zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 28, 2013 Redukcja, co Ty z tym kształtem tak się denerwujesz, piersi nabierają właściwego kształtu przez cały rok po operacji, a te zdjęcia, które widzisz w internecie robione są na krótko po, mi też lekarz robił tydzień temu zdjęcia, a za rok już mi raczej nie zrobi, bo i jak? szwy się muszą rozpuścić, grawitacja musi zacząć działać i będzie wszystko dobrze, w każdym bądź razie moja siostra cioteczna, która pracuje w Kanadzie w pracowni RTG mówiła mi, że widziała wiele kobiet po takiej operacji, widać było po bliznach, zresztą pytała, bo sama była zainteresowana i wszystkie mały normalny kształt, bardzo ważne dla kształtu biustu jest potem żeby nosić dobry biustonosz, który go dobrze uformuje, nie za mały, nie za ciasny, bo wtedy to naprawdę można mieć naleśniki, najlepiej żeby brafiterka dobrała, oczywiście, jak już minie te dwa miesiące w tym ortopedycznym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia-68 Napisano Czerwiec 28, 2013 Ania, niestety miała sajgon w pracy i nawet nie miałam kiedy dzwonić. W poniedziałek będę dzwoniła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Czerwiec 29, 2013 zdesperowana moze datego, ze jak zobaczylam biust tej kobiety z mega widocznymi rozstepami, to sie przerazilam. moze moglam sie lepiej przygotowac do tej drugiej wizyty u lekarza i powiedziec mu czego sie obawiam i czego nie chce. ten weekend jest zbedny. niech juz bedzie wtorek. to, ze bedzie mnie bolalo po operacji (mniej lub bardziej), to jest ok. ale to, ze boli mnie w innych miejscach od bardzo dlugiego czasu, to juz tragedia. ide w lipcu do lekarza. laskawie znalazl czas. tyle tylko, ze z pracy nikt mie bedzie nie chcial na badania puscic, jesli wypadna chocby w sierpniu. swinie. niektorzy byli na dlugich zwolnieniach lekarskich, bo noga, bo ciaza, ja jestem krytykowana, bo chce pojsc do lekarza. juz nawet uslyszalam, ze moge sobie isc prywatnie, bo to nie w godzinach pracy. w ogole nie rozumiem, dlaczego ktos jest czasami mily, czasami okazuje sie mega swinia. brak slow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 29, 2013 Redukcja, a to u Was lekarze nie przyjmują również po południu? To znaczy, że z polską służbą zdrowia jeszcze nie jest tak źle :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Czerwiec 29, 2013 zdesperowana68 ,jak się goisz lepiej już piersi wyglądają ,a jak ta ranka lepiej już?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość manieczka0009 Napisano Czerwiec 29, 2013 Witam dziewczyny! Odsprzedam plaster INADINE 9,5x9,5cm. http://allegro.pl/show_item.php?item=3362173814 Kupiłam sobie za dużo a jednak nie potrzebuję aż tyle. Dla tych co nie wiedzą to opatrunek na rany powierzchniowe. Ja stosowałam gdy szwy mi się rozeszły i powstała niefajna dziura. Polecam i pozdrawiam wszystkie PRZED i PO;*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 29, 2013 ania75K ranka powoli się goi, nie wiem, jak długo jeszcze to będzie trwało ale myślę, że idzie ku dobremu, oby, znowu mi szwy kolejne powychodziły, część wyjęłam sama, a części nie mogę, bo nie mam odpowiedniego sprzętu, gdyby lewa pierś goiła się tak jak prawa, to mogłabym powiedzieć, że jestem już zagojona, bo na prawą już żadnych opatrunków nie robię, wygląda już całkiem ok, jest miękka, nie boli, niestety ta lewa ciągle lekko obrzmiała, przez tą rankę pod spodem zapewne, w każdym bądź razie funkcjonuję już normalnie, jeżdżę autem, wszystko robię, ręce w górę też podnoszę bez problemu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 29, 2013 ania75K ranka powoli się goi, nie wiem, jak długo jeszcze to będzie trwało ale myślę, że idzie ku dobremu, oby, znowu mi szwy kolejne powychodziły, część wyjęłam sama, a części nie mogę, bo nie mam odpowiedniego sprzętu, gdyby lewa pierś goiła się tak jak prawa, to mogłabym powiedzieć, że jestem już zagojona, bo na prawą już żadnych opatrunków nie robię, wygląda już całkiem ok, jest miękka, nie boli, niestety ta lewa ciągle lekko obrzmiała, przez tą rankę pod spodem zapewne, w każdym bądź razie funkcjonuję już normalnie, jeżdżę autem, wszystko robię, ręce w górę też podnoszę bez problemu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzi69 0 Napisano Czerwiec 29, 2013 Witam. Przeczytałam kilka stron. Paniom PO życzę szybkiego powrotu do formy. A tym przed spełnienia ich marzeń. Gdzieś tam między wierszami zauważyłam, że ktoś miał operację w Bydgoszczy. Bardzo mi zależy na informacji w tym temacie. Myślę również o zmniejszeniu piersi i jestem na dobrej drodze, gdyż 8 lipca mam prześwietlenie kręgosłupa. Później wizyta u ortopedy i dalej ..... Jeżeli ktoś coś słyszał o operacjach tego typu w Bydgoszczy w Szpitalu Jurasza, to bardzo proszę o wszelkie informacje. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Czerwiec 30, 2013 zdesperowana, moj lekarz pierwszego kontaktu tylko do 16 chyba. na razie nie moge zmienic lekarza. teraz jak do niego pojde, to mu powiem, co mysle na temat tego, ze mnie caly czas boli tam na dole, a on mi jeszcze w zaden sposob nie pomogl. czy to mozliwe, zeby kogos bolaly jajniki caly czas? tak, ze moze funkcjonowac, ale ze go bola caly czas? operacja pojutrze. czy mam jeszcze infekcje pecherza, tego juz nie wiem. nadal mnie boli. "COS" mnie boli. codziennie. tez od wielu juz lat, a jeszcze bardziej od marca. nie moge normalnie funkcjonowac, bo musze zaraz siku. nie moge tez nie pic, bo zaraz sie bakterie namnoza. nie moge isc na spacer po miescie, bo siku. nie moge pic przed jazda autobusem, bo zaraz siku. nic nie moge, bo siku. mega Pms nadal i biust jest jeszcze wiekszy. nie moge sie juz doczekac, by sie go pozbyc. pierwszy raz w zyciu to beda wakacje bez mega biustu, ktory trzeba zakrywac czym sie da. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Czerwiec 30, 2013 jeszcze 15 dni :) zaczynam sie powoli stresowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 30, 2013 Redukcja, moja koleżanka miała takie same problemy jak Ty, non stop ją piekło i bolało, ciągle jakieś infekcje, męczyła się tak wile lat, aż trafiła w końcu do normalnego lekarza, który ją wyleczył i ma spokój od wielu lat, wiem, że dostała jakąś szczepionkę w tabletkach, które brała bardzo długo, chyba ze trzy miesiące, wiem, że to była droga kuracja ale wyleczyła się raz na całe życie. Powiem wam a propos PMS, że już drugi okres mi się zbliża po operacji, bo jeden już miałam i PMS-u ani śladu, ani piersi nie bolą, ani napadów apetytu, czy to możliwe, że ma to związek z operacją? przecież to niemożliwe, jajniki zostały na swoim miejscu :) Moja ranka pod lewą piersią coraz mniejsza, prawa pierś cudna, blizny to tylko cienkie kreseczki, nawet ta pionowa, na lewej wygląda to dużo gorzej, jakby zupełnie kto inny szył, a może i tak było? Trzymajcie się dziewczyny, u mnie we wtorek będzie miesiąc po, a czuję, jakby to było wieki temu. Już nie mogę się doczekać, kiedy założę po raz pierwszy w dorosłym życiu sukienkę na ramiączkach i wyjdę na plażę bez poczucia klęski :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Czerwiec 30, 2013 redukcja, celowym byłoby zrobienie usg i wizyta u ginekologa. POZ na jajniki nie pomoże za bardzo, do podwozia jest inny lekarz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Czerwiec 30, 2013 Gdyby mi nie przenieśli terminu operacji to już bym była w Łęczne ,a tu jeszcze ponad 6 tygodni czekania:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Czerwiec 30, 2013 Ania, wez sie w garsc. poniewaz jeszcze 6 tygodni, to nie mozesz sie przez ten czas przeciez dolowac. mam nadzieje,ze ten czas ci szybko minie. poza tym jest lato i cieplo :) mimo wszystko ciesz nie nim. no tak, zapomnialam napisac, ze mialam Usg jajnikow, pecherza, nerek..... chce miec wiec inne badania. chce skierowanie od lekarza. okaze sie.... jutro ostatni dzien czekania i mam nadzieje, ze wszystko pojdzie zgodnie z planem. nie, nie boje sie, nie denerwuje sie, a takze zadna ekscytacja. moze dlatego, ze w nijakiej formie jestem. lekarzowi powiem, ze w swietnej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia Napisano Czerwiec 30, 2013 Aniu 75, doskonale rozumiem Twój nastrój, też ciągle myślę, że już bym była w Lublinie, a za chwilę po operacji. A tak jakoś cała para ze mnie zeszła. Jakoś mi tak w ogóle trochę się odechciało. To jeszcze tak długo:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 30, 2013 Dziewczyny,jak długo nosi się stanik leczniczy po zabiegu i czy po okresie 6 tygodni zakładacie jakikolwiek stanik do spania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Lipiec 1, 2013 Redukcja a może ginekolog - endokrynolog powinien cię zobaczyć. Ciężko mi coś innego doradzić. Ja generalnie ginekologom nie ufam. Na mojej endo mało który się zna. Gdy pękła mi torbiel jajnika 2 dni mnie nospą leczyli i oddali na chirurgię. Tam w stanie ostrym w nocy operowali. Malo nie doszlo do zapalenia otrzewnej. Teraz 8.08 mam wizytę w jednej z dwóch poradni leczenia endometriozy w Warszawie. Bardzo liczę na tę wizytę. Czy u kogos otyłość (115kg/164cm) byla przeciwwskazaniem do operacji? Planuję zejsc ppniżej 100 ale nie wiem jak to będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gzikgzik 0 Napisano Lipiec 1, 2013 ania 75K dr Antonov to całkiem fajny człowiek, z poczuciem humoru, jak leżałam w szpitalu to w zasadzie On był non stop, zawsze z uśmiechem, cierpliwie odpowiadał na pytania, cycasta Małgosia, u mnie chyba zdecydowali sie na taką metodę gdyż zależało mi na dużej redukcji piersi, no i mam :) czucia nie mam w prawej brodawce, w lewej trochę jest ale też nie tak jak przed operacją, ale zostałam o tym uprzedzona i wiedziałam na co się decyduję... uprzedzili mnie też lekarze, że jeśli zdecyduję się na kolejne dziecko to nie będę mogła karmić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Lipiec 1, 2013 hexe_asuu jak sie czujesz?poprawilo juz sie u ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Lipiec 1, 2013 cycasta Małgosia, ja mam zamiar dzwonić do Łęcznej w drugim tygodniu lipca i spytam się o wolny termin może coś się zwolni wcześniej a jak nie to pozostanie czekanie na wyznaczony termin . gzikgzik , dziękuję za odp. to fajnie że dr.Antonov jest taki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Lipiec 1, 2013 ja juz jutro i blagam: tylko zadnych niespodziewanych wiesci z kliniki. odczucia: nadal zadne. musze wyjsc z domu, by kogos spotkac i mnie trafia, bo chcialabym dzis byc w domu. zatem jestem wkurzona. musze brac autobus i jeszcze jeden autobus. zalosc. moze to juz ostatni dzien zakrywania biustu. ja sie nie moge wypowiadac na temat nadwagi. ja czytalam, ze niby jest wazne miec odpowiednie BMI. ale jesli ma sie nadwage i jest sie ogolnie zdrowym, to czemu nie. na realself pisze, ze kobiety z nadwaga i duzym biustem maja problem ze schudnieciem, bo np nie moga cwiczyc i swobodnie sie poruszac. po redukcji biustu jest im latwiej. tyle tylko, ze lekarza nie moze go bardzo zmniejszyc, bo w biuscie tez sie przewaznie chudnie. jednak chyba nie ma sensu robienia takiej operacji i chudniecia pozniej ponad 20 kg, bo to juz moze zniszczyc nowy biust. pisze, zeby byc najlepiej jak najblizej swojej idealnej wagi i dopiero sie operowac. no, chyba ze ktos nie zamierza potem chudnac. duza nadwaga, to tez mozliwosc komplikacji. wiem, ze nie o taka odpowiedz chodzilo, bo wszyscy to wiedza. jednak zawsze mozna probowac przekonac lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Lipiec 1, 2013 Redukcja, dzięki. Ja przy tej wadze miałam 2 operacje i wszystko było ok jesli chodzi o znieczulenie ogólne. To prawda, z ruchu zostaje basen, ja nie przepadam więc unikam. W pozostałych dziedzinach można zabić sie dyndającym cyckiem albo go urwać. Ew szachy ;) ale na kondycję fizyczną nie wpłyną, na umysłową tylko. Jeśli dobrze by poszło to do operacji miałabym ok. roku. Spokojnie mogę dietą zejśc poniżej 100. Waga 80 byłaby b.dobra ale bez sportu trudna do osiągnięcia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Lipiec 1, 2013 kasiol2013 Dzięki już lepiej;) Łydka czasem jeszcze pobolewa i czekam na zapisy do Poradni Krzepnięcia Krwi. Piersi po nagrzaniu na słońcu czują się duuużo lepiej:) Niestety dzisiaj pokazały mi się odleżyny:( nie mam pojęcia co z tym robić, na dodatek są na 4 literach, więc nie wiem jak unikać leżenia, siedzenia na nich:( nie dam rady stać cały dzień. Jak piersi lepiej, to teraz taki kwiatek mi wyskoczył:( A ja już bym chciała być całkowicie zdrowa i sprawna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Lipiec 1, 2013 no i zapisałam sie do ortopedy na wizytę, na 16.07. Machina ruszyła :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 1, 2013 a jednak 5.07 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Lipiec 1, 2013 redukcja bede trzymala kciuki zeby nic sie nie wydarzylo i ci nie odwolali, ja tego wlasnie boje sie najbardziej. jasne ze kobiety z duzym biustem maja problem z chudnieciem, przez te 2 zwisy,ciezko wykonywac jakiekolwiek cwiczenia, zostaje basen, ale znajdzcie w miare dobrze wygladajacy kostium ktory zakryje te 2 potwory-graniczy to z cudem-przynajmniej w moim wypadku, tak zawsze bylo. powodzenia jutro natka80kl waga nie powinna miec do operacji zadnego znaczenia(chyba ze jest ogromna) bo na logike, ludzie otyli maja operacje na rozne czesci ciala i tez ich usypiaja i operuja, jedyne co to lepiej schudnac przed operacja, biust wtedy tez troche lub duzo spadnie i przy operacji lekarz go wymodeluje. niz cierpiec po operacji, ze sie schudlo a biust zwisa, choc i tak lepszy zwisakacy np roz D niz moj K :) hexe_asuu nie wiem czy to skutkuje ale kiedys cos slyszalam o smarowaniu spirytusem zeby nie bylo odlezyn i jak sa zeby sie zmniejszyly, ale trzeba sie zapytac o to lekarza. ciesze sie,ze piersi ci sie podobaja. kiedy masz zdjecie szwow? natka80kl powodzenia, najwazniejsze ze juz zaczelas, teraz powinno sie juz ruszyc. a ja jeszcze 14 dni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Lipiec 1, 2013 hexe, odlezyny nalezy smarowac sudokremem i odciążać (leżeć na boku np), i wietrzyć. Pomaga. Ja sudokremem smarowałam mamie, która jest chorą leżącą i aktualnie nie ma odlezyn. kasiol2013, operacje miałam przy tej wadze więc się nie boję. I nawet jak będe chudła dalej to lepsze obwisłe C-D niż moje K-L teraz ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia-68 Napisano Lipiec 1, 2013 10.07 mam konsultacje w Łęcznej!!!!! ciekawe, czy się zakwalifikuję i na kiedy. Gdy prosiłam moją panią doktor o skierowanie, to powiedziała, że na moim miejscu nie wachałaby się przez moment, czy dać się operować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Lipiec 1, 2013 w koncu w domu. zadnych niedobrych wiesci z kliniki, a juz ta godzina. juz umyta specjalnym mydlem "chirurgicznym". jutro rano raz jeszcze. smierdzi alkoholem, nie pieni sie. moze gdyby bylo z dodatkiem szampana.... swedza mnie od niego rece, bo wysusza. dlaczego sie bardziej nie ciesze, niz ciesze: bo mam mega pms, boli mnie takze brzuch. a przede wszystkim, ze tez nie schudlam przed operacja, chocby tych 4 kg. sama bede ryzykowac po operacji i probowac je zrzucic. tak lekarz mialby do usuwania mniej tluszczu,a wiecej skory. ja i moj kot mamy taki sam cel: - 4 kg w lipcu. alewiadomo jaksie to skonczy. kleska. jesli wszystko dobrze jutro pojdzie, to bede mogla w koncu cos konkretnego napisac. hexe wspolczucia w zwiazku z odlezynami. ja jestem mistrzynia lezenia w lozku, ale wiem, ze ty jestes bardziej na nie narazona. kasiol wielkie dzieki. ja nawet po operacji nie bede mogla zalozyc stroju kapielowego, bo "moj dol" sie do pokazywania nie nadaje.chyba, ze ten piankowy na nogi i rece :) jak u surferow. natka, rok to dlugo, chociaz wiem, jak to jest. od swiat B.Z nie moge 4 kg zrzucic. zaprzyj sie, to przynajmniej potem nie bedziesz zalowac tak, jak teraz ja zaluje. ale czy ktos tu nie pisac, ze jak sie duzo schudnie i duzo w biuscie, to potem moze on byc zbyt maly, by sie na operacje na nfz kwalifikowal? tzn, musialoby w nim bardzo ubyc. ja nawet nie wiem, jak wyglada g czy k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach