Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość Mimimimimimimimi
:) ja będę miała robione tzn jak mnie zakwalifikują w Szpitalu Orłowskiego w Warszawie. Idę w styczniu na pierwszą konsultację, ale już stąd wiem, że potem będe miała skierowania na badania i na kosultcje do ortopedy i neurologa zapewne. Ja chciałabym mieć duże piersi bo do takich psychicznie jestem przyzwyczajona...także z rozmiaru J jak bym miała E lub D to byłoby bosko :) U mnie jest ten problem, że ja jak tylko choc troszke tyje to zaraz w piersi, ale jak chudne tak samo. Dlatego gdbym schudła to z uszów spaniela zrobiłyby mi sie skarpetki.... :P Dlatego przed operacją dobrze jest mieć taka docelową wagę, żeby nie chudnąć i nie tyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Witajcie, ale poświąteczny ruch na naszym forum. Do zabiegu na nfz trzeba trochę się przygotować i wymaga to kilku wizyt u lekarzy w celu pozbierania dokumentacji. Nie wolno się zrażać. Prześwietlenie kręgosłupa, opis od neurologa, opis od ortopedy, usg piersi i co tam jeszcze przychodzi do głowy. Ja myślę, że za te 12 czy 14 tysiecy warto poświęcić trochę czasu i pozbierać te dokumenty. A ostateczną decyzję i tak wydaje chirurg plastyk kwalifikujący do operacji i tu już nic nie poradzi się jeśli tej kwalifikacji nie da, wtedy można kołować pieniądze na prywatną operację. No chyba, że ktoś ma godziwe ( bardzo godziwe) zarobki i ta kwota nie stanowi problemu - to wtedy nie ma o czym mówić. Także czytajcie całe forum, w nim jest mnóstwo wskazówek co robić i nie zakładajcie od razu, że Wam się nie uda na nfz. Moim zdaniem naprawdę warto się postarać. Nawet za cenę bardziej odległego terminu operacji, wydeptywania ścieżek do specjalistów, stania w kolejkach w poradniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda już MALOcycasta
ja jestem 3 tygodnie po zabiegu... Marta S kwalifikujesz się na NFZ jestem pewna że w warszawie na orłowskiego na pewno Cię zakwalifikują ! ja miałam tak samo jak Mimimimimimi wszyscy lekarze mówili że sobie wymyślam problemy i że takich dużych piersi nie mam i że powinnam się cieszyć że nie jestem płaska i żebym później nie żałowała i tego zabiegu to odpowiadałam im że jeśli już to ja będę żałować a nie oni i stanowczo brnęłam do tego aby mi wypisywali te wszystkie zaświadczenia i takim sposobem mam małe piramidki :) witaj 40-stka dawno Cię nie było widać ;p :) ZARAZ ZROBIĘ SOBIE ZDJĘCIA I POKAŻĘ WAM JAK WYGLĄDAJĄ PO 3 TYGODNIACH :) kto chce foto hi hi (ale oferta :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimimimi
ja..ja ...ja bardzo chcę :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
No witaj, witaj Mloda, nie pisałam ale jestem już na bieżąco, czytałam, że coś Ci się nie goi, mam nadzieje, że ollama Cię uspokoiła i wszystko będzie ok. A jak ogólnie się czujesz, coś Cię boli, ciągnie, swędzi, drapie? Nie chce mi się wracać do przednich stron - czy to Ty jakoś w styczniu masz jakąś imprezę? Jak się widzisz na niej? Zdjęcia oczywiście poproszę. Akt 2 muszę przecież zobaczyć :). A napisz jeszcze proszę jak Ci się nosi stanik, nie razi on szwów, nigdzie nie ociera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Czytam te wasze posty i coraz bardziej zaczynam wierzyć, ze i Mnie sie uda :) . Od jutra zaczynam chodzic po lekarzach, trzymajcie kciuki ! Młoda , taaaaaaaak ci zazdroszcze ;-( Oddałabym wieele aby znaleść sie na Twoim miejscu .. no, ale cóż . Pozostało mi dązyć do tego w zawziętości i cierpliwości , bo z tego co czytam trzeba mieć jej duzo. Młoda wysłałabyś mi też swoje zdjęcia ? Jestem bardzo ciekawa efeków! kowalczyka@poczta.fm Pozdrawiam i całuje ciepło :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2xbigcyc
i ja i ja! ja też poproszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podjęłam męską decyzję jak juz wiecie zastanawiałam sie nad wyborem lekarza czy Kraków czy Warszawa i stanęło na Warszawie.Biorąc wszystkie za i przeciw jednak dr Szczyt zaoszczędzi mi cięcia pod piersiami a to dla mnie ma znaczenie :)Szkoda tylko że tak długo trzeba czekać bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda już MALOcycasta
już wysłałam jeśli ktoś jeszcze chce niech poda maila bo ja mam strasznie pomieszane na wp i dużo czasu zajmuje który mail kogo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mloda.. ja też, ja też chcę zdjęcia. Wysłałam już maila do Ciebie,ale poniżej na wszelki wypadek podaję. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimimi
Młoda...no piekniutkie. Tez takie chcę...natentychmiast :D Już jest ogromna róznica na lepsze od pierwszych, które przesyłałaś... Mam pytanko... czy ja mam biegac po tych lekarzach ortopeda i neurolog, usg piersi, itd teraz? Czy lekarz plastyk jak do Niego pójde na konsultację mi da skierowania? Młoda....CUDNE MASZ CYCOSZKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda już MALOcycasta
mi na nic nie dał skierowania... tylko powiedział że mam iść do neurologa i ortopedy a skierowania to od lek. pierwszego kontaktu (bądź dla niego miła he he bo będziesz go normalnie molestować ;p ) ja u swojego byłam co tydzień a to po skierowanie do jednego później z wynikami i później znowu po skierowanie do drugiego i już miał mnie tak dość że powiedział żebym jechała do warszawy po te skierowania ale jak poprosiłam to wypisywał... badania najlepiej mieć jak najświeższe więc rób sobie wizyty jak najbliżej zabiegu ale i tak żebyś zdążyła odebrać wyniki... a kiedy w ogóle masz teraz wizytę i na kiedy zabieg ? PS od dziś mogła bym się już moczyć w wannie ale przez ta cholerną rankę nie mogę... i tylko prysznic w pełni dozwolony ;/ a ta ranka to rzecz normalna i ma to tak być i sama się zagoi - tylko kiedy ?! bosz jak ja chcę wejść do wanny i się moczyć w cieplej wodzie... już za 3 tygodnie będę mogla sobie leżeć na brzuszku :D choć pewnie dla bezpieczeństwa odczekam jeszcze z tydzień pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Ja pojechałam na pierwszą wizytę już ze wszystkimi dokumentami, zdjęciami, opisami. Profesor przeczytał to i zakwalifikował mnie do operacji. Dostałam jeszcze zestaw badań do zrobienia tuż przed przyjęciem do szpitala. Mój lekarz pierwszego kontaktu zdziwił się jak powiedziałm mu po co mi skierowanie do chir.pl., dopytywał o szczegóły, ale raczej odebrałam to jako chęć dowiedzenia się czegoś na temat tych procedur a nie jakieś wścibstwo czy wyśmiewanie mnie. Ale musiał mocno mnie zapamiętać, bo jak kilka miesięcy później poszłam do niego ze zwykłą anginą to nieotwierając karty zapytał mnie jaki jest efekt wizyty w Warszawie. Wszystko mu opowiedziałam, żeby wiedział na wypadek jakby spotkał sie z takim przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Młoda czy Ty miałaś na dzisiaj wyznaczoną wizytę kontrolną czy pojechałaś w ciemno w związku z tą raną? Poszłaś do poradni czy na oddział szpitalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda już MALOcycasta
nie, nie miałam wizyty... po prostu się bałam że coś się dzieje i przed wczoraj i wczoraj dzwoniłam do recepcji ale nikt nie dobierał a jak raz po raz zadzwoniłam to zajęte więc zadzwoniłam do gabinetu profesora tam odebrała jakaś kobieta i powiedziała że skoro coś się dzieje to przyjeżdżać nawet nie dzwonić jak coś martwi tylko przyjechać bo prze tel to zawsze recepcjonistki spławiają albo rejestrują na wizytę gdzie wizyta może być za parę tygodni. więc dziś pojechałam. recepcjonistki do mnie z pretensją czemu nie dzwoniłam i się nie umówiłam na wizytę bo teraz to one nie wiedzą czy ktoś mnie przyjmie... ale ja oczywiście twardo do nich że dzwoniłam przez 2 dni i albo nie odbierały albo była bychawska odłożona i mówię to co mam iść do innego szpitala czy do profesora osobiście żeby mnie obejrzał bo jestem tylko dziś w warszawie. no to wtedy poszły się spytać czy mnie ktoś przyjmie i przyjęła dr. Katarzyna Osiak i powiedziała że to nic poważnego że to jest nawet normalne i tak ma być.... pielęgniarka tylko posmarowała czymś filetowym i wyjęła zalegające szwy i się ubrałam i do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Marta.S Ja operację robiłam 12 października u dr Zawisz w Krakowie. Co i jak to opisałam na 149 stronie. Byłam też wcześniej na konsultacji u dr Szczyt i właściwie już się na niego zdecydowałam zapłaciłam zaliczkę i ustaliłam termin, ale później po konsultacji u Zawisz w Krakowie podjęłam decyzję, że operowała się będę u niego. Nie mam nic do Szczyta ale wg mnie wie , że jest medialny i że go ludzie znają i jego sposób bycia mi trochę nie spasował. Wizyta była szybka i odpowiadał na pytania a Zawisz mówi sam o wszystkim wcale nie pytany i pokazał mi bardzo dużo zdjęć i dokładnie wytłumaczył co i jak. Chociaż muszę przyznać , że przebieg operacji i przygotowanie do niej to wiedziałam z naszego forum to i pytań miałam mniej a to o co pytałam to odpowiedzi pokrywały się z odpowiedziami dziewczyn z forum. No i terminy są dużo szybsze niż w Warszawie. Jak masz możliwość to idź na konsultację do obu i sama wybierz, który Ci najbardziej odpowiada. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarcys
Wszystkiego dobrego na nowy rok dziewczyny. Oby wiele wiecej z nas zaznaly lekkosci! Moje "wakacje" dobiegly konca. Boje sie robic zdjecia moim malym piramidom- mysle, ze tak za tydzien bede na to gotowa i wtedy chetnie sie podziele ich widokiem. Poki co- szwy byly sciagniete jakies 3dni temu. Ze szwami bylo mi tak jakos pewniej. W okol brodawki podobno jest dobrze, ale pod przeszczepdostalo sie troche krwi no i sie troche trudno goi, a zdejmowanie gazy temu gojeniu nie sprzyjalo. Tak przy okazji- czy komus chirurg kazal usowac strupki(takie jeszcze nie do konca wygojone)? Mnie zawsze tato trzaskal po lapach, jak przyuwazyl, zesobie strupy sciagam. A tu normalnie zaskoczenie, bo dzisiaj Pan doktor sciagnalmi prawie wszystkie strupy i powiedzial, ze mamto wydlybywac w miare regularnie, bo to przyczynia sie do wytwarzania ladnych blizn. Na sutek(i) dla swietego spokoju, bardziejmojego niz rzeczywistej potrzeby polecil kupic opatrunki hydrokoloidowe- np Granuflex. Jeden Kosztuje 11zl- zobaczymy jak to podziala. Poczytalam troche o tych opatrunkach i brzmi bardzo uspokajajaco i wsumie o to mi chodzilo: http://www.echirurgia.pl/opatrunki/opatrunki_hydrokoloidowe.htm Nakupilam zapas Linomagu, masci z Wit A(na pozniej, jak juz linomag sie skonczy) i Alantan w pudrze- zeby bylo pod reka. Raz dziennie zmieniam gazy jalowe i pakuje na to stanik. Stanik dostalam w gabinecie- Triumph TriAction EnergyN. Rozmiar 80C(nadal sikam, jak to pisze, bo wierzyc mi sie nie chce!) W sklepie kosztuje 110zl- takdlainformacji przyszlych szczesciar, bo ja myslalam, ze to trzeba taki pooperacyjny stanikkupic a tu wystarczy dobry stanik sportowy, osiagalny zasadniczo w kazym wiekszym miescie. a za chwile moje znalezisko pt zalecenia pozabiegowe- moze ktos tez skomentuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarcys
(zalecenia pozabiegowe) [ja pokomentuje w nawiasach kwadratowych] - Od pierwszego dnia od operacji należy przyjmować Rutinoscorbin (lub witaminę C) (3 x dziennie po 1 tabletce przez kolejne 14 dni). [ma sens bo witamina C przyspiesza proces schodzenia opuchlizny- ale mi doktor nic nie wspomnial] - Co drugi dzień należy zmienić opatrunek, rany należy przemywać wodą utlenioną i spirytusem salicylowym oraz nanieść maść BETADINE lub NITROFURAZON. [a u mnie byla inna wersja zdarzen-trzymac sucho; pierwsze 7 dni na sutku mialam przyszyte gazy a na tymjeszcze nalepione gazy ochronne-tam mialam nic nie grzebac, a duze gazy byly do wymiany raz dziennie; spirytus mial byc tylkona wypadek gdyby sie babralo, a nie moglabym sie w miare szybko pokazac u lekarza] - Zalecana zmiana opatrunku w ambulatorium sterylnym [No jasne! Pewnie ze bylaby to optymalna sytuacja, ale lepiej bylo to zrobic w lazience i miec maksimum wypoczynku, niz czekac w poczekalni na czyjas litosc, a do mojego doktorka jedyne 70km] - Po 3 tygodniach od operacji należy blizny smarować 2x dziennie maścią DERMATIX [kontrowersyjna rada- wiekszosc lekarzy uwaza,ze ta masc to naciaganie, bo i tak nic innego niz czas na takie blizny nie pomaga-musze uzbroic sie w cierpliwosc] - Przez 6 kolejnych tygodni po operacji, zaleca się noszenie biustonosza w ciągu dnia i nocy. [szczerze, to biustonosz dodaje mi pewnosci i pewnie bede go nosic dzien i noc przez wiecej niz 6 tygodnii, ale moze mi sie zmieni za miesiac] - Przez 3 tygodnie po operacji obowiązuje całkowity zakaz wykonywania prostych czynności wymagających wysiłku fizycznego takich jak: sprzątanie, odkurzanie, pranie ręczne itp. [Latwo mowic ale, jak juz sie w domu zjawie i bedzie stajnia Augiasza,to nie wiem czy wyhamuje...bede sie starala] - Przez 6 tygodni po operacji obowiązuje zakaz uprawiania sportów wymagających wysiłku fizycznego, takich jak: aerobic, siłownia, fitness, pływanie itp. [widocznie niektorym trzeba to napisac, zeby nie bylo] - W ciągu pierwszych 6 miesięcy po operacji obowiązuje zakaz korzystania z solarium, sauny oraz intensywnego opalania się. [mam nadzieje,ze to sie glownie tyczy wystawiania blizn naslonce-nie wiem jak wy dziewczyny, ale ja jakos nie planowalam niewtajemniczonych widokiem moich malych nagich stozkow; Miss Orange tez nie jestem] Jak ktos moglby jeszcze podorzucac co im lekarze zalecali, to bede wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 123Marteczka123 Dzięki bardzo za info-to znowu mi namieszałaś w głowie a juz byłam zdecydowana hahaha.co do dr szczyta to się z tobą zgodzę w zupełności.Tak jak pisałam to on nie robi cięcia pod biustem a to zawsze o jedną ranę mniej do gojenia.Cholera sama nie wiem :(Masz może jakies fotki?Będę wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do młoda mało cycata Witam kochana i dziękuję bardzo za zdjęcia-faktycznie jest duza różnica od operacji ale najważniejsze że zostałas uspokojona przez lekarza i nie musisz sie tą raną martwić(miejmy nadzieję że ma rację)Powiedz mi czy dalej odczuwasz ból?Idziesz jeszcze na jakies wizyty kontrolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Dzięki za te zalecenia, mogą się przydać. Marteczka a jak ty się masz po tych 8/9 tygodniach, spisz już na boku i jesli tak to od kiedy? jeździsz autem? pracujesz? chodzi mi o takie ogólne informacje jak "się goisz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarcys
czytajac o wskazaniach natknelam sie na ponizsze- ladnie ubrane w slowa, co wiekszosc z nas wrecz chlonie trafiajac na to formu: Finansowanie Zmniejszenie piersi uważane jest za redukcyjną mastoplastykę, jeżeli z gruczołu usunięto więcej niż 500 g. tkanki. Kasa chorych refunduje koszty zabiegu, jeżeli istnieją wskazania potwierdzone od neurologa, ortopedy lub psychiatry. O tym czy pacjent ma się poddać określonym badaniom oraz o tym czy rzeczywiście mamy do czynienia z gigantomastią decyduje chirurg plastyczny. Na podstawie wyniku badania wystąpi on z pisemnym wnioskiem do kasy chorych o refundację zabiegu. Dlatego dobrze jest sprawdzić czy wybrana klinika ma podpisaną umowę z konkretną kasą chorych. Nie wszystkie kliniki mają takie umowy, istnieją także kliniki, które mają umowy tylko z wybranymi kasami chorych. Z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego może też być refundowane zmniejszenie asymetrycznej piersi, jednakże w przypadku takim astymetria ta mus być wyraźna. Jeżeli pacientka w takiej sytuacji zdcyduje się na wyrównanie asymetrii drogą powiększenia mniejszej piersi za pomocą implantu, wówczas kasa chorych zapłaci tylko za sam zabieg, a koszt implantu musi ponieść klientka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda już MALOcycasta
bólu ogólnie nie odczuwam... tylko czasem złapie mnie jakiś mały skurcz w piersi ale to miałam tak i przed zabiegiem... tak mam jeszcze 25 stycznia się zgłosić na wizytę kontrolną do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja już jestem 2,5 m-ca po zabiegu i muszę przyznać , że czuję się i już od dawna funkcjonuję zupełnie normalnie. Na luz dałam sobie przez dobre 2 tygodnie, potem jeszcze kolejne dwa tak trochę odpuściłam i po upływie miesiąca potem było w miarę ok. Na boku spałam po upływie ok 1,5 m-ca a teraz to już i na brzuchu spokojnie śpię. Samochodem tez mniej więcej po 3 tygodniach mogłam jeździć ale źle mi było i wolałam poczekać. Tak myślę, że te 6 tygodni to taki optymalny okres na dojście do siebie. Oczywiście funkcjonuje sikę już jako tako po 2 tygodniach. Teraz blizn nie smaruję niczym i ta koło brodawki właściwie to jej nie widać , pod piersiami są czerwone a te pionowe to już coraz bledsze. Biustonosz tez już mam normalny i z niższą o 5 rozmiarów miską - szok. A że początkowo nosze biustonosz usztywniony to i to że mam mniejszy nie rzuca się tak w oczy. Jak ubieram miękki biustonosz to widać, że biust jest mniejszy ale jak te usztywnione to mówię , ze schudłam. Jednym słowem dziewczyny nie warto się zastanawiać i wahać - jeżeli marzycie o mniejszych piersiach jest to możliwe !!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O takie wsparcie nam wszystkim chodzi :-) . Dziękuję Marteczka. Mój zabieg za 19 dni, strach jest spory ale jestem pewna, że sobie z nim poradzę, przecież spełnię swoje marzenie. Przede mną jeszcze jedna konsultacja a potem ...wszystko będzie juz inne :-). Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
dzięki Marteczka Ja przyjmuję, że w ciągu 6 tygodni będę w pełni sprawna i NIE dopuszczam innej myśli, a to dlatego, że w tym czasie po operacji planujemy wakacje, a spędzamy je zawsze na campingach ze sporą ilością zwiedzania, dźwigać nie muszę, prowadzić auta także, ale spanie na materacu to nie to co własne łóżko i dlatego tak bardzo dopytuję o to dochodzenie do siebie. Nie chcę przesuwać terminu operacji i nie chcę rezygnować z wakacji, krótko mówiąc chcę zjeść ciastko i mieć ciastko :). Ale ja szczęściara jestem i na pewno mi się uda. Szampańskiej zabawy sylwestrowej Dziewczyny i Szczęśliwego Nowego Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim dziewczynom jeszcze dużo biuściastym i tym już mało biuściastym życzę Szampańskiej Zabawy I Szczęśliwego Nowego Roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Jarcys :-) Ja się czujesz ?. Czy Twoje cudeńka goją się tak jak należy ? Jeśli znajdziesz chwilkę napisz kilka słów ... Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×