Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka 23

MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

Polecane posty

No a ja miałam dzisiaj wspaniłay telfon od Mojego Skarba , jest cudownie :) , nightaangel, Marijka - Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny🖐️ U mnie bez zmian-czyli bardzo dobrze :) Malenstwo w brzuchu rosnie-a My jestesmy najsczesliwsi na swiecie❤️ ....oby to sie nigdy nie skonczylo..... Dzis Walentynki....moje kochanie w pracy-wroci pozno :( ale nie szkodzi.... my i tak walentynki mamy na codzien;) Pozdrawiam wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cordobba
Hmmm...ja zrezygnowałam z takiego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj G. jest starszy o 10 lat. Nie wiem, czy to dużo, czy nie, ale wiem, ze jestem dla niego całym światem... Nie umiem śmiać się bez niego, nie umiem oddychać bez niego. Może to głupie, ale różnica wieku wobec miłości jest bezsilna. I chciałabym, zeby tak zostało. Pozdrawiam Was Babeczki Kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie los spłatał nam figielka...jednym słowem - dwie krechy na teście i będzie dzidzia...tak, że zrobiłam mojego ukochanego tatusiem...pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...mój facet jest ode mnie starszy o 8 lat...pewnie nie duzo dla niektórych z Was...dla mnie w sam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorinka
gratuluje gigantomania ! i dbaj o was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was wszystkie forumowiczki drogie...!!! znalazlam ten topiczek i postanowilam przeczytac wszystko dokaldnie od 1 do obecnej stronki....ojjj wiele tego jeste wiele...ale bardzo ciekawe i jakze cenne wskazowki i nie tylko wskazowki zawarte sa w Waszych wpisach! Niektore naprawde podbudowuja i pomagaja przetrwac w takim zwiazku , niestety /badzmy szczere/ nie akceptowalnym w naszym spoleczenstwie :( Stokrotko wielkie dzieki za zalozenie tego topiku ...czytajac twoje wpisy zawsze pojawia mi sie usmiech na twarzy, musisz byc naprawde wspaniala osoba. ja odbieram Cie jako bardzo mila, sympatyczna, wesola i pelna radosci i optymizmu osobe! strasznie sie ciesze ze u Was wszystko w porzadku. kiedys ktos w jedny z postow pytal o ciaze w takim zwiazku i o wiek ojca ...i niestety jak sie dowiedzialam , poczytalam co nieco ma on znaczenie , oczywiscie nie tak duze jak wiek matki ale ma /lecz nie jest to oczywiscie regula/ wklejam to czego sie doszulalam: CZY PÓŹNY WIEK OJCA MA ZNACZENIE DLA PRZEBIEGU CIĄŻY I ZDROWIA DZIECKA? Podobnie jak w przypadku matki, również starszy wiek ojca (powyżej 50-55 lat) wiąże się z częstszym występowaniem u poczętego dziecka niektórych wad genetycznych (najczęściej zespołu Downa). GORACE POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH ...MYSLE ZE CZESIECJ BEDE TU ZAGLADAC ! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będę babcią
Po dlugiej przerwie wpadam na chwilę, żeby powiedzieć, że bedę też mamą :-) Wpadka i dużo strachu, jak to będzie. Ale cieszę się, bo jak już mieć dziecko to z mądrym i dobrym człowiekiem. No i mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FERSTER
wCHODZĘ TU RAZ NA JAKIŚ CZAS ALE NICKU STAŁEGO NIE MAM POPROSTU NIE PAMIĘTAM JEDNEGO WIĘC STALE WYMYŚLAM....PRZYPOMNE MÓJ PARTNER JEST PRZED 50TKĄ JA SKOŃCZYŁAM 22 LATA ALE DZIECI NIE MAMY, MIESZKAMY RAZEM I JESTEM CHYBA NIEWOLNICĄ MIŁOŚCI, CZUJĘ SIĘ CZASEM JAK NA HUŚTAWCE SWOICH WŁASNYCH EMOCJI, TAK JAK GO KOCHAM TAK GO POTRZEBUJE, TAK JAK GO POTRZEBUJE RÓWNIE MOCNO MOGĘ CHCIEĆ UCIEC...OH CHYBA ZWEARIUJE JAK PRZEŻYJE... CHYBA DO ŻADNEGO ZWIĄZKU BYM SIĘ NIE NADAŁA...ALE NIC JAKBY KAŻDA KOBIETA BYŁA TAK ROZCHWIANA JAK JA NIE BYŁOBY WOGÓLE MAŁŻEŃSTW, MAM NADZIEJĘ ŻE DOJDĘ DO TEJ RÓWNOWAGI, BO NIE WIEM CZY POTRAFIŁABYM ŻYĆ BEZ TEJ MIŁOŚCI, NIE WIDZĘ ŻADNEGO MĄDREGO WYJ ŚCIA JAK TYLKO STARAĆ SIĘ PRZEZWYCIĘĆYĆ SWOJE ROZKOŁATANE EMOCJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj rany, dziewczyny! tak się cieszę...i mój misiek (46) też ! Warto, dziewczyny, warto. Naprawdę, żaden szczylek z mojego pokolenia nie traktowałby mnie tak po królewsku jak mój misiek.. Tak czytam i widzę, że coraz więcej mamuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, lorniko! Mam nadzieję, że u Was już lepiej...wierzę w to z całego serca i życzę szczęścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czatka
Cześć dziewczyny! Jestem dzieckiem starszego pana i młodszej od niego o 25 lat pani. W dodatku mój ojciec był schorowany, grupę główną i rh miał przeciwne od mojej matki, a matka rh nie miała czyli konflikt serologiczny pełną gębą. Ojciec umarł kiedy miałam 4 lata, matka ponownie wyszła za mąż za faceta kilka lat młodszego od niej. A ja wyrosłam na fajną bystrą pannę, która zawsze słyszała że Ojciec - to był facet z klasą, nie tak jak ten cham... Młodszy, starszy? Kłopoty z młodszymi są wcale nie mniejsze (mój ojczym walił matce rogi że hoho!), kłopoty są nawet wtedy kiedy jest się singlem a co dopiero kiedy ma się kogoś w domu na stałe. Jestem z facetem, który jest ode mnie starszy o 14 lat. Kocham go, i nie zamieniłabym na żadnego innego. Rozwiodłam się ze swoim rówieśnikiem i wcale nie żałuję. Nasz staż partnerski to 6 lat. Mój facet ma już po 50-tce, myślę że teraz jest nam chyba lepiej niż na początku, chociaż nie kochamy się już po 10 razy dziennie :). Pamiętam że kiedyś się bałam. Jego starości, chorób, tego że nie będziemy mieć wspólnego towarzystwa. Fakt relatywnie on jest już stary, może czasem chory, znajomych też nie mamy wielu. Jednak ci którzy są wystarczają, a my jesteśmy razem szczęśliwi. I wcale nie dlatego że to idealny związek, bo burz i kłopotów pewnie było w nim więcej niż u standardowej pary. Jestem - jesteśmy szczęśliwi bo trafiło nam się znaleźć coś wyjątkowego. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguleczka
Witam :) Przeczytałam dokładnie wszystkie posty. Wniosek mam tylko jeden: Jeżeli coś się nam nie podoba to nie ma prawa podobać się innym. To jest schemat powielany przez wielu z nas. Ot typowa polska nietolerancja. Szanuję każde zdanie nieważne czy za czy przeciw. Dziwi mnie jednak wulgarność niektórych osób. Osobiście jest mi obojętne czy sąsiadka z dołu jest w związku z kimś starszym czy młodszym. Jeśli jest szczęśliwa to ok. Czy to ważne że ktoś ma tyle a tyle lat? Przecież związku nie buduje się tylko na jednej płaszczyźnie. Sex? Tez się kiedyś kończy. Mówicie co będzie za 10 czy 20 lat. Wciąż mowa o problemach mężczyzn. A kobieta? Menopauza? Kobiety też mają w późniejszym wieku problemy w łóżku: są suche, nie chce się im, spadek libido. Wiek? Bliska mi osoba straciła swego partnera w wieku 35 lat. Oboje młodzi, mają syna. Powód? Rak. Pól roku i nie ma człowieka. Owszem można odpowiedzieć: im jesteś starszy tym większe ryzyko Twojej śmierci. Niby prawda ale nie bawmy się w Boga. Tak naprawdę nie ważne ile mamy lat. Ważne że się kochamy i szanujemy. Mamy wspólne pasje, zainteresowania. Związek równolatków jak i osób z dużą różnicą wieku nie jest gwarancją na szczęście. Ważna jest miłość i szacunek. Nie oceniajmy innych że robią cos nie tak tylko dlatego ze mamy inna receptę na szczęście. Moi dziadkowie. Różnica 32 lat. Z tego związku jest troje dzieci, w tym moja mama, jako najmłodsza urodziła się gdy dziadek był po 60. Dziadkowie wychowali swoje dzieci. Dziadek zmarł w wieku 98 lat, babcia gdy miała 70.byli małżeństwem przez 46 lat. Oboje zdrowi i sprawni zaznaczam. Dziadek nie był osoba której trzeba było zmieniać pampersy. Co najdziwniejsze babcia po 50 roku życia nagle się postarzała ( może to wina menopauzy i ciężkiej pracy). Na zdjeciach widać starszą Panią i starszego Pana. Historia stara. Czasem warto ja odkurzyc by uświadomić innym że liczy sie tylko miłosć. I wtedy jestes ze swoja połowka razem, w zdrowiu i w chorobie itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
hej. ja tez mam starszego partnera. o 10 lat. ja mam 23 on 33! bardzo go kocham i jestem z nim baaardzo szczesliwa. zawsze wolalam starszych. zycze wszystkiego naj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jest mi tak strasznie przykro :(. Mój Cały Świat jest teraz daleko ode mnie, w innym kraju, pisze, że strasznie mnie kocha i tęskni, odzywa się bardzo nieczęsto, a na dodatek przez przypadek dowiedziałam się, że dzisiaj idzie na \" domówkę \" ze swoim najlepszym przyjacielem i kilkoma innymi przyjaciółmi do swojej EX z którą był 6 lat !! wiem, że coś się miedzy nami psuje, niby gdybym Go zapytała z pewnością by mi odpowiedział, ale nie chcę Go pytać, nie chcę, żeby wiedział, że jest Całym Moim Światem :(, ostatnio też tam byli - u jego ex, i bawili się S U P E R. Dziewczyny, jest mi tak cięzko, cały mój swiat się wali, nic nie jem, nie ma mowy o śnie, nic się dla mnie nie liczy NIC, tylko on :(.do tego jestem taka zazdrosna o jego przeszłość :(, wiem, że to takie nielogiczne, ale niby dlaczego miałoby być logiczne, skoro cała ta moja miłość do Niego jest takie nielogiczna, nierozsądna :(. Jest ode mnie starszy o 14 lat, a jego eks o 8 lat młodsza od Niego.Czyli też jeszcze wciąż młoda i atrakcyjna.Nawet nie wyobrażacie sobie, jak mi jest cięzko, myśląc nawet o tak prozaicznych rzeczach, jak to, że właśnie ona wprowadziła go do tak nieznanego mężczyźnie kobiecego świata ( np. objaśniając, że kobieta w czasie PMS staje się szajbuską ).Takie małe rzeczy a zbliżają.Wiem, że jeżeli nie chcę faceta z przeszłością, to powinnam wziać sobie gimnazjalistę :D, ale zrozumcie mni, żę wolałabym 40 lateniego faceta z tysiącem romansów i krótkotrwałych związkach.Wtedy po 5 latach bycia z nim, wiedziałabym, że jestem JEDYNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSIACZKA
MAM PARTNERA STARSZEGO O 22 LATA I JEST SUPER. JESTESMY ZE SOBA 5 LAT. MIESZKAMY RAZEM JESTESMY ZARECZENI I PLANUJEMY DZIECKO. JA MAM 28 A ON 50. ZAWSZE BYLAM PRZECIWNA TAKIM ZWAIZKA I SIE STRASZNIE DZIWILAM ZE MOZNA BYC Z KIM TAKIM. ALE TERAZ WIEM ZE MOZNA I BARDZO SIE CIESZE ZE TEGO DOSWADCZYLAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorinka
czesc kochane 🌼 ostatno nie zagladalm mialam troche zamieszania w domu u mnie raz lepiej raz gorzej ale milosc sie nie zmienia aktualnie lepiej dziewczyny w sobote moj kochany ma urodziny 38 zupelnie nie wiem co mu kupic dac zrobic no obiad zrobie mamy male dziecko wiec w domu obiady sa codziennie a juz koniecznie zupa moze zrobie owoce morza tylko ja nigdy tego nierobilam i nie jadlam wiec troche boje sie ze nie wypali !!:(pozdrowienia dla was dziewczyny gigantomania a jak tam maluszek? wracaja mi wspomnienia z mojej ciazy a synek ma juz 2 latka i jest straszna gadula jak to szybko leci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorinka Jeżeli Twój ukochany lubi owoce morza..to zrób mu takie duże krewetki tygrysie...można kupić zamrożone i usmażyć...wychodzą przepyszne...mój kotek robi je wspaniale z takim lekkim czosnkowym sosikiem..jeżeli by Ci zależało to mogę go zapytać i jutro dam Ci przepis... moje maleństwo ma dopiero 5 tygodni...hihihi..mam nadzieję że ma się dobrze..ja czuję się świetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
Witam wszystkich.. ja byłam z facetem starszym o 24 lata. Związek trwał 8 lat. to była bajka....boję się,że się już nigdy nie zakocham,bo dalej GO kocham a już nie jesteśmy ze sobą.... On odszedł tak nagle i tak dziwnie chociaż bardzo się kochaliśmy bardzo a ja nie wiem dlaczego mnie zostawił...Jedyne co nas zawsze dzieliło to jego żona, która wiem nawet od jego dzieci była złym człowiekiem... dlaczego tak postąpił jak tyle nas łączyło????? RAAATUUUUNKUUUUU!!! Błagam pomózcie,bo zwariuje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorinka
kurcze jak to odszedl tak po prostu nawet nic ci nie wytlumaczyl po 8 latach to dosc dziwne nie uwazasz?? gigantomania ----jesli to nie klopot to bede BARDZO wdzieczna za przepis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
Sama bym chciała wiedzieć czemu wrócił do żony ( i tak z nią mieszkał ) ale my tak bardzo byliśmy ze sobą związani...mają razem dom,ale ja mieszkanie...jego żona ma świetną pracę ,ale ja też... nie rozumiem,bo wiem,że kochał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
przecież związki kończą się jak jest źle a tu było cudownie....CZEMU????? TAK POSTĄPIŁ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
błagam napiszcie co o tym myślicie??? zapewniam,że kochał i z żoną nie było mu dobrze wiem to od dorosłych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet jest starszy ode mnie o 25 lat... Ale jest mi z nim bardzo dobrze... Chociaż inni mówią że to niemoralne, że niesmaczne... Ale mnie nie obchodzi co mówią inni... Spojrzenia innych ludzi gdy idziemy razem na ulicy po prostu mnie śmieszą... A ja go kocham i jestem z nim cholernie szczęśliwa.. Byłam wcześniej w związku z facetem w moim wieku... i było strasznie :/// Może dlatego że faceci później dorastają??? I w wieku 21 lat zachowują się jakby mieli 15???? Oczywiście nie mówię o wszystkich... Ale na razie jest mi wspaniale... I nie obchodzi mnie to co mówią i myślą inni.... Także damy rade stokrotka :))) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do załamanej 34
jak nie wiadomo o co chodzi chodzxi o pieni ądze, może zrozumiał, że tam będzie miał pewniejszą starość, może został zmanipulowany przez kogoś, może myślał że zdradziłaś, może zrozumiał że kocha żonę albo, że teraz lepiej im się układa, nie słuchaj co mówią ludzie (w tym przypadku dzieci) tymbardziej jeśli mówią w czasie przeszłym, że nie układało itp Teraz jest teraz, może się układa, porozmawiaj- poszukaj odpowiedzi w nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika__
Kurcze, ale za nim tęsknię. Musiał wyjechać na jakiś czas. Ostatnio usłyszałam od koleżanki, że ona to nie mogłaby "tego" z takim starym chłopem. Mój Wariat prawie popłakał się ze śmiechu. Lubimy sobie z tego żartować. Zresztą, czy 10 lat to tak dużo? Dla miłości tyle samo, co 2 i 30 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.Witam wszystkich. Widze duuuzo nowych nickow-milo....:) U mnie jak zwykle bez zmian-jest cudownie.Kocham,jestem kochana.Nasza dzidzia rosnie-kopie ,w brzuchu istne szalenstwo:)no coz ,w koncu ma juz ponad 5 miesiecy :) Cieszymy sie ........ Ja wiem ze ze wzgledu na wiek mojego partnera to cale szczescie moze trwac krotko,zniknac nagle,peknac jak banka mydlana ale.....jestem szczesliwa teraz,ciesze sie kazdym dniem ,kazda godzina,minuta sekunda.....i wiem ze to jest milosc mojego zycia....i nigdy nie przestane Go kochac....NIGDY!!!!! ON ZAWSZE BEDZE ZYL.....w moim sercu,we mnie i w naszym dziecku ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika__
Stokrotko, ale Ty go bardzo kochasz... Super musi być ten Twój "Antyczek". Musisz wierzyc, że jeszcze mnostwo pięknych chwil przed Wami, przecież on znowu nie jest jakimś tam starcem, bez przesady. No i Wasza dzidzia za niedługo uśmiechnie się ślicznie do Was:) Ciekawe, do kogo będzie podobna???? (podobny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caruciA
Witam Was dziewczyny...zagladam tu co prawda od nie dawna lecz przesledzilam topik od poczatku i przeczytalam od deski do deski...duzo sie mozna dowiedziec :)...opinie sa rozne i wcale sie im nie dziwie bo jeszcze do niedawna sama mialam takie zdanie na temat zwiazkow /par/ w ktorych jest tak znaczna roznica wieku tj. 20 i wiecej lat...Ale zycie lubi zaskakiwac i jak sie mowi "nie znamy dnia ani godziny" i chyba wlasnie mnie to spotkalo :P..Wiem jedno, po przeczytaniu i przeanalizowaniu tych postow ktore neguja takie zwiazki- ten kto nie byl lub nie jest w takim zwiazku nie POWINIEN wyrazac negatywnej opini na ten temat bo tak prawde mowiac nie ma o tym zielonego pojecia!! ...Byc pisze troche nie jasno i chaotycznie ale sama chyba nie zdaje sobie jeszcze sprawy z tego co sie dzieje...nigdy bym nie pomyslala, ze ja tez kiedys znajde sie w takiej sytuacji ....oj nie jest latwo ale zobaczymy ...czas pokaze jak to wszystko sie potoczy ...i mysle ze pewnego dnia opisze wszystko dokaldnie i bede mogla cieszyc sie tak jak Stokrotka :) stokrotka--> jeszcze raz wielkie dzieki za zalozenie tego topiczka, nawet nie wiesz jak mi pomaga, jak lubie tu zagladac ...a przede wszystkim Ty, twoje wpisy pelne radosci i optymizmu daja chec do zycia i radosc by cieszyc sie kazdym dniem!!!!! Bardzo sie ciesze ze u ciebie wszystko w porzadku i ze dzidzia rosnie i daje znac o sobie :) ...zycze dalej optymizmu i pogody ducha...to naprawde jest zarazliwe dla innych /oczywiscie w POZYTYWNYM tego slowa znaczeniu !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×