Gość gość Napisano Listopad 3, 2014 Czy któraś z was pozbyla się blizn wokół otoczki? Np laser lub makijaż permanentny a może inny sposób? Jeśli ktos ma z tym doświadczenie prosze dac znac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Listopad 3, 2014 po zaprzestaniu karmienia trzeba odczekać pół roku i można poddać się operacji. ja jestem pół roku po i powiem Wam że blizn prawie nie widać, wokół sutka też, miałam jakąś maść ale nie chciało mi się smarować, takie mam szczęście po prostu, wychodzę też z założenia że co za dużo to nie zdrowo, teraz stosuję tylko balsam ujędrniający i jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość login Napisano Listopad 3, 2014 Gogusia, a twoje bliznowce to czerwone przerośnięte blizny, czy tez takie, które w sposób niekontrolowany rozrastają się poza ranę? (bo taka jest ta dokładniejsza charakterystyka bliznowca). Jeżeli ten pierwszy rodzaj, to tak jak piszą dziewczyny, cierpliwości, masaży, maści i przede wszystkim trzeba dać im czas na wyrównanie się i wygojenie. Mam nadzieję,że ci się ładnie zagoją! Ja wybiorę się chyba do Trzyńca, na konsultację, bo zanim przyjdzie termin to zdążę już dziecko odstawić chyba. Swoją drogą na takiej konsultacji byłam już przeszło 10 lat temu, ale wtedy zrezygnowałam bo chciałam mieć pewność ze pokarmię. Teraz jestem przekonana. Jest tu jakaś dziewczyna po zabiegu w Czechach? Ludzie, jak ja zazdroszczę kobitkom po! Pozdrawiam wszystkie Panie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Listopad 3, 2014 login ja pisałam do furmanka jak byłam w ciąży to mi napisał że mam się do niego odezwać po pół roku po odstawieniu karmienia więc to bez sensu żebyś teraz jechała. pół roku minęło, furmanek się nie odzywał (mieszkam 15 min od granicy) życie mi się bardzo pokomplikowało, furmanek miał bardzo długi okres czekania a ja czekać nie mogłam i poszłam do dr Polaka. Jak czytam to jak się goicie to współczuję bo ja po miesiącu byłam zagojona idealnie ale to chyba nie zasługa lekarza ale po prostu takie mam ciało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość login Napisano Listopad 3, 2014 Marta7770, masz racje ja tez już z Furmankiem mailowałam i kazał mi tak samo jak piszesz, ale tak sobie myślę że na konsultacje mógłby mnie w sumie przyjąć, bo i tak z 1,5 roku na operacje trza czekać, a może nie zobaczy ze mam tam jeszcze mleko :D, bo już moja laktacja zanika (czas najwyższy kurde) :D Ja 10 lat temu na konsultacji byłam u Brzuchanskiego i był spoko, ale nie wiem czy on tam jeszcze pracuje, a Polak pracuje w Trzyncu i robi szybciej za ta sama kasę? Dzięki za odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 3, 2014 Brzuchanski pracuje jest ordynatorem. Natomiast Furmánek nie pracuje w tym szpitalu przyjeżdża robi operacje i znika, wraca na wypis i znów znika. Dr Brzuchański jest cały czas i codziennie przychodzi do pacjentek wiem bo nie dawno byłam u niego operowana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Listopad 4, 2014 Polak robi chyba w Ostrawie w swojej klinice ale nie wiem za jaką kasę bo to chyba zależy od ilości zredukowanej tkanki, musisz też sobie przekalkulować ile by Cię wyniosły dojazdy(kontrole, ew komplikacje-) znam dziewczynę co mieszka w UK i leciała do Polaka robić pomniejszenie, nie chciało jej się goić i potem trzeba było lecieć na kontrolę. trzeba to sobie przemyśleć. ja robiłam w Raciborzu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 4, 2014 poltora roku sie czeka na operacje prywatnie?!?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulina lina Napisano Listopad 4, 2014 Kurcze zalamana jestem :( Dzis zdjelam stanik zeby zobaczyc jak sie sprawa ma, i doslownie mi sie polalo spod opatrunku az na umywalke :o A za tydzien mam jechac na kotrole do Lecznej, choc nie wiem czy jest sens znow jechac przez pol polski po to zeby mi powiedzieli to samo co chirurg do ktorego chodze tutaj na kontrole... jak myslicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 4, 2014 paulina a masz tam dziurę, dużą ranę? bo mojej znajomej na szwie zrobiła się dziura i musieli jej to wycinać, na nowo zszywać. nie że Cię straszę, może u Ciebie nie jest tak źle;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paulina Lina 0 Napisano Listopad 4, 2014 cale to pionowe szycie (nie wiem jak to nazwac) mi sie rozeszlo i jest do szycia wlasnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sagih40 Napisano Listopad 4, 2014 paulina lina Jestem przerażona Twoim opisem. Jeśli rozeszło się całe pionowe szycie i miejscowy lekarz nie chce pomóc to zbieraj się i jedź do Łęcznej nie czekając na wyznaczoną wizytę. Lub choć zadzwoń do Łęcznej i porozmawiaj z kimś kompetentnym. Dzieli Cię dużo kilometrów ale możesz przecież zrobić zdjęcia i wysłać lekarzowi na maila i może uda się uzgodnić na odległość co robić w tym przypadku. Nie czekaj bo w późniejszym terminie może być duży problem. Spróbuj kontaktu na odległość. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość login Napisano Listopad 4, 2014 Paulina Lina, przykro mi że tak ci się to paprze, jak się szew rozszedł, to rzeczywiście trzeba będzie chyba szyć, bo bez tego jak się w ogóle zechce zagoić, to może powstać przerośnięta nieładna blizna. Te szwy są rozpuszczalne dziewczyny? Jak to możliwe żeby szew się rozszedł? Rozpuścił się częściowo, czy został partacko założony? Przerażające trochę. Trzymaj się dzielnie! Oby się ładnie zabliźniło! Pozdrawiam. Dziewczyny, a do Brzuchanskiego można bić na konsultacje? jakie są u niego terminy, gościu , jak tam twoje wrażenia po operacji u niego? Pozdrawiam, szczególnie dużej wytrwałości życzę dziewczynom po operacjach! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sagih40 Napisano Listopad 4, 2014 paulina lina zwykły *osiedlowy* chirurg patrzy pod innym względem na twoja ranę. jemu zależy tylko by nie wdało się zakażenie, rana była czysta, aby nie było sepsy a jak się zagoi estetycznie to ma już dla niego znaczenia. Plastyk ma inne spojrzenie na całość oprócz czystości rany i braku zakażeń patrzy na estetykę. Nie odkładaj wizyty w Łęcznej i spróbuj się skontaktować z nimi w celu mówienia problemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paulina Lina 0 Napisano Listopad 4, 2014 login ja mialam sciagane szwy tydzien temu, i po tym mi sie tak podzialo.. jkaby poprostu te szwy byly sciagniete za wczesnie i sie nie zdazylo pozrastac, choc bylo sciagniete po 3 tyg... :( Jutro po wizycie u lekarza zadzwonie do tej Lecznej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sagih40 Napisano Listopad 4, 2014 Dziewczyny, jak myślicie, czy po 3 miesiącach od zabiegu można pójść na saunę? Wszystkie szwy zewnętrznie są wygojone. Podzielcie się opiniami lub własnymi doświadczeniami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość login Napisano Listopad 4, 2014 Paulina Lina, najwyraźniej błąd z ich strony i muszą ponownie zaszyć ranę, oczyścić tak mi się wydaje. To jest właśnie specyfika biustu, tam cały czas na szew napiera tkanka, i grawitacja robi swoje, kurcze trudne są te wasze pooperacyjne zmagania, ale jak już się wszystko wygoi i przestanie boleć, górę weźmie zadowolenie z nowej, szczuplejszej sylwetki. Głowa do góry! :) A ich trzeba pogonić, żeby ładnie pozszywali skórę,(tylko rzeczywiście to jeżdżenie daleko jest wykańczające, czasowo i finansowo pewnie też). Eh! cierpliwości i zdrówka! Marta7770, jak to Polak robił ci w Raciborzu? On tam ma klinikę czy gdzieś gościnnie operuje? Ile czkałaś na termin i ile płaciłaś jeśli mogę zapytać... (Racibórz mam bliżej jestem z południa Polski) Dziołszki pozdrowienia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gogusia78 Napisano Listopad 4, 2014 Dziękuje Kobietki za miłe słowa,wsparcie...tak naprawdę nie liczyłam,że ktoś mi odpisze.. Jesteście kochane :* Niestety moje blizny rozrastają się z dnia na dzień i robią się bardzo wypukłe.Są mocno czerwone i bardzo bolesne.Lekarka przepisała mi maść i plastry ale koszty,cóż,nie są dla mnie małe i w tej chwili nie mogę sobie na nie pozwolić.Masuję blizny olejkiem i bardzo mocno naciskam mimo,że boli jak diabli.Najgorszy jest lewy sutek ,który cały jest w wypukłych bliznach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Listopad 4, 2014 Gościnnie operuje. Dałam 11200 zł ze wszystkim, to oczywiście wszystko zależy od ilości zredukowanej tkanki, czekałam 2 tygodnie bo ktoś zrezygnował i udało mi się wskoczyć na miejsce. Wszyscy byli bardzo mili, okazywali zainteresowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 5, 2014 gogusia78 - mnie lekarz polecił smarowanie blizn żelem lioton 1000 - on zapobiega przerastaniu blizn - chyba już o tym pisałam kilka stron wcześniej. Stosuję go każdego dnia ale dopiero od momentu wygojenia się ran. Dodatkowo od nieco ponad 2 tygodni stosuję "żel silikonowy na blizny" - taka jest dokładnie jego nazwa i polecam jego zakup w aptece internetowej bo jest taniej - 30 gram za 14 zł - jedna tubka wystarczy na ok 2-3 tygodnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gogusia78 0 Napisano Listopad 5, 2014 Czy używałyście plastrów na blizny? Czy któraś z Was poddała się laserowemu usuwaniu blizn? Lekarka polecała ale ten koszt..... :((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia76 Napisano Listopad 5, 2014 Gogusia aż sie boję, jak czytam co piszesz, ale wiesz ja 11 grudzień, już się nie wycofam, a za Ciebie trzymam kciuki !!!!!!, a jaką maść ci dr przepisała???? całuje was wszystkie mocno, bo co dziennie was czytam !!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia76 Napisano Listopad 5, 2014 Gogusia78 i jeszcze jakie plastry???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 5, 2014 Gogusi pewnie chodziło o te plastry http://www.blizny.pl/index.php?site=silon - drogie są bardzo. Ponad 300 zł a działanie takie jak żel silikonowy, o którym wspominałam wyżej. Gogusia mocno Ci to przerasta? Nie proszę Cię o zdjęcie ale może jest coś w necie co zobrazuje nam Twój problem bo pewnie każda z nas wyobraża sobie to inaczej. Wiem też, że bliznowca się wycina i w ten sposób da się go zlikwidować. Ja stosuję ten lioton 1000 i są miejsca gdzie nie widać cięcia nawet - trudno mi określić ile w tym zasługi tego żelu ale może warto spróbować? Ola. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość login Napisano Listopad 5, 2014 Marta 7770 dzięki za odpowiedź, to dość drogo zapłaciłaś, taka średnia cena operacji w Polsce. Czy któraś z Pań robiła, albo będzie robiła piersi u Brzuchanskiego? Kaś23, a jak tam cennik z Krakowa ;)? Ancyk, jak sie czujesz? Pozdrowienia dla wszytskich! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaś23 Napisano Listopad 5, 2014 login Ja będę starać się na nfz. Prywatnie niestety mnie obecnie nie stać, dlatego nawet nie pytałam o cene :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaś23 Napisano Listopad 5, 2014 W cenniku na stronie szpitala cena to 10tys. Dodając pozostałe wydatki to straszna kasa jak dla mnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 5, 2014 Witam panie :) ja mam rozmiar 75L hah i marzę o rozmiarze D , który koleżanka ma :) I tak się składa , że udało mi się zakwalifikować na operację , ale mojego kręgosłupa już nie naprawie i powiem wam że mam dopiero 19 lat . Ja będę miała zabieg po którym będzie blizna w odwróconym kształcie T i nie bedę mogła karmić piersią oraz możliwe jest to , że nie będę miała 100% czucia w sutkach . Ja uważam , że operacja to ostateczność , gdy piersi przeszkadzają , Ci w normalnym życiu a u mnie już tak niestety jest . Aby była refundacja NFZ musisz mieć polecenie neurologa i specjalisty . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 5, 2014 login no niestety tak to wygląda, ja miałam rozmiar 80 L czasem M więc trochę tej redukcji było a nie miałam czasu żeby chodzić po lekarzach i starać się na NFZ, ale nie żałuję żadnej wydanej złotówki bo mam piękne piersi, blizny prawie nie widoczne ,żadnych problemów z gojeniem, miałam bliziutko na kontrole także to była dobra decyzja:) marta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 6, 2014 Witam kochane miałam wczoraj wizytę kontrolną goi się super ale szwów nie zdjął dopiero za tydzień pozdrawiam wszystkie dziewczyny po i przed zabiegiem buziaki Aneta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach