Praca w OVB - czy warto??plis

Mam pytanie odnośnie grupówek. Przypuscmy ze mam na mysli grupówke na wiecej niz 200 osob, w jaki sposob wtedy naliczane sa punkty, wiem ze sa pewne progi po ktorych liczba punktow za osobe wzrasta, dochodza dodatkowe premie i inne bonusy, czy ktos kompetentny zna moze te przeliczniki? Czy prowizja z grupowek wyplacana jest przez 2 czy 3 lata i czy jesli w tym czasie firma zrezygnuje to zwracam prowizje, jesli tak to cala czy jakis procent? A tak wogóle, to czy mozna gdzies zdobyc (oprocz biura) np w sieci, ogolne warunki prowizji za dany produkt? Zaraz ktos napisze, ze powinnam te pytania zadac swojemy kierownikowi, owszem sama tak myslalam ale niestety moj kierownik w 90% przypadków celowo udziela mi niepełnych informacji, wiem ze sa "wyzsze instancje" ale.... no coz uklady uklady i jeszcze raz uklady..... taki wyscig szczurow niestety...

Witam, czy jest tu ktos z kielc moze?? chcialbym poznac wasza opinie na temat rozwoju ovb w kielcach jak to tak naprawde wyglada. moj email filipo176@gmail.com prosilbym w razie czego o jakis kontakt

moze podalbys email mialbym pare pytan

Bardzo chętnie porozmawiam , mój mail : pulpitaut@interia.pl

Czekam na poczcie:)

poszukuje kogos kto pracuje w ovb w kielcach i moglby udzielic szczegolowych informacji otyczacych firmy

Czekasz na mannę z nieba , co chcesz wiedzieć , praca jak każda inna . zajmujesz się akwizycją prod. ubezp. Compensa jest zajefajna bo za nią największa kasa. Chociaż bezpośrednio w towarz. ubez . na początek masz 5 razy większą kasę niż w OVB. Ale wcisną ci kit , że jesteś doradcą i masz w ovb wybór. Compensa albo Generali. Bo najlepsza kasa z tego. Popracuj , naucz się i wtedy , za rok , za dwa możesz się zastanawiać. Acha i na początek musisz mieć w kieszeni trochę kasy : wyjazdy , szkolenia , telefonyt , p[aliwo ew. bilety no i oczywiście trzeba założyć własny biznes. To w skrócie.

Ja akurat pisze pierwszy raz. Interesowalo mnie raczej czy to wciskanie kitu zeby zarobic czy serio to co psrzedajecie pomaga ludziom.

Dowiesz się tego za 25 lat , na razie są to marzenia , tak OVB sprzedaje marzenia. Jest to cytat ze szkoleń motywacyjnych. Idziesz tam zarabiać kasę , a nie działać non profit.

albo przeczytaj sobie 161 poprzednich stron ... dowiesz się ze OVB to złodzieje i oszuści i kłamcy i kryminaliśmi i sekciarze i w ogóle źródła wszelkiego zła... przyczytaj owu produktów, porównaj z innymi... są to dobre produkty ale za dwa trzy lata wejdą nowe i te co sa dzisiaj nie beda juz tak szałowo wyglądały ale to samo jest z autami, kredytami , pracą i jeszcze kilkoma aspektami życia ... na pewno pokazują drogę którą można dojść do tego żeby coś kiedyśmieć i nie jest to zdzieranie z ludzi wpłacaj po 500 bo inaczej nie ma sensu.... małe kwoty 100 - 200 zł zależy od tego na co kogo stać ... tu akurat życiówki nie zadowala Cię służba zdrowia w Polsce - są abonamenty medyczne tudzież ubezpieczenia zdrowotne płacisz raz w miesiącu i masz wszystko to co obejmuje twój zakres ubezpieczenia jedziesz na wakacje - mozesz sie ubezpieczyć masz domy mieszkania auta - również znajdą Ci ubezpieczenie \wiesz ze zona czycha na twoje zycie a nie chcesz dizeci bez grosza zostawić - ubezpieczą Cie na życie chcesz zabezpieczyć dziecko - sa programy posagowe jest ofe, sa grupówki i wiele innych rozwiązań...

kasjer w biedronce>smieciarz>"doradca finansowy" ovb Dziękuję i pozdrawiam :D

Co jest grane ? Czyżby pod koniec miesiąca konkurencja wzięła się za wyrabianie limitów miesięcznych ? Dlaczego od 3 dni nie ma żadnego plucia, żadnych wyzwisk - śmieciarze to wszystko, na co was było stać ? A może by tak od nowa jeszcze raz przerobić temat sekty, prania mózgu, szkoleń, MLMu, OWCA itp Czyżby najgorsza firma świata przez 3 dni nie oszukała nikogo ? Jak w ogóle możecie zapomnieć o tej sekcie ? Nie pozwalajcie jej dalej naciągać ludzi - niech to zrobi konkurencja... Postarajcie się, bo zaczyna być nudno...

Wszyscy są pochłonięci kampanią prezydęęcką. Ale ty otp ier dalasz maniane i szukasz ch u ja we wsi. Masz racje , OVB to marginalna firma akwizycyjna działająca w wielu krajach , bo w Niemczech zabrakło kretynów. Macie taki sam prestiż jak Amway czy Herbalife. Chociaż jesteście firemką malutką w odniesieniu do nich.

Jeszcze tylko powinieneś napisać w jakiej firmie ty pracujesz i już byłoby wiadomo gdzie zatrudniają takich nieokrzesanych jak ty. Marginalna firma działająca w 14 krajach Europy :) Pokaż mi wobec tego jaka firma pośrednictwa finansowego nie jest marginalna :D

Witaj. Nie pracuję w tej chwili w ubezpieczeniach , ale ogólnie w finansach TAK. I nie wyjeżdżaj z 14 krajami , bo to żenada. Firma w 14 krajach zajmuje się akwizycją ubezpieczeń , ale tak naprawdę robi przemiał tysięcy ludzi rocznie, mamiąc ich wizjami super bogactwa za lat kilka. Owszem jest taka możliwość , ale dla 0,5 % wszystkich zwerbowanych. Reszta się wykrusza , bo taka jest polityka odgórna firmy.Otóż , aby być DK musisz mieć strukturę ok. 3.000 osób , z czego 10 % zrobi coś konkretnego i masz kasę. 10 lat temu dzisiejsi DK - pominę nazwiska oferowali w swoich szkoleniach potrzebe stworzenia 10.000 Dyr. Kraj. w Polsce. Na moja nieśmiałą sugestię , że to czysty KRETYNIZM zostałem poproszony o opuszczenie sali. Bo zmuszało to do myślenia. Wyobraź sopbie 10.000 DK X 3.000 członków = 30.000.000 osób Czyli wszyscy dorośli w Polsce w OVB. Czy nie jest to KRETYNIZM ? Dlatego trzeba iść do innych krajów , bo jak napisałem w Niemczech brakło kretynów. Widać ludzie jeszcze myślą. Życzę Ci powodzenia, bo można zarobić, da się , tylko zachowaj zdrowy rozsądek i nie pisz sloganów typu "" z jakiej jesteś firmy ""

ile to już lat, ile dni, z tęsknoty mi się cni, zapytaj ojca, zapytaj matki, bo znane sa przypadki, OVB-owskiej rekrutacji, nawet u sąsiadki. Sąsiadka doopy nie dała, ale superfundusz podpisała. Morał zaś z tego taki .......................... No i kto dopisze dalej ???

A na moją prośbę mi odpowiesz ? - cytuję: "Marginalna firma działająca w 14 krajach Europy Pokaż mi wobec tego jaka firma pośrednictwa finansowego nie jest marginalna " 14 krajów to żenada - no cóż, jak brak kontrargumentów, to trzeba napisać coś nielogicznego i głupiego... Zdradź może też w jakiej firmie Ty pracujesz, że się tak wywyższasz i krytykujesz OVB. Wystarczy Ci odwagi ? Skrzywdził ktoś cię mocno, że tak najeżdżasz na OVB ? 3000 pracowników żeby awansować na DK ? Chyba za szybko Cię wyrzucili, bo guzik o tej firmie wiesz... możemy porozmawiać o tym, na czym się znasz, bo o OVB wiesz tyle, ile ja w tej chwili o twojej firmie. Akwizycja ubezpieczeń - TFI albo OFE to też ubezpieczenia ? Akwizycja - a znasz w ogóle to pojęcie ? Może w myśl twojego rozumowania ty też jesteś akwizytorem, czy może czekasz aż sam klient do Ciebie przyjdzie i łaskawie poprosi o produkt finansowy (w ogóle wiesz coś na temat aktywnych form pozyskiwania klienta i marketingu ?).

Odpowiadam na twoje pytanie ponownie , bo widać nie zrozumiałeś.14 kraów , w których OVB zajmuje się sprzedażą nie świadczy o potędze firmy, tak samo jak siedziba w Koloni nie robi też wrażenia. No chyba że na kimś z głębokiej prowincji/ nie mam zamiaru komuś ubliżać , tylko ktoś mieszkający wiele lat na prowncji może się zachwycić/. Owszem OVB jest jedną z pierwszych , teraz na niej wzorują się dziesiątki małych firm z różnym skutkiem. Ale dalej powtarzam , nie czytasz ze zrozumieniem !!!!!!!!!!!!!!!!! Ja nie napisałem : ""marginalna firma pośrednictwa finansowego """ tylko : """ marginalna firma akwizycyjna działająca w wielu krajach"""" a to wielka różnica. Ponadto czepiasz się słowa "" akwizycja"" , a przecież OFE sprzedaje nie doradca czy agent tylko, tak tylko i wyłącznie AKWIZYTOR OFE !!!!!! Wejdź na stronę KNF-u i dowiedz się , ja tam od 2001 roku jestem jako Akwizytor OFE...........XXX. I każdy , kto sprzedaje OFE jest na liście KNF-u zarejestrowany jako akwizytor. Nikt mnie nie skrzywdził w OVB , bardzo fajnie się pracowało . Odlotowe imprezy i jak c hcesz to zarobisz. Ale nigdy nie robiłem z siebie bufona , życia za OVB nie oddam , a ponadto odszedłem , bo trzeba się rozwijać.A w OVB jest to trochę ograniczone. Na koniec. Tak jestem akwizytorem jeśli chodzi o OFE. I masz rację , siedzę w biurze, mam 2 płatne strony internetowe powiązane z 6 płatnymi pocztami i zlecam 2 studentom stałe wykonywanie reklam. Wszystko opracowywuję w biurze siedząc na d.......ie , ale na finalizację projektów i umów ruszam d....ę i jadę do klienta. Może jest to nie po twojej myśli , ale .............każdy robi to co umie i to co lubi. Przynajmniej powinien.

Super ! Zajmujesz się OFE, pracownik OVB, może bardziej pomóc - bo ma szerszy zakres produktów. I tak jak OFE Generali jest wiodącym funduszem (tego chyba nie zanegujesz - swoją drogą ciekawe czy wyrobiłeś sobie licencję na OFE, które rzeczywiście działa stabilnie i zyskownie czy na to, które daje Ci najwięcej prowizji), tak i inne produkty są naprawdę dobre. To teraz powiedz mi czym tak bardzo różnisz się niby od doradcy OVB, a Twoja działalność od tej, co jest w OVB ? Bo ja dużej różnicy nie widzę, a MLM uważam za bardzo sprawiedliwy i motywujący sposób na zarabianie i rozwój osobisty. Ogólnie czepiłem się słowa marginalna, bo dla mnie marginalna firma (dowolnie czym się zajmuje) to firma lokalna o niedużym zasięgu, anonimowa, działająca na małym terenie i mająca do dyspozycji wąską kadrę. Ludzie nie są głupi - jeżeli OVB działa w 14 krajach Europy, to coś w niej jest, co się ludziom podoba i co właściwie funkcjonuje. I nie nazywałbym Niemców bandą kretynów, której zasoby się wyczerpały i trzeba przenieść biznes gdzie indziej. Po prostu każda firma chce się rozwijać i umacniać swoją pozycję. Gdyby tak nie było, to Ford czy Toshiba produkowałyby swoje produkty tylko na rodzimych rynkach ? Amerykanów i Japończyków też nazwiesz kretynami tylko dlatego że te firmy rozpoczęły ekspansję międzynarodową ? (i jest to pytanie logiczne, a nie jakiś wyuczony frazes) Prawda jest taka, że jak ktoś chce, to znajdzie wszędzie dziurę, nawet tam gdzie jej nie ma - jakby OVB działało tylko w Polsce to by się ktoś przyczepił, że co to za firma, co działa tylko na rodzimym rynku. Jak działa w 14 krajach, to jest tylko marginalną firmą akwizycyjną. Jakby działała w 80 krajach, to byście pisali, że to już monopolista, moloch, idący na ilość. I jak wam dogodzić ? - Też mógłbym twoje działania nazwać beznadziejnymi, bo tworzone są jakieś banery, które przy pomocy wyrywkowego operowania danymi skłaniają do pojęcia niesłusznych decyzji a twoich pracowników nazwać mogę kredytami bo bezsprzecznie wykonują Twoje polecenia, a Ty nawet nie odprowadzasz za nich składek... Proste, prawda ? Wytłumacz mi wobec powyższego, w czym różnisz się od pracownika OVB i w czym jesteś lepszy od OVB i dlaczego na tą firmę najeżdżasz (nie pomijając tonu i słownictwa Twojej pierwszej wypowiedzi, która świadczy poniekąd o poziomie, jaki reprezentujesz...)

Zacznę od końca. Kilka wulgaryzmów nie świadczy o moim niskim poziomie , wprost przeciwnie. Słowa , że "" od pie rdalasz manianę i szukasz ch ja we wsi."" nie są znowu takim strasznym złem jak ty to malujesz. Ponadto sam zaczełeś poniżać i wyzywać konkurencję nazywając ich oszustami i śmieciarzami. I tak od niechcenia ripostowałem. A z tego wywiązała się dyskusja. Marginalną nazwałem dlatego , że jest to firma tylko sprzedażowa, sprzedająca gotowy produkt. Porównałeś do firm motoryzacyjnych. I jeśli rozumiesz co napisałeś to pomyśl o skali porównania. OVB praktycznie nie posiada kosztów , wszystko opłacaja osoby współpracujące. I niech tak będzie. Licencję wyrobiłem juz na II ofe, bo ten pierwszy to porażka. Ale nie pluj się bo to jest zgodne z prawem, jest długa karencja i zaręczam ci , że ani jednej osoby z poprzedniego funduszu nie przepisałem. Mam jeszcze pewne zasady. A nie zastanowiłeś się czy ja nie mam obecnie np. OFE Generali ??? A tak na marginesie , czy Generali zawsze było i będzie takie The Best ??? A co powiesz o OFE Hestia i Credi Suisse obecnie AXA ??? bO KIEDYŚ ovb tylko te sprzedawała. Przejrzyj historię. MLM jest jaki jest , to kwestia własnego wyboru.Jego problem. I jeszcze raz stawiam tezę , że nie czytasz ze zrozumieniem. Ja nigdzie nie napisałem , że tworzę banery tylko świadczę usługi.Przygotowuję dla klientów za p[ośr. internetu , a na finalizację spotykamy się osobiście. Nie mam pracowników , gdyż jest nas pięciu , wszyscy są osobnymi podmiotami gospodarczymi i każdy sam się opłaca jeśli chodzi o ZUS i inne. A studenci to 2 dzieciaków , którzy dorabiają dbając , aby reklamy firmy były zawsze aktualne. A na koniec pytanie : Czy międzynarodowa firma odprowadza składki od swoich pracowników. Odp. NIE - bo takowych nie ma , ma tylko współp[racowników prowadzących swoje firmy oraz studentów do 26 roku , bo za nich też nie odprowadza składek. Więc nie udała ci się dygresja co do moich ""kretynów "" I nie najeżdżam na firmę tylko wypowiadam swoje zdanie. I nie jestem w niczym lepszy , nigdy tego nie powiedziałem a od pracownika < współpracownika- bo to wielka różnica> to mnie różni , że nie muszę słuchać jakiegoś nawiedzonego przełożonego. W moim przypadku okazał się nim krętacz , naciągacz , masowo produkujący puste umowy i namawiający do tego innych. Teraz jest szanowanym Dyrektorem Krajowym < ach, te tytuły. Kończę bo praca czeka.

Oj ludzie ludzie, chwalicie wszyscy ile to zarabiacie jak jest zajebiście, a za rok ja będziecie czytać to forum i to co napisaliście, to sami do siebie się nie będziecie przyznawać. Storno wykończy kiedys nawet dyrektorów:) niestety - taka specyfika pracy z prowizją wypłacaną z góry Już pomijam fakt, że jak w każdym MLM, panuje zwyczaj mówienia o pieniądzach których się nigdy nie zarobiło ;) (5,7,8,10,15 tysięcy)... Zaraz się znajdzie kilku napinaczy z OVB i bedą negować - luz, każdy z pacowników ten etap przechodził ;) To co piszę, wynika z mojego kilkuletniego doświadczenia w branży - a nie tego że kolega kolegi sasiada tam pracował i powiedział że ściema :-) Pozdrawiam wszystkich sprowadzonych na ziemię.

Witam, OVB wielokrotnie próbowalo mnie zwerbować. Wielu moich znajomych tam pracuje i jedno co mnie zaciekawiło - każdy mi mówi żebym żałował, że mnie tam nie ma [zaczepiłem się w Expanderze - konkurencji] , bo fajne imprezy, szkolenia, wyjazdy itp... tylko że ludzie... pracuje się dla pieniędzy i dla perspektyw - nieprawdaż? Jak chcę poimprezować to sobie pójdę do jakiegoś pubu albo klubu. Co więcej, nikogo nie namawiam do tego aby tak samo stał się doradcą finansowym - przecież to jest niedorzeczne. Warto też wziąć pod uwage, że mam umowę o pracę + prowizje - czyli odprowadzają za mnie składki, a jeszcze mogę zarobić, nie muszę zakładać własnej działalności. Sama praca: nie jeździ się po klientach tylko klienci są umawiani do oddziałów. Są bazy, jest zaplecze, jest sprzęt. Można w krótkim czasie zdobyć masę wiedzy i doświadczenia. Po tego typu firmach praca czeka niemalże w każdym banku, a także na stanowiskach nie związanych ze sprzedażą. Tylko jest jeden warunek - należy dobrze trafić, a OVB nie jest takim dobrym celem. Owszem praca tego typu ma swoje wady, należy np dobrze kłamać, być sprawnym w NLP i innych taktykach sprzedażowych, jednakże aby się dostać trzeba się czymś wykazać - wykształceniem kierunkowym, wiedzą oraz coraz częściej doświadczeniem. Wiadomo też że cała ta branża stoi na obiecankach przełożonych i jeśli nie jest się odpornym na tego typu manipulacje, to można mieć problem. Jednak takie coś można pozostawić odporności kandydata - nie podoba się to odchodzi po pewnym czasie. Pozdrawiam.

Jeszcze jedno - w przeciwieństwie do OVB, konkurencja [Open, Expander], mają placówki w widocznych miejscach, a co więcej - reklamę i marketing. I tutaj faktycznie zdobywa się doświadczenie w instytucji finansowej. Za szkolenia - kandydat nie płaci. Wniosek na koniec: Nie polecam pracy w OVB.

Konkurencji już podziękujemy :) Widocznie macie dużo wolnego czasu, skoro siedzicie na cudzych forach... czyżby klientów brakło ? :> PS. Ja osobiście nie polecam pracy w Openie ani w Expanderze.

mam prośbę do byłych pracowników ovb. proszę powiedzcie mi jak mogę odejść z tej firmy tzn. jaki i gdzie złożyć wypowiedzenie, ponieważ chce zacząć normalną pracę a nie takie coś do niczego nie podobne. ja pracowałam (faktycznie chyba nadal mam umowę) w OVB ale szef zmieniając biuro nie poinformował mnie gdzie nowe biuro będzie miało siedzibę. Praca na początku zapowiadała się ciekawie, dla mnie młodej osoby na pierwszym roku studiów było to odpowiednie, chodzę do biura kiedy mam czas a z klientami umawiam się po uczelni. Tak fajnie było tylko na początku, bo pomimo rzetelnie przeprowadzonych analiz nie było chętnych na umowy wiec pod presja szefa założyłam sobie fundusz sama bo jak on to mówił: każdy z nas ma fundusz, zbieramy pieniądze dla siebie na przyszłość, na emeryturę. Skończyło się na tym, że założyłam ten fundusz sobie, później 2 innym osobom ale z czasem klientów brakowało, choć zgłosiła się jedna osoba, która pracowała pode mną (tzw. piramida). zaczęła się kolejna sesja i w biurze byłam coraz rzadziej i rzadziej aż w końcu przestałam chodzić bo poświęcano mi tam bardzo mało czasu. co do szkoleń to żenada, nic tylko ktoś ci mówi co usłyszał od kogoś, jak to ma być pięknie. Nawet ten egzamin na licencje, co pisaliśmy to parodia: każdy po wejściu na salę poinformowaniu, że piszemy ważny egzamin dostaje karty egzaminacyjne a później wchodzą inne znane nam osoby (szefowie) i rozdają karty z odpowiedziami a my tylko przepisujemy i udajemy że tak pilnie się przygotowaliśmy i nic więcej. To parodia jest a nie praca z przyszłością. Jeżeli komuś się udało to gratuluję, mnie niestety nie było to dane. PS. Jak na początku proszę o podanie co muszę zrobić aby zakończyć definitywnie współprace z OVB bo mam inne plany życiowe, gdyż skończyłam właśnie studia i chcę podjąć pracę. pozdrawiam wszystkich użytkowników

Najpierw DOROŚNIJ. Potem nie rób z siebie ofiary i pomyśl. Naprawdę nie wiesz gdzie teraz mieści się biuro ? Nie masz numerów telefonów do żadnych pracowników i byłych kolegów z pracy ? Znajdź maila do biura, maila do szefa - przecież tego nie zmienili ! I załatw to najprostszą z możliwych dróg - rozmową bezpośrednią !!

Najpierw DOROŚNIJ. Potem nie rób z siebie ofiary i pomyśl. Naprawdę nie wiesz gdzie teraz mieści się biuro ? Nie masz numerów telefonów do żadnych pracowników i byłych kolegów z pracy ? Znajdź maila do biura, maila do szefa - przecież tego nie zmienili ! I załatw to najprostszą z możliwych dróg - rozmową bezpośrednią !!

Najpierw DOROŚNIJ. Potem nie rób z siebie ofiary i pomyśl. Naprawdę nie wiesz gdzie teraz mieści się biuro ? Nie masz numerów telefonów do żadnych pracowników i byłych kolegów z pracy ? Znajdź maila do biura, maila do szefa - przecież tego nie zmienili ! I załatw to najprostszą z możliwych dróg - rozmową bezpośrednią !!

Chamówa do tego w tym OVB. Zadzwonił do mnie kierownik tej firmy z Nysy ostatnio że pracuje tam moja znajoma, oni chcą teraz zatrudnić parę osób i że chce się ze mną spotkać w tej sprawie. Przyszedłem i chciałem się czegoś najpierw dowiedzieć na temat tej pracy a ten mi wyskoczył najpierw z jakimiś papierami do wypełnienia i że bez tego nie zaczniemy rozmowy, jak odmówiłem to mnie wywalił z biura. Nawet z nimi nie gadajcie!!

Polemizowałem na tej i poprzedniej stronie z niejakim Ataxio i tłumaczyłem mu , że firma jest w 14 krajach , bo w Niemczech zabrakło kretynów. A widzicie sami , jaki może mieć prestiż firma , w której stanowiska Kierownicze i Dyrektorskie zajmują takie BUCE jak opisany powyżej w przykładzie gościa o ksywie Borys Jelcyn.