Gość cycastaaga Napisano Maj 23, 2012 Mimimimimimi JA byłam w połowie kwietnia i dostałam na 16 01 a Twoja koleżanka ma na którego to maże się spotkamy?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość domica Napisano Maj 23, 2012 Trzymam kciuki mocno za Ciebie majowa dziewczynko, mnie czeka to we wrześniu, czytam Was i cieszę się że mogłam znaleźć się w tak wspaniałym towarzystwie, bo wiem że z Wami łatwiej będzie doczekać terminu i mam nadzieję nie zwariować, bo choć czas jeszcze przede mną długi to na samą myśl mam ciarki, ale wiem że czytając Wasze wpisy, to jak przechodzicie rekonwalescencje i jak cieszycie się każdym dniem po, będzie mi łatwiej pokonac obawy. Trzymaj sie Mimimimimimi i napisz jak będziesz już mogła :) a dzisiaj dobrej nocy życzę wszystkim :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oo599 Napisano Maj 24, 2012 Dzięki kochane że myślicie o mnie jestem już w domku od soboty trochę mnie przetrzmali bo daleko od domku byłam . Wrocław jak zawsze niezawodny piękne cycuchy rymi zrobił ,wszystko pięknie się goi dziś byłam na zdjęciu szwów piszę z telefonu sorki za błędy . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi Napisano Maj 24, 2012 Tak dużo napisałam i...poleciało w kosmos wrrrrr jak Ja tego nie lubię :( kleo599...super, że się odezwałaś, super, że masz super cycuszki :) Pozdrawiam ciepło cycasta aga... zapytam koleżanki kiedy ma w styczniu ;) Może będziecie razem? Ona też chudnie...troszkę ;) Ja zgubiałm kilka kilo dzięki stosowaniu żywienia z tej stronki bioslone.pl Ja bardziej zaczęłam stosować, żeby swoje zdrówko podreperować. Piję od kilku miesięcy taką miskturkę która dobrze robi: po 10.ml sok z cytrynki, sok z aloesu i oliwa z oliwek, co rano na czczo. Tam jest wszystko opisane, jak ktoś chce, zapraszam. domica :) do września zleci biegusiem. Napiszę, jasne, że od razu napiszę.... Przecież od razu będę chciała się z Wami podzielić wszystkim... Natal... tydzień w tydzień... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Maj 24, 2012 To w Orłowskim terminy dopiero na przyszły rok już??!!;( ja tyle już nie wytrzymam;( to teraz pewnie jeśli mnie zakwalifikują to dopiero na za rok, kwiecień maj:( buuuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycastaaga Napisano Maj 24, 2012 haxe_asu Jak się ma wizytę u profesora to i termin za 3-4 miesiące więc może do stycznia zapomnisz że kiedyś miałaś baloniki Mimimimimimi Jestem myślami z Tobą wszystko będzie bobrze miłego usypiania i jeszcze milszej pobudki z malutkimi cycusiami!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elessi Napisano Maj 24, 2012 Dzwonki Aagnee Miałam ostatnio tyle pracy jak słońce wyszło to kobiety szaleją :))) a ja pracuje w studiu urody :))) więc nie miałam czasu zajrzeć :( ale to prawda my bylysmy kwietniowe mamy to już za sobą :) i piękne biusty na lato... Ja już chodzę bez stanika po domu i śpię tez bez wszystko super sie goi... Cieszę sie ze byliście ze mną i ze przeszłysmy przez to razem... Jak będziecie w Szczecinie to dajcie znać to pójdziemy na kawę :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ollla22 Napisano Maj 24, 2012 Hej dziewczyny czy mogłybyście mi polecić bardzo dobrego chirurga, w Polsce może być nawet i za granicą aby był dobry i mi nie spaprał biustu(nawet jeśli miałby być drogi!). Mam 22 lata i 65K, które mnie męczy niesamowicie, już nie wytrzymuje ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Maj 24, 2012 ollla22 przeczytaj forum, znajdziesz opinie o różnych klinikach i lekarzach. W Polsce nie ma wielu chirurgów plastyków (ponoć około 150), ale jest wielu bardzo dobrych. Poszukaj czegoś blisko siebie. Ja planowałam na początku Szczecin, ale z racji odległości zdecydowałam na coś blisko mnie. Żeby dojeżdżać na kontrole, zmiany opatrunków itp. Dla mnie taka blikość była ważna i czułam sie z tym komfortowo - może nie każdy ma taką potrzebę. Myślę, ze najlepiej czytaj historie osób po operacjach piersi. Wiele kobiet poleci ci swojego lekarza, ale wybór zawsze jest twój.Ważne, zebyś przekonała sie do chirurga na spotkaniu, wizycie, rozmowie. Nie wyobrazam sobie, ze dałabym się pociąć osobie, której się boję, nie ufam, nie znam, nie jestem pewna umiejętności itp. Mam listę klinik w Polsce i kilku za granicą. Jak chcesz napisz do mnie, prześlę ci ją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Maj 24, 2012 mimimimimimi Już zaciskam kciuki. Nadszedł twój dzień ;-) i życzę Ci, żeby wszelkie pooperacyjne dolegliwości minęły szybciutko. Żebyś prędko zaczęła cieszyć tą wielką zmianą. Odpoczywaj, kuruj się, opowiadaj!!! Powodzenia i zdrówka!!!!! :-) ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Maj 25, 2012 Elessi dzięki za zaproszenie ;-) ;-) U mnie pyszne ciasto czeka, więc wpadajcie;-) ach, to bedzie lato... Już jest wspaniale. Bez parzenia się we własnym biuście, lekko, kolorowe sukienki i bez wstydu na plaże!!! Ostatnio taki biust miałam w podstawówce ;-) super, że dobrze sie goisz - u mnie też do przodu. Tylko sie cieszyć!!!! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Maj 25, 2012 Minimini 3mam mooocno kciuki!! będzie dobrze! głowa do góry, raz dwa i będziesz pięknie wyglądała, wygojona i lżejsza o kupe kilogramów:D odwagi! Ola ja polecam dr Rykałę i dr Bratosia z Łodzi, prywatna klinika EstelArte, koszt 12700zł, robota moim zdaniem świetna. Ich stronka http://www.klinikachirurgiiplastycznej.pl/pl/galeria/pomniejszanie-piersi wklejam galerię bo tak wygląda efekt ich prac prawie zawsze. Ja mam takie jak pani ze zdjęcia nr 8. dzisiaj 6..o już po północy więc równy tydzień PO. dzisiaj sobie autkiem pojeździłam za prezentami na Dzień Dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi Napisano Maj 25, 2012 JAADDDĘĘĘĘĘĘ :) Dzięki Kochane..... Odezwę się po powrocie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Maj 25, 2012 To która następna?:) Nie mogę się doczekać relacji Minimini...a jaki rozmiar chciała? B/C? Dziewczyny teraz takie dziwne pytanie...mam regularne miesiączki, 5 maja przed operacją dostałam okres i trwał do 11 maja, 18 maja miałam operację i 23 maja dostałam drugą...a zawsze miałam równiutko co 30dni.. czy którejś zdarzyło się rozregulowanie cyklu przez operację? Mój dr powiedział, że po takim stresie i obciążeniu operacją i narkozą mogę równie dobrze nie mieć 50dni albo mieć jedną po drugiej...zmartwiłam się ponieważ pierwsza miesiączka-utrata krwi, operacja utrata krwi i teraz druga miesiączka i znowu utrata krwi i jeszcze moja anemia do tego... czy którejś z was też się poprzestawiało w okresie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Maj 25, 2012 natalLodz U mnie spóźnienie o 10 dni. Zwalam to na stres. Ostatnio lekarka mówiła mi, że stres częściej przyspiesza, więc może tak było u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Maj 25, 2012 cycastaaga Dzięki, mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Chyba przez to, że intensywniej ćwiczę ból pleców staje się nie do wytrzymania, zwłaszcza ramion i karku:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Maj 25, 2012 Dzwonki dzięki:) ja już zaczęłam męża podejrzewać że mu się ulało hehehe:) A najśmieszniejsze, że pomyślałam nie o tym, że trzecie dziecko a ja taka młoda jeszcze itd tylko pomyślałam "o matko, cycki mi się popsują!" hehehe:) Minimini o której miała mieć operację? jakoś raniutko chyba.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Senza29 Napisano Maj 25, 2012 natallodz Poleciłam Ci chłopaków, bo sama też miałam kłopot z wyborem lekarza. Między innymi dzięki dziewczynom z tego forum trafiłam na Rykałę i Bratosia i jestem im baarrrdzo wdzięczna. Cieszę się, że jesteś kolejnym dowodem na umiejętności naszych łódzkich lekarzy, chociaż z tym samopoczuciem nie dowierzałaś do końca :-)) olllla ja również polecam Rykałę i Bratosia. Oprócz doskonałego efektu zabiegu operują sprawnie, krótko, dlatego szybko dochodzi się do formy. Dla mnie to było bardzo istotne ze względów zawodowych. Aliali co u Ciebie? Monimini trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poziomka123 0 Napisano Maj 25, 2012 Mimimimimi trzymam kciuki :) i zazdroszczę bardzo Wiem, że rzadko się odzywam ale czytam regularnie za Natalię też trzymałam mocno kciuki. Na spotkanie też się oczywiście piszę, ja za tydzień jadę do warszawy na konsultację u Orłowskiego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi Napisano Maj 25, 2012 Kochane moje! Żyję i wszystko super. Czuję się świetnie. Jutro wychodzę i się odezwę. Ściskam was mocno! PS. To pisał mój synek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Maj 25, 2012 Mimimimimimi superowo, że pomyślałaś, żeby dać znać, odpoczywaj i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aagnee 0 Napisano Maj 25, 2012 Mimimimimimi Relacja prawie, że ze stołu operacyjnego ;) Elessi, Dzwonki moje dwa biusty kwietniowe! Jak żyjecie?? Nie mogę uwierzyć, że tyle czasu już jesteśmy po operacji ;) W niedzielę mam kolejną kontrolę, może już pozbędę się opatrunku. Na pewno będę miała dołożone dwa szwy na brodawkę,gdyby nie te komplikacje to już bym zapomniała o wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Maj 25, 2012 Senza no "chłopaki" są cudowni:) dość że profesjonalni to jeszcze wzbudzają zaufanie, znają się na tym co robią i są przesympatyczni, poczucie humoru mają galante:D Badał mnie na kontroli dr Rykała i już miałam się ubierać jak wszedł dr Bratoś i mówi z miną niby poszkodowanego " a ja też chciałem sobie popatrzeć" hehehe Minimini no rewelka:) czekamy na dalsze opowiadanko:) Dzisiaj mnie siostra niemalże z lupą oglądała pod światło jak te blizny i szwy itd to ponoć blizna jest cienka jak nitka, równa i bez zgrubień, ona się za głowę łapała jak oni to zrobili:) ja to tylko czekam do 1 czewrca na zdjęcie szwów i odliczam dni kiedy będę mogłą kupić sobie nowy staniczek:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Maj 25, 2012 Mimimimimimi Super, że tak szybko dałaś znać, że wszystko w porządku!! Czekamy na dalsze wieści;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość domica Napisano Maj 25, 2012 Mimimimimimi Bardzo się cieszę że jestes już po i czujesz się dobrze, teraz odpoczywaj, my poczekamy na Twoją szczegółową relację, ważne teraz byś nabrała sił po operacji.Mimimimimimi jesteś juz po!!!....piękny ten maj w tym roku :)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Maj 25, 2012 mimimimimimi śpij dobrze i wracaj do formy! buziaki! Ollla Polecam również mojego lekarza:to dr Janusz Sirek. Za serdeczne podejście do mnie i mojego problemu. Za profesjonalizm i wspaniale wykonany zabieg. Za troskę, serce... Wspaniała klinika, świetne: miłe, opiekuńcze i pomocne pielęgniarki. Doskonała opieka po zabiegu: zarówno pana doktora - jak i jego asystentki operacyjnej i pielęgniarki pani Ewy(zawsze odpowie na twoje pytania i wątpliwości telefonicznie). Pani Ewa dbała o zmianę opatrunków, doglądanie gojenia, dawała rady i zalecenia, wspierała. Podaje link do kliniki prywatnej http://www.chirurgia-plastyczna.pl i szpitala NFZ http://www.cmr.bielsko.pl aagnee u mnie wszystko dobrze. Każdy dzień to radość z przyziemnych dla wielu kobiet spraw. Cieszę się, bo ubieram sukienkę z dekoltem i nie krępuję się wyjść. Przymierzam stroje kąpielowe i lubię siebie w nich. Nie pocę się pod biustem. Mam ciuchy, które są na mnie za duże w biuście!!!! dopinam się z lekkością. Moje blizny goją się, masuję i obklejam. Tak aagnee, strasznie czas leci. To już 5 tygodni, a ja ciągle tym żyję i o tym myślę. Zwłaszcza, że tu są osoby, które przechodzą to samo... Przy każdej opowieści na forum wszystko przypominam sobie na nowo. Bałam sie reakcji ludzi w swoim otoczeniu, nic nikomu nie mówiłam. Widzę, ze spoglądają, na mnie i domyslają się.... ale jestem taka szczęśliwa, ze nic nie obchodzi mnie to co myślą i jak to odbierają. Wcześniej wydawało mi się, że moga zepsuć moja radość. Czekam na niedzielę i twoja relację, że już wszystko jest dobrze i niczym się już nie musisz martwić. Pozdrawiam cieplutko i dalej trzymam kciuki za twoją Prawą Stronę ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ares212 Napisano Maj 25, 2012 @Mimimimimimi, witaj kochana w klubie małobiuściastych :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycastaaga Napisano Maj 26, 2012 MImimimimimi Super z Ciebie babka,gratulacje biuście majowy!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi Napisano Maj 26, 2012 Kochane.. Jestem już w domku. Trochę dzisiaj przesadziłam bo wyszłam ze szpitala ok 13 i pojechałam na dzień mamy. Trochę mnie to osłabiło, bo to jednak powazna operacja. Wczoraj najpier Doktor pomalował mnie całą flamastrami, żeby wszytsko było równiutko i zabrano mnie na blok operacyjny ok 10.30 najbolesniejsze było włożenie wenflonu ;) potem maseczka z tlenem i ze trzy oddechy i.... usłyszałam proszę troszeczkę się przesunąć...podjechało pod stół operacyjny moje łóżko...było juz po. Nic mnie nie bolało, nie kołowało się w głowie, chciało mi się tylko spać. Operacja trwała ok 4 godzin. Ja miałam naprawdę okropne piersi w opłakanym stanie.... Potema leżałam na sali, posypiałam nic mnie nie bolało, nie pozwalano mi w ogóle wstawać... nawet siusiu robiłam do basenu. Dopiero ok 21.00 poprosiłam cos przeciwbólowego... ale bez szaleństw. Poprostu chciałam spokojnie przespać noc. Dyskomfortem małym były dreny, ale z pewnością nie można powiedzieć że to bolało. Nie mogłam w nocy spać bo wyspałam się w dzień... słyszałam jak dzionek się budzi i ptaszki śpiewają i wtedy zasnęłam. Rano już musiałam pomalutku wstać... wszystko ok więc wypis. Doktorek Kochany [pierwszego dnia zaglądał do mnie z 5 razy, opieka mega miła, wszystko perfekcyjne, oddział nieduży, czyściutko...nie ma się do czego przyczepić. Doktor poprosił mnie dzisiaj o 11.00 na zmianę opatrunku i wyjęcie dren. Kazał mi też podnieść ręce do góry aby obalić mit, że nie wolno rąk podnosić. Nic nie bolało i bez problemu mogłam ręce podnieść. Przyszedł inny lekarz i mówił, że mam piękne piersi a ja ciągle bałam się spojrzeć ;) Potem przyszły Panie, które asystowały doktorowi i też powiedziały, że one też chcą takie piękne. Doktor sam poszedł po lustro... mam cudne piersi, rozmiar D. Takie miałam chyba w wieku 15 lat...a mam już po 40 :) Jak z góry patrzę to nawet szwów nie widać. Jestem zachwycona...wyglądam jakbym z 10kg schudła. A wycięto mi z jednej piersi 1 kg a z drugiej 0,85 kg. Chyba wszystko opisałam jeśli macie pytania...śmiało :) MAM PIĘKNE PIERSI...Witam w klubie małobiuściastych. Aha dziękuję za wspaniałe wspracie i ciepło które od Was dostałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość domica Napisano Maj 26, 2012 Mimimimimi Czytając Ciebie po prostu się wzruszyłam... też jestem po 40-stce :)) cieszę się wraz z Tobą, wyobrażam sobie jak bardzo jesteś szczęśliwa, że operacja już za Tobą, że nie było tak strasznie jak się obawiałaś no i co najważniejsze, że wreszcie masz ładny biuścik. Tylko nie szlaej za bardzo, pamiętaj by dbać o siebie, teraz jest czas by zwolnić i poczekać do powrotu pełni sił i sprawności, byś bez komplikacji mogła się już tylko cieszyc. Trzymaj się cieplutko :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach