Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość Spadochron z rodu Batosai
Wybacz kolego , ale lubię jak mówi się prawdę , i ugodziłeś mnie cytatem faryzeusza śp. Kołakowskiego.Ten człowiek rękami i nogami bronił Stalinizmu , po drodze rujnując swoimi donosami karierę swoim kolegom , ale jak przestał stalinizm być popłatnym zajęciem , to obrócił się o 180 stopni i został ..........dalej już wiesz. Bohaterem narodowym niczym noblistka p. Szymborska , wielka piewczyni cnót i zalet Tow. Stalina. Teraz bohaterka narodowa.Bo lewicowy komitet noblowski dał jej nagrodę. Marny to naród , co czci takich marnych bohaterów.O osobach co zgineły w wypadku lotniczym nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly OVB
"No nie znasz mnie a mówisz że nie znam sie na finansach... skończyłem zarządzanie finansami mam tytuł inżyniera i dalej robie magisterkę również w kierunku finansowym ... nie znam sie ?? wg niektórych tu obecnych nie ..." Skoro skończyłeś ten kierunek to wypowiadaj się na swoim poziomie wykorzystując wiedzę jaką nabyłeś. Skoro wkręcasz wałki i piszesz nieprawdę - że posagówka nie jest inwestycją, jak nią jest to sam jesteś sobie wininen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadochroniarz
Już nie mam siły z tobą dyskutować kretynie do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty ovb
oo widzę że komuś tutaj puszczaja nerwy, czy moze braku argumentów merytorycznych to zaczyna sie wyjezdzanie z kretynami? powtarzam, ogarnij się festyniarzu:) i przestań sie tutaj dowartosciowywac studiami, ktorych jestem pewien ze nie skonczyles:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly ovb
Spokojnie czlowieku, pisze jakie odnosze wrazenie po twoich wypowiedziach.... Znam wielu ludzi, ktorzy studiuja kierunki ekonomiczne, a nie maja zadnej doslownie wiedzy na temat produktow z rynku pienieznego i kapitalowego, czesciowo wynika to z ich kierunku- ekonomia, inzynieria jakas tam, zarzadzanie, ale nawet na kierunkach, na ktorych powinno sie wiedziec to i owo jest zenada po prostu ... Ciesze sie, ze sa ludzie tacy jak ty, ktorzy przynajmniej poznaja w praktyce te produkty, ale praktyka musi poparta jakas teorią, bo pisanie wszystkiego w najprostszej, mega uproszczonej i czesto przez to bledej postaci nie dziala na niektorych, a mnie wrecz bulwersuje, bo nie lubie sluchac glupot :p Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziom z boku
do BYŁY OVB przeczytaj ostatnie 160 stron tego Forum I zobacz bardzo fajna i ciekawa rzecz, srednio co 5 stron pracownik OVB jest wyzywany za to: -że nie ma wyksztalcenia ekonimicznego - że ma wyksztalcenie ekonimiczne Wydaje mi sie ze gdyby MAREK BELKA byl pracownikiem OVB to mialby przejebane za 4 z ekonomi w indeksie na 3 roku. Sledze FORUM przestalem sie wypowiadac bo nie ma sensu, i sie zastanawiam co ovb wam zrobilo, moze chlopaki z "rydygiera" dziewczyny wam poodbijali, moze co innego, ale musieli wam strasznie zaszkodzic. Spadochroniarz, zrób to co ja kiedys, przestan odwiedzac forum i wpadnij tu za rok, usmiejesz sie jak zobaczysz ze temat rozmowy jest non stop ten sam i ANTY OVB sa dokladnie Ci sami. Ty im w twarz plujesz a oni ze deszcz pada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly ovb
do zioma z bloku: to ze pracownik OVB nie ma wyksztalcenia ekonomicznego to jest zenada, i kazdy sie z tym zgodzi, lepiej juz miec nawet to zarzadanie czy stosunki miedzynarodowe niz technikum miesne. Jednakze, to ze ludzi sie karci za wyksztalcenie ekonomiczne to z tego powodu, ze to ich wyksztalcenie moze i jest ekonomiczne, ale nieprzystosowane to tego co robia. Jesli ktos studiuje finanse czy inwestycje czy nawet bankowosc lub rachunkowosc to wtedy jego studia sa cos warte w tej pracy. Pan Marek Belka jest ekonomista, nie finansista i tu tkwi olbrzymi problem. Ekonomista jest od czego innego, a finansista od czego innego. Jesli juz pracownik OVB ma miec jakies wyksztalcenie niech bedzie to ekonomiczne, bo przynajmniej mniej wiecej bedzie wiedzial o co chodzi i sie orientowal w otoczeniu makro, ale tak naprawde potrzebuje bardzo dobrej znajomosci finansow, bo co mu po tym, ze przewidzi wzrost PKB? musi wiedziec czy akcja jest niedowartosciowana, czy dany fundusz nie jest bagnem... Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziom z boku
Jeszcze raz, temat dowartosciowanej akcji czy niedowartosciowanej to moze 7-czy 8 latek sprawdzic na www.parkiet.pl . Z drugiej strony przytocze dwa newralgiczne momenty nie tak dawnej histori naszej GPW 2007 VI-IX , tvn biznes najwieksi polscy ekonomisci zarzadzajacy funduszami leby na lebami w temacie, nikt nie wiedzial co bedzie, wypowiadali sie dzien po dniu kazdy mowil co innego nikt nie przewidzial sytuacji. Powtórka z rozrywki ponad rok temu, te same leby zapowiadali upadek GPW i jeszcze wieksza korekte, i co znow ani jeden nie trafil. Apropo akcji dowartosciowanej czy niedowartosciowanej to juz niech zostanie na glowie DORADCOW INWESTYCYJNYCH ktorzy zarzadzaja TFI ich nazwiska sa na stronach KNF ponad 300 osob w Polsce ma wlasnie takie papiery i niech oni zajmuja dokupuwyniem odpowiednich akcji do koszykow swojego TFI, a pracownicy OVB niech zajmuja sie sprzedawaniem produktów zarzadzanych przez 300 którzy zajmuja sie kupywaniem akci i sledzeniem ich. Bessa Czy Hossa znow nadejdzie i nie uchroni nas nikt z wielkich panow ekonomistow, bo spadki w TFI tez beda, a prawda taka ze po najwiekszych spadkach na gieldach sa najwieksze wzrosty, cale zadanie pracownika OVB polega na tym aby powiedziec klientowi 1.uswiadomic klientowi ze to normalne 2.zrobic konwersje, Pracownicy OVB sprzedaja produkty inwestycyjne , które jak pewnie wielu sie zgodzi sa potrzebne, a zarzadzaniem ich zajmuja sie zarzadzajacy funduszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadochroniarz
widzę kolego anty ovb że nie mając żadnych argumentów wpisałeś w ple pseudonim SPADOCHRONIARZ ... obraziłeś kolege z którym prowadziłem jakąś normlaną dyskusję na która Ciebie nie było stać... Ja Ciebie nie obraziłem a Ty to robisz i uwierz im że to nie o mnie świadczy. A to ze mi nie wierzysz że ja skończyłem coś więcej niż tylko podstawókę i gimnazjum o co Ciebie podejrzewam to już nie mój problem. Otrzymanie dyplomu wyższej uczelni dla mnie jest zapewnieniem że jednak ją skończyłem. Fakt MGR jeszcze nie mam ale to kwestia czasu. Co do były OVB ty masz argumenty że OVB nie jest ok ja nam przeciwne. Moglibyśmy sie tu spierać przez następne 700 stron ale co to da ?? nie osiągniemy consensusu. pzdr Ciebie i resztę normalnych uczestników dyskusj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly ovb
"Jeszcze raz, temat dowartosciowanej akcji czy niedowartosciowanej to moze 7-czy 8 latek sprawdzic nawww.parkiet.pl " No, bo siedmiolatek zna najbardziej trywialny sposob wyceny chyba C/WK albo zdyskontowanych przyszlych dywidend... Nie wspominając już o FCFE albo zysku nadwyżkowego... A o sprawdzeniu przewartosciowania chwilowego z analizy technicznej średnich kroczących, MACD, pivot points to juz nie wspomne... "cale zadanie pracownika OVB polega na tym aby powiedziec klientowi 1.uswiadomic klientowi ze to normalne 2.zrobic konwersje," czyli rozumiem, ze placimy agentom jako klienci prowizje kilka tysiecy zlotych za to zeby nawkrecal walkow jaka to emerytuja bedzie super, a potem zeby zrobil konwersje jak sam juz bedzie to wiedzial, bo beda w telewizji dmuchac, ze gielda poszla 50% w dol.... Sorr, ale z taka pomoca to klient sam moze inwestowac skoro tylko mowicie, ze musi i kiedy ma zmienic... Juz pomijajac dziwne produkty czasami, ze kasa sie zwraca po 13 latach dopiero, ale to juz byl temat do dyskusji wielokrotnie na tych stronach forum. Skoro sprzedawcy OVB sprzedaja to czemu klamia w wielu kwestiach ( zapewne nieswiadomie...) Zadane juz bylo pytanie, na ktore nikt nie odpowiedzial : czemu w moim biurze i domyslam sie, ze w innych tez skoro u mnie byl DR najwyzszym chlopkiem mowilo sie bzdury klientom typu "w Polsce jest 100 bankow", "jedna z najwazniejszych czesci rynku finansowego jest Urząd Skarbowy", "jesli w ciagu 10 lat zarobimy 100% to średnio rocznie wychodzi 10%"? Przeciez to jest prostu klamstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do spadochroniarza
Mam prośbę - czy mógłbyś się odezwać do mnie na bealas(at)wp(dot)pl? Po przeczytaniu doś dużego kawałka forum stwierdzilam, że potrzebuję z Tobą porozmawiać, a nie chcę żeby nas tu pomyjami polewali, bo ktoś coś źle zrozumie i będzie się czepial dupereli i nieistotnych szczegółów.. Potrzebuję konkretów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadochroniarz
W tym roku wejdziemy z kredytami , ale ratalnymi , bo bendziemy sprzedawali Koniobijki Automatyczne na prąd oraz spalinowe. W ofercie będie najnowszy mode koniobijki automnatycznej firmy Mustang Trzepiwoorsk Ltd z Ameryki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadochroniarz
jak juz podajesz się za mnie rób to z klasą. ja o kredytach w ovb nic nie wiem dlatego sie w tym temacie nie wypowiadam, aczkolwiek moim skromnym zdaniem brak kredytów nikogo nie dyskwalifikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadochroniarz_ovb
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-jest-bankow-w-Polsce-1436489.html odnośnie ilości banków. co do urzędu skarbowego - jest częścią rynku ale nie najwazniejszą. i wiesz jak to jest z tą średnią ? idąc z psem na spacer macie średnio po 3 nogi więc z tym też trzeba uważać. Uśredniając można by tak rzec ale jest to naciąganie rzeczywistości. nie można powiedzieć że rocznie wyszło średnio 10%. po prostu po 10 wyszło 100% zysku - z twojego przykładu żeby nikt mnie nie posądził ze takie rzeczy mowie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok mam nadzieje ze już nikt zdesperowany oczernianiem ovb nie podszyje się po mój pseudonim. można się spierać ale żeby to było konstruktywne. jak mawia mój przyjaciel : Każda walka nie stoczona jest dla mnie walką wygraną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty masz najebane jednak
W główce , masakra. Ale zero własnego myślenia , nawet ten pies co ma średio 1 nogę więcej ma 3 razy średnio więcej rozumu od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly OVB
Z artykułu zamieszczonego przez kogoś stronę wcześniejL"Jak wynika z danych Związku Banków Polskich, w Polsce działa 55 banków komercyjnych i prawie 600 banków spółdzielczych." Czyli OVB kłamią mówiać, że w Polsce jest 100 banków. Jak również o US, dziękuje za potwierdzenie. Jeśli chodzi o średnia to zależy jakie założenia poczynia się odnośnie kapitalizacji i jej nasilania sie w różnych okresach, jak i tego czy stopa dochodu się zmienia. Bazując na tym, co mówią wszyscy doradcy OVB- czyli efekt kuli śnieżnej, efekt procentu skladanego oraz, że wszystkie symulacje bazują na jednej stopie co roku tej samej to wynik to: ((1+100%/100%)^(1/10)-1)*100% = 7,18% więc jednak różnica porównując do 10% rocznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja zamieściłem ten link. w sumie nawet sobie druknąłem ten artykuł bo nikt mi nie uwierzy :D:D na przedstawieniu firmy - i biję się w piersi że nie sprawdziłem tego wcześniej co jest moim - nikt nie jest doskonały a dążyć do doskonałości trzeba i zawsze mozna się poprawić dzieki Tobie teraz to zrobiłem - dziękuję. Ja nigdy nie mówiłem ze US jest najważniejsza częścią rynku finansowego - jest jedna z jego części i jak pisałem na pewno nie najważniejszą. I nawiązując do twoich wyliczeń - również potwierdzam i się z nimi zgadzam. Możesz mi wierzyć lub nie ale do wyliczeń kuli śnieżnej :) zawsze podaję przykład 5 % - wierz mi lub nie ale tak mowię i dodatkowo dodaję że jak będzie więcej to jak Pan/Pani sie będzie czuć ? co jest odpowiedzią - no super fajnie. Po co mówić o czymś czego nie można zagwarantować. oczywiście 5 % nie zagwarantuje ale jak widać z obliczeń kolegi nikogo nie okłamuję :) Pzdr wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovbKłodzko
znowu się powtórzę :p bluzganie itd jest bronią tylko głupich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jednak masz na.......
Wypikałem tobie bo łapiesz bulwers. A czy ty jesteś wietnamczyk , czy eskimos , bo opluwasz polaków. I nie kłam o braku argumentacji , bo wyraźnie napisałem o co mi chodzi. Mianowicie o to , że jedziesz sloganami wyjętymi z ust szkoleniowców z OVB. Czy mam ci cytować ??? Ty z pewnością nie zwracasz na to uwagi , bo codziennie masz z tym kontakt. I nie obraź się , ale wyglądacie i mówicie jak sklonowani. Alw takie są reguły firemek MLM-owskich. Amway, Herbalife , niedawno wielki ACN rodem z USA i wiele innych tworzą obraz absurdu , wmawiając sobie swój sukces i wyjątkowość. Wyjątkowość to przejść przez takie firmy i zachować zdrowy dystans do siebie. Pozdrawiam również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly ovb
Spadochroniarz- musze przyznac, ze gdyby pracownicy OVB przemyslali sprawy jak ty to bylaby to zupelnie inna firma... niestety wiekszosc ludzi nie wie jak dziala procent skladany i zamiast zanizac wynik do 5% czy 7% oni podaja 10%... Albo bezmyslnie ucza sie rzeczy na pamiec i im nie przyjdzie do glowy zeby to sprawdzic... Niestety jestes w mniejszosci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj no bulwersuję sie bo ja jak do tej pory nikogo nie obraziłem więc również nie życzę sobie żeby mnie ktoś obrażał a czy sie ze mną zgodzisz czy nie jest to bardzo polskie obrażać drugą osobę nie znając jej. Jestem Polakiem ale sensem mojej wypowiedzi było to co napisałem powyżej - chodziło o bezpodstawne ataki słowne. Proszę zacytuj więc moje MLM-owskie teksty. Nie obrażam się bo użyłeś jakiegoś argumentu, który mógłby potwierdzić to co mówisz - co prawda nie mogę sie z nim zgodzić ponieważ nie uważam sie z osobę która przesiąkła MLM i w ogóle - tu znowu wychodzi nasza nieznajomość albo znajomość tylko z paru postów na forum. Póki co nie mam czegoś takiego jak propaganda sukcesu więc spokojnie uważam że wszędzie można się spełnić i coś osiągnąć - mi sie podoba OVB i będę tego bronić. Były OVB nikt nie jest doskonały zawsze trzeba sie w czymś poprawić i każdy powinien do tego dążyć. "Nie jestem wszyscy i nie nazywam sie każdy" Może jest jeszcze troche osób które robią podobnie jak ja ... nie wiem ... ja wiem że swoją strukturę uczę tak jak sam robię. Mój przełożony pokazał mi ścieżkę którą sobie idę wypracowując swoje własne ja na tej drodze... jakoś to będzie ... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polters
kolego spadochroniarz. Chcesz dyskusji na argumenty? proszę bardzo, mam kilka pytań na które proszę żebyś odpowiedział. Dlaczego w firmie ovb ludzie od razu nie powiedzą o co w neij chodzi tylko informacji podawane są bardzo powoli tak żeby nie wystraszyć ludzi. - dlaczego, skoro ovb to taki potezny koncern, nie potrafią zadbać o to żeby pracownicy nie musieli placic za szkolenia? -dlaczego na tych szkoleniach nie ma niczego innego jak tylko opowiadania ile to w ovb można zarobić i przechwalanie sie publiczne ludzi ktorzy zarabiają po kilkadziesiat tysiecy zlotych(po jakims czasie okazalo sie za osoba taka zarobila na tzw wałkach, spisywala umowy ktore zostaly anulowane po ktorkim czasie) -czy nie dało by się zorganizować szkoleń w innych miejscach niż hotele****?(koszt takiego szkoelnia to było 450zl za dwa dni) -dlazcego w firmie ovb ludzie od stanowiska KOD musieli się co miesiąc skladać po 100zł na "najlepszego reprezentanta w miesiacu" ktory dostawał wycieczkę zagranczna albo jakies inne nagrody(laptop, motocykl) -dlazcego w firmie ovb kazdy pracownik musial placic 25 za beznadziejny segregator ktory byl dolaczany do polisy(sprawdzilem i koszt wyprodukowania takiego segregatora to ok 3 zł) -dlaczego na poczatku gdy proponuja prace, to mowią ze moze to byc praca dodatkowa, a pozniej naciskaja i wywieraja chorą presję na ludziach żeby robili tzw"produkcje i jednostki" Mam nadzieję że nie zanegujesz tego wszystkiego od razu, jak masz w zwyczaju na tym forum tylko ustosunkujesz sie do moich pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sprawy na wszytko odpowiem ale zaznaczam że jest to na moim przykładzie ... jak jest gdzie indziej to nie mam pojęcia. W strukturze w której jestem wygląda to tak : - jak do tej pory uiściłem tylko jedną opłatę o OVB i była to opłata za szkolenie GST w zeszłym roku... na początku też psioczyłem że jak to trzeba płacić za szkolenie itp... ale jak się okazało w moim przypadku było to 250 zł za szkolenie+ przekąski + nocleg + full service żywieniowy + impreza z open barem... to oceniłem ze to nie dużo i ze mogłem ponieść taki koszt. Zwłaszcza że sam nocleg kosztuje ponad 200 zł. czyli 250 zł które potrącili mi z prowizji poszło na szkolenie - jedyne które do tej pory współfinansowałem. chcąc nie chcąc płaciłem - Twoja racja. - odkąd jestem w firmie (ok 1,5 roku) były różne szkolenia - wewnętrzne, zewnętrzne i faktycznie na niektórych pokazywano ile kto zarobił i w ogóle jak jest fajnie. pewnie część z tego co mówiśz jest prawdą (ale nie mam 100 % pewności) że umowy sie wystornowały i generalnie lipka. Ale ja bralem udział w szkoleniach sprzedażowych, produktowych, managerskich (jak kierować zespołem) i nikt nie mówił o zarobkach itp. mówią o zarobkach ale nie na każdym raczej na niewielu - chcąc nie chcąc moja rajca. - kolejne to już jest powrót do pierwszego. GST i jego opłata wiąże sie z ilością pkt napisanych przez er-ke. - co do składki po 100 zł pierwsze słyszę - w strukturze w której jestem nie ma czegoś takiego. Ze swoimi współpracownikami chodzę na piwko, czasami stawiam jak mamy dobry wynik to jakiś prezent kupię ale nie składam się po 100 zł miesięcznie na najlepszą erke pierwsze słyszę - bez punktu. - pewnie teraz mnie wyśmiejesz i w ogóle ale ponownie nie słyszałem o takim segregatorze... jeśli mówisz o teczce/skoroszycie na doradztwa to ja sobie sam zrobiłem. - mam teraz 4 erki z czego dwie pracują na etacie i piszą po ok 150 - 200 pkt miesięcznie (jak mają dorby naprawdę dobry miesiąc) czyli jest do dla nich dodatkowy zarobek. dwie pozostałe robią cały czas OVB i nie narzekają. Ostatnie dwa chyba również bez punktu. Zanegowałem dwa ostatnie bo sie z tym nie spotkałem, z pierwszym i trzecim sie zgodziłem bo to w sumie jedno pytanie ale opłata nie taka jak napisałeś o i drugie odnoście kto ile kiedy i gdzie - mówią o tym ale nie na każdym szkoleniu i nie cały czas. w sumie to ja już dawno nie słyszałem o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovbKłodzko
do polters kolego może trafiłeś na taką strukturę gdzie są takie jakieś dziwne składki, ja jestem w strukturze wrocławskiej i jest gicior :) jedyne za co płace to biuro- w końcu w nim pracuję :p i nigdy nie zapłaciłem za szkolenie jedyne co to za nocleg na gst i na gali a resztę imprezy sponsorowało OVB :) pozdrawiam OVBbowców i anty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O M G me
No cóż, czytam i nadziwić się nie mogę. Właśnie jestem po rekrutacji i pierwszym dniu szkolenia... I niestety, uważam, że w tych negatywnych postach, pomijając emocje, jest sporo prawdy... Do mnie zadzwoniono, poleciła mnie do pracy znajoma (widziała mnie kilka razy na rekrutacji w innej firmie, gdzie składałam podanie na stanowisko administracyjne, a po 3 dniach szkolenia dowiedziałam się, że mam sprzedawać pewien sprzęt za 12 tyś., najlepiej oczywiście zacząć od rodziny i znajomych) Pal licho moje wykształcenie, ale jeśli ktoś dzwoni i proponuje mi pracę, bo podobno mam ciekawe CV, no to stawiam się na rozmowę. Oczywiście, że szukamy, oczywiście dla kontrahentów, proszę przyjść jutro na szkolenie... Na moje pytanie: na jakie stanowiska Państwo rekrutują?, pada odpowiedź - jutro na szkoleniu się Pani dowie... Ok. Więc idę na rekrutacjo-szkolenie i od czego zaczynam? Od wypełnienia szczegółowej ankiety personalnej: imiona rodziców, nr dowodu, pesel, nip i nr konta itd... A dlaczego najpierw ankieta? - pytamy naiwne... A no bo ROZUMIEM, że zostajecie w zespole? Nie, bo nawet nie wiem, jako kto mam pracować!!! Ale podobno się dowiem, więc zaczyna się szkolenie - opis firmy i oczywiście milion pytań: co Państwo myślą - dobre? podoba się? przydatne? I tekst ten sam: 100 banków, etat itd. (czyżby jednak wyuczone na pamięć i wymagane, zupełnie jak instrukcja fabryczna prezentacji i układania odkurzacza w pudełku w pewnej firmie? ;) ) Brniemy dalej i pada pytanie: no ale co mamy robić, jakie warunki finansowe? - A to po tym, jak przeanalizujemy ankietę dla klienta! Po co pytam, skoro nie wiem, czy wogóle zdecyduję się na pracę u Państwa!!! Kolejna godzina i wszystko jasne, jako kto mamy pracować... A niestety między wierszami ciągle przekaz: masz inną wizję niż zarabianie w naszej firmie (przepraszam - w firmie OFałBe) - jesteś nieudacznikiem, nie spełnisz marzeń, nie mamy o czym z Tobą rozmawiać... Szkoda tylko, że firma nie mówi o tym uczciwie, jak rekrutuje, że chodzi o pewnego rodzaju "przedstawiciela" i "handlowca", niezależnie jak ma pracować... Na następne spotkanie już zrób ankiety u dwóch znajomych a potem podyskutujemy o indywidualnych warunkach finansowych w zależności od tego, co zaoferujesz firmie (zaraz zaraz, to samo stanowisko, prowizja a indywidualne negocjacje?... czyli kto się na mniej zgodzi?) NO cóż, baza danych się powiększa, nie? Nie tylko ta firma działa w ten sposób, co niestety jest przykre, bo składam podanie na zupełnie inne stanowisko, a zaczynać trzeba od zera w branży, której nie znam i w której de facto nie chcę pracować! strata czasu dla mnie i dla osoby, która mnie zaciągnęła na spotkanie. Chyba, że liczą na to, że skoro ktoś straci 2-3 dni na spotkania i info o firmie to po prostu ze zwykłej desperacji zostanie, bo o pracę trudno, a i czas jest cenny... No i co myśleć o firmie, która od początku nie jest szczera z potencjalnym pracownikiem... To nie jest oczernianie firmy, tylko moje SUBIEKTYWNE obserwacje. jeżeli ktoś się w tym widzi, jego sprawa... Ja wolę zarabiać mniej i cieszyć się życiem, a nie być ciągle na łasce i niełasce klientów 24h na dobę (bo jak klient ma czas o 21 to jadę do niego o 21, inaczej nie zarobię)... A czytając wypowiedzi pracowników tej firmy odnosi się wrażenie, że nie mam prawa do własnego zdania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I co ty na to spadochronie ?
Widzisz oraz widzicie piszący poematy o OVB. Tekst ten nie napisała osoba złowrogo nastawiona do OVB , tylko do wrednego sposobu rekrutacji i niedopowiedzeń na rekrutacji. Wiele o tym pisałem , ale Wy i tak macie klapki , albo w główkach naje.........bane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyślałeś kolego że po prostu ja nie doświadczyłem tego na sobie ?? Moja rekrutacja przebiegła w normalny sposób.. ankieta osobowa, jedna, druga rozmowa zaliczenie przedstawienia firmy - i co z tego ze na pamięć ? każdy robi to samo,analiza... ja miałem to indywidualnie robione. Na pytanie co mam robić przełożony powiedział mi że będę robił takie właśnie analizy (które dopiero mieliśmy przerobić) a potem bede jeździł na doradztwa. No to wszystko pięknie fajnie i w ogóle ale za co kasa pytam ?? No bedziesz tylko i wyłącznie na prowizji jak wszyscy w OVB - dobra ok nie ma sprawy. Jak wszędzie są różni ludzie, różne struktury, różne podejścia....ja napisałem Ci jak było u mnie Ty jak to przebiegało w Twoim wypadku. I jeszcze raz do kolegi "I Co Ty na to spadochronie ?' 1. nie spadochronie tylko spadochroniarzu :) 2. nie mam klapek na oczach 3. nie mam najebane w główce 4. piszę jak wygląda to w moim przypadku i przypadku mojej struktury jak jest gdzie indziej - nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×