale on juz od jakiegos czasu przypuszczam odkladal na ten pierscionek i dostalam sliczny z brylancikami za okolo 2000 zl.(jego siaostra sie wygadala) brylant jest symbolem trwalosci zwiazku, taka juz jest tradycja wiem ze cena nie ma znaczenia ale jesli dla faceta klopotem jest w ogole zajecie sie szukaniem pierscionka i szkoda mu tych 500 zl. no to sorry, ale a takim razie w jaki sposob chce zaplacic za wesele?? a moze poczesatuje gosci kebabem z budki? przeciez to jest bez sensu, kobieta mowi mu ze podoba jej sie taki pierscionej a ten od razy wypala ze nie, ze za drogi!! zalozne to jest i tyle! mozna nie mieć kasy na pierscionek, rozumiem, ale trzeba mieć KLASE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Only You
* zalosne mielo być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on raczej do skompcow nie nalezy bo tka bez okazji czasami dostaje cos od niego np. ostanio dostalam pieknego duzego pluszowego slonika na szczescie na egzaminach, jest sliczny. czasami ma za dlugi jezyk i palnie cos za szybko, ale jak zacznie przepraszac to zebyscie go widzialy wtedy.... nawet najskromniejszy pirscionek wreczony z klasa i umiejetnnie jeszcze z wyrazami szczerego uczucia jest wiecej warty niz tenb z brylantami za 2 tys. a wreczony od oka i nie szczerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z poprzedniczką, zresztą już to pisałam. Nie brak kasy, ale brak klasy dyskwalifikuje tego faceta w moich oczach. Rozalko - jeszcze jedno - jesteś kobietą energiczną. Wyobraź sobie, że taką sierotę boża, która nie potrafi szybko podjąc decyzji, będziesz ciągnęła za soba całe życie. Przejdzie wam koło nosa dobry kredyt, ładne i w świetnej cenie mieszkanie, okazja wyjazdu za granicę za bezcen... To są sprawy, których nie załatwisz sama, a on się będzie zastanawiał tak długo, aż problem sam się rozwiąże. Piszę z własnego doświadczenia - to jest NIE DO ZNIESIENIA. Ja dałam sobie spokój i znalazłam męzczyznę, który wie, czego chce i nie boi się po to siegać. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile kosztował ten słonik? Bo jeśli 30 zł, to to trochę nie na miejscu porównanie. Ale jeśli kosztował ponad 100 zł, to tym bardziej zachowanie Twojego faceta jest chamskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty-antykoncepcja
Same materialistki na tym forum. Powiem wam szczerze, ze ja dostalam pierscionek za 350 zl, bo sama stwierdzilam ze taki za 500 jest za drogi - mój maz nie jest skapcem - swietnie zarabia - mieszkamy za granica i mamy oboje okolo 3000 euro na miesiac - jestesmy bezdzietni. To nie jest kwestia skapstwa - na dzis dzien i pierscionek i obraczka slubna leza sobie w dolnej szufladzie, bo ja nie nosze bizuterii, a malzenstwem jestesmy nadal. To wszystko jest kwestia nastawienia, pierscionek to tylko symbol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno kolo setki bo byl dosc duzy i tak wygladal. ale ceny dokladnie nie znam, nie pyta sie o cene prezentow, a zreszta czy to wazne ile ten gest byl tak mily.... wiem ze jego zachowanie bylo co najmniej nie na miejscu ale moze ma rzeczywiscie swoj plan i stwarza pozory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co stwarzać pozory? Nawet, jeśli chce Ci zrobić niespodziankę, to czy to jest powód, żeby na Ciebie wyjeżdżać, że za drogi pierścionek mu pokazałaś? To jets powód, do takiego zachowania? Stwarza pozory, wiec będzie nieprzyjemny? A może w tej chwili przestał stawrzać pozory...? Anty-anty - poczytaj sobie topik dokładnie to będziesz wiedziała, że nie same materialistki... nawet zdecydowana mniejszośc wypowiadających się to materialistki. A chwalenie się swoimi dochodami na forum to zbędny ekshibicjonizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Only You
A kto powiedzial ze pierscionek za 2000 nie może być wręczony szczerze, z milościa i oddaniem?? Nie powinnaś od razu w ten sposob oceniać nas i wartościować. Moze niezbyt przezycyjnie sformułowalam moja mysl, nie chodzi o to, że Twój mężczyzna nie ma klasy bo szkoda mu tych 500 zl. na pierscionek, ale o sposob w jaki sie zachowal...tak sie po prostu nie robi...nie wyobrazam sobie sytuacji w której mój narzeczony bylby tak niezdecydowany, zamiast pytac 10 razxy czy mu nie odmowisz jak sie juz łaskawie zdecyduje oświadczyć, powinien sam kupic pierscionek i poprosic Cie o reke, bez takich wstepów, wykretow itd. Jak sie powiedzialo "A" trzeba umieć powiedzieć "B"! Skoro to jest dorosly facet to chyba potrafi sam o sobie decydowac i powinien wiedziec czego chce, a nie zmieniac zdanie w zaleznosci od nastroju .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×