Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość martenka87
ewunia33 w końcu się spełniło;D warto było tyle czekać;D życzę aby się teraz dobrze goiło!! ewunia czy patrząc teraz na swoje piersi wydaje Ci się że masz już rozmiar o który prosiłaś? ja się boję że moje mi nie zmaleją i że znowu będę miała problem z kupieniem stanika;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
ewunia33 ale dzielna z Ciebie kobieta, tak szybko piszesz, gratuluję, prawda, że to nic strasznego? Odpoczywaj teraz, leniuchuj, to wszystko szybko się zagoi. Apazja rozumiem, że pytasz o prywatną operację? masz spory rozrzut w kilometrach: Poznań - Warszawa, gdybyś chciała coś w połowie drogi pomiędzy tymi dwoma miastami, to w Łodzi masz bardzo polecaną na tym forum klinikę http://www.klinikachirurgiiplastycznej.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kaśka
Dziewczyny, czytam Was od dawna, tylko sie nie udzielam. Poradżcie mi. Wybrałam klinikę w Łodzi, dr Rykała i Bratoś. Tam chciałabym być operowana. Problem w tym, że jestem z Białegostoku. Pisałam mailowo z kliniką, mówią, że to żadna przeszkoda. Na drugi dzień wracam do domu, a potem przyjeżdżam na zdjęcie szwów. Jeśli wszystko będzie ok to dobrze, ale co robić jakby były jakieś komplikacje? Doradżcie mi, bardzo proszę. Widzę, ze jesteście bardzo pomocne to może mi też doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
Kasiu, myślę że dziewczyny po operacji w Łodzi na bank ci pomogą ;-) Ja też dojeżdżałam, w razie pytań i watpliwości miałam teefon do przełożonej pielegniarek i doktora. Zawsze mogłam też wpaść na dodatkową wizytę, nie martw sie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi
Ewuniu :D Super. Gratuluję. Witaj w Klubie Małobiuściastych ;) Sciskam i zyczę szybkiego gojenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
St. Kaśka właśnie o tej łódzkiej klinice pisałam do Apazji i o tych lekarzach, zapytaj tez mailowo co w razie potrzeby pilnej wizyty, poza tym wydaje mi się, że w razie jakichś dramatycznych wydarzeń zawsze można udać się do chirurga lub jechać na najbliższe pogotowie u siebie w mieście. A może istniałaby opcja, żeby zostać w klinice noc czy dwie dłużej, tak dla pewności i bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apazja :)
Dziewczyny dlatego Poznań lub Warszawa,bo tam mieszkam, choć nie ukrywam wolałabym bardziej w Poznaniu. Na NFZ nie wiem czy mam szanse a podejrzewam ,że prywatnie zrobię to szybciej. Dziewczyny pomóżcie, bo chciałabym zobaczyć siebie jako kobietę z ładnym biustem w lustrze a nie pierw to "coś" z przodu co mam ... Gratuluje wszystkim co już są po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kaśka
Dzwonki, jak daleko miałaś do kliniki? 40-tka, to chyba niezły pomysł z tym zostaniem choćby dobę dłużej, zawsze to bezpieczniej. Dzięki dziewczyny, już coś mi świta, światełko w tunelu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Ja tak wspomniałam o tym zostaniu dłużej, bo ja w szpitalu byłam 7 dni (na nfz) i te dni bardzo mi tam się przydały. W drenie zbierał mi się płyn, cały czas wszystko było kontrolowane. Poza tym nieźle tam odpoczęłam, w zasadzie większość czasu jednak w łóżku no i żadnych obowiązków. Apazja ktoś całkiem niedawno polecał kogoś w Poznaniu, ale niestety nie pamiętam nazwiska, musisz się cofnąć kilka postów wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
Kasiu nie miałam tak daleko jak ty - ale w sumie zrobiłam ze 2 tysiące km jeżdżąc przez 3 tygodnie co 2-3 dni na zmiane opatrunku i kontrolę. aagnee dojeżdżała chyba 2ookm o ile dobrze pamietam. aagnee mam nadzieję misiu, że u ciebie juz lepiej ;-) martwię się o ciebie mój ty biuscie kwietniowy. Pozdrawiam i cały czas trzymam kciuki ;-) mimimimimimi&elessi ;-) Hexe-asuu pozdrowionka dla ciebie, coś cichutko siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apazja :)
40-stka Widziałam ten wpis o Poznaniu, ale wolałabym aby to nie była jedna opinia. Po wpisach na forum rozważam nawet Łódź-http://www.klinikachirurgiiplastycznej.pl/, tylko którego wybrać lekarza ? Mąż będzie mnie krył przed wszystkimi ,bo tylko on wie i mnie popiera dlatego miasto nie jest takie aż ważne. Co prawda lepiej w Poznaniu bo zmiana opatrunków, wizyty itp., to chyba lepiej bliżej domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana44
Dzięki za odzew. Tu rzeczywiście można liczyć na pomoc. Może ktoś jeszcze podzieli się wrażeniami i doświadczeniami z operacji w Poznaniu? Jak tylko rozpocznę urlop zaraz dokładnie przeczytam całość - na razie tylko "polatałam" po stronach. Pozdrawiam wszystkie walczące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Swego czasu o łódzkiej klinice, było mnóstwo bardzo pochlebnych wpisów, z tego co pamiętam Ci lekarze obaj są przy operacji. To są lekarze pracujący w jednym z łódzkich szpitali. Musiałabyś prześledzić forum, ale nie wiem ile stron, zupełnie nie kojarzę, jak dawno to mogło być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apazja :)
zdesperowana44 Jestem z Poznania i planuje jak tylko przylecę po wakacjach 17.07.12r, napisać do dr Tomasz Dydymskiego i umówić się na wizytę. Czas dobry dla mnie sierpień-wrzesien lub nawet lipiec.Może razem przez to przejdziemy? a jak nie Poznań to może Łódź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwonki Dzięki! Cierpię sobie po cichutku:( Od jakiegoś czasu mam problem z plecami i ramionami. Nawet jak stanika nie noszę to o 12 już nie jestem w stanie rąk do góry podnieść, nie wiem co się w ogóle z ramionami dzieje, że mnie tak bolą:( Do tego w taką pogodę nie wyrabiam z ćwiczeniem tyle co wcześniej i powolutku waga mi rośnie, a żeby tego było mało to się podziębiłam trochę i prawie tydzień chorowałam:( Dlatego nie było mnie troszkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
oj misiu, ale ci sie posypało.... trzymaj sie i wykuruj sie szybko ;-) ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaBC
Czesc dziewczyny, jestem juz mam maly biust w czwartek mam sciagniecie szfu i opatrunek dosc dobrze sie czuje swedza mnie troche piersi ale pewnie sie goja to dlatego, pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
no witaj kolejna małobiuściasta, dobrze, że się odzywasz, długo Cię nie było, gratulacje i szybko dochodź do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi
Ruda ;) Gratuluję. ALe tutaj tasmowa robota odchodzi ;) Hexe...kuruk się Dziewczynko. Taki upał, a Ty podziębiona? Klimatyzacji za dużo ;) Przytulam Cię ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
hehe :), no taśmowa, taśmowa :) Zauważyłam, że faktycznie mamy kosmiczną aktywność: przez rok zapisałyśmy ponad 70 stron, a przedtem od 2006 roku czyli przez 5 lat powstało 140 stron. Niezłą normę wyrabiamy na tej taśmie :). Jakaś dusza detektywa się we mnie odezwała czy co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, 3 dzień po op. ja już w domku , dziś nocka w swoim łóżeczku. Tylko o własnych siłach z takiego płaskiego nie dałam rady ;) Macie jakieś patenty na to??? Mam wrażenie jakby miały mi zaraz odpaść, chodzę i je trzymam. Mam wrażenie, że już któraś też pisała, że tak ma. Bolą mnie najbardziej plecy od lezenia i szyja od podnoszenia się ... hihihi. No ale mikrocycki też trochę bolą. Ciekawe co za rozmiar mi wyjdzie. Na razie mam je całe zaplastrowane i upchnięte w stanik triumpha 75d. Teraz czeka mnie akrobacja alpejska w umyciu głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana44
Apazja:) Przed chwilą się odważyłam i napisałam maila do doktora Dydymskiego. Dam znać co mi odpowiedział. U mnie w grę wchodzi raczej Poznań, lipiec lub sierpień. Później muszę być na chodzie, więc nie chcę odwlekać sprawy. Teraz czekam na wieści. Czy nikt więcej nie operował się w Poznaniu? Nikt nic nie może polecić - lub odradzić? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwonki Mimimimi Dzięki! Wolałabym już chorować miesiąc, ale żeby plecy przestały mnie boleć, a zwłaszcza ramiona. Nie działają masaże ręczne ani wodne, ani gorące kompresy, ani zimne:( Wściec się można!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Goj ę się całkiem nieźle. Miałam cięcia pionowe i pod spodem oraz otoczki sutków. Wszystko jest w miarę ok. poza tym, że prawy sutek trochę wolniej się wygaja. Te cięcia pod piersią są bardzo cieniutkie i ładnie się zabliźniają będzie je mało widać. Ogólnie jestem zadowolona z efektu. Jutro mam kontrolę zobaczymy co mi powiedzą na ten sutek oporny:) Mi też pielęgniarki mówiły o tej metodzie, ale nie wnikałam specjalnie o co chodzi powiem szczerze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu mnie bolaly strasznie ramiona i szyjny odcinek kregoslupa. niedawno skonczylam rehabilitacje - cwiczenia i prady. bardzo mi pomogla. moze powinnas tez sprowowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
Ruda serdecznie gratuluję i życzę szybciutkiego gojenia ;-) smerfetkawawa witaj w klubie opornych prawych sutków ;-) mój miał po operacji niedokrwienie i był całkiem ciemny. Doktor uprzedził, ze będzie potrzebował wiecej czasu. Martwiłam się o niego -zwłaszcza, ze miałam porównanie z drugą, idealna stroną. Juz po dwoch dniach - przy wypisie wiadomo było, że jest lepiej i powoli się zaróżawia. Chwilę wygladał nieciekawie, bo zrobił sie z niego wielki strupek. Jak odpadł pod spodem wszystko było ok. Teraz obydwa sa ładne ;-) trzymam kciuki za twojego prawego, ze się szybciutko pozbiera i pieknie zagoi. wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! długo nie pisałam, a to dlatego, że skorzystałam z Waszych rad i po kolei skrupulatnie realizuję wizyty u lekarzy. Został mi ortopeda i najważniejsze - skierowanie do przychodni przyszpitalnej. Bardzo zdziwiłam się reakcjami lekarzy. - myślałam, że jak powiem o zmniejszeniu piersi - to będą wręcz mi "odradzali"- tak jak to czytałam w Waszych wypowiedziach. A tu niespodzianka! Sam lekarz mi to zasugerował. Jeżeli się uda to na początku sierpnia będę miała dwa zaświadczenia lekarskie od neurologa i ortopedy oraz skierowanie do szpitala. Będę robiła operacje na NFZ. Bardzo proszę napiszcie czy któraś wie coś na temat szpitala w Sosnowcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzuzanna Wielkie dzięki! Zupełnie zapomniałam o prądach, a one zawsze bardzo dużo mi dawały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
nina1003 Nie wiem wiele na temat lekarzy w Sosnowcu. Wiem, że dr Piekarska pracuje w klinice u mojego chirurga dr Sirka w CMR Bielsko-Biała/med cosmetic. Zarówno mój lekarz jak i szpital są godne wielokrotnego polecenia, wierzę że również współpracownicy są specjalistami na wysokim poziomie. Dr Tomczyk pracuje u dr Wilgusa w Euroklinice - więc mistrza też ma wzorowego. Pozostałe nazwiska nie są mi znane - wiem tylo, ze dr Wolnicka ma prywatny gabinet przy NZoz Epione w Katowicach-Ligocie. Życzę powodzenia w załatwianiu zabiegu i trzymam kciuki za ciebie. Mam nadzieję, że wszystko dokładnie opiszesz. Jestem bardzo ciekawa, bo też mieszkam w woj. śląskim. Mam nadzieję, ze juz do samego końca spotkasz na swej drodze tylko zyczliwych i wyrozumiałych lekarzy!!!buźka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki! Ewunia no i jak się dzisiaj czujesz? kochane pamiętacie jeszcze jak to jest z wielkimi cyckami? 40stka ja na zakupy chodzę z siostrą i to jest cyrk. Kupuje bokserkę- "a to jak to się nosi? tak na stanik? bez koszulki pod spodem?" kupuję bluzkę odcinaną pod biustem "ale ja się tam nie zmieszczę" itd cały czas mózg myśli że mam to co miałam i tych ciuszków na ramiączkach cienkich, zwiewnych, malusich nawet nie widzę. Dlatego mam siostrę która za mną łazi i mi te ciuszki wybiera:) Apazja również polecam EstelArt i dr Rykałę i dr Bratosia. Dzięki nim nie wiem do dziś co to ciężka operacja bo w zasadzie to nie poczułam żebym jakoś bardzo była krojona. Jedynie lekko słaba byłam w dzień po operacji już w domku. I tyle. W zasadzie bez bólu, bez zbędnego leżenie w szpitalu, na 3dzień po operacji byłam na spacerkach z dziećmi, 4 dnia caly dzień na dworze itd. Dr Rykała jest baaardzo dokładny, dr Bratoś dba o to by nie uszkadzać mięśni dzięki temu nie boli i szybko się jest w formie. Operację robią we dwóch jednocześnie, dzięki temu trwa to 1,5-2h. Stara Kaśka też uważam że to nie problem, w EstelArte operują się kobitki z Holandii Danii Szwecji to co tam Białystok:) Wszystko będzie super bo co mam być nie super? Dr wypuszczają cię w takim stanie żebyś mogła spokojnie do zdjęcia szwów i wizyty kontrolnej wytrzymać bez problemów, inaczej by cię nie wypuścili tak łatwo. Warszawianki też się tam operują, to na serio nie trwa pół roku czy rok, chodzi tutaj o 3 wizyty, raz dwa i po sprawie:) Moje zdanie jest takie że dla jakości wykonania, pewności i zaufania lekarzy to jestem w stanie pół świata zjechać, przecież to moje ciało i moje zdrowie. Co do zostania to serio moim zdaniem nie ma potrzeby, ja bym była zła że nie mogę być w domu:) tym bardziej że oni już 1 dnia widzą czy jest oki czy nie, zdejmują sączki, rany wyglądają dobrze nawet aż za dobrze:) Nic nie boli i z uśmiechniętą paszczą jedzie się do domku a szwy to po dwóch tygodniach to jeden dzień nic ci nie da. Serio jeśli coś miałoby być nie tak to by cię samą zostawili dłużej w klinice. Ewentualnie możesz sobie cosik wynając na 2tygodnie do zdjęcia szwów ale myślę że to zbędne. Wierze że myślisz że gadam głupoty bo i ja to samo myślałam o lekarzach zapewniających mnie że co druga pacjentka po tej operacji sama wraca samochodem do domu! no ja aż taka pewna nie byłam bo byłam słaba po narkozie ale czułam się poza tym bosko, lekko mnie ciągnęła rana jak ruszałam rękami i to wszystko, pyralginę wzięłam dwa razy bo mnie szwy kuły. Rano wstaniesz i powiesz że jakbyś nie była taka słaba to możesz jechać na imprezkę:) 40stka na nfz operacja trwa nie 1,5-2h a 5-6h i z tego co czytam i opowiadali mi lekarze moi to tam nie dba się o nieuszkadzanie mięśni a to one bolą, o jak najmniejsze obciążenie organizmu itd. Dlatego 7dni w szpitalu?! ło matko, kochana ja po 7dniach to latałam wszędzie, umarłabym w szpitalu. operację miałam w piątek, w sobote do domu a w niedzuele już na spacerkach, poniedziałek zakupki itd. Uszkodzenia są minimalne więc nic nie boli, nie ruszają mięśni, operacja szybka więc się człowiek czuje gites, wszystko może robić, sączki miałam tylko przez noc i wyciągają rano jak się wychodzi do domku, to po co leżeć? ja tam wolę w domciu:) Kasiu tak dla jasności, jednego dnia jedziesz na konsultację, kolejny raz jedziesz już na operację, potem po 3dniach na kontrolę ale myślę że jak nic się nie dzieiej to nie jest to konieczne, potem po 14dniach na zdjęcie szwów a potem po 3 miesiącach na ostatnią kontrolę i JUŻ> czyli z operacją i konsultacją 4-5 razy. Apazja dr Bratoś i dr Rykała operują wspólnie oboje na raz, dlatego tak szybko kończą operację i dzięki temu nie ma takiego obciążenia operacją. w tej klinice operowana była jeszcze AliAli i Senza, obie zachwycone, ja też:D pełne zaufanie mam do nich:) mnie przekonały właśnie dziewczyny AliAli i Senza. Chłopaki operują w Barlickim szpitalu państwowym w Łodzi jeszcze. 40stka właśnie bosko że się tak rozkręciłyśmy, wiesz jak było jeszcze parę lat temu. A nie będę się operowała bo wstyd, bo jakoś się przemęczę, bo co ludzie powiedzą, bo wszyscy zauważą itd a teraz fajnie bo kobitki zaczynają walczyć o siebie i swoje dobre samopoczucie! Ewunia też chodziłam i trzymałam bo myślałam że się rozpadną:) dr mi mówili że nie muszę tak chodzić a ja mówiłam że tak mi psychicznie lepiej hehe ale nie bolało i tak chodziłam tylko 3dni:D a jak mi zdjęli szwy! to też się trzymałam to dr mówi że chcą obejrzeć to się pytałam czy mi się nie rozsypią? hehe no się rozpisałam! ale długo mnie nie było to musiałam nadrobić:) Minimini jak tam? ty tydzień po mnie to jakoś tak bardziej związana się czuję hehe. U mnie gites, no pod jedną piersią mam sztywne szwy jeszcze ale się masuję troszku, a tak to gites malines:) a jak się lekko biega! u mnie dopiero za 5dni miną 2 miesiące od operacji. Czasem czuje że nigdy nie zapomne tych wielkich cycków a potem się okazuje że już dawno o nich nie pamiętam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×