Gość mazalia Napisano Listopad 29, 2012 Do Jolorka Jeszcze raz wysłałam Ci mój adres mailowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Listopad 29, 2012 @serena no to faktycznie niezbyt motywujące takie odpowiedzi, ja miałam operacje na nfz i mogłam zapytać o co tylko chciałam, a o rozmiar to sam lekarz mnie pytał, nawet się śmiałam do niego, że możliwy jest taki koncert życzeń. Czy Ty miałaś tą konsultację w prywatnej klinice? Takie odpowiedzi nie powinny mieć miejsca bez względu czy to państwowa placówka czy prywatna, ale wiadomo, że na nfz czasem lekarze inaczej traktują pacjenta i - powiedzmy - że można by sie tego spodziewać. Jak brak Ci motywacji to poświęć kilka dni i prześledź to forum. Na mnie podziałało tak, że w tydzień zabrałam się do działania (moje wrażenia z operacji i szpitala są od str.200/201). Idź na konsultację do innego lekarza. W naszym przypadku zaufanie do lekarza to podstawa, a jeśli myślisz o operacji prywatnej to już w ogóle nie ma o czym mówić. Szukaj i pytaj do skutku. A klinikę Natalii polecam, nie tylko przez regionalny patriotyzm, ale tam na serio pracują fachowcy - także jeśli myślisz o prywatnym zabiegu to nie ma nad czym się zastanawiać. Ja po 7 dniach pojechałam w trasę samochodem, także po 10 dniach na pewno już będziesz w pełni sił. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Listopad 29, 2012 Pichna operowali mnie razem dr Rykała i dr Bratoś- oboje cudowni, profesjonalni i z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Operują razem bo wtedy jest szybciej, trwa to zamiast 5-6h to około 1,5h co jest bardzo korzystne- krótsza narkoza, lepsze samopoczucie po operacji (ja byłam tylko śpiąca, nic więcej mi nie dolegało). Oczywiście mimo dwóch lekarzy piersi są tak samo dobrze zrobione i identyczne:D Ja zapisywałam się do dr Rykały a na konsultacji i tak miałam jeszcze Bratosia. Jeśli będziesz chciała się od razu zapisać to pamiętaj że należy mieć np 1000zł na zaliczkę- termin możesz mieć nawet już za 3tygodnie jeśli ci zależy:) Serena nie każdemu pierwszemu lekarzowi trzeba się oddawać pod nóż. Wszystko jest ważne i jakby lekarz mi powiedział że nie może określić mi rozmiaru (chociaż mniej więcej) stałby się dla mnie niekompetentny, niedoświadczony. Poza tym zupełnie inaczej jest na NFZ a prywatnie (zazwyczaj, nie zawsze). Ja wychodzę z założenia że jak płacę krocie to mają mnie na rekach nosić:D Na chłodno i szybko to mogę dać sobie obejrzeć kurzajkę a co to operacji tak bardzo ważnej kobiecej części ciała, mając niewiele lat- muszę mi odpowiedzieć na każde moje pytanie, choćby najgłupsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zetafon 0 Napisano Grudzień 1, 2012 W A Ż N E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystkie Panie poszkodowane przez dr A. Bromę proszę o kontakt melba12315@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zetafon 0 Napisano Grudzień 1, 2012 W A Ż N E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystkie Panie poszkodowane przez dr A. Bromę proszę o kontakt melba12315@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kitonka Napisano Grudzień 2, 2012 Cześć dziewczyny! Od lat borykam się z problemem wielkiego biustu- kiedy miałam 18 lat było nawet fajnie, wyróżniałam się z tłumu z moim 75DD i wzbudzałam zachwyt wśród facetów i zazdrość kobiet- niestety po krótkim czasie sprawa przestała wyglądać interesująco. W chwili obecnej mam okropny, wiszący rozmiar- 80JJ :( Mam 32 lata i chciałam poczekać z operacją do czasu po urodzeniu dziecka. Niestety tak się złożyło, że jestem aktualnie w trakcie rozwodu, więc nie wiem kiedy i czy dzieci będę miała, dlatego zdecydowałam podjąć się operacji już teraz. Nie muszę Wam tłumaczyć jak to jest wzbudzać sensację na ulicy, chodzić zawsze w workowatych ciuchach w rozmiarach przypominających namiot wojskowy. Okropne jest też to, że ze względu na to że staniki mnie zawsze uciskają, to po domu zawsze chodzę bez i jak ktoś niezapowiedziany dzwoni do drzwi to zawsze zanim zdążę nałożyć stanik, żeby móc otworzyć, to ten ktoś już dawno sobie idzie. Kiedyś na plaży faceci myśląc, że nie rozumiem ich języka mówili: "Zobacz, cycki jak u krowy". Nie mówiąc o obleśnych tekstach starych pijaków. Do tego nie mogę podbiec dwóch kroków, nie mogę zatańczyć, i zapomniałam już jak to jest ruszać się swobodnie. Zawsze też marzyłam o bluzkach na jedno ramię, albo z dekoltem na plecach. Przez to wszystko mam znacznie zaniżone poczucie własnej wartości, wstydzę się wychodzić do ludzi i ogólnie zdziwaczałam. Mam nadzieję, że moje marzenie w końcu się spełni. Aktualnie się odchudzam i do operacji chciałabym schudnąć minimum 15kg, dlatego myślę, że jej realny termin to będzie kwiecień. Chciałabym zamienić moje 80JJ w 75c/d. Jestem wysoka, mam 178 cm i wydaje mi się że mniejszy biust wyglądałby nienaturalnie w drugą stronę. Boję się samej operacji, boję się blizn, boję się tego że w przyszłości będę czuła wstyd rozbierając się przed nowym facetem, ale mimo tego strachu bardzo chcę to zrobić. Mieszkam sama i zastanawiam się, czy dam sobie sama ze wszystkim radę po. Nie ma mnie kto odebrać ze szpitala, ani pomóc w domu po operacji- na wsparcie rodziny nie mam co liczyć. Jestem z Poznania, ale chyba zdecyduję się na klinikę w Łodzi polecaną przez NatalLodz. Na razie intensywnie odkładam pieniądze, żeby chociaż części nie musieć kredytować. W związku z rozpadem mojego związku jestem w bardzo złej kondycji psychicznej, ale postanowiłam teraz zrobić coś wyłącznie dla siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kubulka98 0 Napisano Grudzień 2, 2012 DO KITONKA :):):)witm :) skoro jesteś z Poznania polecam dr Dydymskiego sama bylam u niego operowana i mimo komplikacji jakie mam z czystym sumieniem mogę do polecic i Klinieke Solumed. Jeżeli jestes sama i nie możesz liczyc na nikogo wiec lepiej abys miała do Kliniki blisko. Rozumie Twój stan psychiczny ale i to że byc może tak duża zmiana w wizerunku pomoże a jestem pewna ze pomoże:):):) Ci uwirzyc w siebie i nowym życiu będziesz szczęśliwsza:):) Bo ja uważam że z małymi cyckami mam nowe życie a cudotwórcą jest własnie Pan dr T. Dydymski:):):) Kiedyś byłam gruba i schudłam a cycki jak były duże tak zostały a z wiekiem zauważyłam że mi jeszcze rosną wiec to spowodowało że podjęłam się operacji...Na tym forum jest kilka pan które miały operacje w tej klinice, i u tego samaego lekarza co ja :):):).Serdecznie pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pichna Napisano Grudzień 2, 2012 Kitonka czytam Twojego maila i tak jakbym czytała o sobie.Ja też się rozwodzę i też jestem z Poznania-może kawka? Ja mam 1,5 roczne dziecko ale karmiłam tylko 5 tyg tymi cyckami po prostu się nie dało.Nie mówiąc już o wstydzie jaki czułąm przy innych.Ja chyba się decyduję na Łódź chociaż pojawił się yteraz post o Poznanie więc może warto iść na konsultację.Ja też nie mam z kim jechać i do tego jeszcze muszę łatwić opiekę na ten czas dla syna.Więc sytuację mam trochę bardziej skomplikowaną;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pichna Napisano Grudzień 2, 2012 I też musze najpierw schudnąć bo na razie zajadam stresy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitonka 0 Napisano Grudzień 2, 2012 Pichna - kawka jak najbardziej wskazana. :) To mój adres email: mistle@op.pl Ja się na tą Łódź już zdecydowałam, oczywiście wszystko można jeszcze zmienić, bo nawet na konsultacji nie byłam, ale tak juz się psychicznie nastawiłam, że tam dokonam przemiany. kubulka98 a w Solumed jaki jest całkowity koszt operacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitonka 0 Napisano Grudzień 2, 2012 Pichna ja muszę załatwić opiekę nad kotami. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Grudzień 2, 2012 Kitonka jeśli mogę coś dodać od siebie: wszystko co opisałaś znam z autopsji tylko ja nigdy nie miałam etapu "fajne cycki" bo niestety ale rozmiar D w wieku 15lat to już makabra gdzie u innych dziewczyn zaczęło się coś tam pojawiać. wieku 17lat zaliczyłam rozmiar F, na 19stkę dobiłam do H i dzięki Bogu przestały rosnąć. No ale dwie ciąże zrobiły swoje w postaci grawitacji i rozmiaru I/J. Boisz się samej operacji? jeśli zdecydujesz się na Łódź to zaręczam że po konsultacji będziesz się bała o wiele mniej:) Sama operacja nie ma w sobie niczego strasznego. U mnie od wejścia do kliniki do położenia na stole minęło może z 15min z czego większość czasu mnie rysowali:) ale to dlatego że już na mnie czekali i mieli wszystko gotowe- nie wiem czy tak jest zawsze. Także nie miałam czasu nawet żeby pomyśleć a co dopiero się bać:) wenflonik, zdążyłam powiedzieć że faktycznie mi zimno w rękę i pyk jakby ktoś zgasił światło- drugie pyk po ułamku sekund i już się budziłam:) potem strasznie byłam śpiąca, nic mnie nie bolało. pospałam sobie troszkę i rano do domku. Słuchaj ja to się czułam jakbym poszła raczej na jakiś zabieg kosmetyczny typu mikrodermabrazja tylko musiałam po nim zostać w klinice:) Oczywiście później w domu ciągnęły mnie szwy ale było to raczej nieprzyjemne a nie bolesne. Blizny są na serio cieniusieńkie. Największe są pod samą piersią więc jak po około 3mc opada naturalnie to jej wcale nie widać. A są takie cienkie jakbyś żyłkę (taką co się nawleka na nią koraliki:) przyłożyła do skóry pod piersią, lekko odcisnęła i puściła:) pionowej nie widać prawie wcale (a to dopiero 6mc, jeszcze pół roku będą blednąć) a te przy brodawkach to nie wiem serio gdzie są:) Także blizn się nie bój bo jak są dobrzy lekarze to blizny są minimalne. Tym samy nie masz się co bać rozbierania potem przed facetem! pisałam już wielokrotnie że w życiu się nie spodziewałam że będą wyglądały pięknie i bez stanika:) mój mąż jest zachwycony bo był przerażony tymi bliznami, był przygotowany na ładne piersi w staniku a bez stanika- rzeź. A tu miła niespodzianka, już po 3tygodniach cieszył się z nich jak głupi mimo że kochał stare cycuchy:) Mój mąż ale i moja mama i sis no i ja sama uważamy że bez stanika piersi wyglądają zupełnie normalnie, nie widać że są zoperowane, trzeba wiedzieć czego szukać żeby się doszukać śladów operacji. Nawet mogę nosić bikini:) Zerknij sobie na stronę EstelArte w galerię i zobacz jak te piersi wyglądają. Tak zdaniem Rykały i Bratosia wyglądają praktycznie wszystkie piersi jakie operowali:) Nie masz się też co martwić że sobie sama nie dasz rady po operacji. Jak już pisałam, ja miałam operację w piątek o 17tej, w sobotę o 8mej byłam w domu, już zajmowalam się dziećmi ale starałam się wyręczać mężem w cięższych sprawach (ze strachu a nie bólu), we wtorek zostałam już sama w domu, ze wszystkimi obowiązkami domowymi, spacerami plus opieką nad 3,5latkiem i 10miesięcznym brzdącem. Nie było żadnego problemu więc zaręczam że sama sobą sie zajmiesz bez problemu. Ja się sama kąpałam, myłam sobie głowę, ściągalam naczynia z wysokich półek, myłam podłogi, wieszałam pranie itd. Co do odbioru to będzie problem, chociaż są ponoć Panie które same wracają sobie do domu to jednak będzie problem z odległością dlatego polecałabym ci żebyś przyjechała samochodem do Łodzi, wynajęła na kilka dni jakiś pokój (najlepiej Teofilów okolice Aleksandrowskiej lub Szczecińskiej), przyjechała do kliniki taksówką i taksówką wróciła do pokoju. Zostałabyś tam 3-4dni do kontrolnej wizyty i wtedy wróciła do domu. Po 2tygodniach jest zdjęcie szwów ale wtedy sobie już spokojnie dojedziesz sama samochodem. Ja jeździłam 5-6dnia po operacji z zapiętymi pasami- luzik:) Co do kondycji psychicznej to nie ma lepszej terapii:) Pisałam już że mama mnie zobaczyła na spacerze z synkami, 3dzień operacji, szwy ciągnęły, ja w tonach opatrunku, staniku sportowym szpitalnym , a głowa wysoko w chmurach, mama mówiła że sunęłam 3metry nad ziemią:) Byłam dumna z tego, co każda kobieta dostaje za darmo:) czyli z tego że nie muszę się zakrywać torną na spacerze bo nawet kobiety się lampią, że jak ktos gada to nie gada o mnie, że mogę podbiec do dziecka i nikt nie zrobi sensacji że sobie zęby powybijam cyckami. Jestem tak pewna siebie że już mi nic nie przeszkadza:) jakoś cudownie zniknął taki uciążliwy cellulit czy nadmiar tłusczzu na brzuchu, czy za duży nos, czy inne kompleksy:) ten był największy i kiedy zniknął to zniknęły z nim wszystkie inne:) działaj kochana! będzie super:) jak coś to służę rada i pomocą. Pichna aż tak tą wagą się nie tyrajcie:) wprawdzie ja nie miałam ciśnienia na schudnięcie (jestem niejadkiem od dziecka hehe i moje 60kg mi nie przeszkaszało) ale po operacji schudłam jeszcze 6kg a piersi są nadal bardzo ładne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pichna Napisano Grudzień 2, 2012 Natalia jak BARDZO Twoje posty są podtrzymujące na duchu i zapędzające do dzialania:)Tak bardzo już bym chciała mieć ten problem z głowy!Dzięki wielkie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pichna Napisano Grudzień 2, 2012 Natalia to konrolna wizyta jest już po 6 dniach?Ja też zamierzam pom operacji tam się przespać a potem z powrotem do Poz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitonka 0 Napisano Grudzień 2, 2012 Ja tak samo chciałam rano zmykać do domu. Chciałabym pojechać autobusem, bo samochodem to wiadomo że mogłoby być ciężko. Jest taka firma polskibus.pl i mają bardzo wygodne i tanie autobusy, a jadą z Poznania do Łodzi tylko 2:50 min kilka razy dziennie. Pichna może na konsultację wybierzemy się razem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitonka 0 Napisano Grudzień 2, 2012 Natalia ja się boję samej operacji (jakiś irracjonalny lęk, że się nie obudzę z narkozy mam) no i tego żeby piersi ładne były. Wiadomo, że ludzkie ciało to nie plastelina i nie zawsze da się wymodelować wszystko tak jak lekarz by chciał. No ale skoro tutaj tyle dobrego się o tej klinice naczytałam, to wydaje mi się że jest bardzo duża szansa, że wszystko będzie ok. Bólu się tak nie boję- przetrzymam wszystko, a z tego co piszesz nie będzie aż tak źle. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Grudzień 3, 2012 Dziewczyny, powodzenia w podejmowaniu decyzji. Operacja bardzo dobrze robi naszej psychice - to pewne. Jak tylko możecie (finansowo, czasowo itp) to nie zwlekajcie. Przed Wami cudowny czas życia bez tego co znienawidzone, bolesne, krępujące. W moim przypadku bólu nie doświadczyłam, narkoza to tak jak pisze Natal - takie pyk i pyk, przyjemne odczucie; blizny do zniesienia, z każdym tygodniem coraz ładniejsze, ja nie mam blizn pod piersiami, więc o te kilka centymetrów szycia i gojenia mniej. Po operacji jest na serio inne, nowsze, lepsze życie. Cały świat wydaje się inny. Starajcie się, żeby doświadczyć tego, najszybciej jak tylko się da. A potem jak większość z nas będziecie żałować..... tego, że tak długo czekałyście z decyzją. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Grudzień 4, 2012 40stka dokładnie:) zgadzam się w 100% Pichna, wizyta kontrolna chyba jest po kilku dniach (wybacz ale nie pamiętam dokładnie) po 4 czy 5 ? Jeśli zostaniecie do wizyty kontrolnej w Łodzi to 5 dnia spokojnie możecie same wracać samochodem do domu. Na serio, maks 2 pyralginy w ciągu całej rekonwalescencji jak weźmiecie to będzie dużo. Oni nie ruszają mięśni więc za bardzo nie ma co boleć- serio! i nie mówię tutaj o statecznym siedzeniu ale o normalnym działaniu czyli sięganie z górnych półek rzeczy, otwieranie dzrwi, prysznic czy umycie głowy- nie ma problemu. Serio to gdyby nie opatrunki to można spokojnie skoczyć 3 dnia na imprezkę:) Doktorkowie z EstelArte śmiali się ze mnie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) że ja jestem obcykana, że nie będę mogłą się ruszać i że to jest niemożliwe żeby taka rozległa operacja nie była bolesna! Powiedzieli, że każda ich pacjentka nie wierzy, że myślą że ich okłamują, albo nie chcą straszyć, albo akurat Ona ma mniejszy prób bólu więc inne nie bolało a ją będzie:) i mówią że potem każda wstaje rano i z wielkim bananem na twarzy i oczami jak spodki- że kurcze mieli rację:) Mnie do domu odwoziła pielęgniarka Ewa, w zasadzie się licytowali czy ma mnie odwieźć ona czy Rykała- bo oboje chcieli hehe:) a to dlatego że mąż miał po mnie przyjechać o 7mej ale nie było jeszcze lekarza bo się spóźnił to kazano mu jechać do domu a że żonę przywiozą:D Działać działać laski! nie ma co się zastanawiać, będzie suuuupeeeerrr!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka1003 Napisano Grudzień 4, 2012 Czy są na forum dziewczyny, które miały zmniejszane piersi przez zajściem w ciążę, a później rodziły? Jeśli tak to bardzo proszę odezwijcie się. Mam 29 lat, piersi w rozmiarze (jak się okazało) 65G i bardzo chciałabym je zmniejszyć. Wiem, że w czasie ciąży piersi rosną nawet o trzy rozmiary i panicznie się tego boje. Mam ustalony termin zabiegu na 12 stycznia, ale nadal nie jestem pewna w 100%. Pomóżcie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitonka 0 Napisano Grudzień 4, 2012 A jak to jest z tym zmniejszeniem ceny zabiegu o VAT? Czy jeżeli będę miała skierowanie na operację z powodów medycznych, to będą mogli policzyć mi bez VAT czyli zamiast 12700 byłoby 9779zł? Te 3000 zł to dla mnie bardzo duża różnica. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Grudzień 4, 2012 milka czy to nie Ty już kiedyś miałaś takie wątpliwości? odpowiedziałam wtedy tak: "ciąża to dla organizmu burza hormonalna i zmiany fizyczne. Operacyjne zmniejszenie piersi może nie być trwałe; jeżeli np. bardzo przytyjesz (niekoniecznie w czasie ciąży) to jest duże prawdopodobieństwo, że tkanka tłuszczowa umiejscowi się również w piersiach i z powrotem one się powiększą. Z biegiem lat na pewno też swoje zrobi grawitacja Nie można więc zakładać, że jak zrobisz operację w tym wieku, to do końca życia piersi będą takie jak zaraz po operacji. Poza tym kwestia karmienia dziecka piersią. W necie różne opinie można spotkać, czy po takiej operacji można karmić czy nie. Także decyzja należy do Ciebie. Ja twierdzę, ze warto. Ani sekundy nie żałowałam decyzji, za to żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej" dzisiaj chyba już bym nieco inaczej na to spojrzała: jestem tak zadowolona z efektu i szczęśliwa po operacji, że chyba bałbym się, że zmiany hormonalne w ciąży mi zepsują te moje cudeńka także jak widzisz, ja ta sama - a różne mam opinie mozę jeszcze ktoś wypowie się na ten temat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitonka 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Dziewczyny "PO", mam jeszcze takie pytanie do Was. Czy teraz na prawdę możecie nosić staniki bez ramiączek - do jakiś bluzek bokserek, albo z wiązaniami na szyi i biust wygląda wtedy fajnie? Siłą rzeczy większość fasonów zawsze była dla mnie niedostępna i zastanawiam się jak to już będzie po operacji. A jak jest ze skokami, bieganiem, ogólnie sportem? Biustonosze sportowe na prawdę dają radę solidnie podtrzymać te Wasze nowe C/D? Poza pływaniem, to niestety każdy sport to dla mnie katorga, a besenu akurat w pobliżu nie mam. Chcę schudnąć, ale nawet na głupi aerobik krępuję się iść, no bo nawet w opakowana w mega drogi i mega zabudowany stanik sportowy w rozmiarze 80JJ wszystko mi skacze, boli jak diabli i czuję się fatalnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milka1003 Napisano Grudzień 4, 2012 40-tka Hej! Tak pisałam już wcześniej i czytałam Twój wpis, za który dziękuję. Nadal mam wątpliwości choć termin zabiegu już coraz bliżej. Chodzi mi o to, że piersi są dla mnie naprawdę dużym obciążeniem i obawiam się, że kiedyś w ciąży powiększą się jeszcze bardziej. Na razie nie planuje dziecka, może dopiero za jakieś cztery lata, później pewnie po jakimś czasie drugie i tak zleci kolejna dekada, a ja już teraz mam ich dość. Boje się, że jeszcze większe piersi zepsują mi kiedyś uroki ciąży. Ale z drugiej strony jest obawa, ze ciąże w przyszłości mogą zniweczyć efekty operacji i za 10 lat będę chciała robić kolejny zabieg. Biję się z myślami i nie wiem co robić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Milka mnie powiedziano że piersi po operacji będą reagowały podobnie jak takie przed operacją. Mogą się powiększyć ale nie o 3 rozmiary a o rozmiar bo większość kanałów mlekowych jednak się przecina- dla mnie brak mozliwości karmienia piersią jest wręcz na rękę. Nie dałam rady i tak karmić tymi potworami w rozmiarze I/J i przez to mam uraz i nie mam zamiaru nigdy więcej się w to bawić. Piersi po operacji są całkiem naturalne czyli naturalnie działa na nie grawitacja, wiek, ciąża itd ale akurat ciąża mniej- bo te kanały przecięte:) pogadaj z lekarzem, mój mi wsio wytłumaczył nawet jak to wygląda podczas ciąży czy po niej. Kitonka nic nie słyszałam o tym odliczaniu Vat... napisz coś więcej plis. co do bluzek, staników, ciuszków, sportu itd to kochana, 1000000% lepiej! sport- każdy, bluzka- każda, stanik- każdy, kostium nawet bikini wykrojone (akurat ja mam malusie blizny, cienkie i jasne). Biegam, jeżdżę na rowerze! a jak lekko to wszystko się robi! sport to już nie katorga a na serio przyjemność, jak pierwszy raz podbiegłam za synkiem w parku to myślałam że mam dopalacze tak lekko się biegło:) jakby te piersi nie ważyły 3kg a 30kg:) bokserki bez problemu, sukienki z gołymi plecami, bluzki typu tuba- nawet bez stanika mogę zakładac:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pichna Napisano Grudzień 4, 2012 To jest dopiero argument-bluzka bez stanika-bezcenne;) Kitonka zaraz napiszę do Ciebie maila. Która z dziewczyn miała operację w poznańskim Solumedzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitonka 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Od 01.01.2011 zmieniły się przepisy, które nakładają na operacje plastyczne służące wyłącznie względom estetycznym 23% VAT. Jednakże w przypadku dokonania zabiegu chirurgicznego mającego na celu poprawę zdrowia fizycznego, usługa taka jest zwolniona z VAT. Dokonanie zabiegu chirurgicznego mającego na celu poprawę zdrowia fizycznego jak np. zmniejszenie piersi celem odciążenia kręgosłupa czy operacja krzywego nosa w celu poprawy oddychania będą zwolnione z VAT. Są to usługi, które należy zaklasyfikować jednoznacznie pod usługi w zakresie opieki medycznej służące profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia. Element przedmiotowy zwolnienia jest więc spełniony. Element podmiotowy także będzie spełniony, gdyż usługi te są wykonywane przez lekarzy. Tak więc usługa ta będzie zwolniona na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 19 ustawy o podatku od towarów i usług. Tutaj więcej na ten temat: http://interpretacje.info/Podatek-od-towarow-i-uslug/Wysokosc-opodatkowania/Zwolnienia/Zwolnienie-od-podatku/273247-uslugi-medyczne-zwolnienia-z-podatku-od-towarow-i-uslug.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Rozumiem, że należy to załatwić przed operacją a nie np zgłosić się z rachunkiem o zwrot tego podatku vat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emmil Napisano Grudzień 4, 2012 milka ja mam takie dylematy jak Ty. Mam 31 lat i jedno dziecko, ale w przyszłości chciałabym drugie. Termin operacji mam na marzec, ale wciąż się waham. Chciałabym karmić bo pierwsze karmiłam 9 m-cy i boję się, że ciąża zniweczy efekty operacji. Lekarze są w tym temacie podzieleni jednak więcej opinii miałam aby zakończyć rodzenie potomstwa i dopiero się zdecydować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitonka 0 Napisano Grudzień 5, 2012 NatalLodz nie wiem właśnie jak to jest. Być może moznaby w US przedstawić te zaświadczenia i otrzyma się zwrot podatku? Dopiero przedwczoraj znalazłam te informacje i nie wiem jeszcze jak się za ten temat zabrać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zurfilda 0 Napisano Grudzień 5, 2012 Odnośnie karmienia piersią. Myślę, że warto zaczekać z operacją jeśli planuje się dziecko. Pomimo naprawdę dużego biustu udało mi się bezproblemowo wykarmić dwoje dzieci i bardzo się z tego cieszę. Piersi po ciąży i okresie laktacji na pewno bardzo się zmieniają. Obawiam się, że realna jest sytuacja w której nie dość, że nie karmiło się piersią to i efekt operacji wykonanej przed ciążą byłby po urodzeniu dziecka mizerny. Oczywiście jest to sprawa idealna, zależy jak podchodzi się do karmienia piersią. Dla mnie było to bardzo ważne i pewnie miałabym wyrzuty sumienia pozbawiając moje dzieci pokarmu mamy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach