Emilia78 0 Napisano Marzec 27, 2014 A ja kochane trafiłam na cycuś glancuś lekarza. Ortopeda mojego wieku, przystojniak :) Ale przede wszystkim dobry ludź. Jak na kawie u dobrej ciotki. No on się dziwi, że nie widać tego ogromu piersiowego (wielka bluzka ), ale on oglądać nie będzie - ufff. Rozumie jak najbardziej i pomoże - tylko zdjecie też musi zrobić - ale skierowanie będzie na 200 %. Wieć Njuu 78 - kwestia przypadku - że tak powiem, nie miałaś tego dnia szczęścia..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia78 0 Napisano Marzec 27, 2014 Dziewczyny zagotuje się - przed chwilą rozmawiałam z Mądrym, żeby mieć pewność jakie dokumenty wziąć ze sobą. A on że skierowanie od lekarza rodzinnego oraz konsultacje ortopedy. No co on kurde. I ze mammografię - co prawda mowil ze nie jest to potrzebne dla nich tylko dla mnie dla pewnosci ze jest ok. Ech - no chyba jak przywioze skierowanie od ortopedy to tez bedzie dobrze ????? A czy dołączałyście zdjęcie rentgenowskie w poradnii ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 27, 2014 Gogusia no wielka jestem :) he he mam 170 cm jeszcze z 5 cm i moglabym za młodu na modelke startować ha ha. Kochana to Ty jesteś wielka bo łatwo radzić ale trudniej znaleźć w sobie siłe kiedy to osobiście staje sie oko w oko z problemem. Emilia wystarczy skierowanie od ortopedy. Ja miałam tak: skierowanie od ortopedy, zaświadczenie od tego samego ortopedy, Usg piersi i RTG klatki. I wszystko było ok, od razu na konsultacji miałam wyznaczony termin wizyty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niiu78 0 Napisano Marzec 27, 2014 Mam nadzieje że ona też mi wypisze jak zobaczy zdjęcie bo w sumie mnie tam wysłała ale sam fakt ze mam do niej wracać wrrrrrr Jeszcze pytałam a co jak na zdjęciu nic nie wykaże ? to powiedziała że coś na pewno pokaże ale czy da to nie wiem poza tym sama już nie wiem czy ona z NFZ ma umowę ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia78 0 Napisano Marzec 27, 2014 nniu 78 - ja tez zadalam to samo pytanie ortopedzie - a co jak zdjecie nic nie wykaze?? A on - zawsze cos wykaze - jakas mala skolioze - idealnie nigdy nie jest. Zacisnij zeby i idz do babsztyla i rozpocznij nowy etap przygotowan :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama69 0 Napisano Marzec 27, 2014 przeczytałam to, co napisała niiu78 i przypomniała mi się wizyta u mojej lekarki rodzinnej w grudniu, czyli około miesiąca po zabiegu. Przypominam, ze zabieg robiłam prywatnie, więc ona nawet o nim nie wiedziała. Pierwsze pytanie pani doktor brzmiało - Po co pani to zrobiła? I wiecie dziewczyny, gdyby mnie o to zapytał jakiś samiec śliniący się na wielkie cycki to by mnie pewnie nie zdziwił, ale zapytała lekarka, która wiele razy przepisywała mi serie zastrzyków na kręgosłup, wypisywała skierowania na zabiegi rehabilitacyjne i recepty na środki przeciwbólowe. Miałam ochotę ją zapytać jak długo jeszcze szprycowałby mnie tabletkami Dicloratio uno (bo już nic słabszego mi nie pomagało) , zamiast wysłać mnie na wycięcie kilka kilogramów cycków. Po co pani to zrobiła? - to jest cały obraz lekarzy w naszym kraju. Na szczęście z tego co piszecie nie wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968 Napisano Marzec 27, 2014 Emilia78 Ja jadąc na konsultacje do Łęcznej wolałam mieć cał dokumentacje.Wszystko to co piszesz i jezcze usg,bo przy mamografi wyszło zaciemnienie i wolałam nie ryzykować przejechanej drogi na prõźno,a na miejscu sory,bo coś tam!?Tak wogóle,to dopiero planowana operacja zmusiła mnie do zbadania swoich piersi,bo strasznie się wstydziłam ich.A szansa odmiany zepchneła to na boczny tor i podchodziłam do tego jak do pokazania reki czy zeba u dėtysty:-) niu78 Napewno wszystko siė uda:-) Ja też miałam schody z załatwianiem formalności i już zapomniałam,że miałam taką operacje.Ty też bedziesz sie w końcu cieszyć "MAŁYM BIUŚCIKIEM"Wszystkiego dobrego dziewczynom przed i po. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 27, 2014 KAMA bo u nas ciagle ciemnogród jest i tyle, 120 lat za murzynami.....szkoda gadac. Poco.............to sie nogi nocą. Ja dlatego powtarzam, niech sobie taka osoba uwiąże pare kilo u szyi i zobaczymy po paru miesiacach. To zupełnie jak moja była teściowa. JAk móiłąm o tym już 20 lat temu to Ona jak ja sie nie wstydze Pana Boga poprawiać????????? Rozumiecie to dziewczyny? Pomóc sobie to grzech........bo Pana Boga poprawiam. No matuchno kochana. Bigotka jedna. A jak jej zaczęłam tłumaczyć i podawać przykłady osób inaczej "upośledzony" np, z krzywą przegrodą nosową czy jakimiś znamionami czy bliznami to ona że to co innego bo tam to muszą bo to dla zdrowia, ale odciążyć kregosłup to już nie dla zdrowia co? Bo ja to na pewno nie dla zdrowia chce zrobić tylko dla wygladu..............I gadaj z takimi tępakami. Ty o grzybach a oni o rybach. wRRRRRRRRRR Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia78 0 Napisano Marzec 27, 2014 Monia - to było rtg kręgosłupa czy klatki piersiowej ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 27, 2014 Emilia klatki piersiowej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 27, 2014 o kręgosłupie to ortopeda napisał w zaświadczeniu :) wiesz.........skoliozy i kifozy itd ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968 Napisano Marzec 27, 2014 Monia Kielczanka Ty jesteś mocna z Tą teściową.Ja też mam teściową baaardzo wieźącą,ale ona była bardzo przejėta i poparła moją decyzje,bo widziała,że mój biust to za duuuużo ( szcześcia dla jej syna)):-) ciėżaru na mój kręgosłup. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 27, 2014 Żabka ta moja była teściowa - na szczęście właśnie BYŁA - tez głęboko wierząca, tyle ze z rodzaju ograniczonych poglądowo "mocherów" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968 Napisano Marzec 27, 2014 Monia Mocherowe babcie-zapomniał wõł jak cielęciem był!Za ich młodości to kobieta nie miała nic do powiedzenia i poprawiania z każdej strony jak by nie patrzeć przemawiał "Chłop":-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryba33 Napisano Marzec 27, 2014 też coś wiem na temat mocherowej teściowej masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekbusko Napisano Marzec 28, 2014 hej dziewczyny czy ktoras z was uzywala żelu silikonowego SILKYDERM ? jak efekty i przez jaki czas stosowalyscie go Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niiu78 0 Napisano Marzec 28, 2014 Dziewczyny opis mojegozdjęcia Oś kręgosłupa Th zachowana, ograniczona kyfoza piersiowa. Wysokość trzonów piersiowych i nasady łuków kręgów zachowane. Przestrzeń międzykręgowa Th7-Th8 oraz Th8-Th9 nieznacznie obniżona podejrzenie niewielkiego odwodnienia tarczy międzykręgowej. Zaznaczone zmiany przeciążeniowe w stawach poprzeczno-żebrowych na poziomie Th8 i Th9. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 28, 2014 Gosiaczek ja używałam tylko bliznasilu Niiu jak na moje oko to powichrowana jesteś od ciężkich cycochów ;) Dziewczyny dziś piąteczek, więc począteczek fajnego weekendu. Pozdrawiam Was wszystkie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aguska65h 0 Napisano Marzec 28, 2014 Hej dziewczyny wczoraj byłam w Łęcznej na kontroli i dr. Mądry powiedział że mam nadal stosować plastry silikonowe i żel silikonowy i żebym się nie spodziewała że po miesiącu czy dwóch zobaczę super efekty bo to trzeba stosować długo rok a nawet do dwóch lat .Więc nie ma co debatować na temat czy te maści coś dają czy nie bo to się okaże za przynajmniej 1,5 roku po zabiegu.A co do mojego wrażliwego wręcz bolesnego jednego sutka powiedział że tak może być bo część nerwów zostało przecięte i musi się to wszystko zregenerować a poza tym jest wszystko cacy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia78 0 Napisano Marzec 28, 2014 No tak, z doświadczenia wiem, że blizna żyje około dwóch lat i wtedy można najwięcej zdziałać - potem to już wielka ściema - utrwala się i dupa. Dlatego dziewuszki pilnujcie swoich blizn Ta dbałość dopiero przede mną - mam nadzieję że będę konsekwentna. Bądźcie koniecznie i WY :) Niuu 78- a gdzie ty się wybierasz na operację ?? IFIFI - zamilkłaś - masz już jakiś termin?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niiu78 0 Napisano Marzec 28, 2014 Ja wybieram się do Bielska Białej dr.Sirek Bo Łęczna przeraża mnie kilometrowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 28, 2014 Aguśka dobrze, ze to napisałaś. Dzięki. Bo ja taka niecierpliwa jestem, ze zawsze efekty mają być już, zaraz, natychmiast he he he. Teraz wyznacze sobie po prostu przedział czasowy i już. No a jak stosuje olejek arganowy z różanym to można naprzemiennie i żel silikonowy prawda? Bo po olejkach widze poprawe ale ostatnio przerwałam stosowanie zelu silikonowego. Więc chyba trzeba by wrócić skoro tak sprawa wygląda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia78 0 Napisano Marzec 28, 2014 Dziewczyny - 10 kwietnia mam termin poradni, potem jak Bóg da czerwiec operacja. Ja to już jestem w gorącej wodzie kąpana, prawie torbę pakuje :):) Znam juz wszystkie połączenia do Lublina - jest bezpośrednie z Wrocławia - hurra. Także na operację śmignę pociągiem :) Żebym tylko czegoś nie sknociła tym nadmiernym planowaniem .... jeszcze wywołam wilka z lasu i zostanę z wielkimi cycami na zawsze :(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 28, 2014 Emilia :) spokojnie nic nie zapeszysz, po prostu lubisz mieć wszystko zaplanowane. Ja też tak lubie, wtedy czuje sie bezpieczna. No to dla Ciebie 10 kwietnia wielki dzień he he. Będe trzymać kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 28, 2014 ach, dziewczyny ale miałam dzisiaj akcje. Mianowicie, ja jak to ja musiałam sie odezwać. Zatem, chodze na ten basen 2 razy w tyg: wtorki i piątki. Dziś przyjechała grupa dzieciaczków jak wychodziłam a wraz z nimi babeczka tak plus minu po 40-stce, moze koło 50-tki była. I miała ogromny biust. Nawet w biustonoszu wisiał jej prawie do pasa. A poza tym szczupłą kobitka i niebrzydka, taka fajna babeczka. Wiec nie wytrzymałam i podchodze do niej i zagaduje ją o ten duży biust, czy nie myślała o operacji, bo można na NFZ zrobić i że ja jestem włąśnie po i że jej proponuje bo sama wiem co to znaczy dzwigać taki ciężar. Ona tak na mnie zerknęłą, wcale sie nie zainteresowała , tylko wspomniała ze owszem myslała o operacji i że mi dziękuje i poszła............no w szoku byłam. Kurcze przecież gdyby do mnie podeszła jakaś kobieta i powiedziała, ze jest po operacji i że moge to zrobic na NFZ i to w bardzo krótkim czasie, to bym jej już ze swoich szponów nie wypuściła póki nie dowiedziałabym sie wszystkiego o tej mozliwości..............ludzie to jednak dziwni są. Dajesz im cos gotowego do ręki a Oni i tak nie umieją z tego skorzystać. Ech.......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968 Napisano Marzec 28, 2014 Aguska65 Ja myślałam,że põł roku w porywach rok,a tu nawet 2 lata zabiegu nad bliznami.Ale ok bede sie w miare starać je konserwować.Czy przekazałaś moje podziękowania? Monia Kielczanka Jak ja bym Cię spotkała na basenie i powiedziała byś mi,o takim fakcie,to bym Cię ozłociła.Widocznie ta babeczka dobrze czuje sie ze swoim biustem,a są takie kobiety!!! I na siłe nie chcą uszczęśliwiania ich.Najważniejsze,że my tu na forum mamy na ten temat inne zdanie i robimy swoje:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Marzec 28, 2014 Żabka raczej nie wyglądała na zadowoloną z tego biustu, tak przynajmniej wyczułam. Nie miała postawy osoby pewnej siebie i zadowolonej. raczej jakby kurczyła sie w sobie. Ale patrzyła na mnie troche jak na kosmitke i może efekt zaskoczenia powalił ją z nóg ;) ??? W każdym razie trudno. Ja mam czyste sumienie he he he jeźli można tak powiedzieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama69 0 Napisano Marzec 28, 2014 cześć dziewczyny Monia Najpierw się ubawiłam czytając o Twoim spotkaniu na basenie. Choć Cie nie znam to jednak w jakimś stopniu znam i oczami wyobraźni zobaczyłam jak "atakujesz" :) jakąś kobietę z dużym biustem :) Przez chwile spróbowałam się zastanowić jak ja bym się zachowała na jej miejscu i mogę stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem, że tak właśnie jak ona. To kwestia osobowości. Byłam tak strasznie zakompleksiona i drażliwa na temat swoich olbrzymich cycków, że każda uwaga kogoś, kto nie był mi bliski wzbudzała we mnie wściekłość, agresję ... itp. Trzeba było po prostu zasugerować kobiecie, ze ma wejść na kafeterię, bo jestem przekonana, że spotkanie z Tobą wielokrotnie jej się dziś przypomniało i prawdopodobnie chętnie by się tego biustu pozbyła, Jak sama mówisz była taka "skulona w sobie". Taka byłam zawsze gdy się musiałam gdzieś rozebrać, a ona z grupą dzieci na basenie nie miała innego wyjścia. Niektórzy ludzie potrzebują po prostu odstępu czasowego miedzy akcja i reakcją :) Jestem pod wrażeniem, że Ci podziękowała za informację :) Nie jest to broń Boże żaden atak na Ciebie, wiem , że jesteś żywiołowa kobita, dlatego mnie ten Twój opis rozbawił. Po prostu tu na forum anonimowość naszych wypowiedzi sprawia, że są one bardziej szczere, niektórym ludziom łatwiej jest napisać o własnym biuście "wieloryby" niż to komuś powiedzieć. W kontaktach twarzą w twarz jest inaczej. Zakładam, że babka nie była gotowa na taki kontakt, pewnie ją po prostu zaskoczyłaś i poczuła się zmieszana. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia78 0 Napisano Marzec 28, 2014 Kama 69 - wyjęłaś mi to z ust - lepiej bym tego nie napisała o tej kobitce z basenu. Osobiście gdybym to usłyszała też potrzebowałabym interwału czasowego - jak to się wyraziłaś z akcji na reakcję :) Ale Monia - cenie twoją otwartość - to budujące, że są chętni do pomocy. Zresztą sama poświeciłaś mi prawie godzinę na rozmowę przy małej cór****ie biegającej po stołach :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia78 0 Napisano Marzec 28, 2014 Zrobiono gwiazdki ze słowa cór******* na tak córcia "óchna". Ludu :) Cenzura Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach