Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka 23

MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

Polecane posty

Wlasnie - wiadomo, ze zwiazek ze starszym facetem przysparza wiecej problemow, bo tak jest i juz, ale zapewniam Cie, ze w wiekszosci przypadkow, problemy rozstan sa tak prozaiczne jak w wiekszosci rozstan rownolatkow - niedopasowanie sie charakteru itd. Ilu to 20 kilku, 30 letnich zonatych facetow, bierze sie za ich rowiesniczke singielke i łamie jej serce, bo w koncu zostaja z zona ... ale musi Ci być teraz trudno :(, wspolczuje Ci, ja tez bardzo mocno kocham, a nawet nie dostalam dzisiaj smsa z zyczenimi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promyk nadzei
ja jestem zdecydowanie przeciwko 'blizszym' znajomoscia z zonatymi,to bledne kolo i zawsze ktos cierpi..ale ci musi byc ciezko..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj dostałam aż/tylko smsa z życzeniami... Ale i z tego się cieszę... Wpadłam tylko na chwilkę zobaczyć co u Was i zaraz lecę do mojego Skarba... Buziaczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia :) a Tobie co ? :(, mi też jest bardzo przykro, wpadłam w bagno i wiem, że nie wyjdę z niego zbyt szybko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemożliwe a jednak
wyobraźcie sobie tak macie mężćzyznę dużo dużo starszego kochacie go nad życie zreszto macie wrażenie że każda kobieta mogłaby pokochać go przynajmniej większość i tu bum. on lubi kobiety nie sypia z innymi nie wychodzi potajemnie ale wiesz ze każda koleżanka zrobi co on każe np. potrafi rozebrać obcą kobietę która sprawia wrażenie dystyngowanej masz wrażenie ze one same chcą się przy nim rozbierać, to głupie wiem ale on ma taką potęgę, można się z nim zakładać a i tak potrafi wzbudzić w kobiecie takie ' niezwykłe' uczcuie' i nawet nie zważają te panie że przecież nie rozbiera się tylko przy nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatm wszystkich 🌼 U mnie bez zmian-jest dobrze i oby tak bylo nadal:) Czekam na wasze propozycje imienia dla naszej ❤️córeczki❤️.Zastanawiamy sie i nie mozemy podjac decyzji-moze pomozecie:) Pozdrawiam cieplutko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka ja jak bym miała córeczkę to dała bym jej na imie Wiktoria... Nelly... albo właśnie Daria.. kurcze no.. żeby było takie oryginalne.. nie takie jak wszystkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlachetne imię
dla dziewczynki to Daniela, Weronika, Marianna, Julianna, Lilianna... dla chłopczyka Wiktor, Oskar, Robert, Adam, Marek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Hej lorinka.. u mnie wszystko dobrze...brzuch rośnie, chociaż nie za bardzo, w końcu dopiero 9 tydzień.. mam dużo pracy, więc rzadko wpadam, a jak już to na fora macierzyńskie :) Mój \"starszy\" partner ostatnio wkurza mnie okropnie, ale bynajmniej nie dlatego że jest starszy tylko dlatego, że jest z Marsa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiece
Witajcie dziewczyny Ja tez jestem w związku z róznicą 18lat tzn ja mam 26 on ma 44. Ja na swoim koncie mam kilku partnerów ( w jednym związku byłam 4 lata gdzie różnica między nami była11lat) Mój chłop ma na swoim koncie 3 dzieci, 3 partnerki z któryjmi mieszkał i żone (tzn była, rozwód 7lat temu). 2 dzici z byłą zoną i 1 z kobietą z którą zył przedemną (żuciła go dla innego). Zawsze mówiłam sobie że nigdy nie będe miała starego faceta (bo kiedys ten wiek tak dla mnie oznaczał), z jakimiś dziecmi - przeciez to alimenty itp. No i nagle pojawila sie na mojej drodze i to przez przypadek, koleżanka mnie z nim poznała, bo zyła z jego dobrym kumplem. A ja sie poprostu zakochuje... po 3 dniach znanaia jego osobiście sie zakochałam. Chopciaż dalej myślałam że z nim nie będe bo to bezsensu. i tak mineły jakies 3 miesiące jak stworzyliśmy dom, obiadki, wyjazdy, praca, współżycie itd... czuliśmy sie jakbyśmy znali sie już z 15 lat i tyle ze sobą żyli. Ja nie obwijałam w bawełne i o dzwio on tez nie... wiec odrazu wiedziałam na co tego człowieka stać... i tak mija już rok. mieszkamy razem, kłucimy sie, jest zadrdośc, jemy razem obiady i td. Pozatym on chce miec dziecko ja biore tabletki anty - a wiecie dlaczego - kurcze poporstu sie troche boje ... tylko nie wiem czego. Mam jakiś strach co bedzie za te 20 lat ... czy podoła .... heh w seksie.... oczywisćie... czy mnie nie zdradzi... moja rodzina go zakceptowała (byłam bardzo zdziwiona) i wręcz sie cieszą że mam takiego chłopa. on ma tez dośc dobre kontakty z moja rodziną. Pozatym jestem szczęsliwa omijając moje obawy - nie wstydze sie go, nigdy nie wstydziłam i nie zwracałam uwagi na to że ludzie sie patrza na nas... odpowiada mi zupełnie ..... Poprostu chce być szczęśliwa, choć życie rózne klodny pod nogi nam żuca.... pozadrwiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiece
kazdy ma jakies wady i niedociagniecia a ja jakoś czuje sie owiele bezpieczniej ze starszym facetem i to co najlepsze nie wyobrażam sobie faceta w moim wieku lub ciute straszym żeby był ze mną.... heh takie związki też przerabiałam jakos mi to zupełnie nie pasuje.... moim zdaniem taki facet to tylko pies na dupy,..... ech co ja gadam Każdy facet myśli często ... heheh tym co ma między nogami .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :), wczoraj MOJ NAJWSPANIALSZY tak strasznie mnie oszukał .... rozmawialismy przez internet, i pomyslił moje imie z imieniem swojej kolezanki :(:(, pisał, że \" jesteś najlepsza, wierzę w Ciebie i dlatego jsteś dla mnie wazna \" .... ech :(, pozniej jkaieś głupie tlumaczenia itd. :(, jest mi tak strasznie smutno i ciezko.Jade do niego za tydzień, chyba bedziemy musieli powaznie porozmawiac.iem, ze on nie jest wart mojej milosci :(, al cóż ... serce nie sluga ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny :(, tak bardzo mi przykro, rozumiem - gdybym byla jakas okropna suka, ktora odbijalaby innym mezow, ojcow, gdybym byla jakas zimna suka, ale nie - jestem kobieta, ktora zyje w przekonaniu ( I ZGODNIE Z NIM) , że na cudzym nieszczesciu szczescia sie nie zbuduje, a jadnak ciagle dostaje kopniaki od zycia ( juz nawet nie wspominam o innych sprawach) , moie tu o NIM, bo jak na razie tylko on sie liczy. Oddaje mu cala swoja milosc, cala swoja uwage, a on nic :(, tylko wciaz powtarza - kocham, tesknie itd. :(, tak bardzo boje sie weekendu, znowu zamkne sie w czterech scianach i bede wyc jak pies :(, tak nienawidzę wieczorów i wolnych dni :(, mimo wszystkiego tego, co mi robi, moje serce tak bardzo sie cieszy na sama mysl o tym, ze zobacze GO, spojrze w JEGO OCZY, pocaluje .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z problemem
prosze powiedzcie mi czy 10 lat to duża różnica???? tzn Ja mam 20 on 30?? jakie są szanse na taki zwiazek ??prosze o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kochane kobietki jak dobrze ze jestescie !! ostatnio nie mam sily pisac myslec ani zyc u mnie dzieje sie bardzo zle mam juz dosyc wiecie jak ciezko jest mieszkac z kims kogo sie kocha i nie mozna nawet liczyc na przytulenie, pocalunek cieple slowo kurwa najgorsze ze musze z nim mieszkac jeszcze 2 miesiace (nasz synek ma miec zabieg ) latwiej byloby mi na odleglosc a tak codziennie go widze i codziennie marze by sie w niego wtulic i codziennie wyje jak bobr to chyba nasz koniec nie bede was zanudzac moim wywodem moze wieczorem sie odezwe gigantomania to kamien z serca ze jestescie cali i zdrowi bijoux ja mam jego oczy i cala jego osobe codziennie i ... tak ciezko jest spac z kims w lozku z kims na pozor zimnym jak lod choc wiem ze serce boli go tak jak moje trzymajcie sie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do z problemem ----moja kolezanka ma identyczna sytuacje ktora przedstawiasz w opisie ona 20 lat on 30 sa ze soba moze jakies 2lata sa szczesliwi a w czerwcu odbedzie sie ich slub wesle wyglada na to ze sa szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestescie kochane zawsze jestescie chetene do pomocy i podtrzymania na duchu ale ja boje sie niechce opowiadac juz wiele razy za to zaplacilam wiec wole to przemilczec zreszta to dluga historia z jednej strony mam ogromna potrzebe wygadac sie a z drugiej wiem ze to nie rozwiaze naszego problemu czar prysl i tyle na sama mysl ze jest ktos komu moge sie wygadac jest mi lepiej ale ja nie jestem gotowa na to to ciezka sprawa i sama musze sie z nia uporac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej moze bedzie i na pewno inaczej kocham go ale czasami jak widac miosc nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiece
Hmm... smutne to - ale jestesmy z toba, ja zreszta też bo przyłączam sie do tego grona.... musisz byc silna.... bo inaczej sie zamęczysz... Dziewczyny ja tez jestem jakaś ostatnio nie do zycia - czyzby mi dokuczało przesilenie wiosenne!? Jestem bez energi - nie chce mi sie cwiczyc (bo pracuje nad swoim ciałem , mam kilka kg do zżucenia). normalnie witalnie czuje sie okropnie źle i to odbija sie na moim straszym facecie... który jakos o dziwo to wszystko znosi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy to juz trwa ponad rok i ja juz nie mam sily dluzej o nas wlczyc zreszta widze ze on mnie tylko w tym utwierdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiece
lorinka- hmmm... a rozmawialas z nim na ten temat - że coś w nim pełkło - i spytałas sie go co mu jest !? co sie stalo? może najszczersza rozmowa tu by pomogła...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nim nic nie pelklo wedlug niego to ja wszystkiemu jestem winna tylko ze swoja dume i zyciowa madrosc moglby sobie schowac do kieszeni on po prostu mi nie ufa i tu zaczyna sie koniec tego zwiazku szczera rozmowa -ja znim tylko szczerze rozmawiam to zapowazny temat zeby sobie pozwolic na oszustwo zreszta poco to robic rozmowa nie przynosi zadnych rezultatow i zawsze jestesmy w tym samym miejscu -martwy punkt uciekam na spacer dziecku tez sie cos nalezy wiec do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiece
hmmm... to ja juz nic nie rozumiem - a niby dlaczego twoja wina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do z problemem
Moj maz ma 36 a ja 26. Jestesmy ze soba jakies 5 lat! Zdarzaja sie roznice zdan, moja lekka zazdrosc o jego przeszlosc, ale nic poza tym. JAK SIE POKLOCIMY TO MOWI DO MNIE ''GOWNIARZU''. Moja dobra rada-nie pakuj sie tylko w zwiazek jesli on ma byla zone, a tym bardziej dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieokreslona
do przedmowccy. dlaczego ma sie z nim nie wiazac ..jesli ma dziecko i byłą żonę?? mozesz bardziej sprecyzowac wypowiedz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z problemem
ale czy ty nie myślisz zcasem np że wolalabys miec młodszego faceta??? tylko szczerze prosze bo zależy mi na takiej opinii ty juz jestes 5 lat po ślubie więc masz doswiadczenie nie widać tej różnicy wieku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z problemem
chciałam dodac że on nie ma dziecka ani nie miał żony jest cudowne i co więcej zerwał z dziewczyną by być ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój ma byłą zonę i dzieci - nawet dwoje :D Pewnie że się żremy niekiedy jak opętani, ale kochamy się na zabój - mamy oboje ostre temperamenty, niejedno przeszliśmy - a teraz wiem, że warto było, bo taka miłość jest największą nagrodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×