Zmniejszenie piersi

witam! a wiec termin mam na 31 sierpnia:-)spoko moze byc jestem zadowolona moge sobie jeszcze schudnac!klinika zajebista ze tak powiem!porozmawialam z asystentka lekarza konsultacje z lekarzem mam 24.08!pokazala mi co i jak dostalam jakies tam ankiety pierdoly...i co mnie zaskoczyla to z tego co ja wiem to w polsce jak i w czeckach rozcinak a metoda odwrocone " T " a mnie benda operowac" L" czyli od sutka w dol i na boki w strone pachy wiec fajnie...pozatym w szpitalu bende lezec od 7 do 10 dni,stanik dostane od nich przyjedzie ktos do mnie z firmy robiacej pierdoly po operacji i specjalnie na mnie wymierzy tylko ta przyjemnosc bedzie mnie 120 euro kosztowal:-(no coz....i tak juz oszczedzam na operacje!!ale wiecie co dziewczyny szokuje mnie ze u tych dwoch co sie dowiadywalam to pobyt w szpitalu po operacji wynosi 1,2 dni szok co????jak dzwonilam do wrocka ostatnio tez sie pytac pani mowila od 2,do 3 dni!!i nic dziwnego ze sie tam potem robia jakies zrosty nie szrosty powiem wole polezec w szpitalu troche duzej byleby dobre papu dawali:-)no przynyjmiej sie ciesze ze juz moge swoja przyszlosc planowac,hehe pozdrawiam serdecznie buziaki:-)

witam tak się cieszę twoim szczęściem kaśka 75E/F . też się zastanawiałam nad prywatną kliniką gdyby nie wyszło w szpitalu i też mnie zastanawiał tak krótki pobyt na szczęście udało się na fundusz więc będziemy dłużej pod okiem lekarzy no i dobrze. W sprawie odporności posłucham paniusie i zakupię wit.C i kilka główek czosnku nie zaszkodzi a koniec sierpnia lubi być paskudny choć patrząc co się dzieje za oknem to trudno coś zaplanować.

Kasia cieszę się bardzo - gdy ty będziesz operowana ja już będę w dobrej formie mam nadzieję; Też zakupię rutinoskorbin i czosnek a co - nie zaszkodzi ;) Najgorsze to oczekiwanie - jutro mam mammografię i jeszcze tylko USG a potem czekać na operację i też się cieszę że poleżę trochę w szpitalu i nie wyjdę na drugi dzień, jednak co szpital to szpital;)

nooo moglabym miec wczesniej ta asystentka robila wszystko ale niestey sie nie udalo i tak na poczatku mialam miec w pazdzierniku powiem wam mina mi opadla...ale na szczescie okazalo sie ze na sierpien!bo teraz jest akcja robia za darmo mammografie i co tydzien pare operacji na raka piersi wiec wiadomo maja pierszenstwo te kobiety!!ale dam rade no ja sobie kupilam dzis tran z rekina w tabletkach i bende brala boo jak juz pisalam z moim szczesciem bende nie daj boze chora:-(pozdrawiam:-):-):-)

Witam, O czym tu piszecie moim marzeniem byłoby mieć biust 75E, a D to uważam żaden problem. Ja mam rozmiar 75J i to jest problem!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo duży więc dziewczyny doceńcie to co macie, jeszcze 4 lata temu przed porodem miałam właśnie 75E i z chęcia bym do tego rozmiaru wróciła. Na taki rozmiar polecam rewelacyjną bieliznę : www.avocado.com.pl . Jak ją założycie zapomnicie o kompleksach.

Doris, bo się dziewczyny przestraszą ;) Avocado ma śliczne staniki, ale też potwornie drogie, a ich rozmiarówka jest węższa niż brytyjczyków - więc nie zapominajmy o Freyi, Panache, Curvy Kate etc. :)

witam:-) no ja watpie ze jak zaloze bielizne z avocado zapomne o moich komplekasuach...gdyby to bylo takie proste nie szla bym pod noz!!!tylko kupilam bym bielizne z avocado:-);-)podziwiam cie doris za twoje podejscie do sprawy;-)no ja o sobie nie moge tego powiedziec!!!!pozdrawiam:-)

witaj best_bra:-)no ja mam ten moj termin na 31 ale wczesniej jade na urlop!i chcialabym kupic w miare ladny stroj kapielowy chcialabym najchetniej taki ze stanikiem wbudowanym????co bys mi mogla polecic???pozdrawiam

hej:) Kaśka ja kupiłam we Wrocku w Mili strój kąpielowy jednoczęściowy z wbudowanym stanikiem (kolor błękitny). To już nasze ostatnie wakacje z wielkimi balonami:) Doris, ja czy Kaska czy inne dziewczyny to my mamy dobrze dobrane staniki (w większości dzięki pomocy best bra:):) ale kompleks wielkiego biustu i dyskomfort nie załatwi dobry stanik.Nie powiem, bo od kiedy noszę staniki Panache, to naprawdę jest super, ale cały czas odliczam tygodnie do operacji. Nawet zazdroszczę ci że do tego tak podchodzisz bo ja nienawidzę swojego biustu ( mam 65 HH, przy wzroście 152) Pozdrawiam wszystkich

Witam dziewczyny, Pierwszy raz czytałam dzisiaj Wasze opinie n temat operacji. Chciałabym sama zdecydować i szukam opini za i przeciw. Zastanawiam się nad konsultacjami w prywatnej klinice - ale czytam, że zabieg można też zrobić na kasę chorych. Jak to załawiłyście? Od czego zaczełyście? Trudno jest się załapać? Mieszkam w okolicach Poznania - czy ktoś operował się tutaj? Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki :)

kaska jasne warto sprobowac z kasa chorych nic na tym nie tracisz!!a mozesz zaoczeczedzic:-)ja np.widze ze jasne w klinice dlaczego nie sama bylam na poczatku zdecydowana ale nie zaloje ze sprobowalam z kasa chorych...wiecie zawsze to jest ubezpieczenienie w razie jakich komplikacji!!samp to ze wszedzie gdzie sie dowiadywalam prywatnie to lezy sie dobe badz dwie w szpitalu a jak dziewczyny pisaly i jak mi pielegniarka powiedziala ze od 7 do 10 dni...mam kolezanke co sobe w czechach piersi powiekszyla i non stop ma jakies komplikacje i jak pojechala na umowiona wizyte w zwiazku z jej komplikacjami to ten lekarz potraktowal ja jak powietrze ona weszla on zobaczyl prosze do pielegniarki zmieni opatrunki i koniec a jej sie cos porbilo nie mogla rak po 2 miesiacach podniesc!!lekarz ja zlal byla w szoku bo przed operacja byl taki sympatyczny i wogole!przykre bo placisz kilka tysiecy a potem radz sobie sama!!takze kasica proboj co na poczatku musisz zrobic pojsc do lekarza rodzinnego i mu powiedziec o bolach plecow niech ci napisze notke ze bylas i sie skarzylas a nastepnie niech ci da skierowanie do ortopedy do ginekologa niech cie kazdy przebada i napisze ze operacja jest konieczna i z tym idziesz i skladasz wniosek no przynajmniej ja tak mialam fakt ze mieszkam w niemczech ale wydaje mi sie ze w polsce jest podobnie!!!???zycze powodzenia i pozdrawiam:-)

Kaśka -dzięki za informacje :) Wczoraj rozmawiałam przed Twoją odpowiedzią z kumpelą, która śmiała się, że myślę żeby pierwsze kroki skierować do rodzinnego. Jednak właśnie potwierdziłaś, że to dobry kierunek :) Pójdę, spróbuję - pogadać zawsze można. Tylko zastanawiam się jak wielkie cycki trzeba mieć, żeby się zakwalifikować - no chyba, że wystarczy pójść na "ból" :) Kaśka, dziewczyny piszą tutaj o operacjach w Czechach, Niemczech - myślisz, że Polska to złe miejsce na operacje? Tyle się mówi, ze to do nas przyjeżdżają z zagranicy :)

DO KAŚKA G Ja w tej chwili jestem prawie miesiąc po zabiegu w Polsce na kasę chorych, pomniejszałam z podniesieniem piersi w kolejowym szpitalu we Wrocławiu, mój biust mogał podziwiać KAŚKA75...., bo jej wysłałam fotki przed zabiegiem i po, ja miałam 75G/H, teraz mam 75C, jestem bardzo zadowolona z rezultatów, wszystko powoli się goi, jest poprostu super i nie myśl o tym, że biust ma ileś tam ważyć, to nie warzywniczy:), poza tym kilka już dziewczątek już jest z tego forum zakwalifikowanych do tego szpitala np KLEMENTYKA POZDRAWIAM

paniusia 1 :) Ty też zaczynałaś od rodzinnego? Dziewczyny, dajcie mi jakieś wskazówki jak i o czym rozmawiać :) Jak mam zacząć "walczyć" z naszym NFZetm to dobrze jest się przygotować :)

Hej wszystkim:) Kaśka G, tak jak Paniusia1 napisała ja też załapałam się na operację na NFZ. Nie będę się rozpisywać jak to wszystko załatwiałam, ale bardzo cie proszę zajrzyj na strony forum od strony 44,tam jest mój pierwszy wpis no i kolejne. ja tam krok po kroku opisywałam kilka razy jak ja wszystko załatwiałam.O ile się nie mylę tam też opisują inne dziewczyny jak to załatwiały, mi.in Paniusia1, Kaśka 75 E/F i inne. Myślę że to będą dla Ciebie cenne rady i na pewno ci się uda, bo nie ukrywajmy papierki są najważniejsze. uważam że warto powalczyć o operację z NFZ, gdyż jak dziewczyny wcześniej wspomniały leżysz w szpitalu ok 7-10 dni, pielęgniarki ci zmieniają opatrunki i cały czas lekarz cię obserwuje, a w prywatnej klinice po dwóch dobach wychodzisz do domu i radź sobie sama. Wszystko jest ok jak się cięcia ładnie goją,ale jak sie coś zaczyna dziać nie po twojej myśli i np nie goi się czy coś takiego to lepiej być pod opieka lekarza. Trzymam kciuki i pozdrawiam wszystkie laski dużo biuściaste i te szczęsliwe po operacji małobiuściaste:) Paniusia jak tam Twoje małe cycuszki? goją się?

witam!dzis bylam na malych zakupkach:-(chcialam kupic stroj..zaden na mnie nie pasowal TRAGEDIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ta ekspedientka dawala mi do kabiny co chwile jakis i patrzyla na mnie z takim politowaniem a mi sie doslownie wyc chcialo!!!!i na koncu bardzo mi przykro powiedziala niestety nie mamy takich duzysz strojow:-(MAM JUZ DOSYC TYCH CYCKOW;-(chcialam sie poprostu pozalic bo kto mnie inny lepiej zrozumie jak nie wy!!!pozdrawiam

Skąd ja to znam witaj w klubie mam tak samo już nie mogę się doczekać op albo mają tylko jeden w tym rozmiarze w całym sklepie i czy chcesz czy nie nie masz wyjścia musisz kupić. Kaska75E/F oby do sierpnia a potem to już będzie po kłopocie. Mam pytanko do klementyka26 jak w Mili kształtują się ceny strojów kąpielowych w większych rozmiarach bo jak mam już jechać coś kupić to muszę wiedzieć jaką kasę naszykować.

KAŚKA 75E/F straszne ci współczuję z tym strojem:(Ja co roku zawsze miałam z tym problem, dopiero jak trafiłam na ten sklep Mila to kupiłam bez problemu. Lanonna mój strój kosztował 275zł dużo i nie dużo, w striumphie dawałam za 2 częściowy ok 200zł.Po ciąży mam brzydki brzuch więc mam teraz jednoczęściowy.Ale jestem bardzo zadowolona, bo ma wbudowany stanik, jest błękitny, a nie jak to zawsze bywa im większe rozmiary tym kolory bardziej ciemny i wsiurski. Kupiłam z firmy Panache (staniki też z tej firmy mam koszt - 179zł). Nie wiem jak tam wasze rozmiary, mój to 65HH. Mila też ma swoją stronę internetową i sklep internetowy, z tym że przez internet ograniczony asortyment.Ja ci proponuję najpierw zadzwonić i zapytać się czy mają stroje kąpielowe i staniki w twoim rozmiarze, bo czasami bywa tak że nie ma tych rozmiarów i szkoda jechać na darmo. Mają też fajne stroje majtki i bluzeczka i w sumie wygląda jak strój jednoczęściowy,ale ja z racji niskiego wzrostu lepiej wyglądam w jednoczęsciowym całym stroju.

A i dziewczyny jeszcze jedno:) Pomyślcie sobie, że to są ostatnie nasze wakacje z dużymi balonami:):):) i że w przyszłych będziemy super laski, że nie będziemy wzbudzać ciekawości u facetów i nikt na nas nie będzie patrzył jak na ludzi z obcej planety!!! I będziemy cieszyć się tak jak teraz to robi Paniusia1:) Mnie na ta chwilę szlak trafia, bo po ciąży wróciłam do swojego rozmiaru, ale co z tego jak piersi mi urosły masakrycznie i np ubieram sukienkę z poprzedniego lata- w pasie, biodrach super, na piersiach nie dopnę się za cholerę. Tak samo mam z bluzkami- jak naciągnę na te wielkie balony to jest odrazu za krótka.W spodniach tylko mogę sobie pochodzić z przed ciąży:(Wierzcie mi po sklepach nawet mi się nie chce chodzić,bo wiem co mnie czeka. Dlatego pocieszam się cały czas tym, że to ostatnie miesiące.

http://milla.net.pl/p/stroje-kapielowe/panache Ja mam taki strój kąpielowy jak model sorrento bikini, tylko że jednoczesciowy (ale kolor, te klamerki wszystko to samo:) ładny co nie:)

dzieki za slowa otuchy dziewczynki:-)ale juz mi przeszlo wczoraj na swierzo bylam taka zdolowana wkurzona i wogole!!!1klementynka bardzo ladny ten stroj:-)mi sie podoba ten czarny riviera swimswit czy cos tam:-)ciekawe czy on tez ma wbudowany staniczek????pozdrawiam;-)

Do BABUNI: robiłam operację w Warszawie, wszystkie informacje znajdziesz na stronie 36 - 38. Jeżeli chcesz coś więcej wiedzieć pytaj. Pozdrawiam

Cześć Kobitki, tak czytam wasze wypoeidzi i niektorym zazdroszczę, fakt mam nadwagę, ale od młodosci (wtedyjeszcze jej nie mialam) cierpie z powodu duzych piersi. W tej chwili mam 42 lata, urodziłam dwoje dzieci i tak po cichu liczyłam ze po porodzie zmniejszą mi się moje piersi, ale tak sie nie stało, są OGROMNE. Pod biustem mam 85 a w biuscie 125, Słuchajcie to jest koszmar. Mam wielki problem z kupieniem biustonosza, bo gdy wielkośc miseczki pasuje to pod biustem są za szerokie. Własnie stwierdziłam że dosyć tego i dla samej siebie chcę w końcu mieć takie piersi o jakich zawsze marzyłam. Zdecydowałam sie na zabieg i staram się w tej chwili o refundację. Oczywiscie mama duże kłopoty z kregosłupem i myślę ( tak po cichu) że uda mi się osiągnąc swój cel. mam tylko pytanie czy króraś z Pań robiła to w Lublinie? do kogo się najlepiej zgłosić? Jak możecie to proszę o pomoc. Pozdrawiam serecznie

Klementynka Kiedy już bedziesz miała swój mały wymarzony biust to może mi odsprzedasz ten strój kąpielowy. Jest piękny.Chyba że zostawisz go sobie na pamiątke tych złych czasów.Do tej pory nawet nie wiedziałam że staniczki i stroje też mogą byc ładne na nasze rozmiary a to dzieki też best-bra.

Do Agnieszka 0707 Czytałam twoje posty z zapartym tchem i dzięki Tobie nie boję się operacji ;) Tak to opisałaś ze szczegółami że stwierdziłam że to nic strasznego:) Powiedz a jak jest teraz? Czy kupiłaś już sobie wymarzoną bieliznę i kiecki? Czy cycki sterczą ? ;) ;) Za miesiąc już będę 2 dni po operacji;

Iwonalu3, a próbowałaś czegoś w rozmiarze 80JJ albo 80K brytyjskim (36JJ-K)? Fakt, ten obwód może wymagać lekkiego podszycia, ale do czasu operacjii byłoby Ci w nich najwygodniej. Chyba, że Twoje piersi są kompresowalne (co przy większych biustach się zdarza) i możesz brać miskę - 2 mniej niż wynika z tabeli, wtedy mogłoby pasować 75K (34K) albo 36J. W tym ostatnim przypadku polecam wypróbować ten model, dziewczyny na lobby bardzo go sobie chwalą: http://tnij.org/do2t

Witam, Cieszę się, że moje opisy i wrażenia pooperacyjne przydały się komuś :) W przyszłym tygodniu miną już cztery miesiące od operacji. Cały czas jestem na 100% przekonana, że była to właściwa decyzja. Odpowiadając na pytania Anulka: - moje piersi sterczące nie są, bo wcale takie nie miały być. Chciałam mieć piersi okrągłe, niestety nie pamiętam fachowych nazw tych cięć, ale z moją panią dr wybrałyśmy nie to w kształcie odwróconej litery T, tylko to po skosie w L. - były oczywiści problemy, bo ja jestem z tych, na których rany nie chcą się goić, a blizny przekształcają się ogromnego bliznowca. Byłam już dwa razy na „obstrzykiwaniu” blizn i efekty są coraz lepsze. Za dwa tygodnie mam następną wizytę. Cały czas jestem pod opieką mojej pani dr, wizyty mam mniej więcej co 10 dni może co 2 tygodnie. I myślę, że dopóki blizny całkowicie nie zbledną, pani dr nie odpuści . Próbowałyśmy najpierw różnych maści i kremów, skończyło się na zastrzykach (pani dr zdecydowała się na zastrzyki po tym jak obejrzała moje blizny po cesarkach, które niestety do najmniejszych nie należą). - co do zakupów, niestety jeszcze nie zdążyłam ich zrobić. Dwa miesiące temu moje życie stanęło na głowie i nie bardzo miałam czas na zajmowanie się sobą. Ale sądzę, że w najbliższym czasie spróbuję zając się „odświeżeniem” swojej garderoby. Oczywiście jeżeli coś ciekawego wpadło mi w ręce to nabywałam to. Np. bluzeczki na ramiączkach. Wydaje mi się, że mam obsesję właśnie tych bluzeczek i biorę odwet za te wszystkie lata, kiedy ich nosić nie mogłam. Ostatnio trafiły mi się takie w rozmiarze 8 i wyglądam w nich całkiem nie źle. No i oczywiście dekolty, to będzie moja kolejna obsesja jak już będzie trochę cieplej. Kilka dni temu mój tato przyznał, że zupełnie inaczej wyglądam i że teraz jest znacznie lepiej. Mój tato jest lekarzem (chirurgiem o trochę innej specjalności), więc jakiś czas temu wtajemniczyłam go w to, że zrobiłam operację, obejrzał blizny, stwierdził, że to była dobra robota. Jeżeli chodzi o staniki, to czytam czasem i oglądam to co podrzuca Best bra i nie ukrywam, że te wszystkie linki są dla mnie bardzo pomocne. Muszę się wreszcie wybrać do jakiegoś dobrego sklepu na mierzenie. Wiem już jaki powinnam nosić fason, bo powyciągałam ze wszystkich zakamarków szaf wszystkie staniki, które zachowałam jeszcze z czasów z przed dzieci. Kilka z nich udało mi się dopasować i noszę je z dość dobrym efektem wizualnym. Na kupno nowych zdecyduje się jak moja pani dr powie, że już mogę założyć normalny stanik. Gorsecik zdjęłam już na początku maja, ale teraz przeważnie noszę miękkie staniki sportowe. Nabyłam np. Shockabsorbera i na prawdę jest OK. Operacja była słuszną decyzją, nie mam już kompleksów i zaczęłam lubić swoje ciało, co nie ukrywam sprawia mi dość dużą frajdę. Jeżeli jeszcze mogę być w czymś pomocna, proszę pytać. Pozdrawiam Agnieszka

JOLA 27:) nie ma sprawy odsprzedam ci mój piękny jednoczesciowy błękitny strój kąpielowy:) Ja go już dawno kupiłam, ale ani razu w nim jeszcze nigdzie nie byłam:D Pewnie wykorzystam go dopiero jak pojadę nad morze:) ale ważne że mam i jestem zadowolona, że w jasnym kolorze i nie wygląda na babciny:) Pozdrawiam was papa:)

Best_bra bardzo dziekuje za radę chętnie skorzystam, chociaz z moimi balonami to żaden biustonosz nie pomoże hehe, no cóż tak juz jest. Pozdrawiam wszystkich

Cześć dziewczyny, jaka ironia losu - jak robilam zabieg zmniejszenia piersi - na sali ze mną leżały dziewczyny ktore sobie powiekszaly piersi. One zastanawiały sie dlaczego ja to robie, a ja w duszy myslalam sobie że kiedyś i one bedą marzyły o malych biustach. Ja zabieg miałam w październiku 2008 roku w Artplstica - efekt super...i teraz mogę powiedzieć że moje cycuchy sa sexi