Zmniejszenie piersi

cycasta małgosia SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Strasznie się cieszę,że przyspieszyło i już niebawem będziesz po wszystkim.Ja niestety nie mam wyboru bo tak daleko sama nie pojade...po pierwsze choruje na epilepsję więc podróż w samotności odpada, a po drugie koszty dojazdu nie są małe a nie chcę żeby przez moje sprawy finanse rodzinne ucierpiały. Dzieci mają za kilka dni komunie(bliżniaki) więc póki co zajmuję się przygotowaniami. No ale nie ukrywam,że zazdroszczę Wam kobietki,że już niebawem będziecie lżejsze. Wielkie buziaki :)

zdesperowana28 Ja też mam konsultację 9 maja:-) Ale super się układa. To na pewno się spotkamy, koniecznie!:-) A skąd będziesz jechała? Bo mogłybyśmy się umówić, że razem pojedziemy na przykład z Lublina. Pocieszyłaś mnie z tym rozmiarem Twojej koleżanki, ja też mam K, a chciałabym mieć małe:-) Dra Mądrego obejrzałam sobie w Internecie, wygląda super sympatycznie. Kola52 Też bardzo chętnie przyłączę się do zdesperowanej i Cię odwiedzę na oddziale. Wyobrażam sobie, jak Cię muszą roznosić emocje. gogusia, bardzo mi przykro, że masz takie trudności. Trzymam kciuki, żeby udało się coś ruszyć na miejscu. My też mamy komunię starszego synka w tym roku - i całą masę wydatków. Ja będę jechała autobusem - nie chcę robić reklamy - to wychodzi najtaniej:-) 40-stka Ja byłam sama, też pamiętam tę córkę ze starszą panią - biedaczki siedziały tam od bladego świtu - i panią z dzieckiem, ale to nie ja. Ja siedziałam najbliżej okna i gawędziłam z sąsiadkami;-)

zdesperowana I w ogóle super gratulacje, że dzisiaj udało się wszystko tak świetnie załatwić. Boże, nie masz pojęcia, jaka się czuję podekscytowana, nie mogę się po prostu doczekać :-)

Dziewczyny, gratuluję kolejnych konsultacji i nowych operacji;) Dawajcie znać jak wszystko idzie;) Zostały 44 dni.

cycasta małgosiu tak, będę jechała 9 maja z Lublina, bardzo chętnie Cię zabiorę, jeśli chcesz, tylko musimy się jakoś umówić, więc najlepiej jak do mnie zadzwonisz, jeśli możesz podaj mi swój e-mail to Ci napiszę swoje dane. Mój e-mail to: patrycys@poczta.onet.pl, zresztą chyba już podawałam wyżej. Ja też jestem podekscytowana, jak diabli! :))

Zdesperowana 68 i Cycasta Małgosiu życzę powodzenia.Ja już jestem po konsultacji(18.IV) i mam termin na 4 czerwca również w Łęcznej.Dr rzeczywiście bardzo sympatyczny.Najgorsze dla mnie osobiście było mierzenie piersi centymetrem przez dr. no i oczywiście wielki stres czy się zakwalifikuję.Na zaświadczenie od ortopedy dr ledwie spojrzał.

Od dluzszego czasu mysle o operacji zmniejszenia biustu,ale jestem singielka i zawsze mysle ze bede sie obawiala reakcji mojego przyszlego partnera na moj zoperowany biust.wiem ze to glupie,ale moze ktos jeszcze tak ma? wIdze ze tutaj pezewaznie mezatki.

singielko, ja też jestem singielką własnie chyba dlatego, że prędzej bym umarła niż zdjęła stanik przed facetem i pokazała mu moje obwisłe bufory i własnie mam nadzieję, że po operacji to się zmieni i nie będę przeżywać osobistej klęski, gdy mam przed kimś zdjąć biustonosz, bo jak na razie, to tylko ciemną nocą i pod kołdrą, bo i oczywiście na leżąco :))

Arlecin a jaki masz teraz rozmiar? To już będziesz trzecia w Łęcznej, no fajnie, przecierajcie dziewczyny szlaki, przecierajcie. Taki długi termin od konsultacji sama wybrałaś, czy taki Ci zaproponował pan doktor?

zdesperowana super, dzięki za namiary, jutro się do Ciebie odezwę.:-) Arlecin - fajnie, że się odezwałaś. A masz jakieś informacje w ogóle o Łęcznej i o tym lekarzu? Znasz może kogoś, kto tam robił? Miałaś jakiś wpływ na termin operacji? Bo jak na Łęczną to chyba dosyć odległy? Lekarz Ci mierzył piersi dla potrzeb operacji czy kwalifikacji? Mówił coś, o ile można zmniejszyć? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź:-) Pozdrawiam Was dziewczyny i do jutra, idę spać:-)

ja też już spadam spać, bo nalatałam się dzisiaj za tymi zaświadczeniami, a teraz mnie adrenalina puściła i padam :) Arlecin, przyłączam się do pytań Małgosi

Singielka witaj :) ja to niedługo przed mężem się wogóle nie pokażę:( takie kompleksy, że się wiecznie zasłaniam, przysłaniam kamufluję...jestem zła na siebie i te zderzaki, że jestem tak skrepowania nawet przy nim:(:(:( mąz zawsze mi powtarza, że jestem super laska, kochany jest, ale ja na prawdę coraz częściej się go krępuję, tzn. nie potrafię się do końca wyluzować jeżeli ktoś mnie rozumie...a myślę, ze jak znajdziesz super faceta to na pewno weźmie Cię z całym bagażem:) tzn blizny czy nie ...zmniejszone czy nie ;)

Witam Was kobietki , Fajnie się Was czyta. Ja jestem ze Szczecina i tez juz mam nadzieję ze niedługo uzyskam taką karteczkę, na której będę miałą termin operacji. Ja chcę isć na NFZ...Z wiadomych powodów... Mój rozmiar to taki E można by powiedzieć..chociaż to jest różnie, bo strój kąpielowy biustonosza ma E, niektóre biustonosze mamF...i ten rozmiar jest nie do ustalenia chyba...ale w każdym badź razie mam duży biust, a do tego karmiłam przez 18 miesięcy, takze sobie mozecie wyobrazić..a możę lepiej nie wyobrażajcie sobie?.. Wzrost 164- waga 57... Od jakiegoś czasu zaczeły się u mnie problemy z kolanem....i już na to kolano byłam u rodzinej lekarz dostałam skierowanie do ortopedy....Czy jak będę u tego ortopedy i opowiem o bólach kręgosłupa , kolanie...to mogę zaczać ot tak temat o tym rozmiarze piersio??..nie mam pojecia jak zacząć rozmowę, zeby odnieść się do tego, iż zależy mi na tym rozmiarze... Ja jestem ze Szczecina i wiem, ze chyba szpitalem , który zajmuje się zmniejszeniem piersi na NFZ jest szpital wojskowy...Pewnie żadna z Was nie miałą tam do czynienia?... I mam jeszcze jedno pytanie, czy po zmniejszeniu piersi definitywnie jest juz powiedziane, ze ta kobieta nie bedzie mogła karmić piersią nigdy??..o ile rozmiarów udało wam Się zmniejszyć biust?? Pzdrawiam Was serdecznie.

BIMBAŁŁŁKI CO do meża....Mój mąż tez ogólnie uważa, że to jest jakaś głupota, ze chce zmniejszać piersi...blablablablablabla...ale na szczęście akceptuje to i wiem, ze jest to dla mnie problem i dyskomfort...bo nawet podczas stosunku...ja najchetniej nie zdejmowałabym biustonosza..także doskonale CIę rozumiem BIMBAŁŁKI :)

m

Dziewczyny, nie wiem czy czytałyście już ten artykuł, więc na wszelki wypadek wrzucam: http://kobieta.wp.pl/kat,48756,page,2,title,Dla-kogo-operacyjne-zmniejszenie-biustu,wid,15517988,wiadomosc.html Ekspercki tekst z wypowiedziami dra Marka Wasiluka, właśnie na temat zmniejszania piersi. Sporo cennych informacji, warte przeczytania.

przeczytałam, prymitywizm komentarzy pod artykułem aż boli

40-stka Chyba udało mi się rozwiązać zagadkę kryminalną tego, że się nie spotkałyśmy w poczytalni;-) Pewnie się minęłyśmy i Ty przyszłaś akurat, jak ja byłam w gabinecie - mnie wypuścili przez rejestrację, a Ty pewnie tym czasem weszłaś do gabinetu:-) Pozdrawiam Cię bardzo ciepło:-)

Wypuścili Cię przez rejestrację? Jakaś Pani wychodząc stamtąd zagadnęła do tych dwóch kobiet przy windzie, że karta się zawieruszyła. Czy to Ty byłaś? :)

No ja też poczytałam te komentarze i wiecie co, jeszcze bardziej gardzę facetami, myślą tylko o sobie. Wiecie co, jestem singielką i wszyscy faceci w pracy o tym wiedzą, nawet nie wiecie ile niewybrednych komentarzy wysłuchuję na co dzień od tych napalonych samców, im wydaje się: duży biust = przyzwolenie, bo na pewno jestem łatwa, why??? gdybym je sobie powiększyła na własne życzenie, to jeszcze bym zrozumiała takie ordynarne teksty, ale one mi same urosły i nie miałam na to wpływu :(((

Mam duży problem z moim dużym biustem,obecnie mam 63 lata i mam pytanie czy nie jestem za stara na przeprowadzenie zabiegu zmniejszenia piersi?

do postu powyżej: ktoś pisał kiedyś, że spotkał w szpitalu/klinice panią 80-letnią:) więc co tam jakieś cyferki...czasem trzeba powalczyć o szczęście co nie, dziewczyny??:)

Bardzo Ci dziękuję,jesteś kochana,a ja się cały czas zadręczałam,że dla mnie czas chyba się skończył. Pozdrawiam.:)

nie skonczyl sie, im bedziesz starsza, tym dolegliwosci beda wieksze, nie spotkalam sie zeby wiek mial znaczenie, przemysl temat i dzialaj

Dziękuję za dodanie otuch i wsparcie. Dosyć juz męczarni,będę działać,jeszcze raz dziękuję.:)

dziewczyny... przede mną w Orłowskim w Wa-wie na NFZ były operowane 2 starsze panie grubo po 70 więc chyba wiek tu nie ma znaczenia, jedyne co mogę dodać od siebie: im wcześniej się zdecydujecie tym lepiej. ja żałuję że tak długo zwlekałam z tą decyzją, dziś po raz 1 pierwszy ubrałam normalny stanik i wyglądam super bez zbędnego z przodu bagażu. Jeśli chodzi o facetów to nie sądzę by był dla nich atrakcyjny obwisły biust owszem większy u młodej tak... uwierzcie wiem co piszę, pozdrawiam

40-stka, Tak!!!To byłam właśnie ja:-) zdesperowana, wysłałam Ci namiary do siebie na maila:-) Dziewczyny, mnie się wydaje, że wiek nie ma znaczenia. Jak się człowiek męczy, to zawsze powinien sobie ulżyć. Trzeba działać. Pozdrawiam Was wszystkie:-)

witajcie, ja mam wizyte do ortopedy na 6 maja....to normalny ludzki lekarz, powiem mu odrazu o co chodzi bez owijania w bawelne, ale i tak dla pewnosci poprosze o zrobienie zdjec kregoslupa....i jak on juz da swistek to i kasa chorych to przyjmie.....wiec trzymajcie kciuki

Nie sądziłam,że zechcecie odpowiedzieć na moje pytanie.Jestem Wam niezmiernie wdzięczna,za podniesie na duchu i wiarę,że chcieć to móc. Jeszcze raz bardzo dziękuje,bez Was pewnie dalej bym sie zamartwiała, czy się męczyć do końca życia,czy jednak warto przeprowadzić zabieg. Dziękuję Wszystkim Paniom za szczere wpisy i dodanie otuchy, jesteście kochane. :)

Do dziewczyny..., no po to tu wszystke zaglądamy, doradzamy, czasem narzekamy i dodajemy sobie otuchy:) dziewczyny PO na pewno z chęcia podpowiedzą co robić:) trzeba tylko podjąć decyzję:)pozdrawiam:)