Gość gość Napisano Wrzesień 16, 2014 Gogusia, dobrze, że trafiłaś na normalnego lekarza. Wszystko będzie ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 16, 2014 paulina lina 1. wifi nie ma 2. bankomatu nie ma - kartą zapłacisz w aptece ale sklepiku już nie 3. ceny w sklepiku sporawe, ale w barku w miarę tanio 4. leży się tydzień 5. piżama wygodniejsza rozpinana, ale nie koniecznie, czasem boli, jak ręce do góry podnosisz powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2014 paulina lina jest jak wyżej napisano polecam zabrać dobrą książkę i jeśli lubisz TV to zapas monet 2zł w sklepiku drogo (zwłaszcza czekoladki, kawa, ciastka takie potencjalne upominki:) ale jak dobrze trafisz to siostra lub salowa kupią ci coś na mieście co do Czech też polecam jest super a W Łęcznej tak samo aż dziwne że to polski szpital Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2014 to fakt, aż się dziwiłam, bo dopóki tam nie trafiłam, myślałam, że takie szpitale są tylko na filmach, jak Leśna Góra z "Na dobre i złe", czy Kopernikus z "Lekarzy" :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulina lina Napisano Wrzesień 17, 2014 Ciesze sie ze Leczna ma taka opinie, dzieki temu mniej sie stresuje :) Dziwi mnie ttylko ze taki nowoczesny szpital nie ma wifi :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2014 a który ma? widziałam gniazdka komputerowe na ścianach ale nie wiem, czy działające, jak masz kabel, to możesz spróbować :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2014 Do wifi nie potrzeba kabla ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2014 Paulina lina, staraj się uzgodnić wszystko z lekarzami, a szczególnie rozmiar jaki chcesz, a jaki mogą zrobić, żebyś nie skończyła tak jak ja - z biustem mniejszym tylko o 2 rozmiary. A co do opieki, to jakoś chyba też nie miałam szczęścia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2014 co do operacji w Czechach polecam wyłącznie dr Furmanka w klinice w Trzyńcu. O innych lekarzach tam nic nie wiem, za to nie polecam Polaka z Ostravy. Dla zainteresowanych forum tego dr i np. wpis na stronie 58 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Wrzesień 19, 2014 gościu, ja robiłam u Polaka i nie mogę powiedzieć złego słowa. nie wiem od czego to zależy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2014 To zależy od wymagań pacjentki. Lekarz nie jest magikiem tylko chirugiem. My mamy jakis obraz który chcialybysmy miec ale z nie każdej wyjsciowki da sie to zrobić. Jeśli chodzi o piersi to np najładniejsze wychodzą z zerowki natomiast jesli ma ktoś juz swoj gruczoł to roznie to bywa i najlepszym chirurgom w Polsce zdarzają się wpadki. Ale o tym się nie mowi ,czasami pacjentki boją się ataków moze się wstydzą. Roznie bywa a powiklania byly są i będą. Czy to będzie chirurgia plastyczna czy operacja ratujaca życie. Pamietajmy lekarz to tylko człowiek a nie czarodziej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2014 fakt lekarz też człowiek i wszystko się może zdarzyć ale akurat Polak mógłby poprawić swój stosunek do pajenta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2014 lekarz to nie psycholog, fakt że Polak jest humorzasty ale bez przesady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2014 no cóz, jak płacę mu niemałe pieniądze to mógłby chociaż być uprzejmy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2014 Dla wszystkich zainteresowanych. Wii -fii nie moze byc w żadnym szpitalu, gdzie używa sie aparatury medycznej. Dlatego też w niektórych zabraniają nawet korzystania z telefonów na niektórych oddziałach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 a co to znaczy ze jest nieuprzejmy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Wrzesień 22, 2014 doktor Polak taki już chyba jest,jak po rysowaniu pojechałam z pielęgniarką do pokoju poczekać aż przyjdą po mnie na zabieg to mówię do niej- a pan doktorek chyba dziś bez humoru (była bardzo milczący) a ona do mnie -właśnie dziś miał humor i zaczęłyśmy się śmiać. ja tam nie przejmowałam się tym że był trochę zabuczały Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 Z bieżącą relacją przybywam, bo może się komuś przyda. Jestem 25 dni po operacji. O ile pierwsze dwa tygodnie były ABSOLUTNIE bezproblemowe, o tyle ostatni tydzień odczuwałam potężny dyskomfort - ni to ból ni to pieczenie całych piersi, a szczególnie blizny poziomej plus przeczulica. Najbardziej nie do zniesienie pod koniec dnia. Nawet w staniku nie mogłam chodzić. Po konsultacji u lekarza operującego zaczęłam używać plastrów silikonowych i maści z silikonem. Nie kupiłam tej super drogiej a zwykłą apteczną (bliznasil). To, plus masaż blizn pomogło. Może nie jest idealnie ale do zniesienia. No i, co tu dużo gadać, jestem efektem końcowym tak usatysfakcjonowana, że nawet gdyby to miało się dłużej utrzymywać, to i tak bym zniosła. Warto było. :) Podobno czeka mnie jeszcze korekcja fałdek, które utworzyły się na zewnętrznych zakończeniach blizn ale to już jest zabieg kosmetyczny w miejscowym znieczuleniu. Czy któraś z Was miała na początku piersi różnej wielkości a potem to uległo zmianie? Ja mam taką asymetrię i liczę na zmiany. Jak nie przejdzie to też się nie powieszę, ale byłoby fajnie usłyszeć, że któraś tak miała a potem się jej wyrównało :) Tosia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Wrzesień 22, 2014 Tosia gratulacje. Ja mam od początku piersi niemalże identyczne więc Ci nie odpowiem. a jak rozmiarowo teraz? jak Ci wyszło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 hej, Jestem już prawie półtora miesiąca po operacji. Na początku wszystko było super, ale od około 10 dni na pionowych bliznach zaczęły pojawiać się punkty, z których wypływa żółtawy płyn. Okolica rany zaczęła robić się czerwona, skóra bardzo cienka. W prawej piersi w jednym miejscu wyczuwam zgrubienie pod skórą, a w jednym miejscu czuję jak ciągle mnie coś kłuje od środka. Masakra jakaś. Napisałam do lekarza, twierdzi, że to prawdopodobnie nadwrażliwość na szwy rozpuszczalne i wdała się infekcja. Ogólnie czad, bo operację robiłam w Polsce, a mieszkam w UK i nie mam jak na szybko polecieć do mojej kliniki. Poszłam do lekarza na miejscu i dał mi antybiotyk. Rana nadal zaczerwieniona, w jednym miejscu znowu coś wypłynęło, kłuje nadal. Jutro wizyta kontrolna. Do mojego chirurga lecę dopiero w październiku. Mam wrażenie, że to te cholerne szwy mnie tak dźgają, wystarczy lekki dotyk i już jakby ktoś igłę wbijał, albo drzazga w palcu:). Widziałam ostatnio wpisy, że niektóre z dziewczyn też czuły dyskomfort po dłuższym czasie od operacji. Mnie to już ostro denerwuje, ale wytrzymam. Muszę i tak się cieszę, że to zrobiłam. Jeśli macie podobne doświadczenia z raną napiszcie coś o tym. Dzięki. Kejti9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 A która? :) Prawa jest idealna - no wiesz taka większa pomarańczka. Chyba C. Lewa jest pełniejsza, takie duże C, może D. Pewnie tę różnicę widzę tylko ja i lekarz i nie żebym się jakoś szczególnie łamała ale to widzę. Jeszcze "normalnych" staników nie mierzyłam, a TAKIEGO biustu chyba nigdy nie miałam (no, może w 8 kl. szkoły podstawowej) więc trudno mi to nawet rozmiarowo ocenić. Nigdy w życiu nie chodziłam bez stanika, a teraz - no problem. Na poranny spacer z psem już nie muszę zakładać stelaża. Bluzka, polarek i w pole. Nic się nie telepie, nie trzęsie, nie wisi do pasa. Bajka. Później to się pewnie trochę zmieni ale póki co cieszę się tym, co jest. Tosia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 Kejti, ja miałam takie normalne szwy, nierozpuszczalne więc nie mam pojęcia, jak to działa. Współczuję, bo wiem, jak to absorbuje i wkurza i nawet zwykłe chodzenie sprawia ból. Ale damy radę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 To mówiłam ja, Tosia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 Ja mam 24 lata i rozmiar 75 G. Masakra to jest koszmar. Bolą pecy, kark, garbie sie okropnie, no i mam zwisy. ćwiczenia nic nie daja za duzy ciezar. To moj wielki kompleks. Nikt nie rozumie moich problemow. Wrecz dziwia sie czemu sie nie chwale takim atutem. Ja sie zakrywam bo ich nie cierpie. Zazdroszcze tym co maja rozmiar C. Bieganie czy jakikolwiek sport jest koszmarem. Niestety z tego co sie dowiedzialam na NFZ sie nie kwalifikuje, a 10 tysiecy nie mam i nie zanosi sie bym miala (((( Ciezko mi dobrac dobry stanik a jak juz to kosztuje krocie. Moj biust prezentuje sie ladnie tylko w staniku. Gdybym mogla wogole bym go nie zdejmowala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 75 G? ja mam po operacji F i mam pięknę piersi, jędrne sterczące. może masz źle dobrany biustonosz . mam znajomą która narzeka że ma G a jak zobaczyłam jaki ma biustonosz od chinczyka ponaciągany to za kilka lat będzie miała K albo L przez źle dobrany stanik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 Byc moze , ale ciezko jest dobrac dobry stanik w Pl, mam 2 takie lepsze a reszta zwyklych. Dobre staniki sa tez drogie zwlaszcza te powyzej D. Wiesz F po operacji ( domyslam sie ze biust zostal tez podniesiony) to roznica niz G i zwisy. Moj kompleks wynika bardziej z kształtu biustu niz rozmiaru samego w sobie. Stosowalam rozne kremy i cwiczenia ale to nic nie daje przynajmniej w moim przypadku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 F po operacji i masz piekny sterczący a jaki masz miec? To byloby dziwne zebys po operacji miala jeszcze brzydki zwisajacy biust. Swietnie cie rozumiem dziewczyno co masz 75 G, ja mam 80 F ale tez mam zwisy. Ciezko samemu zachowac jedrnosc biustu. Juz nie wspomne o doborze stanika. Gdyby nie kuzynka z Anglii gdzie wybor jest duzo wiekszy pewnie nie mialabym w czym chodzic. W pl nie zdolalam znalesc nigdzie stanika dla siebie chyba ze mowimy o tych powyzej 200 zł ale mnie nie takie nie stac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulina lina Napisano Wrzesień 22, 2014 nie no z tymi cenami to bez przesady ;) ja mam 70J i kupowalam na allegro staniki za 60 zl firmy AVA, staniki tej firmy sa tez do dostania w sklepie La Vantil, u nas jest taki w Katowicach, nie wiem czy gdzie indziej tez, ale tam zawsze szlam mierzyc a potem kupowalam ten sam na allegro, no chyba ze mieli promocje i staniki byly np za 50 zl ;) ps. operacja juz za 2 tyg! jak to leciiiiiii!!!!!!! :o coraz bardziej sie boje ze czegos zapomne wziac albo kupic do szpitala, no i ciagle ogladam sie w lustrze zeby sie upewnic czy na pewno chce to zrobic :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulina lina Napisano Wrzesień 22, 2014 ah no i wlasnie jeszcze pytanek kilka - ile wziac recznikow powinnam? ile ciuchow? ile pizam? :D ale stress!! :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2014 Tosia:), uczucie braku telepania i chlap chlap - bezcenne:). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach